Skocz do zawartości

pokarm z domowej półki


Rahit

Rekomendowane odpowiedzi

W tym temacie chciałbym sie was zapytac jakie pokarmy z domowych polek mozemy podawac ryba, chodzi mi glownie o P.Saulosi.


Czytalem ze mozna im podawac parzona salate i kalarepe i platki owsiane i wlasnie jak przgotowec platki aby byly gotowe do podania?


Jakie wy jeszcze oprocz w/w jedzenie podajecie swoim ryba?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja osobiście jeszcze jakieś pół roku temu podawałem ryż i kaszke kus kus.

Pokarmy oczywiscie jako uzupełniające, raz na 7-10 dni..

Saulosi szamały to ładnie.


Nalezy pamiętać, ze nie mozna podawac ryzu, gdy gotowało sie go z uzyciem soli..

Ryż trzeba kroic na bardzo małe kawałki, zeby był bez problemu strawiony przez ryby.

Kaszke przygotowac jest łatwo- sypiemy ją do płytkiego naczynka i zalewamy na kilka minut wrzątkiem, aż zpęcznieje.

Następnie płuczemy chłodną wodą i przekładamy do zbiorniczka z woda akwariową, po kilku minutkach wlewamy do akwa :)


Smacznego :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście podaje gotowany makaron, ryż, kaszę kukurydzianą oraz parzoną kaszę manna, chiński makaron, płatki owsiane, liście sałaty czy kapusty pekińskiej. Kiedyś podawałem szpinak ale ryby nie chciały go jeść.


Gotuję oczywiście bez soli a sparzenie polega na wlaniu wrzątku na 10 min.


Grubsze rzeczy szatkuje na drobniejsze. Moje pysiaki uwielbiają jeść szczególnie makaron i kaszę manną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z mówcą powyżej. Moje sauloski wrecz uwielbiają makaron. W niedziele ja jem rosołek, a one dostaja własnie makaronik.

Oprócz tego robie im jeszcze kluski śląskie la pseudotropheus. Zagotowany groszek, kukurydze i szpinak mielę na papkę i mieszam wszystko z ciastem na kluski( taki makaron) dodaje jeszcze pokarmu i formuje w takie paseczki jak ryż aby łatwo mogły to zjesc. Potem tylko gotuje i podaje głodomorom. Jeest to fajna sprawa gdyż takiego czegoś można zrobic duzo i zamrozić żeby mieć na inne dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad tym, dlaczego sałata albo inne zielsko, powinno być parzone przed podaniem pyskom. Czy to chodzi może o łatwiejsze trawienie? Myje w ciepłej wodzie i podaje. Jedynie co zauważyłem to to że parzona szybciej jest zjadana.


No napewno jest łatwiejsza do strawienia przez pyśki..

Ale nalezy tez pamietac o chyba najwazniejszym..

We wrzątku ginie wiele nieporządanych bakterii itp, które moga zaszkodzic naszym rybom... :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm... może powiecie, że filozofuje teraz, ale ostatnio w tv oglądałem film na temat witamin. Witaminy w wszelkiego rodzaju tabletkach, saszetkach i tym podobnych sprawach psują organizm i niszczą wątrobe. Ciekawe jak sprawa ma się u rybek, ale wydaje mi się, że może wyglądać to całkiem podobnie...


to było tak nawiasem tylko :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
    • Ja bym dorzucił jeszcze do zestawu "drapieżnika kieszonkowego" sciaenochromis fryeri 
    • Od dłuższego już czasu  Cynotilpia Jalo  Reef też już jest zebroidesem. To tak dla przypomnienia,poza tym Jalo Reef ma ładniejsze samiczki
    • Co do ilości, to zależy, czy będziesz kupował ryby male, czy celował w gotowe, podrośnięte obsady. Jak maluchy, to po 10-12 szt. i zobaczysz co wyrośnie i jak się poukłada, ewentualnie redukcje i korekty Cię potem czekają. Jak się zdecydujesz na zakup podrośniętych ryb to jak kto lubi. Ja lubię wielosamcowo, układy 3-4/5-7 u mnie sprawdzają się fajnie i dają dużą frajdę z obserwacji zachowań wewnątrz gatunku. Jednosamcowo też można, ale dla mnie nudniej a i draki wewnątrz i zewnątrz gatunkowe częstsze wg  mnie. Większe grupy zajmują się sobą i agresja w moim odczuciu mniejsza. Sam zakup ryb w dużej mierze zależy od zasobności portfela. Większe ryby bywają kilkukrotnie droższe i czasem trzeba się za nimi porozglądać trochę dalej. Często pojawia się argument, że kupując maluchy masz możliwość obserwacji rozwoju ryb i układania się hierarchii w zbiorniku, święta prawda, ale.... Po pierwsze w przypadku maluchów trudniej ocenić jakość osobników i czasem wyrośnie nie  to co byśmy chcieli. Po drugie układ płci może wyjść daleki od planowanego a dobranie potem pojedynczych osobników i pozbycie się niechcianych może stanowić problem. Co do obserwacji rozwoju i asymilacji z grupą, to jak zbudujesz dobrą obsadę i stworzysz dobre warunki, to się napatrzysz na to u ryb urodzonych u Ciebie. Większość pysków mnoży się jak króliki albo i lepiej. Ja byś chciał ryby podchowane to daj znać na priv. Mam paru sprawdzonych dostawców. Co do aranżacji, to najlepiej załóż nowy temat, bo jak się tu rozwiniemy w sprawie gór skalistych,to nam miłościwie panujący @Bartek_De uszy urwie i dwa kłopoty gotowe. Pierwszy że słuchem a drugi ze wzrokiem, bo nie będzie gdzie okularów zaczepić😜
    • lukBB właśnie w Żorach mam zamiar zrobić zakupy niestety nie mają crabro   Skoro z "garażami" za blisko zostawię najwyżej jeden dwa  i kombinuję dalej   
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.