Skocz do zawartości

Powrót do pyszczaków po wielu latach...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

No to wracamy do działania... Szkło dawno stoi na stelażu ale nie miałem czasu się tym zając.. 

Na czym stanęło - 160x60x65h.

Zamówiłem akwarium i stelaż u @timi-akwaria.pro . I jak ze szkła jestem zadowolony - wykonanie na prawdę bardzo okej, to tak spieprzyć stelaż to na prawdę WSTYD. Od tyłu mam 4 profile pionowe... 3 licują się z krawędzią, a jeden środkowy nie wiadomo dlaczego jest 10cm wsunięty do środka. Efekt taki, że SUMP (wziąłem finalnie z sumpem) wchodzi na milimetry a ja straciłem 10cm miejsca w szafce na całej głębokości (bo nie mogę wsunąć sumpa do ściany). Ale żeby było lepiej - w takim przypadku otwory nie licują się z sumpem - wypadają ZA NIM... więc muszę robić kolanka... MASAKRA!!!! Dodatkowo miałem usunąć mocowanie blatu do stelaża w jednym miejscu - spaw - gdyż wypadał idealnie w miejscu otworu w blacie na rury :))) Mega nieprofesjonalnie! 

 

NIE POLECAM!!!! 

Powiesiłem lampę - muszą tylko w przyszłości wymienić T9 bo teraz jest 8x80W pod morszczaka :) Może być pyśką trochę za jasno i barwa nie ta. 

 

Wrzucę później jakieś foty... 

 

Jak ogarnę hydraulikę, zamontuję pompę obiegową itd. to pewnie zamówię tło... 

Edytowane przez Misyo
Opublikowano (edytowane)

A i jeszcze jedno do stelaża... nóżki zostały wspawane tak, że wychodzą kilka mm poza obrys akwarium (widać na foto), musiałem uszkodzić podłogę by to weszło w powierzchnie idealnie przygotowaną pod akwarium....

IMG_7887.thumb.JPEG.b24e1b7419eabee3f4c005840df926c5.JPEG

IMG_7888.thumb.JPEG.3a407ab468b93eca2c197746afd0d0d4.JPEG

IMG_7889.thumb.JPEG.cbae1826a29973da1a470351a43e6765.JPEG

https://share.icloud.com/photos/019MRK6_sMRQ4rGSSyEgVmWOQ

https://share.icloud.com/photos/083lWi8ZBWLNV6KirO1RVJyGQ

https://share.icloud.com/photos/062bGwyoz_wlsFDR74EH9K4XQ

 

Misyo

 

 

Edytowane przez Bartek_De
Opublikowano

Stelaż postawiłeś odwrotnie. Te cofnięte profile powinny być z przodu. A cofnięte są po to, żeby było miejsce na przykrecenie zawiasów drzwi. Więc jak obrócisz stelaż automatycznie sump pójdzie głębiej. Musisz wtedy obrócić także blat i wtedy otwory wyjdą idealnie nad sumpem. Także zanim zaczniesz osądzać i krytykować, warto najpierw przeanalizować czy aby na pewno zrobiłeś wszystko jak należy.

  • Lubię to 5
  • Haha 2
Opublikowano (edytowane)

 

W dniu 28.12.2022 o 11:01, Misyo napisał(a):

 

2. Oświetlenie... Mam obecnie lampę SkyLight HyperSpot M - która właściwie w roślinnym jest przeznaczona do 90cm szkiełka. Ale wiadomo, nam nie potrzeba tyle światła i nawet ciekawie może być jak będą niedoświetlone boki... czy ktoś ma coś podobnego? Jest to kawał dobrego oświetlenia (6750lm, 6500-9000K) więc szkoda by trafiła na strych. Z drugiej strony mogę dorzucić jakąś belkę... albo po prostu dokupić kolejnego hyperspota w wersji S (60cm)... Podzielcie się swoimi przemyśleniami.

 

Co do rozmiaru - 140 szerokości to max co wcisnę.. Pierwsze Malawi miałem 200x65x65h i było cudnie. Morskie miałem 190x65x65h. Nigdy nie miałem problemu z obsługą, może dla tego, że mam 190cm wzrostu? :) 

 

Mam lampę z roślinnego i niedoświetlone boki. Jak będę potrafiła wstawić zdjęcie, to pokażę. Piszę piszę IOS i na forum mam wrażenie, że posty moje żyją innym życiem.  Ale akwarium wygląda bardzo dobrze i ryby też sobie chwalą, mają po prostu miejsce gdzie jest mniej światła. Na pewno rozwiązanie jest takie, że można lampę podnieść wyżej.

Pytanie, czy żona będzie obsługiwała akwarium. Bo ja mam 60 cm wysokości i muszę włazić na drabinę, nie wiem jaką mam szafkę co prawda, ale wygodne to nie jest. Zreszta nawet bez szafki, do dna sięga się cieżko, a wyższe to już w ogóle.

Edytowane przez Ensa
Opublikowano
18 godzin temu, Misyo napisał(a):

A i jeszcze jedno do stelaża... nóżki zostały wspawane tak, że wychodzą kilka mm poza obrys akwarium (widać na foto), musiałem uszkodzić podłogę by to weszło w powierzchnie idealnie przygotowaną pod akwarium....

Nogi są szersze od stelażu bo takie są i tak ma być. Mają przenosić znaczne obciążenia.  Po przykręceniu drzwiczek znikną pod nimi.

Niestety to TY dałeś ciała przygotowując miejsce pod akwarium. Zrobiłeś to niestandardowo.

Zresztą wyciąć trochę panela to nic trudnego choć jak widać nie zawsze ;)

  • Lubię to 6
Opublikowano
W dniu 2.11.2023 o 15:26, Bojar napisał(a):

Nogi są szersze od stelażu bo takie są i tak ma być. Mają przenosić znaczne obciążenia.  Po przykręceniu drzwiczek znikną pod nimi.

Niestety to TY dałeś ciała przygotowując miejsce pod akwarium. Zrobiłeś to niestandardowo.

Zresztą wyciąć trochę panela to nic trudnego choć jak widać nie zawsze ;)

Nie. Miałem niejedno akwarium i nigdy nie było potrzeby montowana nóżek poza obrysem akwarium. Nie ma tu żadnego powodu by było inaczej. Uwaga o wycięciu panela słaba, bo jest to kolego deska klejona i nie jest to takie hop siup. I nie o to chodzi czy jest to łatwe a o sam fakt, że musiałem ją uszkodzić. 

  • Lubię to 1
Opublikowano
55 minut temu, Misyo napisał(a):

Nie. Miałem niejedno akwarium i nigdy nie było potrzeby montowana nóżek poza obrysem akwarium. Nie ma tu żadnego powodu by było inaczej. Uwaga o wycięciu panela słaba, bo jest to kolego deska klejona i nie jest to takie hop siup. I nie o to chodzi czy jest to łatwe a o sam fakt, że musiałem ją uszkodzić. 

No OK, ale producent nie musiał przecież wiedzieć, że przygotowałeś miejsce na akwarium idealnie pod jego wymiary, klejąc deskę podłogową co do cm, jeśli dobrze rozumiem problem. 

Jeżeli już powstał, to czy nie można było wymienić nóżek na takie o mniejszej średnicy stopki? Wiem, że dodstkowa praca/koszt, no ale skoro położyłeś podłogę pod wymiar... 

Bo rozumiem, że średnica nóżek wystaje poza wymiar profilu, bo p prostu są większe nóżki, czy zostały wspawane nie w osi profilu?

Opublikowano
W dniu 1.11.2023 o 20:31, Misyo napisał(a):

A i jeszcze jedno do stelaża... nóżki zostały wspawane tak, że wychodzą kilka mm poza obrys akwarium (widać na foto), musiałem uszkodzić podłogę by to weszło w powierzchnie idealnie przygotowaną pod akwarium....

 

Godzinę temu, Misyo napisał(a):

Uwaga o wycięciu panela słaba, bo jest to kolego deska klejona i nie jest to takie hop siup. I nie o to chodzi czy jest to łatwe a o sam fakt, że musiałem ją uszkodzić.

Nie, nie musiałeś. Wystarczyło pożyczyć od kogoś, lub kupić małe dłutko i ładnie pod wymiar wystrugać miejsce pod nóżkę w tej desce. Albo wersja trochę trudniejsza, obstrugać od spodu deskę tak, aby nóżka zmieściła się pod nią, a od góry nie byłoby widać, że było coś robione. Zero wyobraźni.

  • Lubię to 2
Opublikowano
3 minuty temu, nsp napisał(a):

wystrugać miejsce pod nóżkę w tej desce. Albo wersja trochę trudniejsza, obstrugać od spodu deskę tak, aby nóżka zmieściła się pod nią

Albo przyłożyć listewkę do krańca deski podłogowej i wiertłem typu sednik zrobić miejsce na nóżki - tym bardziej, że jak piszesz, wystają tylko kilka mm ...

  • Lubię to 2
Opublikowano

Serio? Ktoś kupuje i płaci niemałe pieniądze za gotowy produkt. A później dowiaduje się, że albo dłutkiem, albo wyciąć, albo postukać. Nie każdy lubi, chce robić takie rzeczy. Przecież to nie jest stelaż „zrób to sam”☺️Ja bym się chyba zapłakała gdybym otrzymała takie akwarium. 

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dokładnie tak jest jak mówisz. Ale to wynika z niewiedzy a nie z jakiejś technicznej nieudolności .
    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.