Skocz do zawartości

Bardzo agresywny melanochromis auratus


eluni4

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie chodzi o to, że masz conajmniej jednego samca. Sam przeciez piszesz, że:

jedna jest moze z 1cm wieksza od pozostalych i jakby wyblakla...

To jest z całą pewnością samiec. Byłoby ideałem gdyby to był jedyny samiec, ale niekoniecznie tak musi być. Ja mam kuzyna Twoich auratusów - melanochromisa parallelusa. U pierwszego wybarwiającego się samca proces trwał dość długo. Najpierw tak jak piszesz zszarzał, potem nieśmiało to co było wcześniej białe zaczynało się robić granatowe i czarne, a to co było czarne - białe. Mam wrażenie (ale to już tylko moja hipoteza oparta na obserwacji), że sygnałem do wybarwiania się był dla niego moment dogonienia pod względem "wzrostu" wcześniej dominujących w zbiorniku afr. Poczuł, że może rozpocząć na poważnie stawiać się afrom, a równocześnia nabrał kolorków. W pełni wybarwił się kiedy wygonił dominującą afrę z jej groty (niestety od tej pory z kolei afra zszarzała). U drugiego samca parallelusa wyglądało to zupełnie inaczej. Kiedy jego większy braciszek był zajęty dogadywaniem się z aframi, ten wybarwił się praktycznie w jedną noc.


Nawiasem mówiąc mógłbyś napisać jakie masz akwarium i co w nim trzymasz oprócz auratusów?



Hmmm... no jesli jest tak jak piszesz to byloby fajnie.... wrecz idealnie:) Dlatego tez zastanawialem sie jak wyglada to wybarwianie sie samca. Co do reszty obsady to razem z nimi plywaja Melanochromis Johanni, Melanochromis cyaneorhabdos - maingano, Pseudotropheus demasoni oraz Labidochromis Caeruleus. Pewnie gatunkowo obsada nie jest dobra, ale to moje pierwsze malawi:) A zbiornik 200x50x50. Dzieki za odpowiedz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obsada nie jest dobra z dwóch, a nawet trzech powodów.


Przede wszystkim trzy gatunki melanochromisów w jednym akwariu to o dwa za dużo. W przypadku tej rodziny rybek jest bardzo duże prawdopodobieństwo, że zaczną się one krzyżować. Jesli więc mimo wszystko nie zdecydujesz się na zostawienie jednego gatunku, na pewno nie odławiaj inkubujących samic. Poza tym wszystkie melanochromisy mają podobne kształty, obierają podobne rewiry, więc sam powiedz czy jest dobrym pomysłem trzymanie ich razem? Mimo dużego zbiornika raczej cały czas będą sobie "wchodzić w drogę".


Druga kwestia jest związana z żywieniem - Demasoni oraz Labidochromis Caeruleus mają diametralnie różne upodobania żywieniowe. Jeśli zrezygnujesz z pokarmów "mięsnych" niezbędnych dla yellow nie będą się one właściwie rozwijać. Jeśli bedziesz karmił skorupiakami - któregoś pięknego dnia możesz znaleźć zwłoki demasconków...


Trzecia kwestia dotyczy agresji - baniak jest spory, ale mimo wszystko dla raczej łagodnego yellow może to być nieustanna walka o życie...


Jesteś początkujący (ja też, choć mocno się tu rozpisuje 8) jakbym niewiadomo jakim fachowcem był) więc warto przyznać się do popełnionych błędów i spróbować je wyeliminować. Szkoda, że nie trafiłeś na forum przed wpuszczeniem obsady, ale lepiej późno niż wcale :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obsada nie jest dobra z dwóch, a nawet trzech powodów.


Jesteś początkujący (ja też, choć mocno się tu rozpisuje 8) jakbym niewiadomo jakim fachowcem był) więc warto przyznać się do popełnionych błędów i spróbować je wyeliminować. Szkoda, że nie trafiłeś na forum przed wpuszczeniem obsady, ale lepiej późno niż wcale :D



Hmmm... spodziewalem sie ze nie bedzie dobrze, ale tez nie myslalem, ze bedzie beznadziejnie:) Dobrze, ze chociaz Ci co mi to w sklepie sprzedawali wiedzieli ktore z nich to pyszczaki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do rozróżnienia płci niewybarwionych auratusów, była kiedyś hipoteza, że można się wspomagać płetwą odbytową, która u samca ma delikatną obwódkę. Musiałbym dokładnie poszukać, jak to ma wyglądać, bo nigdy tematem się szczególnie nie interesowałem, ale z tego co pamiętam Kaszub o tym pisał na starym forum. Na tym chyba też już gdzieś o tym wspominałem ;) .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich malawistów! :D


Pozwolę się podłączyć do tematu, jako, że dotyczy on ww. gatunku...


Otóż ze względu na mały remoncik, postanowiłem przy okazji zmienić obsadę. Wcześniej razem pływały Red redy i Auratusy. Teraz chcę spróbować zrobić jednogatunkowe z Auratusami. Wcześniej rozważałem jednogatunkowe Pseudotropheus demasoni lub Labidochromis sp. "hongi", ale szkoda mi się pozbyć tych rozbójników (zresztą byłoby ciężko komuś odpalić).


Obecnie dysponuję 14 sztukami 'agresorów' prawdopodobnie w zestawieniu 3+11. Akwa to profilowane 120x30(40)x60. Nie będę tu szczegółowo opisywał jeszcze raz baniaka (jest w galerii).


Przez ok. rok miałem do czynienia z tym gatunkiem i wiem mniej więcej jakich zachowań mogę się spodziewać, ale było to jednak akwa dwugatunkowe. Chciałbym po prostu, że tak powiem poznać doświadczenia innych przed moją ostateczną decyzją co do tego gatunku.


Z góry dzięki za odpowiedź ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie, o o co pytasz?

Masz M.auratus od roku w (imo tylko) maly zbiorniku razem z M.Red-red(imo za male tez i dla tego gatunku). Jednogatunkowe moze sie udac - moze nie. Moze zaczac sie wojna (po usunieciu red-redow). Btw ile ryb masz w tym akwa w tym momencie?

I jednak opisz swoje akwa tutaj, skro zadajesz pytanei tutaj - bo watpie, zeby ktos fatygowal sie do tej nieszczesnej galerii, wertowal zdjecia - zeby sprawdzic o co cho.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytam się jak sprawdził się wam układ jednogatunkowca Auratusów w baniaku 120cm. U mnie kiedy miałem dwa gatunki jedynym samcem dominującym był M.Red-Red, z auratusy się podporządkowały. Dlatego ciekawi mnie, czy same auratusy bez silnej płetwy Red-reda nie zrobią młynu. W ciągu tego 1 roku nastąpiła oczywiście redukcja, po stronie Red-redów i auratusów. Nie twierdzę, że poznałem wszystkie zachowania łobuzów, dlatego więc zwracam się z pytaniem do was, a i też jestem ciekaw innych ich zachowań. Dlatego planuję utworzyć 1 gatunek.


Nie twierdzę, że 120cm to dużo dla takiej terytorialnej ryby jak Auratus, ale z tyloma kryjówkami wśród kamieni IMHO, że wystarczy.


Charakterystyka baniaka:

* akwarium z szybą profilowaną 120x30(40)60

* skałki: 150kg serpentynitu

* podłoże: piasek

* ogrzewanie: Aquael 200W

* oświetlenie: obecnie przód Philips TL-D 30W Aquarelle SLV i tył Philips Aquarelle 30W

* filtracja:

zewn.: Fluval 404

wewn.: na dzień dzisiejszy brak (w tym tygodniu wybiorę 1 z 2: Aquael Turbo 1100l lub Fluval 4 +)


A i obecnie baniak jest pusty. Po to piszę posta, żeby go ożywić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wąziutkie to akwa. Problem z auratusami jest taki że problematyczne są nie tylko samce, u mnie samica o mało co nie ukatrupiła samca. Moim zdaniem nie wystarczy Ci to akwa. U mnie problemy zaczęły sie po 7 miesiącach (ryby miały wtedy ok. 1,5 roku)

No fakt samice też mają charakterek :twisted: hm... to niedobrze. Wiadomo najłatwiejsze rozwiązanie to większe akwa (to co mam obecnie nie było kupowane z myślą o pyszczakach, co zresztą widać po wymiarach), ale w najbliższej perspektywie czasu to odpada. Poza tym dopiero przed paroma dniami zalałem zbiornik :?

Specjalnie zrobiłem tyle kryjówek, żeby ryby mogły sobie rewiry poobierać. Moje auratusy jak na razie wybitnej agresji nie przejawiały, więc może jest nadzieja, że się jakoś ułoży. :) Trza będzie odłowić po jakimś czasie coś niecoś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja myślę, że nie inflacja i nie covid, tylko moda. W niedzielę byliśmy w Hali EXPO w Łodzi na Egzotycznych Zwierzętach. Ludzie przy stoiskach co wchwilę wydawali setki złotych na kupno różnych gadów i zwierząt oraz akcesoriów. Akwarystyka cieszyła się słabym zainteresowaniem w porównaniu zresztą. Gekony sprzedawały się jak ciepłe bułeczki.
    • Na szybkie odbicie bym nie liczył. Jak się wykruszą mali i średni rzetelni  hodowcy, znikną stada zarodowe przyzwoite jakościowo i dostęp do tańszych ryb, to ciężko będzie o nowych zapaleńców. Starczy poczytać forum, raczej niewielu zaczyna od dużych zbiorników i z pełną świadomością inwestuje większą kasę w obsadę. To raczej metoda małych kroczków, niewielki zbiornik, poszukiwanie ryb "po taniości". Potem , ci poważnie zarażeni bakcylem idą dalej, ale ciężko się będzie zarazić, bo nie będzie czym. W Niemczech obserwuję identyczną sytuację. Kilka lat temu wyszukałem sobie parę hodowli w okolicy gdzie mieszkam, albo obok których przejeżdżam regularnie. Tak w promieniu 250 km. było ich +/-  10. Od dużych, cieszących się renomą, poprzez średniaków do garażowo piwnicznych, często nieoficjalnych, takich bez szyldu i kasy fiskalnej. Ale można było trafić ciekawe, fajne jakościowo ryby często naprawdę w rozsądnych cenach. Teraz zostały 3 z czego dwie wyraźnie straciły na polocie i jakość oraz asortyment poleciały na łeb.  Szczerze, to trupem wieje i obawiam się że długo nie pociągną. I jeden ostry gracz, który ma ogromny wybór i ryby naprawdę top, asortyment ciągle się rozwija, ale ceny zdecydowanie wysokie.  Czyli niebawem będzie tak, że albo drogo, albo wcale. Zakładam, że osoby zaczynające przygodę z Malawi raczej odpuszczą, niż jak pisał  @TomekT kupią obsadę na raty. Tak, że przynajmniej na razie wielkich szans na to, że popularność Malawi będzie rosła nie widzę. 
    • Jakoś śrubunki trzeba będzie włożyć ( i mieć do nich dostęp ? ) ... 32000l/h   ok.  4 sztuki po 2 cale (https://aquariumscience.org/index.php/14-5-piping/) lub więcej mniejszych, na to siatka o oczkach mniejszych niż K1  Gąbka 5ppi ? i zasypać K1. Wyjąć łatwo - pływa. Rewizje ? 
    • Tylko pytanie jak taki komin obsługiwać  U mnie po obu stronach są szyby, ale z jednej strony szyba jest o metr krótsza więc w tym rogu może być duży komin. Zrobię chyba podłogę pod akwarium bez wylewki. Dopytam się jeszcze szpeców jak oni to widzą. Zamiast ogrzewać podłogę, to zrobię sobie wężownice w komorze sumpa, zaoszczędzę 10cm i wtedy sump mógłby mieć 35-40cm i będzie do wszystkiego sensowny dostęp. Muszę sobie zaprojektować tego sumpa i policzyć ile zmieści się tam mediów. Jeżeli filtracja miałby być w kominie, to bez jakiegoś okna rewizyjnego nie ma opcji, bo jak coś w tracie się uszkodzi i nie będzie do tego dostępu, to będzie poważny problem.
    • Widać to dobrze po aktywności forumowej 2-3 lata wstecz. No i ciekawe, o ile finalnie większe będą rachunki za prąd od lipca, to będzie też ważny czynnik. Obyś miał rację.
    • Kilka myśli z rana.... Spiętrzenie na grzebieniu (powierzchnia spływu bez zębów) możesz oszacować tutaj: http://irrigation.wsu.edu/Content/Calculators/Water-Measurements/Rectangular-Contracted-Weir.php Grzebień można wyciąć laserem z pcv - u mnie jest 2mm ząb, 5 mm przerwy (żeby zmniejszyć spiętrzenie, firmowe bardziej podnoszą wodę). Aby uzyskać 4x przepływ (8000 l netto)x 4razy/h potrzeba przy takim grzebieniu i spiętrzeniu 2 cm...   231 cm bieżących grzebienia ! To komin narożny 115 na 115 cm. Zmieści się do niego kilka x więcej  medium niż do całego sumpa... Dla spiętrzenia  3 cm ... to komin 45x45 cm.... Jakieś 250 litrów mediów w kominie. (K1?).. tyle co wejdzie do sumpa uwzględniając spadki i rezerwę w komorze pompy na spływ i start po spływie, gdy poleci do kanalizacji. Nad sumpem musi być przestrzeń żeby wcisnąć pompę. Mniej potrzeba przy pompie na zewnątrz. Przepływ przez filtr warunkuje maksymalną skuteczność filtracji....
    • Jak większość rzeczy... trzeba zapłacić... pokłosie covid itp inflacja zabija hobby i to nie od dziś,  ale mam nadzieję, że to sinusoida i boom na Malawi wróci z większą siłą...pożyjemy zobaczymy...
    • 150 50 50 dziś bym zrobił dłuższe, ale tylko dla roślin w sumpie. Mam stałą automatyczną podmianę i to w zupełności wystarcza... przy takiej wielkości zbiornika jako biologia działa wszystko więc moim zdaniem to tylko dla pewności i spokoju ducha 😉
    • No też mi się tak wydaje, że taka proporcja jest dla zbiorników do 1000L, później przestaje mieć zasadność. @crav jakie masz wymiary sump'a u siebie?
    • A w Tan-Mal trzeba będzie chyba kupować na raty. 😲
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.