Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam, piszę do was koledzy z takim zapytaniem, mianowicie planuję w przyszłym roku zmodernizować swój zbiornik i teraz chcę techniczne sprawy zacząć rozwiązywać.

 

Aktualnie ma on wymiary 250x70x70 i wymyśliłem sobie aby dokleić do niego kolejny o wymiarze 340x80x70 aby całość prezentowała się w literę L. 

Domyślam się że pewnie będzie trzeba rozkleić front aby zmniejszyć rozmiar jednego boku oraz jeden bok zbiornika szerokości aby wkleić plecy nowego zbiornika, ale jak to wygląda od strony technicznej doklejanie takiego szkła czy Przemek ze Szczecina lub Akwaria.pro takimi rzeczami się zajmują?    Myślałem też aby zamówić jeden duży  420x100x70 ale na stare szkło nie prędko pewnie znalazł by się chętny a L też będzie ładnie wyglądało.

To sprawa szkła, a sprawa biologi? Obecnie mam 1 duży moduł który zajmuję się całym zbiornikiem i pompa dcp 10000 która chodzi na 30-40%  i jest ok.

Czy jak dołożę dwa duże moduły ogarną w 3 tak duży zbiornik ?

Kolejne pytanie dot. modułów robiłem je metodą mączki ziemiaczanej + silikon i na to cx. moduły dokleiłem do plexi i plexi dopiero na szkło czy będzie bardzo ciężko odkleić je od szkła? Pytam ponieważ myślałem aby zamówić lub samemu zrobić jednolite tło na cały zbiornik.

Kolejne pytanie tyczy się jak rozwiązać sprawę ryb na czas całej tej modernizacji ? Mauzera do domu nie wstawię bo nie ma możliwości ;) ale jak to rozwiązać?  

 

Edytowane przez Mati68
  • Lubię to 1
Opublikowano
11 godzin temu, Mati68 napisał:

Aktualnie ma on wymiary 250x70x70 i wymyśliłem sobie aby dokleić do niego kolejny o wymiarze 340x80x70 aby całość prezentowała się w literę L.

Najprościej dostawić obok duże akwarium tak, żeby obydwa tworzyły literę L.  Takie klejone akwaria w kształcie L to niebezpieczna sprawa, bo siły działające na dno i na ściany mogą całość skręcić o doprowadzić do pęknięcia szyby.

Opublikowano
48 minut temu, iquitos68 napisał:

Najprościej dostawić obok duże akwarium tak, żeby obydwa tworzyły literę L.  Takie klejone akwaria w kształcie L to niebezpieczna sprawa, bo siły działające na dno i na ściany mogą całość skręcić o doprowadzić do pęknięcia szyby.

Najprościej tak, czy najciekawiej? Najładniej, już chyba niekoniecznie.

Wszelkie naprężenia da się zniwelować wzmocnieniami, więc umiejętne ich zaplanowanie nie spowoduje tragedii.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witaj. U mnie się tak zdarzyło gdy miałem zbyt słaby wzmacniacz. 
    • Jak w temacie kupie Pseudotropheus sp acei Luwala Reef , najlepiej dorosłe osobniki , młodzież też wchodzi w grę. 😀 
    • Dzięki za rozwianie wątpliwości. Cieszy mnie, że zielenice tak wystartowały. Możliwe, że niebawem zamontuje troche mocniejsze światło żeby jeszcze im w tym pomóc. Nie będę przesadzał bo akwarium i tak stoi frontem do okna północnego. Jeśli chodzi o to czemu czekałem rok to po prostu w tamtym roku zrobiłem 3/4 roboty i odsunąłem akwarium na dalszy plan. Musiałem pozałatwiać sprawy i rozwiązać problemy, później sam nie wiem czemu czekałem. Ważne, że w końcu są ryby i wszystko dobrze się kręci
    • To są normalne zielenice, za 2-3 miesiące będziesz miał kamienie pokryte pięknym, zielonym zamszem. Sinice tworzą takie paskudne szaro-turkusowe plechy, od razu widać, że to jest coś, czego nie chcesz w akwarium.  Bardzo fajne rumowisko, ale dla czego aż rok czekałeś? Zwykle akwarium jest dojrzałe po miesiącu.
    • Witam serdecznie, mam zapytanie odnośnie czegoś, co porasta kamienie w moim malawi.  Jeśli chodzi o temat glonów i tego typu rzeczy jestem zielony w temacie. Moje akwarium etap okrzemków przerabiało dosyć dawno temu i wyglądało tak: Długo chodziło bez mieszkańców. Po około roku, gdy kamienie były już czyste wpuściłem ryby. Wydarzyło się to dwa tygodnie temu i akwarium z takiego: zmieniło się na takie: Na żywo dużo lepiej widać zieleń, jest jej bardzo dużo. Podejrzewałem, że jak zasiedlę akwarium to pojawią się też glony. Dodatkowo akwarium stoi na przeciwko okna północnego więc dostaje sporo światła. Nie mniej jednak nadal zastanawia mnie czy to mogło stać się tak szybko. To, co skłoniło mnie do napisania tego postu to dziwne punkty na omawianych kamieniach. Występują z różnorodną częstotliwością i odbiegają kolorem od reszty zielonych porostów na kamieniach. Tutaj fotki: Chodzi mi o te niebieskawo-zielonkawe kropki. Jestem wzrokowcem a ten kolor wydaje mi się mało naturalno-bezpieczny(?) I zacząłem się lekko martwić. Wolę dmuchać na zimne i dowiedzieć się od ludzi bardziej doświadczonych. Co to może być? A przede wszystkim czy to powód do zmartwień? Jak mówiłem - o ile ryby i samo malawi pod względem wiedzy nie jest mi obce tak glony to inna para kaloszy. Z góry dziękuję za pomoc. 
    • Dziękuję za pomoc , postanowiłem do tych karm , które już mam , czyli do : Tropical Spirulina Forte 36% i Tropical Pro Defence S, dokupić Tropical D-Allio plus (będę podawał raz w tygodniu ), oraz Hikari Vibra Bites . No i może przetestuję też Aller Futura ex. , zobaczymy czy i u mnie , będzie ona równie chętnie zjadana przez ryby. I jeszcze taka karma, jak Naturefood Supreme Plant M, stosował ktoś ?
    • Dlatego od dawna obsadę dobieram pod względem kolorów a nie żywienia.
    • @Tomasz78 Na to wygląda. 
    • @triamond skoro jeden pokarm dla wszystkich to znaczy że dobieranie obsady zgodnej żywieniowo to mit.
    • @Tomasz78 Wygląda na to, że trudno taką obsadę znaleźć, jeśli chodzi o skład karmy. Temat już dyskutowany w długich wątkach (wraz ze źródłami):  https://forum.klub-malawi.pl/topic/25045-jak-dobieracie-diete-dla-swoich-ryb/ https://forum.klub-malawi.pl/topic/26433-roślinożercy-a-mięsożercy-różnice-w-układzie-pokarmowym-jak-i-czym-karmić-dyskusja-ogólna 'Mięsożercy' gorzej tolerują nadmiar węglowodanów od 'wszystkożerców'. Karma nie ma znaczenia, o ile ma dużo białka (w tym nie za dużo nie pełnych roślinnych), i trochę tłuszczu. Pielęgnice są wszystkożerne. Pielęgnice Jeziora Malawi są blisko ze sobą spokrewnione, wyewoluowały z kilku gatunków i się specjalizowały w młodym ewolucyjnie (1-2 mln lat) jeziorze. Nie było czasu na pełną specjalizację. Mają żołądki, zęby gardłowe, przewód pokarmowy o średniej długości, z  pewnymi różnicami gatunkowymi i jedzą co się da. Niektóre znalazły swoje nisze ekologiczne z danym typem pokarmu, ale doskonale poradzą sobie na innym, jeśli będzie trzeba. Za krótko i brak presji ewolucyjnej, by stracić zdolność jedzenia wszystkiego, szczególnie że poziom wody i warunki się zmieniały wielokrotnie (a więc i pewnie rodzaj dostępnego pokarmu). Peryfiton jest wysokobiałkowy (55%), niskowęglowodanowy (10%? jeśli chodzi o strawne węglowodany) i absurdem jest traktować peryfitonożerców, jako  roślinożerców i karmić je węglowodanami z karm roślinnych o niskiej zawartości białka, tylko dlatego, że i glony i rośliny są zielone. To prowadzi do bloat. No i karmy akwarystyczne/hodowlane są przetworzone. To coś innego niż w naturze.  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.