Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Bakterie nitryfikacyjne mogą przetrwać w uśpieniu lata. Startują jak pojawi się NH3/NO2- w ciągu minut/godzin (niestety nie pamiętam źródła).

Co do preparatów z bakteriami (pożywkami)... pożywką dla bakterii nitryfikacyjnych jest NH3/NO2-, a dla heterotroficznych ... np. cukier, alkohol, gliceryna. Myślę, że obie opcje raczej nie znajdują się w pożywkach. Jeśliby był cukier czy inny węgiel organiczny... w testach amoniak by spadał, bo zachodziła by denitryfikacja asymilacyjna. Akwarysta szczęśliwy (w testach dojrzewa), ale ryby mają się gorzej, a przedawkowanie prowadziłoby do mętnej wody i chorób ryb. To trochę jak zwalczanie dżumy cholerą....

Chyba kolejnym mitem jest szkodliwość związków azotu. Nie zabijają od razu nie w małych stężeniach.... Da radę spokojnie wprowadzając stopniowo obsadę przy umiarkowanym karmieniu jak @Tomasz78

5.0.-toxic-chemicals-levels.jpg

Przy niskim pH można nie przejmować się w ogóle amoniakiem... W Malawi - przewlekła toksyczność dla pH 8 - to 3 ppm NH3 i 3 ppm NO2-. Oczywiście lepiej uważać... Ale bardziej bym się bał bakterii w toni, kiedy jeszcze nie ma zbudowanego brązowego syfu w filtrze (biofilm bakteryjny).

  • Lubię to 4
  • Dziękuję 2
Opublikowano
19 minut temu, triamond napisał:

Bakterie nitryfikacyjne mogą przetrwać w uśpieniu lata. Startują jak pojawi się NH3/NO2- w ciągu minut/godzin (niestety nie pamiętam źródła).

Na taką odpowiedź tu czekałem, szkoda że nie pamiętasz źródła, ale przyjmuję, że wiesz co piszesz👍 Czyli jednak bakterie w ampułkach to nie ściema 😉

Opublikowano
3 godziny temu, Bartek_De napisał:

Na taką odpowiedź tu czekałem, szkoda że nie pamiętasz źródła, ale przyjmuję, że wiesz co piszesz👍 Czyli jednak bakterie w ampułkach to nie ściema 😉

Oj, raczej ściema. W zamkniętej butelce jest mało tlenu, więc mało bakterii. Jeśli byłoby dużo.. zużyły by tlen i padły;) No i w testach (post#13) nie przyspieszają dojrzewania zbiornika. Brud z filtra, ziemia ogrodowa, kompost - zawierają dużo bakterii nitryfikacyjnych. To przyspiesza proces.

Ale mam propozycję... powołania działu badawczego klubu ;) Kilka wiader, kilka filtrów z gąbką, chlorek amonu i kilka preparatów do przetestowania... podwójna ślepa próba., grupy kontrolne bez dodatków, oraz np kompostem i brudem gąbki ... testy... NH3 NO2 I NO3 ;)

  • Lubię to 2
Opublikowano

Zwalniają metabolizm, nie wyłączają. Nie tworzą przetrwalników. Wg aquariumscience.org nie wytrzymają długo bez tlenu (link był wcześniej).

Bakterie nitryfikacyjne trudno hodować naukowcom, łatwiej badać ich kod genetyczny. Ale producenci dają radę ;)

Znalazłem jeszcze, że Nitrospira moscoviensis może w warunkach bezlenowych metabolizować, ale nie wiadomo do końca jak ;) https://microbewiki.kenyon.edu/index.php/Nitrospira_moscoviensis

No i również niektóre Nitrosomonas mają ureazę i mogą metabolizować mocznik  (https://en.wikipedia.org/wiki/Nitrosomonas).

Kilka lat temu udowodniono też, że Nitrospira może robić całą nitryfikację NH3->NO3- (COMAMMOX) od razu :) (https://is.pw.edu.pl/identyfikacja-charakterystyka-i-modelowanie-procesu-comammox-nowego-ogniwa-w-obiegu-azotu-w-ukladach-oczyszczania-sciekow/

https://www.pnas.org/content/pnas/107/30/13479.full.pdf))

  • Lubię to 4
Opublikowano
W dniu 11.10.2021 o 12:56, triamond napisał:

Autor pomija jednak zupełnie istnienie bakterii heterotroficznych,

W wielu opracowaniach pomija się te bakterie,ale one są. Udział w tym procesie  mają również Baccillus, Pseudomonas.
Myślałem że ktoś wskaże jakieś zeolity które najlepiej pochłaniają NO3.

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwjGiOeb58fzAhUHyYsKHXbNB9wQFnoECAYQAQ&url=https%3A%2F%2Fpl.wikipedia.org%2Fwiki%2FPseudomonas&usg=AOvVaw36v0raqLcbSb93kwyTYESh

https://www.google.com/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=&cad=rja&uact=8&ved=2ahUKEwiJ2sLz5sfzAhXnsIsKHT7JD20QFnoECAYQAQ&url=https%3A%2F%2Fpl.wikipedia.org%2Fwiki%2FBacillus_(bakteria)&usg=AOvVaw0Ay9zn5jGcrV4Hzk8s-L_2

  • Lubię to 5
Opublikowano
W dniu 13.10.2021 o 12:33, triamond napisał:

Oj, raczej ściema. W zamkniętej butelce jest mało tlenu, więc mało bakterii. Jeśli byłoby dużo.. zużyły by tlen i padły;) No i w testach (post#13) nie przyspieszają dojrzewania zbiornika. Brud z filtra, ziemia ogrodowa, kompost - zawierają dużo bakterii nitryfikacyjnych. To przyspiesza proces.

 

Kiedyś słyszałem opinie jednego akwarysty, że startując akwarium, gdzie podłoże jest na ziemi ogrodowej, w zasadzie od razu można wpuszczać ryby. Teraz już wiem dlaczego :) Ilość bakterii nitryfikacyjnych w ziemi załatwia sprawę tzw. cykl azotowego :) Być może zamiast tych cudownych starterów z bakteriami, wystarczy włożyć tymczasowo do akwarium kilka małych doniczek z ziemią przykrytych żwirem, żeby zbytnio nie nabrudziły ?

Opublikowano
48 minut temu, darianus napisał:

iedyś słyszałem opinie jednego akwarysty, że startując akwarium, gdzie podłoże jest na ziemi ogrodowej, w zasadzie od razu można wpuszczać ryby

Startowałem w ten sposób wiele razy . Ostatnio kilka miesięcy temu i za każdym razem cykl  przebiegał w ten sam sposób czyli burzliwie. Na pokarmie i  bakteriach prodibio. Może tych klika woreczków które proponujesz nie zakwasi wody  ale należy pamiętać o tym , że pH w naszym biotopie takie bezpieczne to minimum 7,4 - 7.6. Nie polecałbym tego sposobu jako dla mnie co najmniej kontrowersyjnego .  Testy  które robiłem podczas startu na ziemi ( cała powierzchnia dna ) nigdy tego nie potwierdziły o czym mówił Twój znajomy akwarysta.

 

 

  • Lubię to 3
Opublikowano

Trzeba wrzucić do filtra. Potrzebują przepływu i podłoża, żeby się rozmnażać. Będzie mętna woda, ale powinna się wyklarować w ciągu tygodnia - dwóch. .Ziemia ze sklepu może być sterylizowana i nie działać. Lepiej z ogródka, trawnika...

Bakterie funkcjonują w koloniach - tworząc biofilm. Bakterie nitryfikacyjne są prymitywne i mają wolny metabolizm. Można im pomóc zabudować biofilm aktywując bakterie heterotroficzne na początku (te mają szybki metabolizm, szybko zbudują biofilm). Może to być karma. Albo cukier. Ja dałem ok. 40g cukru na 800l wody netto. Woda zrobiła się mętna, ale stopniowo się wyklarowała (2-3 tygodnie). Może trzeba było dużo mniej... ;)

Myślę, że  z dojrzewaniem nie ma się co spieszyć... Im większa kolonia bakterii, pierwotniaków iitd w filtrze, tym później mniej problemów. Nawet gdy zamknie się cykl azotowy, nadal bakterie się rozmnażają (coraz wolniej jak mało jedzenia).

  • Lubię to 2
Opublikowano
18 minut temu, triamond napisał:

Myślę, że  z dojrzewaniem nie ma się co spieszyć

Uważam , że na naszym forum zrobił się jakiś trend z tą szybkością startu zbiornika. Pytanie ..po co przyspieszać to co i tak w pewnym sensie zrobi za nas natura bez pospiechu? . Jak się wczytamy w tematy dotyczące startów zbiorników to w bardzo wielu przypadkach dominuje szybkość startu. Stąd między innymi jest polecany start na WA nie tylko jako jeden ze sposobów ale jako ten który ma magicznie w ciągu kilku dni spowodować " zamknięcie cyklu" . I jak się okazuje to w większości trwa tyle samo albo i dłużej jak "tradycyjny " start a przy okazji generuje wiele problemów mimo , że jest dosyć precyzyjnie opisany na naszym forum:)

Cnotą akwarysty jest cierpliwość:) 

  • Lubię to 9

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.