Skocz do zawartości

Dywagacje sprzętowe malawijskiego nowicjusza - optymalne filtry do 330 litrów


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie,

na początku zaznaczę, że przeczytałem wszystkie możliwe wątki o filtrach dla mojego litrażu, niestety nie pomogło mi to rozwiązać moich problemów, dlatego zwracam się do Was o pomoc. 

Akwarium o rozmiarach 150x45x50h jest w realizacji. Do odbioru prawdopodobnie za tydzień. Będzie stało na (wzmocnionej) komodzie w rogu salonu. Po lewej stronie komody, na podłodze w kącie, ma docelowo stać kubełek. Po prawej stronie komody, przy tej samej ścianie, znajduję się kanapa, na której siedząc będę również (główna pozycja oczywiście na wprost) czasem obserwował akwarium przez jej prawą boczną ścianę, dlatego nie chciałbym zagracić tej ściany sprzętem. Do tego celu wolę wykorzystać lewą ścianę. I tu się zaczynają schody. Chciałem zakupić Ultramaxa 2000 z uwagi na dużą pojemność pojemników na media oraz możliwość dostania się do prefiltra bez konieczności otwierania całego kubła. Ten filtr pełniłby funkcję biologiczną z dodatkiem funkcji mechanicznej dzięki filtrowi wstępnemu. Niestety dołączone węże do tego modelu mają zaledwie 1,5m długości a z w/w powodów chciałem wlot i wylot zamontować z prawej strony bo mniej zajmują miejsca. Jeśli kubeł miałby stać z lewej strony komody to oczywiście zabraknie węża do prawej ściany bocznej. Niby można dokupić dłuższe węże, jednakże okazuje się, że węże o rozmiarze 19/25 wcale nie są łatwo dostępne! Te akwarystyczne bez wyjątku mają wszystkie 1,5m długości! Zacząłem się rozglądać za innym filtrem z wężami 16/22 z którymi nie ma problemu - dostępne w każdej długości. Inne modele w przedziale cenowym do 1 tys zł. mają mniej miejsca na media - co jak czytałem w przypadku "biologa" ma znaczenie. Poza tym nie mogę znaleźć filtra zewnętrznego oprócz Ultramaxów, który ma łatwo dostępny kosz z filtrem wstępnym - Nie wiem. Może przeceniam tę funkcję? A może Ultramax 1500? Ten model ma węże 16/22, ale z kolei mniejszą moc. 
Do kubełka chciałem zamontować grzałkę zewnętrzną. Większość z nich nie jest kompatybilna z wężem o średnicy 19mm co znowu przemawia na niekorzyść Ultramaxa 2000.
Chciałbym, żeby było bezpiecznie (mieszkam w bloku), cicho (czasem goście śpią w salonie) i łatwo (żeby czyszczenie było szybkie i bezproblemowe). 
Podobno Ultramaxy są ciche, ale mam tu w tej mojej konfiguracji mocno pod górkę z tym modelem. Zastanawiałem się również nad Fluvalem FX4. Jego plus to moc a minus wg. użytkowników to hałas i zbrojony wąż co utrudnia montaż grzałki zewnętrznej. Czy to prawda? Nie mam jak tego zweryfikować.
Co polecilibyście w tej sytuacji? Wezmę cokolwiek byleby spełniało w/w warunki. 


Jeśli chodzi o mechanika to chciałem zakupić jakiś filtr wewnętrzny - prawdopodobnie Aquael Turbo 1500. Model 2000 ma większą moc ale również większą konsumpcje energii. Staram się wybierać w miarę możliwości nisko prądożerne opcje. Mechanika dałbym na lewą mniej rzucającą się w oczy ścianę. 
Wybrałem filtr mechaniczny wewnętrzny, ponieważ podobno łatwiej się go czyści niż kubełek pełniący funkcję mechanika. Czy może się mylę i warto jednak zakupić drugi kubełek? Jak bardzo kłopotliwe jest co tygodniowe czyszczenie kubełka-mechanika?

W doborze filtrów duża rolę odgrywa oczywiście obsada, więc kilka słów o rybkach: Będą to pyszczaki mbuna, kilka gatunków, na pewno wśród nich słynny Saulosi, reszta w trakcie planowania. Skłaniam się ku lekkiemu przerybieniu (ok. 25-30 sztuk) w celu obniżenia agresji. Czyli jak urosną to pewnie trochę będą brudzić... 

Studiuję temat filtrów od kilku tygodni. Póki co żadnego nie mam, ale za to mam ból głowy;)

Będę wdzięczny za poradę. 

Pozdrawiam
 

Opublikowano (edytowane)

Witam, jeśli dobrze zrozumiałem opis to wlot i wylot kubełka daj z lewej strony, tam też daj cyrkulator, mechanika etc. A prawa strona niech cieszy oko. 

Jeśli chodzi o grzałkę to zastanów się czy będzie potrzebna. Jeśli masz ciepło w domu to może się okazać, że te wszystkie sprzęty akwariowe na tyle podniosą temperaturę, że grzałka będzie zbędna. Używałem u siebie przepływową grzałkę i rzeczywiście jak sobie teraz myślę to na wężu karbowanym trzeba by ciut więcej pokombinować. Ale są taśmy uszczelniające do wody etc. 

W nieco większym akwarium mam FX6 i do tego prefiltr z kubełka hw-603. Samego fx'a otworzyłem niedawno po ponad roku z ciekawości. 

Jeśli nie będziesz miał dużo ryb jak ja 😁 to wydaje mi się że sam FX6 + cyrkulator załatwiłby sprawę. 

Z tym filtrem jest taka dziwna sprawa, że jak stoi na zewnątrz albo mam ściągniętą obudowę stelaża i filtr jest nieosłonięty to jest bardzo, bardzo cichy. Jest cichszy niż mój drugi filtr JBL e1502. Ale jak wszystko zamknę to się robi taka tuba/ subwoofer z całej szafki i to wszystko pięknie buczy. Dźwięk jest wzmocniony. Sukcesywnie wyciszam szafkę, ale ciągle coś gdzieś buczy. 

Jeśli chcesz kupić FX, to nie będzie fx4 tylko zdecydowanie FX6. Zawsze większe wiadro. A tak w rzeczywistości wygląda prefiltr do fx6, mało ładny bo schowany. IMG_20230306_103203.thumb.jpg.5c4b9b8e1b7cf7a951f456ee990b5b45.jpg

A takie kombinacje mam do drugiego kubełka. Otwiera się tylko te białe, oczywiście może być tylko jedna sztuka. 16780952884645251329883026358159.thumb.jpg.9e70dc0b04d79e830f7f999168defaa5.jpg

Oczywiście jest też wiele innych wygodniejszych rozwiązań jak filtry Hamburskie, kaseciaki , filtracja za tłem. 

Edytowane przez Pikczer
Opublikowano

Dzięki za odpowiedź. Dać filtr wewnętrzny oraz wlot/wylot zewnętrznego filtra na lewą stronę to nie jest zła opcja pod względem estetycznym, pytanie tylko czy skuteczność filtracji na tym nie ucierpi? Zwykle chyba umieszcza się je po przeciwległych stronach?
Spodobała mi się Twoja sugestia, żeby dać tylko FX6 i falownik czyli zrezygnować z mechanika. Ale wówczas musiałbym zastosować prefiltry, które wzięłyby na siebie filtracje mechaniczną? Dla mojego litrażu wystarczyłby jeden? Jak często prefiltry trzeba czyścic? Jest to kłopotliwe? Dużo się przy tym wody wylewa w szafce?
Jeśli chodzi o buczenie to podejrzewam, że szafka rezonuje pod wpływem drgań kubła. Szafka jest zamknięta, dochodzi do interferencji fal no i mamy efekt głośnika:) Na Twoim miejscu zastosowałbym jakieś gumowe nóżki dla tego kubła, żeby odizolować go od podłoża. Styropian też by się sprawdził - lub coś co nie przenosi drgań. Powinno się poprawić. Na szczęście u mnie będzie stać na podłodze obok szafki to powinno być cicho z tego co mówisz...

W salonie temperatura zimą mam 22-23 stopnie. Jak bardzo oświetlenie i inne sprzęty są w stanie podnieść temperaturę? Minimum dla pyszczaków to 24 stopnie. Jeśli sprzęty podniosłyby temperaturę o 1 stopień względem temperatury otoczenia to faktycznie mógłbym zrezygnować z grzałki :) 

Inne rozwiązania filtracji na dłuższą metę są pewnie wygodniejsze ale trudniejsze w założeniu no i trzeba mieć też na to miejsce. Raczej pozostanę póki co przy kubełku. Nigdy takiego ustrojstwa nie miałem i chciałbym wypróbować. Jak się wkręcę i kiedyś zapragnę większego baniaka to wtedy pomyślę;)
 

Opublikowano

U mnie typowo "mechanik" zbiera kupy po lewej, tam gdzie  jest wylot i cyrkulator. A biolog ma wlot i wylot z prawej i on prawie nic nie zbiera. Prefiltr czyszczę średnio raz na 1-3 tygodnie. Dookoła prefiltra kładę ręcznik i ewentualne krople wody od razu lądują na niego. Nic się nie leje. Wystarczy jeden prefiltr, w nim mała gąbka i wata. Mocno wtedy to klaruje wodę i nie stawia dużego oporu. Pogrzeb tu na forum, znajdziesz opis jak takie coś zrobiłem, może Ci się spodoba. 

Pod fx mam gumy, styropian i i tak sobie buczy :)

 

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Ja stosuję wąż EHEIM WĄŻ DO FILTRA 19/27mm - na metry można zakupić, drogi ale jest super i na lata/nie twardnieje. Pasuje do grzałek zewn. -lepsza taka 300Wattniż 500W. I większe węże nie zarastają tak szybko i mniejsze opory przepływu/straty.

Edytowane przez novi
Opublikowano

Jeżeli chodzi o sprzęty Aquaela, to zarówno Ultramax jak i Turbo grzeją wodę w wyraźny sposób. Jeżeli wrzucisz oba, to grzałka nie będzie potrzebna. Warianty 1500 sobie odpuść. Będzie za słabo i za chwilę będziesz szukał innych rozwiązań. Oba sprzęty w wersji 2000 posiadam u siebie i nie są jakieś szczególnie głośne, ale też nie są bezdźwięczne, z tym się musisz liczyć. Grzałki zewnętrzne sobie dawno odpuściłem. Tłumią przepływy w filtrach, a jest masa urządzeń, które można w sposób niewidoczny zamontować w akwarium Grzałka, to nie filtr mechaniczny, który zabiera miejsce. Jest jeszcze filtracja hamburska, filtry  za tłem i w modułach. Wg. Mnie lepsza opcja. Sprytnie wykonane są  niewidoczne,tańsze, wydajne i praktycznie bezobsługowe. Poszukaj, poczytaj, pytaj. Kubeł i mechanika zawsze zdążysz w trzy dni kupić z dostawą i zamontować.

  • Lubię to 1
Opublikowano

 

21 godzin temu, novi napisał(a):

Ja stosuję wąż EHEIM WĄŻ DO FILTRA 19/27mm - na metry można zakupić, drogi ale jest super i na lata/nie twardnieje. Pasuje do grzałek zewn. -lepsza taka 300Wattniż 500W. I większe węże nie zarastają tak szybko i mniejsze opory przepływu/straty.

Ten wąż 19/27mm też będzie pasował do Aquaela? Oryginał jest 19/25 ale liczy się przecież średnica wewnętrzna, to chyba będzie ok... Dzięki za to info. Znowu mogę rozpatrzyć kandydaturę Aquaela:D

 

21 godzin temu, pulpet napisał(a):

Jeżeli chodzi o sprzęty Aquaela, to zarówno Ultramax jak i Turbo grzeją wodę w wyraźny sposób. Jeżeli wrzucisz oba, to grzałka nie będzie potrzebna. Warianty 1500 sobie odpuść. Będzie za słabo i za chwilę będziesz szukał innych rozwiązań. Oba sprzęty w wersji 2000 posiadam u siebie i nie są jakieś szczególnie głośne, ale też nie są bezdźwięczne, z tym się musisz liczyć. Grzałki zewnętrzne sobie dawno odpuściłem. Tłumią przepływy w filtrach, a jest masa urządzeń, które można w sposób niewidoczny zamontować w akwarium Grzałka, to nie filtr mechaniczny, który zabiera miejsce. Jest jeszcze filtracja hamburska, filtry  za tłem i w modułach. Wg. Mnie lepsza opcja. Sprytnie wykonane są  niewidoczne,tańsze, wydajne i praktycznie bezobsługowe. Poszukaj, poczytaj, pytaj. Kubeł i mechanika zawsze zdążysz w trzy dni kupić z dostawą i zamontować.

Nie zdawałem sobie sprawy, że grzałka zewnętrzna pogarsza przepływ. No to znowu muszę zmienić koncepcje i dać szansę skreślonej wcześniej grzałce wewnętrznej. Ale zanim ją zakupię będę obserwował temperaturę z włączonym sprzętem/ oświetleniem. Faktycznie może się okazać, że nie będzie konieczna, co bardzo by mnie ucieszyło, bo to sprzęt o największej konsumpcji energii. 

Poczytam jeszcze o tych alternatywnych metodach filtracji, ale obawiam się, że w moim wąskim akwarium zabrałoby to za dużo przestrzeni. 

Opublikowano (edytowane)

Skąd takie twierdzenie, że grzałka zewnętrzna np Hanza / jakiej używam/ zmniejsza przepływ? Jeśli damy wąż 19 to nie zmniejszy na pewno więcej niż sam wąż.

ps. Rozbierałem jedną taką i wiem co piszę. Mam jedną na wypływie z sumpa i jedną na inst. do RO. Popieram przedmówców o innej filtracji niż kubły, przez które swego czasu przeszedłem/ i odszedłem. 

Edytowane przez novi
Opublikowano

Miałem Hydora.jakis czas temu. Średnica wewnętrzna przyłącza naturalnie mniejsza, niż średnica dedykowanego węża. Plus zarastanie z czasem tak jak w wężu , czyli robi się przewężenie jeszcze większe.. Dość wyraźny spadek przepływu, a wraz z zarastaniem wewnatrz również mniejsza czułość i dokładność termostatu. Przerobiłem, nie przekonało mnie, ale każdy ma swoje przekonania😉

  • Lubię to 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moim zdaniem, nie ma co chłopaka namawiać na jakieś duże akwarium. Niech zacznie spokojnie - akwarium 240l też już jest spoko na początek przygody. Można w nim śmiało trzymać 3 gatunki mbuna, zaznajomić się z biotopem, nauczyć obsługi akwarium oraz pielęgnować ryby. A jeżeli złapie bakcyla, to zawszę ten zbiornik można sprzedać i iść w większy. Co do nośności stropu - to uważam, za akwarium do 500kg. Może stać byle gdzie i każdy strop to wytrzyma. Oczywiście jak podłoga jest nie pewna, to można położyć płytę np. OSB 22mm. Tam gdzie ma stać akwarium, aby było stabilnie. Ja tak właśnie zrobiłem, tylko moje akwarium jest dużo większe, bo 1047l. Dom mam szkieletowy i u mnie strop też jest z płyty OSB. Inny przykład - czasami podczas imprezy rodzinnej siadają 4 osoby na wersalce, w tym może usiąść 3 grubych wujków. Wersalka jest wsparta tylko punktowo do podłogi i jeszcze nie słyszałem, aby ktoś z takim meblem spadł piętro niżej. Jak sobie składamy życzenia podczas no. Imprezy urodzinowej, to też czasami w kolejce czeka sporo osób w przedpokoju i jakoś nikt nie wpada do piwnicy. A czasami bywa, że jest między nami ktoś, który waży grubo ponad 100kg i stoi tylko na małej powierzchni swoich stóp 
    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.