Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
cześć
Jak pozbyć się wszystkich możliwych patogenów/zagrożeń z akwarium, jednocześnie nie pozbywając się bakterii nitryfikacyjnych.
Akwa mam puste, tzn sama woda bez życia, robię reset ze zmianą biotopuna Malawi ale szkoda mi biologii z kubła i czekania poźniej min. miesiąc na start cyklu.
obawiam się jednak czy jakieś pasożyty nie siedzą w akwa + mam malutkie ślimaczki.
moje pomysły:
- podniesienie temperatury wysoko (35+?),
- CO2 do oporu
- chemia? ale ta często narusza biologię.
 
Za każdy pomysł/radę będę wdzięczny :) 
Opublikowano

Mając prawidłowo działające akwarium, można filtr podłączyć do wiaderka i tak bakterie nitryfikacyjne przeżyją. Jeżeli masz jakieś podejrzenia, lub poprzednie ryby były chore lub zdychały proponuję całość odkazić. Trudno coś doradzić gdy nie zna się powodu ponownego rozruchu akwarium.

 

  • Lubię to 3
Opublikowano (edytowane)

Było roślinne, wyczyściłem z wszystkiego. Zostały korzenie w pustym szkle i ryby które sukcesywnie sprzedawałem. Właśnie ostatnia partia została sprzedana więc szkło będzie totalnie puste (nie licząc jakiś ślimaków w filtrze). 

Planuje podnieść temperaturę z jednoczesnym Co2 by ślimaki wymarły. Resztę zostawiam,liczę, że nic złego nie zostanie. W gruncie rzeczy nie miałem większych problemów, ryby zdrowe i ładne kupy, gdzieś ponad pół roku temu Ramirezy miały brzydkie odchody i tyle (w akwa były jeszcze Skalary które łatwo łapią pasożyty, jednak odchody były prima sort) 

Edytowane przez freelanc3r
Opublikowano (edytowane)
On 6/3/2021 at 4:29 PM, freelanc3r said:

Jak pozbyć się wszystkich możliwych patogenów/zagrożeń z akwarium, jednocześnie nie pozbywając się bakterii nitryfikacyjnych.
[...] podniesienie temperatury wysoko

Do jakiej temperatury przeżywają bakterie?

Edytowane przez r10
Opublikowano
21 godzin temu, r10 napisał:

Do jakiej temperatury przeżywają bakterie?

Witaj, bakterie w procesie nitryfikacji 35-40 stopnia, nie oznacza że w wyższej giną. Do tej temperatury proces ten przebiega prawidłowo.Suszono bakterie, przeżywalność była na poziomie 70% proces liofilizacji to przeżywalność 90%. Wyższa temperatura pomaga gdy ryby są trzymane w zbyt zimnej wodzie, sprzyja to występowaniu chorób grzybiczych.Moim zdaniem podniesienie temperatury w akwarium nie spowoduje likwidacji bakterii.
Skąd taki pomysł, aby zlikwidować bakterie?

 

Opublikowano

Podłącz kubeł do jakiegoś osobnego zbiornika wody ( np do wiadra) z dodatkiem wody amoniakalnej, albo moczu. I niech se tak chodzi włączony. Bakterie będą się zywić amoniakiem i nie zdechną. 

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

odkopię swój temat :)

Akwa 260L zalane wczoraj, 90% wody nowej + 20L starej.
 
Filtr oase biomaster 600 pracował ciągle w poprzedniej aranżacji (ameryka płd.), po likwidacji utrzymywałem go przy życiu w 20L kostce jakieś 2-3 tyg. w międzyczasie dolewałem microbe-lift special blend, kilka razy wrzuciłem troszkę żarcia oraz raz zapodałem syfku z gąbki (dostałem od znajomej).
 
Parametry dziś zmierzone: NH4 - 0, NO2 - 0, NO3 - 0, testy kropelkowe JBL (nie wiem jak odczytać termin przydatności ale jeszcze niedawno dobrze wskazywały)
 
Troszkę jestem w kropce, dodać pożywkę dla bakterii? (no musiało ich coś zostać w filtrze), na jaki sygnał czekać? czy po prostu wszystkie starania by utrzymać biologię się nie powiodły i czeka mnie cały cykl?
z góry dzięki za wskazówki :)
Opublikowano

Aż dziwne te wyniki przy tym co zrobiłeś.

Jednak jeżeli są prawdziwe to niestety.

Opublikowano

A zostało ci choć trochę tej starej wody? Byś mógł zmierzyć tam NO3. W nowym zbiorniku będziesz miał 10x mniej, więc jak tam miałeśnp. 5, to tu może być niewykrywalne.

Możesz policzyć, ile NH3 potrzeba, by wygenerować np. 5 NO3 i dolać do zbiornika. Po 3 dniach powinno przemielić i dać wynik.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.