Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nogami bym się nie martwił. Spokojnie wytrzymają, w końcu to tylko 300 l.

Bardziej mi się nie podoba sposób montażu podstawy w komodzie. Jest pomiędzy bocznymi ścianami. Dużo solidniejszy byłby wariant, gdzie boczne ściany stoją na dolnej płycie. Tak jak tutaj, jeżeli poziomując szafkę uniesiesz boczne ściany nad podłogę, to mocno obciążysz miejsce , gdzie podstawa łączy się pod kątem prostym, a to przeważnie nie jest najmocniejszy punkt w meblach. Mam nadzieję, że w miarę wiadomo o co mi chodzi.

I czepne się jeszcze rozmieszczenia nóżek. Powinny być zawsze pod pionowymi wspornikami, a tu z boku wcale  bez podparcia pionowego między blatem o podstawą, a środkowe również pomiędzy pionowymi płytami.. Jakoś całość nie wzbudza mojego zaufania zbytnio. Przerobił bym to trochę przed postawieniem akwarium

Opublikowano
8 minut temu, pulpet napisał:

Bardziej mi się nie podoba sposób montażu podstawy w komodzie. Jest pomiędzy bocznymi ścianami. Dużo solidniejszy byłby wariant, gdzie boczne ściany stoją na dolnej płycie.

Chyba źle na to patrzysz, boczne ściany właśnie stoją na dolnej płycie

IMG_20220202_142702.jpg.97edb863dadf0bd948baf879ddce6622.thumb.jpg.ae169247d36a94b8b0dfb2700bd55136.jpg

Opublikowano

Boczna ściana dla mnie to ta pionowa, bez okleiny na krawędzi. Strzałki pokazują.polaczenie podstawa, ściana tylna.. czyli blat podparty solidnie środkiem i tyłem. Boki i przód już tak solidnie osadzone nie są. Chodzi mi o to, że w tego rodzaju meblach całość powinna być jednakowo solidnie podparta. 

Opublikowano (edytowane)

Ta bez okleiny według mnie to ściana tylna. Autor tematu pisał, że wzmocnił tył dodatkową płytą.

20 godzin temu, fetzi napisał:

blat dołożony kuchenny ze względu na to że komoda była 35cm szerokości. Blat z tyłu przykręcony na 2 kątowniki do potrzymania. front wydaje się szeroki ale to tylko maskownica a bok ma tylko 16mm. na plecy dokręciłem płytę po całości 16mm

Edytowane przez Bartek_De
  • Lubię to 2
Opublikowano

Jeśli tak to dużo lepiej. W sumie całkiem dobrze. Tylko dałbym podwójnie nogi na środku, żeby był nacisk na nie przez pionowe plyty wewnątrz szafki. Teraz chyba są środkiem pomiędzy pionami wewnątrz komody. Albo znowu coś źle widzę😉

  • Lubię to 2
Opublikowano

płyta z tył€ bez okleiny to są dodatkowo wzmocnione plecy komody. dołożony blat kuchenny który dodatkowo jest przykręcony do ściany ano żeby nawet komoda do przodu nie poleciała a i stabilniej było i jeszcze planuje w środku dołożyć na każda ścianę płytę żeby w sumie wyszło podwójna płyta boki jak i podstawa. dołożyć kilka nóżek i jazda już raczej :D

Opublikowano (edytowane)

Z prawej akwa jest na styk z jakimś regałem? Dałbym odstęp taki, żeby dłoń ewentualnie szmatkę na patyku dało się włożyć.

U mnie są 4 cm (za mało na włożenie ręki) i nigdy nie widziałem na drewnie bocznego regału kropel wody, za to po kilku miesiącach jest tak mocno pokryte solami wapnia, że aż białe 😉 .

Nieokleinowane krawędzie polakieruj czymś.

Edytowane przez r10

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.