Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam

Jestem początkującym z pyszczakami i chciałbym jakąś kolorową prostą w hodowli obsadę do akwarium 165x58x50. Filtracja dość wydajna, ponieważ akwarium z sumpem. Jeśli by się dało to proszę z ilością sztuk danego gatunku 

 

Z góry dziękuję 

Edytowane przez matpul
Opublikowano (edytowane)

W takim zbiorniku masz niemały wybór. Ale na początek musisz zdecydować czy ma to być mbuna, nonmbuna lub mieszanka. To określi zgrubsza aranżację twojego akwarium. Mbuna lubi kamienie , non mbuna to więcej przestrzeni do pływania, w mieszance muszą być odpowiednie strefy dla każdego gatunku. Do tego poszczególne gatunki też mają swoje upodobania. Może masz już jakiś gatunek upatrzony który byłby trzonem obsady?

Edytowane przez Jelonek
Opublikowano

Kolorowa i prosta w hodowli to mbuna. 

Na przykład taka obsada:

Metriaclima estherae red red 

Labeotropheus trewavasae thumbi West MC/OB

Pseudotropheus maingano

Chindongo sp. Elongatus mphanga

Jak kupujesz młode to po 10 sztuk do późniejszej redukcji, a to ile ryb zostanie to okaże się później, możliwe że część ryb sama się zredukuje, część może się dogadywać, także z ilością to różnie. 

Opublikowano

jak dla mnie to może być mieszane. Będzie trochę kryjówek oraz trochę przestrzeni do pływania. To co zasugerował mi kolega Tomasz78 jest ok, tylko brakuje mi koloru żółtego Labidochromis caeruleus

40 sztuk będzie ok ? Nie za dużo ?

Opublikowano
11 godzin temu, matpul napisał:

jak dla mnie to może być mieszane. Będzie trochę kryjówek oraz trochę przestrzeni do pływania. To co zasugerował mi kolega Tomasz78 jest ok, tylko brakuje mi koloru żółtego Labidochromis caeruleus

40 sztuk będzie ok ? Nie za dużo ?

40 sztuk to nawet po redukcji zostanie z 25. To na ten zbiornik połowa obsady. Wydaje mi się że trochę za dużo. Jeśli miało by być 5 gatunków to po 10 szt z każdego, czyli kupować po max 20 z każdego gatunku, a Labeotropheusa weź 10, te ryby nie są specjalnie stadne i mniejsza grupa też będzie ok.

Opublikowano (edytowane)

Taka mała sugestia ode mnie jeśli chodzi o mieszanie mbuna i non-Mbuna. Te pierwsze są tak troszkę bardziej agresywne, w moim mniemaniu, bardziej terytorialne, bardziej "kozaki", więcej walczą i mocniej, ale są zazwyczaj mniejsze. To tak uogólniając. I jak miałem u siebie w pewnym okresie miks czyli jakieś Aulonocary i np metriaclima estherae Red Red , czy nawet jeden Yellow, Acei, Rdzawy to Aulonocary czuły się średnio. Mają inny styl i inny temperament. Tamte mimo, że mniejsze to zdecydowanie miały w planach rządzić wszystkimi. Z czasem pozbyłem się wszystkich mbuna. 

Bałagan też się robi z wystrojem, tak trochę ciężko to wypośrodkować. 

Moja rada: skup się albo na mbuna albo na non-Mbuna. Nie mieszaj ich. Będzie lepiej dla ryb. 

Oczywiście da się mieszać, ale czy to ma sens? Tak czy siak pewnie będzie kilka gatunków, a jeszcze mieszanie tak "odmiennych" grup jest trudne. 

Aaaa u mnie mbuna można jedna czy dwie sztuki dały się głaskać a przy non-Mbuna mam całe stado lizusów:) 

Powyżej koledzy zasugerowali fajne zestawy mbuny.  A co do sztuk to się nie odzywam bo ja mam o wiele za dużo w podobnym akwarium:) 

Edytowane przez Pikczer
  • Lubię to 3
Opublikowano
6 godzin temu, Jelonek napisał:

czyli kupować po max 20 z każdego gatunku, a Labeotropheusa weź 10

3x20sztuk + 10sztuk = 70 ryb do 165x58x50 470l to jest stanowczo za dużo.

17 godzin temu, matpul napisał:

brakuje mi koloru żółtego Labidochromis caeruleus

Teoretycznie można dodać go do podanej przeze mnie obsady, byłoby wtedy 5 gatunków, tylko nie wiem tak do końca czy to dobre połączenie labidochromis yellow z labeotropheus bo yellow jest mięsożerny a labetropheus jest roślinożerny, może inni się wypowiedzą czy to połączenie byłoby ok pod względem żywieniowym.

Ewentualnie obsada z yellow ale bez labeotropheusa:

Metriaclima estherae red red lub ob lub razem ob z red red

Labidochromis caeruleus yellow

Pseudotropheus maingano

Cynotilapia zebroides

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
32 minuty temu, Tomasz78 napisał:

3x20sztuk + 10sztuk = 70 ryb do 165x58x50 470l to jest stanowczo za dużo.

Napisałem max 20szt i to jest do redukcji, czyli docelowo po około 10-12 szt. z każdego gatunku. Przy 5 gatunkach będzie około 50 szt. co myślę że jest nadal trochę za dużo. Najlepiej zostać przy 4 gatunkach. Ale tak jak mówisz 70szt dorosłych to za dużo zdecydowanie.

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Wody mniej ponieważ tło swoje zajmuje ale powiem tylko jedno słowo - Pięknie 🤩
    • Żółte cały wieczór siedzą w ławicy w jednym rogu. Ciekawe, czy boją się jakiegoś tarłowca, czy coś im innego przeszkadza.
    • Nowa odsłona akwarium 260x55x70h (~1001 litrów) Wody weszło około 670 litrów, czyli około 100 litrów mniej niż w poprzedniej wersji. Tym razem za filtrację odpowiada komin o wymiarach 15x40 cm wypełniony gąbkami 10-30 PPI oraz kształtkami K1. W środku pompa Jebao DCP-2500. Oświetlenie bez zmian, dwie belki LED po 260 cm z modułami RGB i 11.000 k.  Więcej osprzętu nie ma. Całość w szczycie doby to pobór około 30 W. Grzałki nie mam, bo zimą temperatura rzadko spada poniżej 22 stopni. Zrezygnowałem z pokrywy. Akwarium jest przykryte sekcjami szyb nakrywowych, na których w tylnej części położyłem doniczki z roślinami. W przyszłości planuję w rogu hydroponikę. Płótno nad akwarium kupiłem w tym roku nad brzegiem jeziora. Mam szczerą nadzieję, że wykonał go lokalny artysta. Nałożyłem go na ramkę z listewek. Obsada to dalej niewiadoma.
    • Dlatego zastanów się czy faktyczne musisz  zmieniać. Teoretycznie im filtr ma większą wydajność , większy pobór mocy itp. tym będzie bardziej głośny. Ale to tylko teoria  bo może się zdarzyć , że ten o mniejszej mocy itp. może okazać się głośniejszy bo np. wirnik jest źle dopasowany i bije na ośce. Spójrz na to jeszcze z innej strony a mianowicie czy planujesz zmieniać akwa na większe?  Jeżeli tak to bym śmiało brał ten który będzie dedykowany do ewentualnego nowego litrażu.  Nikt Ci nie da 100% gwarancji , że konkretny filtr będzie cichy.  Zasugeruj się opiniami na ich temat ale ryzyko zawsze będzie. Ostatecznie zawsze można wyciszyć szafkę i znajdziesz tutaj kilka tematów o tym jak to zrobić.
    • Witam. W moim akwarium 214 litrów mam JBL-a e901 i ten filtr pracuje już 10 lat. Filtr jest sprawny i nigdy z nim nic złego się nie działo. Chcę go zmienić i pytanie czy przejść na nowszy model JBL e902 czy może zastosować większy JBL e1502 zleży mi też na poziomie głośności aby był cichy bo akwarium stoi w sypialni. 
    • Dla mnie non-mbuna to jest zagadka. Niby parametry wody w kranie idealne, w akwarium również, ale może jednak coś jest w wodzie co testy nie wykrywają? U mnie każde podejście do non-mbuny kończyło się fiaskiem.
    • Ja mam najtańsze kształtki z polecenia @triamond. Używam ich statycznie i teraz przy restarcie akwarium fajnie zaszły brudem. Na samym K1 i różnej gradacji gąbkach, bez waty woda kryształ na długości 260 cm.
    • Przerabiałem te media. Ten produkt był skuteczny, dość mocno podbijał PH - u mnie o ok. 0,5. Pomyśl o Seachem Malawi/Victoria Buffer - podnosi silnie pH oraz KH nie podnosząc GH.
    • Przy tej wielkości szkła najdroższy jest transport. Ja bym popytał po miejscowych lepszych sklepach - może któryś współpracuje z myciokiem, erybką lub podobnymi. Brałbym z 10. Kiedyś była akcja, że 240 pękały przy wzmocnieniach. Były właśnie robione z 8
    • Te ryby są nieprzewidywalne, ale u mnie nigdy jeden samiec się nie sprawdzał. Nie ważne w jakim litrażu. Dla przykładu teraz mam auratusa 4+4 (dwa potężne samce plus dwa to tacy chłopcy do bicia), samice spokojnie noszą młode do tego stopnia, że mam inwazję młodych. Na pewno agresję u nich rozkładają inne samce i temperatura, bo nie używam grzałki (w akwarium zimą mam ok 22 'C, a latem 26 'C).
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.