Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

super, dzieki to ja prosilem.


widac ze to prawie kompletnie inna koncepcja rozwiazania przeplywu wody w kuble

pomiedzy glowica a dnem kubla

  • 9 miesięcy temu...
Opublikowano

Przepraszam, że odgrzebuję stare tematy, ale zamierzam kupić ten filtr. Właściwie już miałbym go w domu, gdybym przypadkiem nie trafił na następujący temat: http://www.aquaforum.pl/viewtopic.php?t ... sc&start=0


Chciałem zapytać, co o tym sądzicie? Byłem przekonany do zakupu, ale w tej sytuacji mam pewne wątpliwości. Filtr przecież kosztuje nie mało, a już na wstępie trzeba ingerować w jego budowę. Odwiedziłem stronę producenta, niestety nie znalazłem żadnej wzmianki na ten temat. Dlatego zacząłem się zastanawiać czy samodzielny montaż uszczelki jest wskazany. Być może prześwit między głowicą a pierwszym koszem musi być zachowany, ze względu na zastosowane rozwiązania konstrukcyjne. Filtry tej firmy słyną z dużego przepływu, ciekawe jak zmieniają się deklarowane, przez producenta, parametry po zastosowaniu dodatkowej uszczelki.

Opublikowano

Ja przyłącze się do pytania, też to widziałem wprawdzie mam JBL e1500 ale chyba może być podobnie.


Mam też pytanie czy JBL'a serii "e" słychać? Dużo osób pisze że muszą przyłożyć ucho żeby go słyszeć a ja go słyszę bez przykładania ucha, czy może jest coś nie tak z wirnikiem :?: Słychać także jak by wirnik czy coś innego natrafiało na jakąś skazę (coś jak by malutkie wybrzuszenie) i słychać taki charakterystyczny dźwięk uderzenia plastiku o plastik. Martwi mnie to bo filtr ciągle dojrzewa więc raczej odesłanie wiązałoby się z koniecznością ponownego startu :(

Opublikowano

IMO jeśli terkocze i nie jest to szum bąbli powietrza jakie czasem dostaje się do środka tylko wyraźnie terkotanie, spróbuj posmarować oś. Jeśli nic nie da to raczej trzeba szukać nowego wirnika.

Opublikowano

Nie miałem i nie mam JBL-a, ale po przeczytaniu czegoś takiego tym bardziej bym go nie kupił. Stojąc sobie z boku i przyglądając się sytuacji można dojść do wniosku, że kupno JBL-a jest sporym ryzykiem. Wcześniej była wadliwa seria chyba modelu 250, teraz coś takiego. Skoro kilka osób na jednym forum ma ten problem, to ja osobiście bym podziękował. Zwłaszcza, że za takie problemy JBL każe sobie słono płacić...


Daniel, to jest nowy filtr? może się poprostu jeszcze nie rozkręcił :mrgreen:


P.S. a tak w ogóle, to ja polecam Atmana :twisted:

Opublikowano

Mam JBL CristalProfi e900 i jest super wszystko jest ok nic nie trzeba w nim robic. Jest strasznie cichy wogole nie slychac jego pracy. Ja bardzo polecam a to co ten koles na forum pisze mozna bez niczego wyeliminowac prefiltrem. Po co marnowac w kuble miejsce na gabke?? Robisz prefiltr i po sprawie a do tego masz o wiele wiecej miejsca (1/4) na ceramike czy jakas mase biologiczna. A filtry sa super i nie zawodne, nie przeciekaja i sa ciche a do tego zra stosunkowo malo pradu. Wiec chlopie kupuj i sie nawet nie zastanawiaj filtr jest super.


A jesli chodzi o glosna prace to potrzasnij filtrem zeby wywalic z niego resztki powietrza a jak to nie pomoze to otworz go umyj wirnik i jeszcze raz go zloz i bedzie good.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.