Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

może jeszcze jedna sprawa. Hm gąbkę dostałem do zestawu taką wielką, szarą. Czy u was też taka? Czy bardzo jest wyporna? Bo moja potrafi podnieść głowicę do góry (nawet ruszyć już przyklejoną). W kazdym bądź razie filtr nie zatonie, żeby położyć go na piachu, jak u norbitka np.

Opublikowano

Dziwna ta gąbka, cały czas się zastanawiam, cóż to za ustrojstwo, może specjalnie Ci ją wcisnęli :twisted: :?:


Ja mam taką niebieską, tzn ona była niebieska jak była nowa, bo już nie jest :mrgreen:


Z tym stawianiem na piasku, to też takie troszkę ryzykowne. Jak zaciągnie Ci piachu, to po wszystkim i nawet lizaki nie pomogą. Ja mam normalnie na przyssawkach, a pod pompą i pod wejściem kubła mam żwirek, żeby piachu mi nie wciągnęło. Sprawdza się to u mnie i zostanę przy tym rozwiązaniu :D

Opublikowano

tak, ale Ty dajesz na przyssawki i masz CISZĘ :wink: Sis nie masz żadnej wady słuchu ani nic w tym guście prawda? :twisted: Gąbce cały czas się dziwię, może ją okroić na mniejsze kawałki? np 2? wtedy już by tak nie szalała.

Opublikowano
Dziwna ta gąbka, cały czas się zastanawiam, cóż to za ustrojstwo, może specjalnie Ci ją wcisnęli :twisted: :?:


Ja mam taką niebieską, tzn ona była niebieska jak była nowa, bo już nie jest :mrgreen:


Z tym stawianiem na piasku, to też takie troszkę ryzykowne. Jak zaciągnie Ci piachu, to po wszystkim i nawet lizaki nie pomogą. Ja mam normalnie na przyssawkach, a pod pompą i pod wejściem kubła mam żwirek, żeby piachu mi nie wciągnęło. Sprawdza się to u mnie i zostanę przy tym rozwiązaniu :D


moja gąbka też jest niebieska (dostarczona w oryginalnym opakowaniu Atmana)

tak, ale Ty dajesz na przyssawki i masz CISZĘ :wink: Sis nie masz żadnej wady słuchu ani nic w tym guście prawda? :twisted: Gąbce cały czas się dziwię, może ją okroić na mniejsze kawałki? np 2? wtedy już by tak nie szalała.

też mam na przyssawkach i jest cichutko :wink:

nic nie krój, jak dobrze nasiąknie wodą będzie wszystko ok :D

moja też wypływała, po dwóch dniach przestała :mrgreen:

Opublikowano

hehe, nic mi nie wiadomo, żebym nie słyszał, chyba że nie słyszałem jak mi lekarz tłumaczył :twisted: moja dziewczyna nie narzeka na głośną pracę filtrów, więc chyba jednak dobrze mówię :wink:

Opublikowano
moja dziewczyna nie narzeka na głośną pracę filtrów, więc chyba jednak dobrze mówię :wink:

no cóż. wychodzi na to, że mamy wspólny wykładnik cichości, rzecz jasna w metaforycznym tego słowa znaczeniu, bo w stosunku do mojego wykładnika toleruje jedynie wyłączność :twisted:

ech ja nie wiem chyba jakiś z lekka upośledzony jestem, co wezmę do łap to do śmieci się nadaje :) Gąbkę narazie włożyłem do wody za radą limara i przywaliłem kamolcem, niech nasiąka, jak w książce pisze. Jedno dodam - nie warto zgrzewać patyczków od lizaków na gorąco, to misja z góry skazana na zagładę. Biore się za domowe długopisy. Biedne wkłady. :evil:

Opublikowano

ośkę zamówiłem powinna przyjść pod koniec przyszłego tygodnia :) Póki co atman chodzi na patyku od lizaka disneya (paskudny był :twisted: ) ma problemy ze startem ale jak już zaskoczy - śmiga. Ryby dziś odebrałem - prze-ge-nial-ne są. ThX Marcin :D

Opublikowano

Jak już po wszystki, to może zrobisz ranking lizaków :?: :twisted:


A tak na serio - z ciekawości, jakie poniosłeś koszty przy zamawianiu ośki i gdzie zamawiałeś?w tym sklepie?

Opublikowano

Kosztów jeszcze nie poniosłem żadnych. Dokładnej ceny nie znam, dowiedziałem się, że do eheima kosztuje 14 zł, a do atmana na pewno będzie tańsza - koło 10 zł. Zamówiłem w trzmielu, Wrocław - Nowy Dwór. Mają swoje konto na allegro :)

Co do lizaków :mrgreen: Polecam chpa-chups o smaku coli i truskawkowo-mleczne, jagodowo mleczne - nieźle wchodzą. Tyle, że nie do atmana :twisted: Ten, który podpasił to taki, powiedzmy, bardziej wypasiony lizak. Kosztował 2,30 zł, ale co tam będę na sprzęcie do akwarium oszczędzał. Wypasiony, znaczy większy (dłuższy patyk) zrobiony raczej z miękkiej masy, posypany jakimś musująco-kwaskowatym proszkiem. Przedstawiał disneyowską syrenkę.

Jedna uwaga, przy docinaniu patyczka ma znaczenie nawet maleńka różnica. Na początku przymierzyłem do ośki, uchlastałem i nie poszło. Ściąłem nożem jeszcze 2 mm i pięknie zaszumiało, choć nie od razu (musiałem pompką nieco potrząsnąć). Hm to chyba tyle, może przyda się potomnym. Kurde napatrzeć się nie mogę na moje szczawiki. Pyszczaki rules, dobrze że mam kompa półtorej metra od akwa 8)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.