Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
22 godziny temu, klinsman87 napisał:

takie pokarmy chce jeszcze dokupić na początek oprócz tych co zamówiłem :

1. Omega One Veggie Kelp Flakes 62gr

2. Omega One Super Color Flakes 62gr

3. Ocean Nutrition Spirulina Flakes 71g

Ma to sens?

Witaminy zawarte w gotowych pokarmach ulegają utlenieniu, temperatura oraz światło przyspieszają ten proces. Im dłuższy czas pokarm pozostaje otwarty tym bardziej traci witaminy, zasadne będzie skarmienie pokarmu który posiadasz a następnie otwieranie kolejnych opakowań, zrobisz jak uważasz za stosowne.

  • Lubię to 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Na chwilę obecną wystartowałem zbiornik z 14 szt maluchów 3-4 cm msobo magunga. Pokarmy jakie posiadam :

1. Granulaty Neturefood: Premium Cichlid Plant S i Premium Cichlid S

2. Omega One Veggie Kelp Flakes

3. Omega One Super Color Flakes

4. Ocean Nutrition Spirulina Flakes 

Ryby póki co karmię 2 razy dziennie : rano ok 6.30 i ok 18. Ryby jedzą bardzo łapczywie pod warunkiem, że skapną się że na powierzchni pływa pokarm, bo póki co karmię płatkami. Na czas karmienia w pompie włączam funkcję feed i sypę odrobinke pokarmu. Ale ryby rzucają się jak wściekłe jak coś zacznie opadać poniżej tafli wody. Zaobserwowałem, że jednego razu zaczęły jeść dopiero jak odpaliła się pompa i pokarm zaczął opadać.  Chcę przejść na karmienie 3 x dziennie. Jakieś porady odnośnie karmienia? 

 

 

Opublikowano

Witam ja bym dalej karmił 2 razy dziennie jest to wystarczające a jak będzie im brakowało to zajmą się glonami , i raz na tydzień dieta cało dzienna.

Opublikowano

A ja bym karmił raz dziennie i to oszczędnie. Przede wszystkim dlatego, że z innego wątku wiemy, że masz jeszcze wątpliwości dotyczące stabilnej biologii. Przy okazji ryby spokojnie zaprzyjaźnia się z nowymi pokarmami. Jak będziesz miał pewność co do biologii to powoli zwiększałbym dawki. Swoje karmię granulatami. Tak się przyzwyczaiły i płatki skubią niechętnie, chociaż w hodowli były karmione płatkami z tego co wiem. Od początku karmiłem drobnym granulatem i nie było żadnych problemów z trawieniem. 

Opublikowano

W hodowli były karmione wyłącznie płatkami, a konkretnie mieszanką trzech różnych rodzajów płatków, chyba tropicala z tego co pamiętam. Ja naprawdę oszczędnie karmie. Tylko te ryby jakieś niepociumane są. Zanim skapną się, że jest pokarm wsypany to  już się włączy pompa i dopiero jak zaczyna pokarm opadać to rzucają się na jedzenie. Moje obawy są związane z tym, żeby ten pokarm nie lądował w znacznej większości w gąbce. 

2 godziny temu, darekplo napisał:

Witam ja bym dalej karmił 2 razy dziennie jest to wystarczające a jak będzie im brakowało to zajmą się glonami , i raz na tydzień dieta cało dzienna.

Glonami jeszcze się nie mogą zająć, ponieważ to jest świeży zbiornik i nie ma jeszcze glonów. 

Opublikowano (edytowane)

Z czasem jak podrosną to się przyzwyczaja do pokarmu z tafli wody, teraz możesz  podawac z ręki pod wodą - ja tak robiłem na początku. 

Edytowane przez Nath_147
Opublikowano
17 godzin temu, klinsman87 napisał:

Jakieś porady odnośnie karmienia? 

Wielokrotnie w ciągu dnia małymi porcjami. Ryby w naturalnym środowisku żerują cały czas, nie skubią glonów tylko 2 razy dziennie rano i wieczorem.

5 godzin temu, klinsman87 napisał:

Moje obawy są związane z tym, żeby ten pokarm nie lądował w znacznej większości w gąbce. 

Im częściej karmisz tym szybciej ryby nauczą się jak pobierać ten pokarm żeby to ryby jadły a nie gąbka.

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Wracam do Was z pytaniem o pokarmy, ponieważ część z tych które kupiłem mi się kończą. Jak można rozszerzyć dietę dla mojej obsady mbuna ( w pierwszej zakałdce podana obsada )?

Ryby obecnie mają ok 4-6 cm i pływają u mnie od września 21. 

Pokarmy którymi karmię :

  • Naturefood premium cichlid S
  • Naturefood premium cichlid plant S

Obu tych pokarmów jeszcze sporo zostało bo karmię szczyptę rano naprzemie.

  • Omega One Veggie Kelp Flakes 62 gr - resztka została, wieczorne karmienie
  • Omega One Super Color Flakes 62 gr- resztka została, poranne karmienie
  • Ocean Nutrition Spirulina Flakes - połowa została

O jakie pokarmy mogę urozmaicić dietę moich ryb? Oczywiście chodzi o premium pokarmy. Kiedy wprowadzać jakieś ogórki itd?

Rybcie rosną ładnie na tym co jest, póki co żadnych problemów nie mam ( i niech tak pozostanie). Najprościej napisać, skoro nie masz problemów to nic nie zmieniaj, ale chciałem coś urozmaicić. Dostałem rownież jakieś testery z pokarmów Dainichi ( mowa o granulacie), ale póki co nie próbowałem. Jakiej wielkości pokarmy zamawiać teraz dla mojej obsady? 

 

Opublikowano
1 godzinę temu, klinsman87 napisał:

O jakie pokarmy mogę urozmaicić dietę moich ryb? Oczywiście chodzi o premium pokarmy

Pokarmów jest sporo rodzajów, ja nie ograniczam się tylko o premium, generalnie testuje różne pokarmy i patrzę które rybom smakują i nie mają po tych pokarmach dziwnych objawów chorobowych. I tak niektóre pokarmy premium odstawiłem bo nie smakują moim rybom, niechętnie je pobierają albo wypluwają, generalnie nie są zainteresowane, niesmakują.

1 godzinę temu, klinsman87 napisał:

Kiedy wprowadzać jakieś ogórki itd?

A co to jest "itd"?. Ogórki to urozmaicenie, a nie którzy odradzają tego pokarmu, ja kiedyś podawałem surowe liście sałaty, smakowały i nic rybom nie dolegało po sałacie, choć zapewne niektórzy będą odradzali zarówno ogórki jak i sałate że mogą zawierać trujące związki z nawozów, więc to Twoja decyzja czy podawać czy nie.

2 godziny temu, klinsman87 napisał:

Dostałem rownież jakieś testery z pokarmów Dainichi ( mowa o granulacie), ale póki co nie próbowałem. Jakiej wielkości pokarmy zamawiać teraz dla mojej obsady? 

Napiszę Ci jakie ja pokarmy podaje a moim rybom smakują one najbardziej:

- Dainichi, dla Twoich ryb rozmiar 1 mm, sam wybierz rodzaje, maja i mięsne i roślinne.

- Tetra Pro, moje ryby szaleją za tym pokarmem, pokarm jest sporych rozmiarów jak na Twoje ryby ale możesz go pokruszyć w palcach.

- Płatki Malawi Tropical.

Tak jak napisałem pokarmów jest mnóstwo, testuj różne i patrz które rybom smakują najbardziej.

  • Lubię to 3

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Miałem problem odwrotny - zero narybku, więc zagruzowałem trochę i mam teraz sporo własnych ryb. Ale do rzeczy, kolega chyba nie czytał tego tematu bo pisze na temat frejka, lepszy byłby livingstoni jak już. Żeby było mało narybku: - mało gruzu - drapieżnik typu nimbochromis livingstoni - pułapka na ryby - ręczne odłowienie siatką - robienie rybom głodówki, lub oszczędne karmienie co często zmusza dorosłe do zwrócenia uwagi na małe ryby, jest szansa że dorosłe wyjedzą troche narybku.
    • Podłoga już wykuta, będzie wylewka 10cm zbrojona, stelaż już się spawa z profili zamkniętych 60x60, i zaraz można zamawiać akwarium 😁😁😁
    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.