Skocz do zawartości

Problem z Kryptokoryną


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mam pytanie odnośnie roślin (kryptokoryna) wsadziłem tydzień temu 2x kryptokoryne w piach zauważyłem na liściach żółte plamki. I mam takie pytanie czy w Malawi stosujecie środki do roślin, jak tak czy one niezmienną mi trochę parametrów wody. Moje parametry po 17 dniach istnienia akwarium to:

No3-20

No2-0,5 (trochę mnie to martwi)

Gh-17

Kh-10

Ph-8,4

Dzięki za pomoc

Opublikowano

nawozy do roslin krzywdy Ci nie zrobia

ale nie widze uzasadnienia ich stosowania w malawi - sam nawoz nie wystarczy jesli nie ma odpowiedniego oswietlenia, a w niektorych przypadkach co2; poza tym masz u siebie raczej znikoma ilosc roslin, ktorym wystarczy to co juz znajduje sie w kranowie i co ryby naprdokuja;

natomiast kryptokoryny sa dosc wrazliwe na przesadzanie, naruszenie im systemu korzeniowego oraz na zmiane warunkow, tzn parametrow wody;

u mnie jedne krypcie w jednych zbiornikach potrafily sie bardzo szybko przystosowac i rozbujac, a w innych potrzebpowaly na to troche czasu; czestszy byl ten drugi przypadek; poprostu nalezy pozostawic je w swietym spokoju; na poczatku bedzie marniec, ale jesli bedzie jej dane to napewno za jakis czas odbije - i to nie bedzie kilka czy kilkanascie dni;

ewentualnie mozesz dac im jakis nawoz pod korzenie, krypcie podobnie jak vallisnerie to lubia, ale nie jest to konieczne;

Opublikowano

Przy NO2=0,5 też bym sie martwił bo to oznacza że twoja filtracja albo jeszcze się nie rozbujała albo że jest za słaba.

A wracając do tematu to Cryptocoryny nie są wymagające za bardzoa wiekszosc nawozu i tak będa dostarczać ryby, oprócz tego co podpowiedziała Ci adi to jedynie bym pomyślał jednak o jakimś nawozie typowo podnoszącym poziom żelaza w wodzie, bo jednak rosliny ładniej rosna i kolorki mają ładniejsze. Pamiętać należy że stosując takie typowe "ogólne" nawozy to możemy bardzo łatwo pomóc rosnąć ale glonom.

Opublikowano

owszem, mozemy pomoc rosnac glonom, to fakt :)

ale albo rosliny wyzsze albo glony - nie da sie zeby i jedno i drugie egzystowalo sensownie obok siebie :)


a jesli chodzi o malawi to jednak glony sa bardziej wskazane :)


a jesli chodzio dodatek zelaza to on tym bardziej wspomoze glony, a konkretniej mowiac zielenice nitkowate przede wszystkim, ale te to juz nieladnie wygladaja, a napewno skutecznie zniszcza inne rosliny - nie mowie przez to ze zelaza dodawac nie nalezy, ale zanim to zrobimy to wskazane sa jednak testy na fe, a poza tym dosc precyzyjne ich dawkowanie jesli juz bedziemy dodawac preparaty zelazowe;


jesli nie mamy zadnego ziela na ktorym nam zalezy, to coz, droga wolna :)

Opublikowano

Dzieki bardzo za odpowiedzi. Jeszcze jedno pytanie czy kryptokoryne w akwarium miec w doniczce czy bezposrednio w piachu aktualnie mam w piachu. Dzieki

Opublikowano

Witam,

ja też mam bezpośrednio w piachu jak widać poniżej :wink: i mimo podkopywania przez pysiaczki trzyma się bardzo dobrze :lol: Kryptokoryna wytwarza dość rozległy system korzeniowy i myślę, że nawet duża doniczka krępowała by jej rozwój.

Opublikowano

ja zrobiłem taki motyw, że zrobiłem doniczki z wapienia, do nich nasypałem żwiru i wsadziłem roślinke, całość przysypałem piaskiem... nie widać, że roślina rośnie w 'doniczce', a za to pięknie rośnie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.