Skocz do zawartości

Czy to ma sens? Akwarium we wnęce, za kanapą


TomekT

Rekomendowane odpowiedzi

Z racji tego, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, mam pomysł ma większe akwarium, ale prosiłbym Was o poradę, może ktoś w ten sposób ma urządzone akwarium. Pomysł jest nietypowy i zdaję sobie sprawę, że może być ciężko z realizacją.

Do rzeczy: wnęka pokoju, akwarium mogłoby mieć 215 cm długości, maks. 60 cm szerokości i 65 wysokości. Regał na ścianie za kanapą trzeba by podnieść (miejsca spokojnie starczy), akwarium weszłoby między kanapę (która pełni funkcję wypoczynkową), a ścianę. Za ścianą jest kuchnia i blisko też do łazienki. Jeśli by zrobić otwór w ścianie, by przeprowadzić wężyk do podmiany wody (nie ciągła podmianka, po prostu nalewanie przez węgiel/spuszczanie), to mogłoby mieć to ręce i nogi.

Wiem, że prace serwisowe byłyby utrudnione, ale filtrację chciałbym mieć w modułach. Szafka/stelaż miałby drzwi przesuwne albo w ogóle, skoro zasłonięty byłby kanapą.

Będę wdzięczny za wszelkie sugestie, może ktoś borykał się z podobną logistyką i wybije mi takie rozwiązanie z głowy.

0718D95C-AC6D-45B2-A271-BB43D383A9C2.jpeg

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bojar, @Andrzej Głuszyca dzięki za odzew. Fakt, może i słuszne pytanie, ale pomyślałem, że skąd podziwiać ryby, jak nie z kanapy bezpośrednio przy akwarium. 😉

Kanapa jest niska, zbiornik musiałby by być na takiej wysokości, by jego dno mniej więcej było na równi z krawędzią kanapy.

Edytowane przez TomekT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Andrzej Głuszyca napisał(a):

Owszem..warunki ryby zyskają .  Szkoda tylko , że ta kanapa będzie tam stała.  Ale mimo to pomysł warty przynajmniej pochylenia się nad nim.

Tak, na razie muszę pochylić się nad wydatkiem na inne szkło - wymiana okien w mieszkaniu. 😉

@Bartek_De dzięki za przeniesienie, zastanawiałem się, w jakim dziale umieścić wątek.

35 minut temu, Bartek_De napisał(a):

Mając taką wnękę w domu, to tylko ją zamurować, wstawić szybę, porządna izolacja dookoła

Podłoga pewnie by wytrzymała, ale sąsiadka z dołu psychicznie już raczej nie. 😂

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wstaw tam sobie jakiś karton, który będzie imitował kawałek akwarium. Zobaczysz na ile kanapa będzie musiała być odsunięta. Ja u siebie mam miejscami dziwne rozwiązania w domu, ale to wydaje mi się bardzo mocno niepraktyczne. Wg mnie źle będzie się oglądało z boku kanapy ryby, pod dużym kątem. Fajnie żeby mieć twarz na wprost, ale tak około pół metra. To ma być wielkie akwarium. To cos jak Tv/laptop. Mały ekran 15" można z bliska oglądać ale dwa metry szeroki? 

A karmienie ryb? Staniesz na kanapę? 

A może dwa fotele po bokach? Staniesz i usiądziesz na wprost akwarium. 

Wg mnie wydasz wiele tysięcy na to, żeby coś pięknego schować za kanapą. Ja dzisiaj za kanapą znalazłem piłeczkę kota, klapka, gumkę do włosów i papierek po cukierku. 

To coś podobnego tylko, że Twój "skarb" schowany za kanapą będzie droższy. 

A nie lepiej leżak plażowy? Kanapy to przeżytek 😜

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Na jednym ze zdjęć dwa samce acei. Samice mają mniej zaostrzone płetwy grzbietowe. Na zdjęciu z Fire Fisch to nie jest Red Red, ma za bardzo szpiczastą łepetynę  Reszta poza acei non mbuna  czyli nie moja bajka i nie podpowiem
    • Witam wszystkich chętnych do pomocy. Zakładam, że dla większości moje zagadki będą oczywiste ale, że wątpliwości są to zapytam tu ekspertów.    Przejąłem akwarium z dojrzałymi pyszczkami a mimo to mam trudności z identyfikacją gatunku. No. Czy żółto płetwę to Acei i to samiec i samica? Granatowe to Stuartgranti i to też samiec i samica czy jeden to Stuartgranti a drugi to hansbaenschi i oba samce? Ten z plamkami to młody delfini? Ostatnie to parka firefish czy zebra red? Wszystkie nie wybarwione to maylandia czy to różnice rybki i jak podrosną to się wybarwia? 
    • No racja Sławek 🫣 Zapomniałem już 🙂 W dodatku pseudotropheus chialosi jest bardzo ładną rybą. Zarówno samice, jak i samce są urokliwe. Ten gatunek też polecam wziąć pod rozwagę koledze @123frytki do swojej wymarzonej obsady.
    • Nigdy nie mów nigdy.😄 Braliśmy kiedyś chailosi. 
    • Brak czasu. Akwarium żyje własnym życiem. Uzupełniam tylko karmnik i ścieram kurze.... Jeden zgon - chyba samiec saulosi - zakładam, że agresja, bo bez zapowiedzi... 20240518_144029.mp4   20240518_144120.mp4   20240518_143922.mp4        
    • Ok. Rozumiem. Ja z kolei od Darka nigdy nie kupiłem ryb. Bo gdy chciałem, to był problem z wysyłką. Teraz wiem, że już się to zmieniło. Bo też wysyła ryby kurierem UPS... Każdy na swoich ulubionych sprzedawców ryb. Ja brałem już ryby od kilku i moim faworytem jest Jacek 
    • Nie wiem czy to temat w tym miejscu, ale trzy przykłady: - miałem rdzawe od Jacka i od Darka, jakość bez porównania i tempo wzrostu, ale to może być oczywiście przypadek - sauolsi te od Jacka to jakieś gizmo, a Darek wolał 10 lat nie sprzedawać zanim znowu nie trafił na jakościowo 'dobre' stado - powiedzmy, że udało się mi poznać układy Darek, Jacek, Adrian z Chełmka. Mam wrażenie, że Jacek byleby nie polecić kogoś innego i nie dać kontaktu do kogoś innego weźmie rybę od kogokolwiek innego byle klient miał wszystko. Dwóch innych panów podejście jest zupełnie inne Darek to też specyficzna osoba. Jego podejście do niektórych gatunków, których oficjalnie nie ma w ofercie, a sprzedaje je na rynki zagraniczne. Jednak co IMO najważniejsze nigdy nie odmówił mi rozmowy czy porady. Można na niego liczyć jeśli chodzi o pomoc, nie ważne czy kupiłeś u niego ryby. To o czymś świadczy, nawet jeśli to jest jego forma marketingu. Oczywiście to jest tylko moje zdanie i moje doświadczenia. Nie mam na celu nikogo oczernić, nie czerpię z tego żadnych korzyści, a jako wolny człowiek uważam, że mam prawo do swojej opinii. 
    • @ziemniak rozwiń proszę dlaczego innych ryb od Pana Jacka już byś nie wziął? Ja teraz 100% obsady mam od Jacka i jestem zadowolony. W dodatku powiem, że p. Jacek to prawdziwy fachowiec i też nie jest " wciskaczem" aby tylko sprzedać. Kupiłem od niego wczoraj stado pewnych ryb. Ustalimy cenę na 400zł, po pół godzinie Jacek zadzwonił - przepraszam pomyliłem się 330zł. I to są hodowcy - mający pasję.
    • Ja mam crabro od Jacka z Żor. Jestem zadowolony, ale chyba innych ryb od niego bym nie wziął. Resztę ryb mam od Darka z Żor. Darek ma więcej gatunków w ofercie niż na stronie. Warto też z nim skonsultować obsadę już na miejscu. Absolutnie nie jest to człowiek, który będzie wciskał. Podejdzie indywidualnie i będzie studził zapędy. W ofercie ma świetne kropki typu: Maylandia estherae OB Minos Reef lub kulfony. 
    • widzę, że w ofercie jest dostępny, pytałeś p. Jacka? https://pielegniceafrykanskie.pl/   tak gwoli ścisłości maingano od wielu lat nie jest już melanochromisem, prawidłowa nazwa tego gatunku to Pseudotropheus cyaneorhabdos
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.