Skocz do zawartości

Roślinożercy a mięsożercy. Różnice w układzie pokarmowym, jak i czym karmić. Dyskusja ogólna.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@piotriola

ad 1.

1. Fitoplankton to pokarm wysokobiałkowy. Średnio zawiera 3,9x więcej białka niż węglowodanów, oraz  2,5x więcej tłuszczy niż węglowodanów. Ok. 50% białka w suchej masie ( policzone na podstawie: https://www.nature.com/articles/s41396-018-0054-8).

2. Spirulina należy do sinic, które tworzą fitoplankton.

3. Białka zwierzęce są lepiej trawione/przyswajalne niż roślinne przez ryby.  Nawet przez "roślinożerne" ryby bez żołądka (tu przykład karpia  https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/0300962983906242?via%3Dihub).

ad 2. Chyba pomyłka. Gdzie ?

Edytowane przez triamond
Opublikowano

Dla mnie sprawa jest prosta- lwa nie karmi się trawą, a krowy mięsem. Demasoni jest typowym roślinożercą, co podkreśla Ad Konings w habitacie 

Opublikowano
13 godzin temu, triamond napisał:

1. Fitoplankton to pokarm wysokobiałkowy.

Sam korzystam z badań hodowlanych, jednak są pewne granice których nie przekraczam. Nawet nie myślałem aby białko roślinne zastąpić białkiem zwierzęcym. Dla mnie jeżeli dany osobnik ma w swojej diecie 80% dodatku roślinnego to tak jest. Pełna zgoda że spirulina zawiera dużo białka, jestem tego świadomy. Wyżej napisałem że czystej spiruliny nikt nie podaje.Jednak gdy zmieszasz spirulinę z innymi roślinami, brokuł, kalafior, pokrzywa (białko na poziomie 1-4%) uzyskasz odpowiedni dodatek roślinny. U mnie tak to działa, jeżeli białko pochodzi od roślin to tak jest. Nigdy nie testowałem dużej ilości białka pochodzenia zwierzęcego w karmieniu ryb roślinożernych. Testowano takie dodatki na Trofeusach, (typowi roślinożercy). Uzyskiwano więcej narybku, tarlaki szybciej zdychały.
Technologia sprawia więcej możliwości , można tu podać przykład Kury r1 która zjadała ponownie swoje odchody. Jest taniej bo niestrawiona pasza ponownie jest trawiona kura rośnie. Ale czy chciałbyś taki eksponat na obiad.
Nie neguje jakim pokarmem karmisz, jest temat z którego każdy wyciągnie swoje wnioski.
Dla mnie trochę to dziwne, że znając preferencje żywieniowe danej ryby idziesz w innym kierunku.
Poniżej znajdziesz coś o białku.pozdrawiam

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjKxODoyf_6AhU_SPEDHSA0A1kQFnoECBIQAQ&url=https%3A%2F%2Fmagazynakwarium.pl%2Fsubstancje-balastowe-gorecki-akwarium%2F&usg=AOvVaw3QxjI8WUPUd3MpnLTr9dCk

  • Lubię to 4
Opublikowano
W dniu 27.10.2022 o 00:07, jaras napisał:

Dla mnie sprawa jest prosta- lwa nie karmi się trawą, a krowy mięsem. Demasoni jest typowym roślinożercą, co podkreśla Ad Konings w habitacie 

Podzieliłeś preferencje na 2 grupy (lew - mięsożerca, krowa - roślinożerca), a pielęgnice są w 3. (pozorny zero-jedynkowy wybór).  Znowu: to co ryby jedzą w naturze to jedna sprawa, a to co w akwarium/hodowli to druga. To co w naturze, wynika z dostępności pokarmu i innych czynników. W akwarium mogą lepiej/gorzej lub inaczej.

...

To kategoryzowanie jest wygodne, ale prowadzi do błędów, bo zagadnienie jest złożone. W dyskusji  je dużo pokarmu roślinnego to karmimy pokarmem roślinnym. Ale ten pokarm roślinny w naturze jest wysokobiałkowy (fitoplankton, peryfiton itd), w karmie - zboża, groszek, soja, słonecznik itd. (mało białka oraz gorszej jakości niż  w naturze). Ale jest w tej samej kategorii myślowej ;)

Przy młodych rybach będzie różnica w tempie wzrostu, przy starszych bez różnicy. O ile nie będzie bloat (za dużo węglowodanów).  Pochodzenie białka ma małe znaczenie. Gorsze są roślinne.

Zachęcam do czytania badań z linków, a nie wyznawanie "religii żywieniowej" i powtarzanie obalonych mitów.

@piotriola

1. Moja karma jest na bazie kryla. Sporo balastu w postaci chityny.

2. Nie podoba mi się manipulacja o zjadaniu odchodów.

3. Podaj, proszę, link do badań na Tropheusach.

4. O "preferencjach" "roślinożerców" można się przekonać wpuszczając plankton ;)

  • Lubię to 2
Opublikowano
W dniu 27.10.2022 o 00:07, jaras napisał:

lwa nie karmi się trawą, a krowy mięsem

Tak ale tego nie można porównać do ryb bo pyszczaki roślinożerne (np. labeotropheus, auratus, demasoni) i tak jedzą mięso (np. narybek - to też mięso) u mnie auratusy zjadały zabite/padnięte ryby, zjadały je do ości a krowa nie zje innego dużego zwierza.

Jak roślinożernemu pyszczakowi podasz mięso to chętnie zje a krowa nie.

Gdzieś czytałem że crabro ma układ pokarmowy roślinożercy (długi) a ewoluuje w kierunku mięsożerności - wyjadanie ikry i młodych sumów.

  • Lubię to 4
Opublikowano (edytowane)

"Roślinożerna" (75% objętościowo fitoplanktonu w żołądkach - https://www.researchgate.net/publication/358346332_Diet_composition_and_feeding_habits_of_Oreochromis_niloticus_Linnaeus_1758_in_Lake_Shala_Ethiopia;)

image.thumb.png.50077502e3363ce91ed463c650feedfe.png

tilapia, karmiona karmami zawierającymi różne tłuszcze (olej rybi, olej sojowy, olej z pestek winogron, olej lniany i smalec)

image.thumb.png.448e9f25825e8ff7382f8b808ca9f24a.pngma najmniej powiększoną wątrobę (HIS) i stłuszczoną na oleju rybim (FO), najbardziej na smalcu (PL) i oleju sojowym (SO)... (https://www.researchgate.net/publication/276136847_Effects_of_total_replacement_of_fish_oil_on_growth_performance_lipid_metabolism_and_antioxidant_capacity_in_tilapia_Oreochromis_niloticus).

Czyli znowu kategoria "roślinożerne", to nie znaczy, że dobrze jest karmić tłuszczami roślinnymi...

Edytowane przez triamond
  • Lubię to 1
Opublikowano
W dniu 29.10.2022 o 11:26, triamond napisał:

Zachęcam do czytania badań z linków, a nie wyznawanie "religii żywieniowej" i powtarzanie obalonych mitów.

@piotriola

1. Moja karma jest na bazie kryla. Sporo balastu w postaci chityny.

2. Nie podoba mi się manipulacja o zjadaniu odchodów.

3. Podaj, proszę, link do badań na Tropheusach.

4. O "preferencjach" "roślinożerców" można się przekonać wpuszczając plankton ;)

A ja zachęcam do przeczytania linku powyżej, balast w nadmiarze z chityny nie będzie dobry dla tych ryb.Być może na Ciebie takie obalenie mitów działa , na mnie nie. Inaczej postrzegamy informacje, ja cenię praktykę i wieloletnią obserwacje.
Ad 2 To nie manipulacja to fakt. Te ryby są zmuszone zjadać to co im podasz. Tylko od nas zależy, czy dieta jest zbliżona do tego co zjadają w naturalnym środowisku.
Ad 3 Dawno nie miałem tych ryb, musisz uwierzyć na słowo. Coś mi świta Kawamura 92.Trudno nazwać to badaniami, są to raczej obserwacje.
Ad 4 I tu nie wiem czy żartujesz czy dokarmiasz ryby planktonem. Nie wierzę że poławiasz sam, to rzemiosło wymarło dawno temu.
Dostrzegam Twoje wyczyny kierowania się pod prąd, wcześniej napisałem że ciekawe będą Twoje spostrzeżenia .
Ostatnie badania które wstawiłeś dotyczą ryb hodowlanych, Ta Tilapia występuje pod nazwą Św. Piotra:)

 

1 godzinę temu, triamond napisał:

Czyli znowu kategoria "roślinożerne", to nie znaczy, że dobrze jest karmić tłuszczami roślinnymi...

Tłuszcz nie może pochodzić od zwierząt ciepłokrwistych😉

  • Lubię to 1
Opublikowano

Ryby jedzą skorupiaki, które mają pancerze chitynowe. Pielęgnice mając zęby gardłowe. Dają radę;)  25% kryla w karmie przyspiesza wzrost (łososi, choć nie mają zębów gardłowych). Za dużo trochę spowalnia.  (https://www.researchgate.net/publication/332142962_Today's_and_tomorrow's_feed_ingredients_in_Norwegian_aquaculture ).

Nie dokarmiam ryb planktonem. Wystarczy sucha karma. Podważałem tylko "preferencje". Wspominał już o tym @_BM_ (mrożonki w tym artemia dla demasoni), @Andrzej Głuszyca (mieszanka pokarmów przy "mieszanej" obsadzie) czy @Tomasz78. "Roślinożercy" szybko zareagują i zjedzą ;)

No i myślę, że nie idę pod prąd;)  Czytam, analizuję i wyciągam wnioski. Nie wierzę na słowo ;)  Cel mamy ten sam:)

  • Lubię to 1
Opublikowano
Godzinę temu, triamond napisał:

No i myślę, że nie idę pod prąd;)  Czytam, analizuję i wyciągam wnioski. Nie wierzę na słowo ;)  Cel mamy ten sam:)

Nie obraź się..ale często wyważasz otwarte drzwi.  Czasami wygląda to tak  jak byś chciał udowodnić coś co jest  dawno sprawdzone i funkcjonuje.  Te Twoje wyliczanki są ważne, masz wiedzę niewątpliwie, czasami wygląda jak byś chciał poprzez te różne algorytmy udowodnić , że białe jest czarne a czarne jest białe:). Czasami trudno mi zgodzić się z Twoimi wnioskami ale tylko w kontekście  naszego , mojego doświadczenia np. w kwestii wyliczania pokarmów. Wiem.. to jest ważne. Pytanie tylko czy i kto to robi karmiąc ryby? Chodzi mi o wagę ryb w stosunku do ilości podawanej karmy:)

Oprócz Twojej wiedzy masz jeszcze jedną ważną zaletę wg mojej oceny. Nie jesteś awanturnikiem forumowym. Potrafisz bardzo sensownie udowodnić swoje racje co nie ukrywam z zaciekawieniem się czyta.  Mam nadzieje , że nie obraziłem Ciebie personalnie .

  • Lubię to 4
Opublikowano
W dniu 29.10.2022 o 11:26, triamond napisał:

Nie podoba mi się manipulacja o zjadaniu odchodów.

 

W dniu 4.11.2022 o 08:34, triamond napisał:

Czytam, analizuję i wyciągam wnioski. Nie wierzę na słowo

Witaj
Sporo Twoich analiz dotyczy ryb hodowlanych,nie jest to dobry wzorzec ale można z tego sporo wywnioskować. Nie potrzebnie wyjechałem z tym kurczakiem, w sumie nie dotyczy ryb i tego tematu. Poprawię się i postaram się o linki, skoro nie wierzysz na słowo.😉

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwiNlqC2vpz7AhWE_CoKHRxfANMQFnoECFUQAQ&url=https%3A%2F%2Fwww.odkrywamyzakryte.com%2Ftilapia%2F&usg=AOvVaw2yMRAL6rUo1qiyrXLDxhAo

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.