Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
W dniu 12.04.2021 o 21:11, triamond napisał:

Nie ma tutaj gdzieś pewnego przepisu na porażkę ?

Istnieje coś takiego co powoduje mocniejsze tarcia między rybami. Gdy dobierasz samce tego samego koloru, samiec odmiennej barwy nie będzie interesował się samcem innego koloru.Dobrze dobrać samca niebieskiego, drugiego natomiast niebieskiego w czarne pasy lub czarną kratkę.Samiec nie widzi konkurenta w tak ubarwionym samcu.Sposób żywienia, ryby przywiązane do podłoża będą bronić swoich miejsc gdzie żerują, dobrze je połączyć z rybami żerującymi na peryfitonie i planktonie. Dobieranie ryb które pochodzą z różnych obsad, konfliktu unikniemy dobierając całą obsadę z małych ryb. Pozwoli to na przyzwyczajenie się ryb do siebie.Wielkość i wystój zbiornika ma niewątpliwie wpływ na zachowanie ryb, kryjówki są niezbędne dla ukrycia się słabszych osobników. Kiedy powstają tarcia przy dobieraniu się obsady, można zmienić wystrój co spowoduje ponowne ustalenie nowych rewirów. Ryby dominujące zajmują się znalezieniem nowego rewiru a nie odganianiem słabszych ryb. Ilość ryb, większa ilość samic nie pozwala skoncentrować się samcowi na konkretnej samicy co powoduje nie rzadko jej śmierć.W długim zbiorniku te ryby będą zachowywać się inaczej. Nie ma spokojnej mbuny, nawet te spokojne w niewłaściwych warunkach potrafią zaburzyć ład w akwarium.
Trudno przewidzieć wszystko, nie wątpliwie wielkość zbiornika jest w Twoim przypadku na plus.
pozdrawiam

  • Lubię to 6
Opublikowano

Obsada ciekawa, ale pomyśl o jeszcze jednym gatunku do niej:

- Chindongo (Pseudotropheus) sp. 'elongatus mphanga'
- Labeotropheus trewavasae Tumbi (ew. OB?)
- Metriaclima estherae Minos Reef  (OB)
- Pseudotropheus crabro


Pseudotropheus crabro - mam 4 sztuki (niby 1+3) - bardzo energiczna rybka, wszędzie jej pełno, zupełnie obojętna dla innych, dużo ładniej wyglądają na żywo niż na zdjęciach.
elongatus mphanga - mam 5 sztuk w tym jednego prze-przepięknego samca, który nikomu nie wadzi, a jemu nikt się nie postawi.

Na esterki i kulfony też choruje, ale zbyt małe możliwości póki co. Kiedyś esterki miałem (samce białe, samice pomarańczowe). Były w składzie z yellow (<-wiem słabo), maingano, saulosi, acei. Bez konfliktowo.

  • Lubię to 2
Opublikowano
5 godzin temu, ziemniak napisał:

- Pseudotropheus crabro

Ale to jedna z większych wśród mbuna. @triamond szuka chyba małych ryb. Niewątpliwie piękna ryba, powiedziałbym majestatyczna mbuna.

  • Lubię to 2
Opublikowano
49 minut temu, ziemniak napisał:

Z wybranej przez niego obsady: Acei rośnie większe lub podobne?

Acei nigdy nie miałem, ale wydaje mi się, że rośnie mniejsza niż Crabro. Crabro potrafi dorastać do 20-25 centymertów.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Dziękuję za wszystkie sugestie!  Chciałem dużo małych (do 10-12 cm), kolorowych ryb, z ładnymi samicami... spokojnych, żeby się nie krzyżowały i nie zabijały. Acei jako mbunowy  dodatek toniowy. Zanim wyrośnie, dużo może się pozmieniać...

Przy takich kryteriach jest trudno ;)... Zobaczymy za parę miesięcy, jak to będzie grało... To moje pierwsze Malawi. Dzisiaj szybko się potoczyło... i jak nic się nie stanie, to jutro po 14 ryby będą pływać w nowym domu :)

 

  • Lubię to 2
Opublikowano
11 godzin temu, triamond napisał:

Acei jako mbunowy  dodatek toniowy. Zanim wyrośnie, dużo może się pozmieniać...

W akwa wysokości 50 cm czy nawet 60  cm trudno spodziewać się , że będzie pływać toniowo . W jeziorze owszem.. ale tutaj pływając pod powierzchnią  dla mnie dalej jest nad dnem. Mój największy samiec Acei ma 15 cm . Pływają stadnie,  są bardzo spokojne nawet bez agresji wewnątrz gatunku. Pływają na całej wysokości akwa. Piękne i warte polecenia ryby.

  • Lubię to 4
Opublikowano

Stało się!

Ryby szczęśliwie dotarły. Zrobiły ponad 300 km. Po podróży od razu zabrałem się za wpuszczanie. Przecinałem worki nożem do tapet nad siatką i od razu na siatce do akwarium. Nie rozciąłem ostatniego, gdy acei już posilały się resztkami karmy, która leżała na dnie po ustawianiu karmników 2 h wcześniej. Ryby poczuły się od razu jak w domu…

Pierwsza myśl.. jak odróżnię rdzawe od saulosi… ale rdzawe, jako najmniejsze (ok.3 cm) po prostu się schowały w kamieniach… reszta wybrała się od razu na zwiedzanie zbiornika…. oraz wyżerkę… Acei (ok. 4cm) żywo prowadziły wycieczki. Po kilku minutach pokazały się rdzawe.

Dwa razy saulosi testowały grzebień. Na szczęście założyłem gąbkę 10 ppi wcześniej. Ryba dała się porwać… przywarła do gąbki, ale jak się znudziło, to się wyrwała spod prądu wody w toń

Filtracja na minimum przewala ok. 4,5 x zbiornik. Ale nawet na maxa (jakieś 8x) ryby dają radę.

Ustawiłem wcześniej wylot z pompy nieco na powierzchnię. KH=9, pH=8,4. Tlenu nie zabraknie.

Teraz saulosi, rdzawe i maingano siedzą w kamieniach (maingano zaczęły nawet kręcić młynki – ustalają hierarchię ?) a acei pływają grupowo po całym zbiorniku. Dzieje się!

IMG_20211009_143246.thumb.jpg.8e393f9dafdbe495edd5f29c83634687.jpg

  • Lubię to 8
Opublikowano (edytowane)

Tak na przyszłość lepiej oswoić ryby z wodą w akwarium i temperaturą, zaoszczędzi rybom szoku, który może prowadzić do śmierci. 

Edytowane przez Bezprym
Literówka
Opublikowano

Noc przetrwaliśmy ale właśnie jest awaria prądu 😕 Mam nadzieję, że szybko naprawią...

@Bezprym

Kiedyś tak robiłem… ale okazuje się że to zły pomysł...

Ryb nie stresuje zmiana temperatury o kilka stopni, zmiana pH o jednostkę. Takie zmiany są w warunkach naturalnych. Zatoczka pełna roślin w słońcu będzie bardzo zasadowa (pobieranie CO2 przez rośliny), a w nocy będzie kwaśno (oddychanie roślin. PH, temperatura, zasolenie zmieniają się wraz z głębokością (np. zjawisko termoklimy). Przy ujściu rzeki będą inne warunki. Spadnie ulewny deszcz i przy powierzchni wszystko się zmieni (temp. PH, zasolenie). Warstwa powierzchniowa się nagrzewa w dzień i chłodzi w nocy. Ryby pływają (do zatoczki, nurkują, łapią owady z powierzchni wody itd). Są przystosowane do tych zmian. W jeziorach jest pewnie trochę stabilniej niż w rzekach, ale była mała presja ewolucyjne, by wyeliminować te przystosowania. Są badania. Kilkanaście stopni stresuje ryby. Kilka nie…. Szok związany z nagłą zmianą tych parametrów to mit.

Z eksperymentu wynika (2 link), że nagłe (przełowienie ryby z jednego zbiornika do drugiego) skoki pH z 7.0 do 8.2 i jednocześnie temperatury z 22 na 28 stopni i na odwrót nie robią na pyszczakach z mbuny wrażenia.

W w worku podczas transportu ryby oddychają wydalając przez skrzela m.in. dwutlenek węgla (dużo) i amoniak (mniej). Dwutlenek węgla obniża pH. Amoniak w kwaśnym środowisku przechodzi w jon amonowy, który nie jest toksyczny. Dlatego mogą długo wytrzymać. No i warunki zmieniają się stopniowo (adaptacja do trucizn jest wolna). Wraz ze wzrostem stężenia CO2 we krwi spada zdolność wiązania tlenu.

Jeśli zaczynamy podawać wodę akwarium do worka, szybko podnosimy pH (dodajemy bufor), rośnie toksyczność azotu, bo jon amonowy przechodzi w amoniak (przy okazji trochę rozcieńczamy). Czyli przez czas dodawania wody, trujemy ryby szybko zmieniając stężenie trucizny (do czego ryby potrzebują czasu), po to by uniknąć nagłej zmiany temperatury i pH (do której są doskonale przystosowane). Przedłużamy czas w złych warunkach. Zły pomysł.

Lepiej od razu wpuścić do dobrze natlenionej wody (zmniejszona zdolność hemoglobiny do wiązania tlenu przez CO2).

U mnie akurat pH było identyczne w workach jak w akwarium... czysty przypadek.

Źródła:

https://aquariumscience.org/index.php/4-9-un-bagging-fish/

https://aquariumscience.org/index.php/4-8-stability-isnt-important/

https://aquariumscience.org/index.php/4-2-aquarium-temperatures/

https://aquariumscience.org/index.php/4-8-1-rapid-thermal-and-ph-shifts/


 

  • Lubię to 4

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja od kilku miesięcy mam w swoim Hypermaxie złożem HEL-X MBBR 13KLL+ [https://allegro.pl/oferta/hel-x-mbbr-13kll-1-litr-wklad-filtracyjny-14189135440] Złoże to, podobnie jak K1  wymaga ciągłego ruchu wody w filtrze - najlepiej gdy woda porusza je od góry. Niestety obieg wody Hypermaxie jest od dołu i wymusza go konstrukcja koszy filtra. Próbowałem różne metody, zacząłem od wycinania dna w koszach, żeby zapewnić większą przestrzeń na złoże - niestety kierunek wody do góry unieruchamiał złoże "pod sufitem" i nie było ono w stanie się poruszać. Ostatecznie wyjąłem wszystkie kosze, zostawiłem tylko ten przykręcony do głowicy filtra jako zabezpieczenie pompy. Filtr mam wypełniony w 60% złożem, woda wpada od góry i porusza całe złoże. Obudowa filtra jest na tyle gruba, że w normalnych warunkach nie słychać jak złoże pracuje w środku - jak przyłożę telefon do filtra i nagram dźwięk  wtedy słychać, że coś tam w środku stuka. Chciałbym tu jednak podkreślić, że przed Hypermaxem mam dwa prefiltry HW 603. Z drugiej strony akwarium mam starego poczciwego Unimaxa 500 z dwoma prefiltrami HW 603, w którym w dolnych koszach mam trochę ceramiki i żywice PA 202, natomiast dwa górne kosze mają wycięte dno i fruwa w nich reszta złoża MBBR. W sumie mam 8l złoża, dobrane tak, aby stanowiło 60% pojemności filtrów. System się u mnie sprawdza, co tydzień przy czyszczeniu prefiltrów robię podmianki ok 30% wody i nie mam żadnych problemów z parametrami wody.
    • W mojej opinii dobra ceramika to tylko chwyt reklamowy i mit. Najtanszy pumeks ogrodniczy będzie działał tak samo jak nieporównywalnie drogi Matrix. Oczywiście to Twoj wybór i pieniądze. Osobiście wybrałbym gąbki, są sprawdzone przez wielu użytkowników tego forum.
    • To mnie mocno zdziwiłeś. Gdybym jednak zrezygnował z pomysłu odnośnie K1 to może jakaś dobra ceramiką? No nie wiem a może mieszanka Aquaela NANOMAX BIO,NATUREMAX BIO i PEARLMAX BIO? Więcej gąbek niż 3 kosze to bym już nie chciał.
    • Nie licz na to, że K1 w koszach będzie się w jakikolwiek sposób poruszać. Jako złoże stałe będzie dużo mniej skuteczne od ruchomego. Dlatego zamiast K1 wypełnij kosze pociętą w kostki gąbką 10ppi.
    • Witam wszystkich. Jeżeli temat w złym miejscu to bardzo proszę o przeniesienie do właściwego działu. Mam do was pytanie a właściwie kilka pytań odnośnie mojego zamysłu odnośnie mediów w Ultramax BT.  Docelowo będą pracować dwa filtry Ultramax Bt i oba z takimi samymi mediami. Mój zamysł jest taki licząc od góry: 1 - GĄBKA 30 PPI 2 - EVOLUTION AQUA K1 3 - EVOLUTION AQUA K1 4 - GĄBKA 30 PPI 5 - GĄBKA 20 PPI Czy według was taki układ mediów w filtrze może być? Trochę poczytałem tutaj na forum o K1 i bardzo mnie zaintrygował ten rodzaj wkładów filtracyjnych. Kosz w filtrze według producenta ma 1,9 l. Ile K1 powinno się znaleźć w jednym koszu? Do oporu?Czy zostawić trochę luzu? Czy K1 słychać w filtrze jak się poruszają czy jednak kosz w filtrze to trochę za mało i za duźo ruchów K1 nie będą miały? Macie u siebie w filtrach K1? Jak się sprawdza? Z góry bardzo wam dziękuję za każdą wypowiedź w tym temacie. Pozdrawiam  Robert   
    • Witam,   Mam szanse dostać stół z byłej linii produkcyjnej za darmo. Jest to prosty blat z drewna o grubości 4 cm, wymiary to 180x90cm. Blat jest łączony z 6 desek o wymiarach 180x15x4. Wszystko jest oparte na stelażu metalowym, spawanym, profil zamknięty, wymiary profilu to 5x3 cm. Stół jest w bardzo dobrej kondycji, bez wypaczeń, trzyma wymiary na całej długości i wysokości. Chciałbym na tym postawić na środku nowe akwarium 120x40x50 gr. szkła 8mm, wszystko razem pewnie będzie ważyło około 320-350 kg. I pytanie czy z waszych doświadczeń wynika, że taki stół wytrzyma takie obciążenie? Jeżeli komuś potrzebne zdjęcie do lepszej oceny sytuacji to mogę poprosić to mi prześlą.   Z góry dziękuję za odpowiedź Pozdrawiam
    • No już mam tego Eheima i jest już podłączony i pracuje. Nie było żadnych problemów. Sama konstrukcja tych filtrów zarówno 250 jak i 600 jest dużo wyżej niż tego Jbla e1502. Nie wiem co mnie wtedy podkusiło aby brać tego jbla.
    • @duchJeżeli chodzi o nasz biotop  to pamiętaj , że bez względu jaki filtr uruchomisz to deszczownia jest zbędna. Dodatkowe , osobne napowietrzanie może się przydać w razie jakiejś choroby czy awarii ale też bez niego się obędziesz chociaż nic nie stoi na przeszkodzie aby było. Natomiast deszczownia zawsze zmniejsza przepływ filtra i to w sposób znaczący.  Jeżeli ustawisz wylot filtra czy filtrów w ten sposób , że  wylatująca woda będzie łamać lustro wody to będziesz miał wystarczające i bardzo dobre napowietrzanie.  Ja we wszystkich akwa z rybami z J.Malawi  zawsze tak robiłem. Czyli jest tu pewne pole manewru aby nie zmniejszać przepływu .
    • A ja się z tym nie zgodze bo mam w drugim baniaku 112 litrów Eheim Professional 4+ 250 (czyli mniejszy) i jest bajka, filtracja jest super, nie zapycha się szybko nawet po pół roku pracy. A przed nim miałem pare lat temu Aquael Unimax 250 i to dopiero był szajs. Bardzo szybko się zapychał. System automatycznego zalewania totalnie przekombinowany(już po 2 miesiącach nie chciał zalewać filtra). A ultramax albo hypermax? Niewiem, może są lepsze, nie będe się wypowiadał bo ich nie testowałem.
    • Miałem u siebie w 260 l dwa Eheim Professional 4+ 600 i powiem ci że to był mój największy błąd.Z filtracją był dramat.Robiłem różne kombinacje z wkładami(gąbki,waty itd) i wielkie g.... Może ta firma robiła kiedyś dobre filtry ale na przykładzie tych dwóch egzemplarzy mam zupełnie inne zdanie. Jak dla mnie teraz Ultramax BT lub Hypermax BT. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.