Skocz do zawartości

Malawi na wodzie kranowej


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzień dobry. W niedługim czasie chciałbym zacząć swoją przygodę z Malawi i haremem Saulosi a za aranżację miałyby posłużyć Dark Stone w 200l akwarium. Hobbystycznie hoduję krewetki Caridina i w związku z tym musiałem nabyć filtr RO aby mieć odpowiednie parametry wody, i właśnie o przygotowanie wody chodzi. Z krewetami nie ma problemu, woda RO kilka ml Gh+ I po kilku sekundach woda do podmian jest w 99% zgodna z tym co mam w akwarium.  W związku z powyższym mam pytanie jak to jest w wodą do Malawi? Parametry mojej kranówki to GH 14-15, KH 14 a Ph 7,2-7,4. Mieszać kran z RO, solić samo ro aby mieć odpowiednie (wręcz książkowe) parametry? Jak przygotowywać wodę do podmian? 

Opublikowano

Cześć. Nie ma sensu robić sobie kosztów i kłopotów z RO.  Absolutnie zbędne w tym przypadku. Wodę puść przez węgiel, szukaj "ustrojstwo" na naszym forum to znajdziesz dokładne opisy. Wodę masz fajną, podbijesz trochę pH sodą i po problemie. Opis stosowania sody również znajdziesz przy pomocy forumowej szukajki. Twardość dla pysków ma marginalne znaczenie.

  • Lubię to 3
Opublikowano

O ustrojstwie już czytałem i składam zamówienie. Najbardziej martwią mnie parametry wody. Jak czytam, że idealnie gh 6,kh ok 10 to już ręce zaczęły mi opadać. Załóżmy, że na start wlewam kran do akwarium. Po np. dwóch tygodniach parametry (w akwarium) zaczynają się zmieniać i  wzrasta GH, KH i ph. Jak wówczas skorygować wodę do podmian? Musi ona mieć takie same parametry jak woda w akwarium? Tego raczej w wiadrze nie osiągnę. 

Opublikowano

GH i KH nie przejmuj się. Opinie są takie, że przy twardej wodzie zupełnie nic się nie dzieje. Podobno w miękkiej wodzie lepiej się rozmnażają, ale znowu jest większy stosunek samców wtedy.

Najważniejsze, żeby PH było od 7,4 w górę. Jeśli wlejesz RO to będziesz miał więcej zabawy z podwyższeniem PH, a tak PH przez piasek i skały samo powinno wzrosnąć powyżej 7,5. Z mojego doświadczenia to przy starcie na RO masz ten plus, że praktycznie od razu małymi partiami możesz wpuszczać obsadę. NH3 i NO2 nie powinno wzrosnąć powyżej przysłowiowego zera. Jednak wtedy najlepiej zainwestować w Seachem Malawi/Victoria Buffer - podnosi pH oraz KH nie podnosząc GH oraz Azoo African Cichlids Mineral Salt - podnosi GH nie zmieniając pH i KH.

Obecnie nie używam RO do podmian, dolewam tylko czasami kilka litrów RO z tego co wyparowało z akwarium.

  • Lubię to 1
Opublikowano
Godzinę temu, Jaro85 napisał(a):

Jak wówczas skorygować wodę do podmian?

...a po co? Wystarczy, że zadbasz o to aby KH w akwarium utrzymywać na stałym, wysokim poziomie (powiedzmy powyżej 10 stopni). Twardością ogólną w ogóle nie zawracaj sobie głowy. Lej wodę prosto z kranu przez ustrojstwo.

 

1 godzinę temu, pulpet napisał(a):

Twardość dla pysków ma marginalne znaczenie.

@pulpet to raczej skrót myślowy? Jeśli chodzi o GH to się zgadzam, ale już twardość węglanowa ma znaczenie, bo reguluje pH co dla pyszczaków jest istotne.

  • Lubię to 1
Opublikowano
1 godzinę temu, Jaro85 napisał(a):

 Załóżmy, że na start wlewam kran do akwarium. Po np. dwóch tygodniach parametry (w akwarium) zaczynają się zmieniać i  wzrasta GH, KH i ph.

Pyski to nie krewetki. Przy pierwszej podmianie lejesz kranówkę przez ustrojstwo. Nawet jak spadnie pH trochę, to się pyski płetwami nie nakryja, a nawet okiem nie mrugną raczej. Chwilę żywsze i bardziej zadziorne będą po odświeżeniu wody. Ogdczekasz chwilę, żeby się ładnie wymieszało i odgazowało. Zrobisz test pH i ustalisz ile sody ewentualnie dosypać. Jak ustalisz to potem masz już gotowa receptę na podmianki.  Co kilka podmian skontrolujesz  czy działa i nie ucieka za mocno i już. Dbałość o parametry wody wskazana jak najbardziej, ale na luzie i bez stresu. Tu nikt nie ucierpi jak czasem na chwilę coś się wahnie delikatnie.

 

17 minut temu, Bartek_De napisał(a):

 

@pulpet to raczej skrót myślowy? Jeśli chodzi o GH to się zgadzam, ale już twardość węglanowa ma znaczenie, bo reguluje pH co dla pyszczaków jest istotne.

W rzeczy samej. Dziękuję za doprecyzowanie.

  • Lubię to 2
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Dziękuję wszystkim za pomoc. Mam jeszcze jedno pytanie dotyczące krzemianów. Czy do ustrojstwa można wsypać jakiś absorber/żywicę (poza A520E) aby od razu na starcie się ich pozbyć albo wyeliminować w części? Patrząc na moje gupikarium na kranówce, stwierdzam, że krzemianów w wodzie mam sporo.

Opublikowano
51 minut temu, Jaro85 napisał(a):

Dziękuję wszystkim za pomoc. Mam jeszcze jedno pytanie dotyczące krzemianów. Czy do ustrojstwa można wsypać jakiś absorber/żywicę (poza A520E) aby od razu na starcie się ich pozbyć albo wyeliminować w części? Patrząc na moje gupikarium na kranówce, stwierdzam, że krzemianów w wodzie mam sporo.

Nie ma sensu walczyć z krzemianami, bo jest ich po prostu za dużo. Rybom nie przeszkadzają a okrzemki zostaną z czasem wyparte przez zielenice/ krasnorosty.

  • Lubię to 1
  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Witam, miesiąc temu zalałem akwarium, dojrzewa. NO2 dopiero niedawno się pojawiło (JBL kropelkowy). Także na spokojnie będę sobie jeszcze czekał aż wynik będzie 0. Wodę lałem przez blok węglowy (tu pierwsze zaskoczenie). W kranie GH - 16, KH - 14, po ustrojstwie odpowiednio 14/12. Możliwe, że blok węglowy obniżył delikatnie te wartości? Kolejna sprawa to nieszczęsne PH. Myślałem, że w akwarium skoczy delikatnie ale niestety przez miesiąc nic się nie zmieniło. W baniaku jak i w kranie stałe 7,4. Chciałbym je delikatnie podnieść o 0,2-0,4. Obawiam się jednak używać sody oczyszczonej (czy słusznie?). Posiadam także Seachem Malawi Buffer. Kupiłem kilka miesięcy temu (nie przemyślałem tego) ponieważ chciałem startować baniak na RO ale po rozmowach na forum zrezygnowałem z tego pomysłu. Pytanie czy Seachem można dodać do wody z kranu (w tym przypadku do akwarium) aby nieznacznie podbić to ph? 

Opublikowano
4 godziny temu, Jaro85 napisał(a):

Obawiam się jednak używać sody oczyszczonej (czy słusznie?).

Niesłusznie .  Całe lata stosowałem .  Tyle , że jak masz  Seachem Malawi Buffer  to go wykorzystaj a potem używaj sody. Stosunek cen sam mówi co korzystniejsze. 

  • Lubię to 3

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.