Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,


Jako, że jestem w trakcie przeprowadzki, niedługo czeka mnie przeniesienie akwarium. Na szczęście (nieszczęście) jest to nieduży zbiornik 112l . W środku pływają P. Saulosi sztuk 13 - 3 wybarwiające się samce szukają nowego właściciela (może jest chętny?). Jako filtracja jest Tetra EX 700 i Aquashut junior oraz denitryfikator (30 metrów węża 6mm).


Plan przeniesienia akwarium obmyśliłem tak:


1. Odłowienie ryb i wsadzenie ich do wiadra(?) i podłączenie filtra to wiadra aby woda była OK. i bakterie przeżyły.

2. Odlanie wody do baniaków, aby wykorzystać jej jak najwięcej.

3. Wyjęcie dekoracji: kamieni i żwiru. Ile czasu glony na kamieniach przeżyją bez wody?

4. Przewiezienie zbiornika, szafki, wody - ryby bym jeszcze zostawił.

5. Ustawienie akwarium w nowym miejscu, ułożenie dekoracji (tu przy okazji chcę zamienić żwirek na piasek) i zalanie wodą.

6. Przewiezienie filtrów i ryb.

7. Podłączenie filtracji i wpuszczenie ryb.


Czy taka kolejność jest dobra? Myślałem jeszcze nad przewiezieniem filtrów razem ze zbiornikiem, ale nie wiem czy wytrzymają tyle bez wody? Całą operację planuję wykonać w przeciągu jednego dnia. W razie niepowodzenia ile czasu rybki wytrzymają w wiadrze? Czy zamiana żwiru na piasek nie zaburzy za mocno równowagi biologicznej przy i tak dość skomplikowanej operacji? Może dodać jakieś szczepy bakterii aby szybciej się odbudowały? Czy trzeba napowietrzać wodę w wiadrze z rybami zakładając, że spędzą w nim jakiej 6-7 godzin?


Pytań sporo, ale lepiej zapytać niż potem naprawiać:) Może jeszcze jakieś inne sugestie? Jestem otwarty na propozycje.


Pozdrawiam

Opublikowano

słuchaj ja bym zabral odrazu filterek z rybami w duzym wiaderku i podlaczyl to na nowym miejscu, hmm moje kiedys musialy plywac 3 dni chodzila tylko grzalka i kubel i jakos to strasznie im nei zaszkodzilo tyle że to było duze wiadro 50- l ;]


szczepy zawsze możesz dodac ew. bio starterek zmiana żwiru na piach moim zdaniem zmienin troche parametry wody bakterie sa równiez na żwirku


jeśli planujesz miec piach nei zapomnij o swiderkach, to tak jak piwo i lodowka ;] zapobiegna one powstawaniu tzw. stref beztlenowych i wydzielaniu sie zwiazkow siarki co baardzo szkodzi rybka

Opublikowano

Wiadro mam niestety tylko 12l. i chyba faktycznie podłączę grzałkę choć to zależy trochę od pogody. Na sam transport chciałem zapakować ryby w 2-3 słoje 5l.

Świderki mam, przeniosę jakieś stadko to się ładnie rozmnożą:)

Opublikowano

Proponuję lekka zmianę na poczatku - zrobiłem tak u siebie z dobrym skutkiem. Najpierw odłączyłem filtry, potem wyjąłem dekoracje i jak cały syf opadł zacząłem odpompowywać wodę do zbiorników. Ryby odłowiłem tak mniej więcej w połowie i jak syf opadł po raz drugi delikatnie odpompowałem resztę wody. Resztę perfekcyjnie zaplanowałeś. :lol:

Opublikowano

Polecam przeczytać taki wątek na malawi.pl na tamtejszym forum.Zapoczątkowałem wtedy temat i bardzo fajnie koledzy odpowiadali na moje pytania.Napewno Ci to pomoże :D Ze swojej strony mogę dodać,że musisz jak najdłużej utrzymać kubeł włączony,żeby bakterie miały dopływ tlenu z natlenionej wody.Co do ryb,to ja mam łatwiejsze zadanie,bo mam do dyspozycji 3 70l akwa.Spokojnie więc pomieszczę tam obsadę akwa.No i jeszcze piasek.Też wsadzam go zamiast żwiru.I powiem Ci,że kosztem daty przeniesienia,najpierw go mocno płukałem pod bierzącą wodą,a później wsadziłem do tych mniejszych akwariów i wsadziłem tam filtry.Uważam,że napewno to trochę dało,choćby opierając się na brudnych gąbkach z filtrów. :D


Jakby nie było,jak najdokładniej wypłucz piach.I zrób jak wejderozmo radzi-dodaj szczepy.


Pozdrawiam-sision

Opublikowano
Ze swojej strony mogę dodać,że musisz jak najdłużej utrzymać kubeł włączony,żeby bakterie miały dopływ tlenu z natlenionej wody.


Filtr będzie wyłączony na max 1.5-2 godziny, aby przewieźć go i podłączyć.



.No i jeszcze piasek.Też wsadzam go zamiast żwiru.I powiem Ci,że kosztem daty przeniesienia,najpierw go mocno płukałem pod bierzącą wodą,a później wsadziłem do tych mniejszych akwariów i wsadziłem tam filtry.Uważam,że napewno to trochę dało,choćby opierając się na brudnych gąbkach z filtrów. :D



W czasie jak będę przewoził kubeł i ryby podłączę filtr wewnętrzny aby oczyścić ewentualne brudy z piasku. Musi to wystarczyć, bo nie mam możliwości podłączyć coś wcześniej.


Dzieki za rady.

Opublikowano
moze przy okazji przeprowadzki zmien od razu rybkom mieszkanie na wieksze ;)



Niestety na razie nie wchodzi to w grę :( Trzeba by nową szafkę i tak dalej… może za jakiś czas - coraz częściej chodzi mi po głowie 240l.

Opublikowano

Dwa tygodnie temu sam zmieniałem akwarium. Co prawda nie przeprowadzałem się, więc miałem ułatwione zadanie, ale po krótce napiszę, jak u mnie to wyglądało.


Najpierw oczywiście ustawiłem nowe akwa, wyczyściłem je, wypoziomowałem, dodałem trochę nowego podłoża- czyli wszystko, co trzeba zrobić przed zalaniem wodą.


Później przyszedł czas na dekoracje. Kamienie powyciągałem przed wylaniem wody ze starego akwa i wyłowieniem ryb. Lepiej, jak chwilę ryby popływają w pustym akwarium, niż przez godzinę walczą ze mną i siatką. Jak już poukładałem kamloty w nowym akwa, zacząłem przelewać wodę. Wylewałem ją tak długo, aż przestał mi pracować kubełek (poziom ok 15cm) Wtedy wyłowiłem ryby, kubeł podłączyłem do nowego akwa i przelałem resztę wody. Następnie delikatnie przepłukałem piach i wrzuciłem go do nowego ziornika. Uzupełniłem wodą nowe akwa, włączyłem wszytkie filtry i po kilku godzinach wpuściłem ryby.


Problemów z destabilizacją nie było żadnych. W końcu przeniosłem dojrzały biologicznie kubeł, wkłady z drugiego, stabilnego kubełka, całe stare podłoże, kamienie, no i przelałem wodę. Czyli można powiednieć, że była to jedynie mała podmiana... szkła i wody :wink: .

Opublikowano
Ze swojej strony mogę dodać,że musisz jak najdłużej utrzymać kubeł włączony,żeby bakterie miały dopływ tlenu z natlenionej wody.


Filtr będzie wyłączony na max 1.5-2 godziny, aby przewieźć go i podłączyć. .



podczas przenoszenia mojego akwarium, dwa miesiace temu, kubelek byl wylaczony ponad 3 godziny, poki co wszystko jest ok ;)



.No i jeszcze piasek.Też wsadzam go zamiast żwiru.I powiem Ci,że kosztem daty przeniesienia,najpierw go mocno płukałem pod bierzącą wodą,a później wsadziłem do tych mniejszych akwariów i wsadziłem tam filtry.Uważam,że napewno to trochę dało,choćby opierając się na brudnych gąbkach z filtrów. :D



W czasie jak będę przewoził kubeł i ryby podłączę filtr wewnętrzny aby oczyścić ewentualne brudy z piasku. Musi to wystarczyć, bo nie mam możliwości podłączyć coś wcześniej.


jak zalejesz nowe podloze to i tak zapewne woda zrobi sie metna, jednak na drugi dzien powinno juz wszystko ladnie wygladac, filtry zrobia za ciebie brudna robote. wazne jest aby zgrubnie przeplukac piasek przed wsypaniem do akwa, aby pozbyc sie ewentualnie wiekszych kamyczkow, czy innych smieci ... ja na nastepny raz pewnie jeszcze przesieje, teraz denerwuja mnie malutkie kamyczki, ktore z biegiem czasu wychodza na powierzchnie. zapewne rybom nie przeszkadzaja ale golutki piasek prezentowal sie znacznie lepiej ;)


pzdr

jas

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Spójrz ile jest tematów nowicjuszy w dziale Tło, podłoże, dekoracja gdzie porady dotyczące podniesienia aranżacji czy dołożenia większych głazów idą jak krew w piach. 
    • Dlatego jak nowicjusz chce stawiać akwa z naszym biotopem  to ma do poczytania tematy w dziale PODSTAWY . Wiem..nie każdy czyta. To po to ma forum aby pytać. Bartku..nie wiem czemu ustawienie aranżacji pod tafle jest niewykonalne dla nowicjusz. Chyba , że sam będzie to robić bez konsultacji. Ja jednak uważam , że Demasoni jest dla nowicjusza z naszym biotopem z zachowaniem warunków które wszyscy opisaliśmy. W końcu akwarysta to też człowiek myślący.
    • Dziękuję, właśnie go przejrzałem. 👍
    • @Andrzej Głuszyca moje pytanie jak najbardziej dotyczy ryb z naszego biotopu. Uważam, że jest mnóstwo gatunków, które w hodowli wymagają  niesamowitych operacji ze strony akwarysty. Wracając do tematu wątku, ja w swojej przygodzie z Malawi największe problemy miałem z Metriaclima Msobo Magunga. Z moich obserwacji wynikało, że ten gatunek po pierwsze jest bardzo delikatny i wybredny jeśli chodzi o żywienie a po drugie bardzo łatwo wywołać u niego stres, który później odbija się na zdrowiu. W pierwszym stadzie, które miałem, na bodajże 12 sztuk, 9 okazało się samcami. Sam początkowy etap wybarwiania przebiegał tak nerwowo, że nie udało mi się w żaden sposób tego okiełznać i z 12 sztuk została mi jedna samica i jeden samiec. Przy drugim podejściu miałem nieco więcej szczęścia i samic było tyle samo co samców, jednakże przy jakichś pracach porządkowych w zbiorniku tak zestresowało je moje grzebanie w baniaku (wcale nie jakieś intensywne), że przez 3 miesiące jak tylko podchodziłem do zbiornika to chowały się po kątach jakby miały jakąś traumę. Finalnie najlepiej funkcjonował mi o dziwo układ 3 Panów i 2 Panie. Panie miały względny spokój od natarczywych samców ponieważ Panowie większość energii pożytkowali na ustalanie kto będzie mógł spędzić czas z Panią. W każdym razie ten gatunek uważam za trudniejszy i wymagający większego zaangażowania ze strony akwarysty.
    • Podpięty. @Andrzej Głuszyca zgadzam się z tą teorią. Również uważam, że Malawi to jeden z najłatwiejszych biotopów. Ale jak w każdym biotopie mamy tu ryby "łatwe" i te bardziej wymagające i Demasoni należy właśnie do tej drugiej grupy. @SlavekG i @Gonera1992 ładnie wypunktowali wymagania, które dla nas "starych wyjadaczy" nie powinny stanowić problemu, ale dla nowicjusza już samo ułożenie aranżacji pod taflę wody jest niewykonalne. Dlatego w mojej opinii Demasoni nie powinno się polecać osobom na pierwsze akwarium Malawi.
    • Jeżeli do tego tła dasz przemyślane oświetlenie czyli takie aby było sporo po bokach półmroku  to będziesz miał bajkowe akwarium. Ciemne klimaty i kolory Twoich ryb będą cieszyć oczy.
    • @VrzechuBardzo ładnie to ująłeś i mam nadzieję , że Twoje pytanie dotyczy ryb z naszego biotopu a nie innych ryb , które wymagają czasami " skomplikowanych" choćby parametrów wody, które mogą sprawiać początkującemu akwaryście problemy. Powtórzę to co pisałem ja i inni koledzy włącznie z Tobą:   muszą być spełnione warunki siedliskowe ( obsada, aranż ) , żywieniowe no i odpowiednia wielkość akwarium . Często czytam na forum , że jakieś tam dwa czy nawet trzy gatunki można trzymać w akwarium np. 240 litrowym. Owszwm ..można. Ale my jednak mający jakieś doświadczenie zawsze polecamy większe i wtedy zaczynają się dyskusje ( zbędne) . W takich dyskusjach często brakuje argumentacji swoich racji. bo odpowiedź , że można trzymać czy nie można niczego nie tłumaczy. Uzasadnienie swoich wypowiedzi czasami wymaga czasu czy chęci bo pytania się powtarzają. Dlatego @Vrzechubardzo dobrze zrobiłeś zakładając ten temat. Proponuję aby Bartek @Bartek_Dego podwiesił i niech będzie widoczny. A tak na marginesie to w swoim życiu prowadziłem akwa które wymagały wiedzy wtedy niedostępnej w internecie bo go nie było. O "pyszczakach" nie myślałem . Ale właśnie z tego względu , że prowadzenie akwa z naszym biotopem jest bardzo łatwe ( moje zdanie) w porównaniu do innych , dlatego zdecydowałem się na ten biotop. Potem wróciłem do innych biotopów ale chyba wrócę jednak do Malawi.
    • @TomekTmoje pierwsze demonarium miało 240L, pływało w nim około 30 osobników. Nie było z nimi najmniejszych kłopotów, ale miały dużo kryjówek.  Jeśli masz do dyspozycji 420L spokojnie możesz startować z grupą demasoni. Później postaram się znaleźć parę fotek zbiornika 240L i 670L. 670L bylo bezpiaskowe, same kamienie. Na forum jest dokładny opis tego zbiornika pod tytułem Demonarium.   @Vrzechuw zasadzie tak, masz rację. Przykładem może być Flavus, ryba która odstrasza wiele osób ze wzgledu na swoj charakter. U mnie z powodzeniem plywaly w zbiorniku o podstawie 180x60cm. Byly dwa samce które podzieliły się zbiornikiem. Nie mialem z nimi najmniejszych kłopotów poza jedną sytuacja kiedy maingano chciał przejąć grotę flavusa i nie doczekał rana. Ale na pewne rzeczy nie mamy wpływu.
    • Dzięki @Andrzej Głuszyca, @Bartek_De, @SlavekG, @Gonera1992 za takie rzeczowe i obszerne spostrzeżenia dotyczące Chindongo Demasoni  Czy zgodzicie się z moją teorią, że wobec tego każda ryba nada się dla początkującego, o ile, i to jest najważniejsze, O ILE akwarysta zapozna się z jej wymaganiami siedliskowymi oraz żywieniowymi i spełni je w znakomitej większości? Wg mnie tak właśnie jest. Później dochodzi już kwestia charakteru konkretnych osobników. Chyba, że za początkującego akwarystę uznamy po prostu leniwego akwarystę, który dysponując jakimś akwarium i jakimś pokarmem wpuści do niego nieprzemyślaną wcześniej obsadę i zastanawia się dlaczego zbiornik "nie gra". 
    • No i ten wątek zaczął mi mącić w głowie, mianowicie jestem prawie zdecydowany na zmianę obsady na jednogatunkową w postaci Chindongo Saulosi w moich 420 l, ale warunki do spełnienia wypunktowane przez @Gonera1992 sprawiły, że zacząłem zastanawiać się nad Demasoni. 😉 Mam dużo i wysoko ustawionych kamieni, w akwarium 420 l chyba mógłbym sobie pozwolić na stadko 15-20 szt. - ale jeśli ktoś z Was ma doświadczenia, że lepszy większy zbiornik, to będę wdzięczny za komentarz. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.