Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Przyczyną hałasu tak jak napisał Bartek były wibracje przekazywane na konstrukcję. Hałasowały też drobinki powietrza w obiegu, które przez noc zniknęły... 

Ale mimo wszystko pompa i tak chodzi za głośno. Nie przeszkadzałoby mi to, ale akwarium stoi koło łóżka... 

Będę musiał wymyśleć jakieś pudełko akustyczne... ;)

PS. Przez noc NO3 spadło z 30 do 2 ;) Purolite działa wyśmienicie, a miałem obawy czy będzie działać bo mam 80mg siarczanów w wodzie kranowej.

Pompkę skręciłem do minimum bo nie ma sensu żeby chodziła na pełnych obrotach i prąd marnowała... :)

 

Edytowane przez Diux
Opublikowano

Nie wiem co się stało, ale dziś NO3 podniosło się do ~20mg. Wodę do testu pobrałem prosto z wylotu od purolite. 

Co się dzieje?

 

DSC_0133.JPG

Opublikowano
9 minut temu, egon44 napisał:

Z tego co piszesz wynika , że purolite się zapchało  i wymaga ponownej regeneracji .

Po 30 godzinach pracy się zapchało?

Opublikowano

Purolite umieściłem w specjalnej puszcze pod zasyp. Z tej aukcji. https://allegro.pl/oferta/wklad-puszka-pod-zasyp-10-na-zywice-zloze-9262297662?snapshot=MjAyMi0wMS0wMVQyMToxMzowOS43NTlaO2J1eWVyOzk5MzNjZmMwYzcyZWI4ZTU3NzkzNDlmZTNjODYyZjBhYWI3NzAzMDVmZWJmOThhMmI5ZGZhOTk4MGM1MTVkMDA%3D

Jeżeli chodzi o przepływ to nie jestem w stanie określić. Myślę że nie więcej niż 1000l/h.

 

DSC_0136.JPG

DSC_0134.JPG

DSC_0138.JPG

Opublikowano
4 minuty temu, egon44 napisał:

Oczywiście że tak mogło być. 

Sam miałem kiedyś taki przypadek u siebie. 

Andrzeju spójrz na żywicę, nawet nie zmieniła koloru. Nie działa, bo jak autor tematu zauważył ma w kranie wysoki poziom siarczanów, a ta pierwsza euforia, że niby działa wyśmienicie to pewnie błąd pomiarowy.

W ogóle kolego @Diux przy tak bardzo wyhamowanym przepływie nie widzę sensu w tej instalacji. Odłącz korpus z żywicą, zostaw tylko sznurek i przynajmniej będziesz miał super filtrację mechaniczną, a żywicę wrzuć w skarpecie do kubła, może chociaż będzie klarować wodę. Rób systematycznie podmiany, a nie będziesz musiał martwić się o NO3.

  • Lubię to 3
Opublikowano

1. PA202 ma trochę większą pojemność niż purolite (1 vs 0,9 eq/l) wg producentów.
2. Żywica nie jest w 100% selektywna. Ma powinowactwo do NO3- i dalej coraz mniejsze do  SO42-, Cl-, HCO3- (przez to ostatnie obniża pH, bo zastępuje słaby kwas mocnym kwasem). Ma też powinowactwo do polarnych związków organicznych (wygląda na to, że to odkrycie akwarystów, bo producent nie zaleca stosowania w wodach z zawartością związków organicznych a naukowcy tego nie badają ;). Pojemność jest określona, ale zapycha się wszystkim z ładunkiem ujemnym, w różnych proporcjach. Może też następować wymiana jonów w żywicy zgodnie z powinowactwem. Przy słabej filtracji biologicznej będzie dużo DOC w wodzie i żywica szybciej się będzie zapychać. Może tu jest problem?
3. Zgaduje, że zmiana barwy może być związana z rozkładem związków organicznych związanych przez żywicę a nie z samym ich związaniem. Czyli może być tak, że rzeczywiście żywica zadziałała, ale się szybko zapchała, bądź coś zaczęło wypierać aniony NO3-. Ale może też woda nie płynąć przez całą objętość...
4. Żywica działa z wysokimi siarczanami (i chlorkami) (Purolite a520e). Przy 125 mg/l siarczanów lub chlorków stopień związania azotanów spada o jakieś 10%. Czyli to mit, że nie działa… Działa, ale trochę słabiej.
5. Jak będzie stała podmiana i dobra filtracja biologiczna, to mały pożytek z żywicy.

  • Lubię to 3

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
    • Powód 1 - mniejsza agresja  Powód 2 - brak problemu z narybkiem, który w mojej obsadzie non mbuna jako jedyny przeżywał chowiąc się między kamieniami. Tu  dużo zależy od wystroju, u mnie było kilka zakamarków między kamieniami niedostępnych dla dorosłych 😉. Oczywiście dla wielu to może być zaleta. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.