Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
6 godzin temu, piotriola napisał(a):

Nie znam pochodzenia tych dwóch ryb, może pochodzą z innego zbiornika. Tak na prawdę nic nie wiemy o środowisku w którym przebywają , co jedzą

Ryby z którymi jest potencjalny problem urodziły się w tym zbiorniku. Nh3,no2 niewykrywalne. No3 nie przekroczyło nigdy 25ppm. Karmione: spirulina osi pellet, tropical pro defence, naturefood premium cichlid, osi vivid color flakes. Taki zestaw karm niezmiennie od około roku. Wcześniej karmiłem jeszcze stynką i mrożonymi krewetkami, ale oprócz szybszego wzrostu ryb nie zauważyłem żadnej różnicy w wybarwieniu, czy zachowaniu, dlatego pozostałem przy karmach 'suchych'. Ryby pływają w akwarium 960l z inną mbuną i non-mbuną.

Dawno temu miałem już podobny problem z Crabro. Wtedy odbyła się kuracja metronidazolem (tabletki rozkruszone i maczana w roztworze karma). Po kuracji nie zauważyłem poprawy, temat zostawiłem i ryby żyją do dzisiaj i wyglądają normalnie. Od czasu leczenia metronidazolem jeszcze przez wiele miesięcy były podejrzanie 'chude'.

Poniżej zdjęcie najbardziej wychodzonej ryby. Lepszego nie udało mi się zrobić.

image.thumb.jpeg.60c44016daa258aae17cc5b62f9fbd22.jpeg

Jeszcze jedno udało mi się cyknąć:

 

image.thumb.jpeg.5240ba59612e7303ea9c98d23a3861e2.jpeg

 

Edytowane przez bojack
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

Hej, 

Zastosowałem preparat MLP Morenicol Lernex Pro. Minął tydzień od przeprowadzenia kuracji. Zmian brak. Jedyną zmianę jaką zauważyłem, to że od czasu podania środka ryby przestały się ocierać. Do tej pory zdarzało się to sporadycznie.

Zauważyłem też coś innego. Te 3 rybki, które mają zapadnięte brzuchy podchodzą do karmienia, ale większość pokarmu wypluwają. Przyjmują chętnie tylko płatki. Twardym granulatem plują. Tak, jakby miały zepsute zęby 😁

Jak dodałem 2 do 2, to uświadomiłem sobie, że jakiś miesiąc temu skończyła mi się karma w płatkach i dopiero teraz kupiłem coś innego niż granulat.

Co o tym myślicie? Zrobić tydzień przerwy i metronidazol?

 

 

Dzisiaj namoczylem granulat i sukces. 3 rybki jadły duże ilości i nie wypluwały pokarmu. Nie bardzo rozumiem o co chodzi. @Ensa @triamond @piotriola co myślicie na ten temat?

 

 

Edytowane przez bojack
Opublikowano
W dniu 26.01.2024 o 22:27, bojack napisał(a):

Jak dodałem 2 do 2, to uświadomiłem sobie, że jakiś miesiąc temu skończyła mi się karma w płatkach i dopiero teraz kupiłem coś innego niż granulat.

Nagła zmiana diety może być powodem chorób, o czym pisałem wcześniej.

  • Lubię to 3
Opublikowano

Jak wypluwają to wiciowce, na nie mlp nie pomógł. Mogły przestać się ocierać bo były przywry. Ale to wróżenie z fusów? Moim zdaniem masz dużo DOC. Robiłabym podmiany po 10% kupiła fishmin dawała rybom i po 2 tyg jak nie będzie zmiany, dała pokarm z protasolem. Ten korzeń niestety nie pomaga. 3x dziennie granulki moczysz w protasolu i dajesz. Ale spróbuj poprawić warunki w akwarium, rób podmiany i obserwuj. Kup Azoo 11w1 i daj. 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, Ensa napisał(a):

Moim zdaniem masz dużo DOC.

Dlaczego tak uważasz? Nie sądzę, aby tak było, bo nie widzę ku temu przesłanek. Czym można badać DOC? Miałem kiedyś test kropelkowy jakieś egzotycznej firmy, ale zawsze pokazywał bardzo niskie wartości. Nie mam sposób, aby poprawić warunki i nie bardzo zauważam taką potrzebę. Parametry jak nh3,no2,no3,po4 są w normie. Podmiany co tydzień 30% wody systematycznie. Filtracja mocno ponad litraż i obsadę. Ryby zdrowe poza tymi trzema osobnikami. Chyba tylko redukcja obsady wchodzi w grę. Tak, czy inaczej chętnie sprawdzę DOC, tylko czym?

 

Wracając do tematu wiciowców. Nie lepiej odczekać jakieś 2 tygodnie i podać metro w pokarmie?

A może jak znajdę jakiegoś ichtiologa, to jednoznacznie określić co jest nie tak? Co w takim przypadku, żeby eliminować po kolei? Pewnie chciałby żywą rybę...?

Edytowane przez bojack
Opublikowano

@bojack metro, w płynie to protasol właśnie☺️wygodniejsza forma do namoczenia. A dlaczego piszę o DOC? Tylko i wyłącznie ze swojego doświadczenia, korzeń się kruszy, odpadają kawałki, pod spodem zbiera dużo odchodów itd. Idąc dalej, ryby jak mają idealne warunki nie chorują, a z wiciowcami same są w stanie sobie poradzić, tzn z niewielką ich ilością. Skoro parametry masz dobre, to jedyna rzecz która została, to dużo DOC. Ale to tylko mój tok rozumowania. Diagnozę by postawił ichtiolog,  wiciowce rozpozna na podstawie kału w mikroskopie. Bakterie, potrzebna ryba żywa. Ale, znowu, inne nie chorują. Ja bym odczekała i podała protasol skoro jedzą. Bo są osłabione, chude i plują, to na 90% to właśnie wiciowce. A odchody? 

Opublikowano (edytowane)

@Ensa ok, podoba mi się Twój tok myślenia. Jest w tej analizie pełna logika.

Chorują ryby, które są najniżej w hierarchii, reszta jest zdrowa, ale to faktycznie może świadczyć o tym, że warunki są gorsze niż zakładam.

Zrobiłem dzisiaj przed podmianą testy. Nh3 0, no2 0,025, no3 15, ale po4 jest poza skalą. Według mnie, może to świadczyć, że doc też jest dużo wyżej niż myślałem.

Co do metro, to mam tabletki, które są jeszcze w terminie i chętnie bym się ich pozbył. Przypomnijcie proszę tylko jak je dawkować namaczając w roztworze granulat. 

43 minuty temu, Ensa napisał(a):

A odchody?

Nie zauważyłem u żadnej z ryb nic dziwnego. Zarówno u tych zdrowych jak i chorych. 

Ciekawe jak duże przybliżenie jest potrzebne, żeby zobaczyć pod mikro takiego wiciowca. Mam mikroskop pod którym dobrze widzę komórki glonów, ale to jest maks co mogę w nim zobaczyć.

 

Z tego co wyczytałem, to 1024x powinno wystarczyć, żeby zobaczyć wiciowce. Robię polowanie na kupę zepsutego egzemplarza 😁

 

Edytowane przez bojack
  • Lubię to 1
Opublikowano

@bojackja bym kupiła protasol, dlaczego, bo metro się bardzo źle rozpuszcza. Nie wiesz ile masz metro, w metro na chłopski rozum. Protasol jest niedrogi i gotowy. Ale możesz zacząć od tabletek i obserwuj. Jak to będę wiciowce to po 3 dniach będzie widoczna poprawa. Podmiany rób po maks 20% żeby bakterii nie wybijać. Naprawdę kup to Azoo 11w1 dobrze działa na chore ryby. Ale może podmiany i poprawa warunków pomoże:-) i tyle wystarczy. Ale odczekaj koniecznie, bo leczenie bardzo osłabia i tak osłabione ryby. Trzymam kciuki. A ja do korzeni mam uraz😂😂😂po swoich przejściach;-) 

  • Lubię to 1
Opublikowano

@bojack

1. Ja też dał bym protosol w karmie.

2. Test mierzący pośrednio DOC to Antialgae Rataj.

3. W Azoo 11w1 nie wierzę :) Takie preparaty nie działają. Filtr masz dojrzały....

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Czekam dwa tygodnie i zaatakuje protosolem. Obecnie zrobiłem podmianę i dałem węgiel.

Filtr mam 60L w którym jest 40L k1 i za nim filtr 40L wypełniony ciętymi gąbkami. Filtry są na pewno dojrzałe. 

 

Dzięki za pomoc. Dam znać jak zakończę kurację protosolem.

Edytowane przez bojack
  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.