Skocz do zawartości

Podrośnięte Chindongo Saulosi


ŁukaszKoka

Rekomendowane odpowiedzi

Witam klubowiczów. Oto rybka, której moja małżonka nadała imię Hades. Ulubiona w całym akwarium. Niestety Hadesa nie ma już na świecie, bo, wraz z pozostałym 3/4 obsady, został zabity przez teściową, która miała absolutny zakaz karmienia rybek podczas naszej nieobecności, a przez przypadek 'wsypało' się jej więcej jedzenia. Ryby padły w jeden dzień. Te, które udało się uratować to ledwie jedna dorosła samica Acei oraz 4 dorosłe i duże (jak się okazuje także odporne) Callainosy. Oraz małe rybki, które miały łatwiej przetrwać, bo nie były tak wymagające jeśli chodzi o tlen.

Dokupiliśmy młodszą obsadę, z pewnymi zmianami. Udało się także dokupić dorosły harem Acei. I chociaż żona twierdzi, że to nigdy nie będą tak piękne ryby, jak te, które mieliśmy wcześniej, to ja jestem bardziej optymistyczny. Niestety, narybek Saulosa nie przetrwał z dużymi rybami. Wszystkie, które kupiliśmy padły ofiarą niebieskich terrorystów. Dobrze sobie radzą zakupione do haremu młode Acei, które się zwyczajnie do pyska większym rybom nie mieszczą. Żonie jednak zależy wyłącznie na Saulosach. Czy znacie może jakiegoś hodowcę (u panów z Żor nie ma) lub zwykłego akwarystę, który posiada podrośnięte (niekoniecznie dorosłe) Chindongo? Charakter pracy pozwala mi pojechać nawet na drugi koniec Polski, kupić i przywieźć te ryby osobiście. Byłbym wdzięczny za namiary.

IMG_20211216_183653__01.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwna sprawa że przez nadmiar karmy w ciągu 1 dnia padly ci rybki, ta karma w jeden dzien nie zdazylaby się rozlozyc do no2.

Gdyby nie udało Ci się kupić dużych ryb, to  doradzam zakup największego siatkowego kotnika i odchowanie młodzieży aż uzyska odpowiedni rozmiar, w między czasie ryby trochę przyzwyczaja się do siebie nawzajem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że ta opowieść z horroru rodzinnego nie skończyła się rejestrem w mrocznych kronikach policyjnych.

Możesz ustawić się w kolejce (ale tam już chyba jest jak do królowej angielskiej😉)

Z tego, co pamiętam, Kolega @egon44 miał na sprzedaż dorosłe Saulosi, w minimalnej ilości.

Niedawno kupowałem Saulosi u Damiana, który przejął hodowlę od Marka (Malawi Mbuna World), udzielającego się kiedyś na forum. Miał parę ciut większych okazów. Jeśli Ci zależy, to podam telefon na priv do Damiana.

Na forum przewinęły się również przelotnie dobre opinie o Malawian, Luk&Raf, jeśli dobrze pamiętam.

Edytowane przez kazikx
poprawki
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź wodę, filtr etc bo to niesamowicie mało prawdopodobne żeby w jeden dzień obsada padła. No jedna jakaś szalona ryba to ok ale nie wiele sztuk. Ja kiedyś błędnie karmiłem o wiele za dużo ryby i te które przesadzały z jedzeniem to po prostu nie jadły same z siebie na drugi dzień bo były tak pełne. 

U mnie np jeden Fryeri jest tak zachłanny, że po napchaniu się gorzej jak prosiak potrafi puścić pawia. A później on i reszta to zjadają 😜

Nie bronie absolutnie teściowej ale bym szukał gdzieś indziej przyczyny. A może niechcący zabrudziła wodę? Np zmywała naczynia i zapomniała opłukać. 

Wiem że brzmi niedorzecznie ale znam takie osoby, które się czymś takim nie przejmują. 

Nie zaszkodzi sprawdzić czy wszystko jest ok w akwarium. 

Edytowane przez Pikczer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 23.09.2022 o 09:38, ŁukaszKoka napisał:

Czy znacie może jakiegoś hodowcę (u panów z Żor nie ma) lub zwykłego akwarystę, który posiada podrośnięte (niekoniecznie dorosłe) Chindongo? 

Witam!

Ja posiadam dorosłe Chindongo saulosi 2 samce + 1 samica .

Ryby dość dawno temu zakupiłem od Darka Gaży z Żor.

Zdjęcia ryb znajdziesz w klubowej galerii.

Pisz na priv to się dogadamy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Nath_147 @Pikczer napisałem w jeden dzień, ale de facto nie wiem dokładnie, kiedy się wydarzyła katastrofa ekologiczna. Nie było nas 5 dni, a teściowa zorientowała się w dniu powrotu, kiedy ryby już albo były śnięte, albo pływały pod taflą, łapiąc oddechy. Po powrocie odkryliśmy olbrzymią ilość granulek na dnie. Teściowa z początku się nie przyznała ani do tego, że w ogóle nakarmiła, ani, że podczas karmienia się potknęła i "się jej być może wsypało". Przyznała się, ale tylko żonie, dopiero jak zacząłem chodzić z wyrzutami sumienia, że być może popełniłem jakiś błąd przed wyjazdem, chociaż zbiornik funkcjonuje od półtora roku a od około 6 miesięcy był już w zasadzie stabilny, bez problemów, bez dalszych strat w obsadzie, bez glonów, nawet mimo lekkiego przerybienia przy braku napowietrzacza. Być może gdyby on był, udało by się uratować zwierzęta. Trudno teraz gdybać. @kazikx pewnie, bardzo chętnie wezmę namiary na priv. @egon44 poproszę o zdjęcia, może się dogadamy ☺️ @pulpet jestem pantoflem, więc dla żony wszystko 😅😆, mają stronę internetową?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć

W dniu 23.09.2022 o 09:38, ŁukaszKoka napisał:

Czy znacie może jakiegoś hodowcę (u panów z Żor nie ma) lub zwykłego akwarystę, który posiada podrośnięte (niekoniecznie dorosłe) Chindongo?

Jestem z Żarek pod Częstochową. Mogę oddać 4 sztuki Chindongo, oczywiście za darmo. U mnie z 15 sztuk narybku tylko 3 samiczki. Więc mam na zbyciu już duże rybki (mają ok 8 miesięcy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • @marcin73m kaszana okrutna z tym modułem. Teraz się zastanawiam co zrobić z tą moją "kolubryną"... Moduł, który wykonałem ze styroduru jest naprawdę duży. Samo odklejenie mnie nie martwi, martwi mnie co się stanie jak właśnie uderzyłby we wzmocnienie poprzeczne. Myślałem już, żeby go pociąć na mniejsze "puzzle" i w takiej formie przykleić do szyby. Z tym że podejrzewam, że nawet niewielka bryła tego styroduru ma olbrzymią wyporność... może wzmocnić wzmocnienie  myślałem np. o wklejeniu kątownika czy dwóch od spodu. Tyle, że pewnie będzie je widać...
    • Myślałem też o takim rozwiązaniu. Może faktycznie byłoby wystarczające przy tym drążonym module filtracyjnym. Może sprawdzę po spuszczeniu wody, jak mocno trzyma się ten moduł i wtedy podejmę decyzję. Jak przy próbie ruszenia zostanie mi w rękach, to nie będzie innej opcji, jak zerwać całość i kleić na nowo.
    • Zastanawiam się, czy u mnie będzie podobnie powiedzmy za rok, w lipcu będzie rok od zalania - no, ale ja mam tylko tło Juwel Granite, zapewne mniejsza wyporność, niż styropianu. Tyle, że dla pewności objechałem jeszcze silikonem akwarystycznym całość już przyklejonego na All Fix Turbo tła. Zastanawiam się, czy coś takiego mogłoby u Ciebie pomóc i zmniejszyć nakład pracy, by np. wewnętrzne i zewnętrzne krawędzie modułu filtracyjnego objechać silikonem właśnie. Taka spoina nie będzie bardzo mocna, raczej zabezpieczająca, ale jeśli All Fix Turbo już zaczął mięknąć i rozpuszczać się, to na bank nie utrzyma całości.
    • Mądry wywód Tomku i pewnie jedyne słuszne podejście w tym przypadku. Raczej pójdę tą drogą. 
    • Kurde, to pech ... Ja bym dla spokoju zrobił też drugi moduł przy okazji, i tak musisz opróżnić zbiornik i oczyścić szybę. Filtracyjny trzyma się pewnie dlatego, że wydrążony i mniejsza wyporność, ale ewidentnie widać, że spoina tego kleju nie wytrzymuje w kontakcie z wodą - a jeśli drugi moduł nie wytrzyma, to straty mogą być większe, gdyby Ci miało np. wypchnąć pompę i wylewać wodę poza akwarium. 🫣  
    • No to ja jestem kolejny, który może się "pochwalić" w tym wątku odklejonym modułem tła. Użyty klej - Soudal All Fix Turbo. Klejenie miało miejsce 30.11.2021r. Od tego czasu minęły więc 2 lata 4 miesiące i 2 tygodnie 😜 objawy podobne jak we wcześniej opisywanych przypadkach - spoina jakby się rozpuściła, stała się miękka, przypominająca konsystencją plastelinę. Co ciekawe dosyć mocno trzymała się zarówno szkła, jak i styropianu. Wyglądało to jakby "pękła" mniej więcej gdzieś pośrodku, wewnątrz. Pomimo tego, że starałem się, aby spoina była jak najcieńsza. Na szczęście obyło się bez większych strat. Lekkiemu uszkodzeniu uległ sam moduł - odłamała się jego końcówka u dołu, przerysowany został jeden z modułów przyklejonych do dna i zdarta czarna guma z końcówki rury wylotowej filtracji. W miejscu gdzie wypłynął moduł nie było akurat wzmocnienia poprzecznego, może to zapobiegło poważniejszym konsekwencjom. Tak, czy inaczej czeka mnie robota, odłowienie ryb, spuszczenie wody, oczyszczenie szyby i modułu z resztek kleju, osuszenie, odtłuszczenie i wklejenie na nowo. Niestety sytuacja miała miejsce ok. miesiąca po restarcie zbiornika. I znowu bałagan w chałupie.. ehh 🙄 Zastanawiam się, czy przy okazji nie ogarnąć też drugiego modułu, który w tym samym czasie był wklejany na All fix turbo. To moduł filtracyjny. Najgorszą opcją byłoby, gdyby i on puścił w krótkim czasie po kolejnym zalaniu baniaka. Skłaniam się raczej ku opcji odklejenia go i ponownego zamocowania przy użyciu innego kleju (Soudal Silirub AQ).
    • Narazie niczego nie ruszałem, robiłem dzisiaj testy i NO2 pokazało 0,6 więc niby spada, NO3 utrzymuje się na poziomie 20.  Testy robię dośc często i zaniepokoiło mnie to że od 4 dni wszystko stało w miejscu, dopiero dzisiaj coś ruszyło, narazie cierpliwie czekam.
    • Nie musisz nic wyjmować, zostaw filtr i wkłady w spokoju.  W instrukcji seachema masz napisane żeby "pierwszego dnia dodać 1 nakrętkę (5 ml) na każde 40 litrów pojemności akwarium. Później przez tydzień dodawać 1 nakrętkę na każde 80 litrów pojemności zbiornik" jeżeli tak zrobiłeś i była to jedyna chemia w zbiorniku to te 4 gupiki nie padły przez no2. Tego drugiego specyfiku nie znam, ale przy startowaniu zbiornika pomiary robisz często właśnie po to żeby zobaczyć tendencje spadku/wzrostu. Na ten moment pozostaje Ci czekać i robić pomiary codziennie. 
    • To zostaw biobale a tamte usuń nie potrzeba tyle jest  tego ,lepszy przepływ będziesz miał w filtrze .
    • Dzięki za info, zrobię podmianę i czy dodać jakieś bakterie po podmianie? Jeszcze jedno, czy muszę wyjmować te biobale? Bo jakoś nie chciałem tego filtra otwierać narazie?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.