Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
2 godziny temu, bojack napisał:

Jeżeli masz miejsce, to spokojnie dasz sobie radę na rusztowaniu standardowym warszawskim, tylko będziesz musiał sobie go więcej rozłożyć i pięterko po pięterku do góry, aż do celu.

Podnośnik to też nie jest łatwa sprawa, bo później jakoś z tego podnośnika trzeba je odebrać ;) 

Do odważnych świat należy - działaj ;) Tak na marginesie, to samo wniesienie, to jakieś 5% całej pracy, którą musiałem do tej pory wykonać ;) 

I rusztowanie też mam, bo samodzielnie domek odświeżyłem. Pomyślę nad tym. Tylko jeszcze żona zaczęła marudzić, że "zagrace" pokój. Teraz wniesienie wydaje się łatwe na tle marudzenia :) Będę po cichu planował wszystko bo małe wydaje się 300l :)

  • Haha 2
Opublikowano
54 minuty temu, Pikczer napisał:

I rusztowanie też mam, bo samodzielnie domek odświeżyłem. Pomyślę nad tym. Tylko jeszcze żona zaczęła marudzić, że "zagrace" pokój. Teraz wniesienie wydaje się łatwe na tle marudzenia :) Będę po cichu planował wszystko bo małe wydaje się 300l :)

Jak masz rusztowania i dobrze to zaplanujesz, to wniesienie w kilku silnych chłopów będzie proste i wcale nie będzie to jakaś skomplikowana logistycznie operacja. Na pewno dogadanie się z żoną będzie dużo bardziej skomplikowane :P

Jak postawiłem te 960L obok 300L (bo przez 2 miesiące stały obok siebie), to 300L wyglądało bardzo skromnie. Można było je śmiało wrzucić do środka 960 i nadal sporo miejsca :D

Po 3 miesiącach patrząc na 960L nie ma już takiego WOW 😕 Ale na tym polega akwarystyka... zawsze mało :P 

  • Lubię to 2
Opublikowano
2 godziny temu, bojack napisał:

Jak masz rusztowania i dobrze to zaplanujesz, to wniesienie w kilku silnych chłopów będzie proste i wcale nie będzie to jakaś skomplikowana logistycznie operacja. Na pewno dogadanie się z żoną będzie dużo bardziej skomplikowane :P

Jak postawiłem te 960L obok 300L (bo przez 2 miesiące stały obok siebie), to 300L wyglądało bardzo skromnie. Można było je śmiało wrzucić do środka 960 i nadal sporo miejsca :D

Po 3 miesiącach patrząc na 960L nie ma już takiego WOW 😕 Ale na tym polega akwarystyka... zawsze mało :P 

Wierzę, że się z czasem wydaje "małe". Córka się nie szczypie i pokazała, żeby nowe akwarium było od razu na dwóch ścianach pokoju, takie w kształcie litery L. jakieś 7-8m długie od razu. Mówi, że rybki by miały miejsce, żeby się poganiać :)

Jeszcze raz dziękuję za rady :)

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Pytanie odnośnie podmian. Woda zalana 17.07, ryby wpuszone 25.07. Od miesiąca no3=5 po4=0. Nie robiłem jeszcze żadnych podmian. Robić podmianę, czy spokojnie czekać aż no3 skoczy... o ile skoczy :)

Opublikowano
Taki też miałem plan, ale chciałem to potwierdzić. Dzięki
U siebie pierwszą podmianę zrobiłem chyba po 4 czy 5 miesiącach od zalania. W tym czasie oczywiście wymiany wkładów w narurawcu co wiązało się ze spuszczeniem niewielkiej ilości wody i trzeba było ją uzupełnić, no i dolewki tego co odparowało.

Wysłane z mojego SM-G770F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Opublikowano
1 godzinę temu, Bartek_De napisał:

U siebie pierwszą podmianę zrobiłem chyba po 4 czy 5 miesiącach od zalania. W tym czasie oczywiście wymiany wkładów w narurawcu co wiązało się ze spuszczeniem niewielkiej ilości wody i trzeba było ją uzupełnić, no i dolewki tego co odparowało

No właśnie takie małe podmianki wychodzą same przy czyszczeniu korpusów. Czekam spokojnie aż no3 wzrośnie do 20-30ppm wtedy zacznę robić normalne podmiany.

  • Lubię to 2
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Kilka słów aktualizacji... Akwarium pracuje od 3 miesięcy i 10 dni. Obecne parametry wody: no3=15 po4=0. Po długich przemyśleniach dotyczących cyrkulacji wody, zakupie drugiego cyrkulatora i przestawiania wszystkiego 10 razy, można powiedzieć, że wróciłem do opcji, która była na samym początku. Jedyne co zmieniłem, to kierunek obiegu wody. Wcześniej woda miała odbijać się od przedniej szyby i zawracać tyłem, ale duży pionowy kamień uniemożliwia ustawienie wylotów tak, aby woda krążyła spokojnie po akwarium. Obecnie woda z wylotu filtra i cyrkulator ustawione są wzdłuż tylnej ściany akwarium, woda ładnie zawraca i wymiata zalegający bałagan - jest ok. Obstał mi się w taki sposób cyrkulator, będzie jako zapasowy :D Wymieniłem też uszkodzoną grzałkę, nowa działa ok, ale jak zajrzałem pod obudowę grzałki przepływowej JBL, to się odrobinę przeraziłem. Według mnie nie jest to bezpieczne rozwiązanie i bardzo łatwo o awarię i pozbycie się wody ze zbiornika na podłogę 😕 Woda jest czysta, nie mam zastrzeżeń, ale nie jest tak czysta jak przy użyciu żywic/absorberów. Być może ma na to też wpływ mocne i rozproszone światło ze świetlówek 2x80W. Póki co nic nie ruszam, zobaczymy co będzie jak zmienię oświetlenie na docelowe. Glony nadal zamieniają się miejscami. Na początku były okrzemki, później zaczęły wygrywać zielenice, teraz większość glonów to purpurowe krasnorosty. Na niektórych kamieniach jest już ładny purpurowy trawniczek, wygląda fajnie, rybcie się zajadają, szczególnie małe Saulosi i Chipokae. Przez chwilę na cyrkulatorze i w obrębie jego wylotu pojawiły się sinice. Przynajmniej tak myślę, że to one, bo nie miałem wcześniej styczności z tym "glonem". Kolor zielono-niebieski. Łatwo schodzą z powierzchni, ale po roztarciu pomiędzy palcami mają zapach jak biomasa z filtra. W sumie nie mam 100% pewności, że były to sinice, ale bez mojej ingerencji same zniknęły po około 2 tygodniach. Zmiany jakie się pojawiły wewnątrz, to dorodna Vallisneria Gigantea, którą dostałem od znajomego. Wrzuciłem na próbę, jak przetrwa, to fajnie, jak nie przetrwa, to też fajnie :P

Nowe nabytki w postaci D.Compress i N.Livi rosną w niesamowitym tempie. Compress już dogonił największego Crabro, Livi jest już wielkości samca Chipokae. Karmię jak dotychczas, ale dodałem do diety mrożone krewetki i Tropical Carnivore Africa. Dwoma ostatnimi karmię z ręki tylko drapole, ciapki i crabro. Saulosi nie dostaje tego pokarmu. Ryby w bardzo dobrej kondycji. Czasami pojawi się jakaś obgryziona płetwa, czy wyrwana łuska, ale goją się super szybko i nie dzieje się nic niepokojącego. Drapole spowodowały, że żaden narybek nie ma szans na przeżycie. Cel został osiągnięty ;) 

Czekam jeszcze na samca P.Williamsi i na tym kończę temat obsady. Pozostanie ewentualne pozbycie się nadmiarowych samców jeżeli zaistnieje taka potrzeba.

Zdjęcie poglądowe. W weekend biorę się za odessanie nadmiarowego piasku i przeniesienie cyrkulatora w mniej widoczne miejsce.

 

20211028_174448.thumb.jpg.aeaa5d2177752d9e8728d0797994d02d.jpg

Pytanie do @Bartek_De i @aurban6 Jakiego producenta i jakie dokładnie diody używaliście do budowy lampy u @Merlot? I drugie pytanie, jakich diod użyliście do efektu księżycowego światła? No i 3 pytanie. Na taki zbiornik oświetlenie w 3 strefach, lewa, środek, prawa, ile diod użyć per strefa?

  • Lubię to 6
Opublikowano
18 minut temu, bojack napisał:

Pytanie do @Bartek_De i @aurban6 Jakiego producenta i jakie dokładnie diody używaliście do budowy lampy u @Merlot? I drugie pytanie, jakich diod użyliście do efektu księżycowego światła? No i 3 pytanie. Na taki zbiornik oświetlenie w 3 strefach, lewa, środek, prawa, ile diod użyć per strefa?

Nie pytaj się tylko zamawiaj gotową lampę od nich. 😁

  • Haha 2
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Żółte cały wieczór siedzą w ławicy w jednym rogu. Ciekawe, czy boją się jakiegoś tarłowca, czy coś im innego przeszkadza.
    • Nowa odsłona akwarium 260x55x70h (~1001 litrów) Wody weszło około 670 litrów, czyli około 100 litrów mniej niż w poprzedniej wersji. Tym razem za filtrację odpowiada komin o wymiarach 15x40 cm wypełniony gąbkami 10-30 PPI oraz kształtkami K1. W środku pompa Jebao DCP-2500. Oświetlenie bez zmian, dwie belki LED po 260 cm z modułami RGB i 11.000 k.  Więcej osprzętu nie ma. Całość w szczycie doby to pobór około 30 W. Grzałki nie mam, bo zimą temperatura rzadko spada poniżej 22 stopni. Zrezygnowałem z pokrywy. Akwarium jest przykryte sekcjami szyb nakrywowych, na których w tylnej części położyłem doniczki z roślinami. W przyszłości planuję w rogu hydroponikę. Płótno nad akwarium kupiłem w tym roku nad brzegiem jeziora. Mam szczerą nadzieję, że wykonał go lokalny artysta. Nałożyłem go na ramkę z listewek. Obsada to dalej niewiadoma.
    • Dlatego zastanów się czy faktyczne musisz  zmieniać. Teoretycznie im filtr ma większą wydajność , większy pobór mocy itp. tym będzie bardziej głośny. Ale to tylko teoria  bo może się zdarzyć , że ten o mniejszej mocy itp. może okazać się głośniejszy bo np. wirnik jest źle dopasowany i bije na ośce. Spójrz na to jeszcze z innej strony a mianowicie czy planujesz zmieniać akwa na większe?  Jeżeli tak to bym śmiało brał ten który będzie dedykowany do ewentualnego nowego litrażu.  Nikt Ci nie da 100% gwarancji , że konkretny filtr będzie cichy.  Zasugeruj się opiniami na ich temat ale ryzyko zawsze będzie. Ostatecznie zawsze można wyciszyć szafkę i znajdziesz tutaj kilka tematów o tym jak to zrobić.
    • Witam. W moim akwarium 214 litrów mam JBL-a e901 i ten filtr pracuje już 10 lat. Filtr jest sprawny i nigdy z nim nic złego się nie działo. Chcę go zmienić i pytanie czy przejść na nowszy model JBL e902 czy może zastosować większy JBL e1502 zleży mi też na poziomie głośności aby był cichy bo akwarium stoi w sypialni. 
    • Dla mnie non-mbuna to jest zagadka. Niby parametry wody w kranie idealne, w akwarium również, ale może jednak coś jest w wodzie co testy nie wykrywają? U mnie każde podejście do non-mbuny kończyło się fiaskiem.
    • Ja mam najtańsze kształtki z polecenia @triamond. Używam ich statycznie i teraz przy restarcie akwarium fajnie zaszły brudem. Na samym K1 i różnej gradacji gąbkach, bez waty woda kryształ na długości 260 cm.
    • Przerabiałem te media. Ten produkt był skuteczny, dość mocno podbijał PH - u mnie o ok. 0,5. Pomyśl o Seachem Malawi/Victoria Buffer - podnosi silnie pH oraz KH nie podnosząc GH.
    • Przy tej wielkości szkła najdroższy jest transport. Ja bym popytał po miejscowych lepszych sklepach - może któryś współpracuje z myciokiem, erybką lub podobnymi. Brałbym z 10. Kiedyś była akcja, że 240 pękały przy wzmocnieniach. Były właśnie robione z 8
    • Te ryby są nieprzewidywalne, ale u mnie nigdy jeden samiec się nie sprawdzał. Nie ważne w jakim litrażu. Dla przykładu teraz mam auratusa 4+4 (dwa potężne samce plus dwa to tacy chłopcy do bicia), samice spokojnie noszą młode do tego stopnia, że mam inwazję młodych. Na pewno agresję u nich rozkładają inne samce i temperatura, bo nie używam grzałki (w akwarium zimą mam ok 22 'C, a latem 26 'C).
    • Zabawa z żywicą a502ps: https://forum.klub-malawi.pl/topic/21578-jak-używać-purolite-a520e/page/13/#elControls_394430_menu Zwiększyłem podmianę wody do 7,7l/h (140% tygodniowo). Fosforany po tygodniu spadły do 0,8ppm. Przez tydzień pracował dodatkowo filtr 1 mikron na drugiej pompie. Woda czysta, ale przy ciemnym pokoju - widoczna mgiełka w skupionych stożkach światła z ledów wzdłuż akwarium. Wystarczy zapalić światło w pokoju by  znikła. Najwyraźniej to granica związana z samą wodą kranową (nadal idzie przez filtr ceramiczny, który powinien wyciąć wszystko powyżej 0,3 mikrometra) i filtracją biologiczną/karmą. W planach pozostawienie większej podmiany niż 1,2 l/h (20% tygodniowo przez ostatni rok).
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.