Skocz do zawartości

Denitrator ze sklepu...


mcsayan

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Po niespełna 2 tygodniach funkcjonowania mojego malawi pojawił się problem, który pojawić się musiał - cholernie wysokie NO3.

No i oczywiście rdzawy nalot na kamieniach - czyli jak czytam na forum początki zielenic.

A ponieważ nie bardzo chciałbym ich mieć na moich pięknych kamieniach - postanowiłem przeciwdziałać wysokiemu NO3 jak najenergiczniej.

Oprócz podmiany wody chciałbym zastosować denitrator.

Po przejrzeniu domowych sposobów konstrukcji stwierdziłem, że ani za bardzo nie wyrobię z miejscem ani nie bardzo mi się chce bawić się z dziesiątkami metrów węża, ani wreszcie moje "talenta" manualne nie gwarantują efektu.

Wobec tego chciałbym iśc na łatwiznę i po prostu zakupić denitrator...

Jesteście w stanie mi coś polecić?


Znacie np ten produkt:

http://www.akwarystyka.sklep.pl/Sera_Bio_Denitrator__26_35_36___1518?? Co o nim sądzicie?


A może jest na rynku cos innego godnego polecenia, co spełni swoja funkcję??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na kamieniach oczywiście pojawiły się okrzemki a nie początki zielenic, bo te jak wiadomo są zielone :P


glony i tak Ci urosną, jak nie te to inne... obniżanie NO3 na niewiele się zda... miałem hydroponikę i NO3 <10mg przed podmianą i jeszcze niższe po i naprawdę rosły ładnie... to jak walka z wiatrakami... z tym że ja nie walczyłem...


denitratora tego Ci nie polecę bo go nie znam... ale nie sądzę, żeby zbił NO3 mocniej niż trochę poniżej 10mg/l

po prostu nie wierzę :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak polecam zrobić samemu... zaoszczędzisz kupe kasy a efekt będzie ten sam.
ja jednak będę się upierał, że nie mam miejsca na schowanie 30 metrów węża i jeżeli kupując taki filtr efekt będzie ten sam - to chyba jednak jestem skłonny ponieśc ten wydatek...:-)

tylko czy będzie ten sam?

a może jest jakaś tańsza alternatywa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na kamieniach oczywiście pojawiły się okrzemki a nie początki zielenic, bo te jak wiadomo są zielone :P[/qutoe]


wyczytałem na forum "brązowy nalot jak mniemam to okrzemki które z czasem się przerodzą w zielenice"...no i juz nie wnikałem w szczegóły:-)


glony i tak Ci urosną, jak nie te to inne... obniżanie NO3 na niewiele się zda... miałem hydroponikę i NO3 <10mg przed podmianą i jeszcze niższe po i naprawdę rosły ładnie... to jak walka z wiatrakami... z tym że ja nie walczyłem...


denitratora tego Ci nie polecę bo go nie znam... ale nie sądzę, żeby zbił NO3 mocniej niż trochę poniżej 10mg/l

po prostu nie wierzę :wink:



to co? myslisz, żeby dac se w ogóle spokój z denitratorami, obniżać NO3 podmianą i po prostu pogodzić sie z glonami ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pytanie pierwsze... co to jest cholernie wysokie NO3?

imho ładne "gołe kamienie" to możesz mieć w iwagumi a nie malawi :P


szkoda kasy...

najtańszą alternatywą dla denitratora jest filtr hydroponiczny... donica 10zł jakieś rurki i pompka 50zł - rośliny raczej masz w domu - wystarczy rozsadzić - keramzyt na podłoże 30zł...


taniej to nawet te kilometry węża nie wyjdą... :wink:


ale jak mówię... nie do walki z glonami...


po moim eksperymencie z hydroponiką (artykuł jest już w połowie pisania)

uważam że nie ma nic bardziej orzeźwiającego dla ryb niż 30% podmiana na zimną czysta wodę... co widać po zachowaniu...

jak przejdziesz okrzemki i zaczną rosnąć zielenice, lub czarne krasnorosty to zobaczysz jak po dniu niekarmienia stada ryb będą je pięknie przeczesywać... imho warte poświęcenia "ładnych kamieni" :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Praktycznie niewiele wiecej wniosę niz poprzednicy ale choć potwierdzę :wink:

jeśli deni chcesz tylko po to aby nie miec glonów to się zawiedziesz - Malwai bez glonów to jakieś nieliczne wyjątki potwierdzające regółę :wink:

Już w deni dawno się nie bawiłem ale kiedys ten deni sery był jedyny na rynku, może teraz konkurencja tez coś produkuje ale nie wiem bo juz nie śledze tematu, Ten deni działa ale użytkownicy skarżyli się że za szybko się zapycha. Co do zwalczania NO3 to jednak w pierwszej kolejności postawiłbym na hydroponikę a jesli z jakis przyczyn nie wchodzi ona w grę to dopiero deni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak polecam zrobić samemu... zaoszczędzisz kupe kasy a efekt będzie ten sam.
ja jednak będę się upierał, że nie mam miejsca na schowanie 30 metrów węża i jeżeli kupując taki filtr efekt będzie ten sam - to chyba jednak jestem skłonny ponieśc ten wydatek...:-)

tylko czy będzie ten sam?

a może jest jakaś tańsza alternatywa?



ja od 2 lat używam denitratora niemieckiej firmy aquamedic NR400

stoi sobie w szfce obok kubła, który go zasila w wodę ze zbirnika, środek jest wypełniony bactoballami i deniabalami, czyszczenie i wymiana dennibali mniej wiecej co 10-12 miesięcy

jestem zadowolony, poziom NO3 poniżej 10

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jednak polecam zrobić samemu... zaoszczędzisz kupe kasy a efekt będzie ten sam.
ja jednak będę się upierał, że nie mam miejsca na schowanie 30 metrów węża i jeżeli kupując taki filtr efekt będzie ten sam - to chyba jednak jestem skłonny ponieśc ten wydatek...:-)

tylko czy będzie ten sam?

a może jest jakaś tańsza alternatywa?



ja od 2 lat używam denitratora niemieckiej firmy aquamedic NR400

stoi sobie w szfce obok kubła, który go zasila w wodę ze zbirnika, środek jest wypełniony bactoballami i deniabalami, czyszczenie i wymiana dennibali mniej wiecej co 10-12 miesięcy

jestem zadowolony, poziom NO3 poniżej 10



no ok... a glony masz??

bo to był kluczowy wątek tutaj poruszony: "walka z glonami z użyciem deni... czy skuteczna?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zobacz na tym forum https://klub-tanganika.pl/forum/
    • Wertykalny by zrobił, ale będę na niego patrzył tylko jak będę wchodził do akwa 😁 Mam tam jakiś metr wysokości.
    • A jak wysoko będziesz tam miał. W wyobraźni zobaczylem na pozostałych 3 ścianach, ogród wertykalny zasilany oczywiście wodą z baniaka. Poza fajnym efektem uzyskasz w ten sposób dodatkową filtrację. Jedyny minus to to, że tylko Ty będziesz to oglądał😉
    • Tutaj jest trochę inna sytuacja, bo zbiornik jest z betonu i nad zbiornikiem mam przestrzeń, którą będę się do niego dostawał (wyłączona zamknięta przestrzeń do której będzie dostęp tylko z jednej strony). Jak będę robił izolację w zbiorniku, to zrobię też całą górę więc samo skraplanie nie jest mi straszne, ale chętnie odzyskałbym to gorące, wilgotne powietrze, które będzie się nad wodą gromadziło.
    • Cześć. Na sam początek chciałbym zaznaczyć, że mam już jakieś doświadczenie w hodowli ryb w akwarium - od plus minus 6-7 lat interesuję się tym mniej lub bardziej, jednak nigdy nie miałem akwarium z rybami z Malawi lub Tanganiki - co zresztą powinno przykuć moją uwagę dużo wcześniej ze względu na to, jak twardą wodę mam w kranie - nie jestem teraz w stanie przytoczyć z pamięci parametrów, a zrobić testu nie jestem w stanie ponieważ mam najprawdopodobniej przeterminowane testy, ale wiem, że generalnie pH, kH i gH jest bardzo wysoko. Po napisaniu wstępu przejdę do problemu z którym się spotykam - mam akwarium 80cm x 40 cm x 40 cm - (długość x szerokość x wysokość) i chciałbym zagospodarować je głównie dla muszlowców - nie chciałbym doprowadzić do "przepełnienia" akwarium rybami, a samemu nie byłem w stanie znaleźć innych współtowarzyszy muszlowców (w postaci innej niż ryby) w naturze. Akwarium chciałbym urządzić jak najbardziej zgodnie z naturą, filtracja będzie kubełkowa - kubełek całkiem sporej pojemności i przeznaczony do akwarium dużo większego - na stronie producenta jest napisane że do +- 300-400l akwarium. Nie jestem w stanie zdecydować się na to, jaki gatunek z grupy muszlowców chciałbym hodować w akwarium - jest ich dosyć sporo a samemu nie umiem znaleźć źródła, gdzie mógłbym w prosty i czytelny sposób porównać to, jakie warunki potrzebują do życia. Akwarium z tego, co zdążyłem się dowiedzieć, powinno być w miarę wystarczające pod względem litrażu, a dokładniej rzecz biorąc pod względem wielkości dna, bo głównie o to tutaj się wszystko rozbija - tak jak w przypadku pyszczaków czy pielęgnic. W każdym bądź razie, z góry dziękuję za jakiekolwiek nakierowanie na to, co mógłbym zrobić, jak urządzić akwarium czy jakie muszlowce mógłbym w swoim akwarium hodować, a także przepraszam, jeżeli gdzieś na tym forum taki temat się już przewijał.
    • Kiedyś policzyłem parowanie i przy 25 stopniach (temp. powietrza i zbiornika - akwarium nieogrzewane; odkryte 20 cm pokrywy; efekt podobny jak przy zdjętej) i wilgotności 37% (zima) - było to ok. 180 g/h. Przy 4,5x większej powierzchni u ciebie nie przekroczy 0,8 kg /h. Przy zamkniętej pokrywie wewnątrz zintegrowanej pokrywy pleśniało - wolę wymianę tego powietrza. U mnie to podniesienie wilgotności wewnątrz domu  ok. 10 %. Parowanie tej wody to moc ok 120W !
    • A nie myślałeś nad przykryciem zbiornika? Płyta Gutta Płyta Hobbyglas gładka przezroczysta 2 mm świetnie się sprawdza. Minus trzeba z niej usuwać kurz. łatwo w niej wyciąć miejsce na węże itp.
    • Na pewno to zrobię, nie wiem jeszcze jaką metodą, ale na bank nie będę tracił tego ciepła. Mam przygotowane dwa odpływy, jeden do kanalizacji, drugi bezpośrednio do zbiornika 10k L zakopanego na podwórku. Do tego same zbiornika będzie odpływ deszczówki z dachu i podwórka. Z wielu względów przydomowa oczyszczalnia zamiast włączenia do sieci kanalizacyjnej. Długo nad tym myślałem i rozmawiałem z wieloma osobami, które mają przydomowe oczyszczalnie i według mnie, nie ma lepszej opcji. Dodatkowo w moim przypadku wybudowanie przyłącza i jego późniejsza obsługa to kosmos. Rozprawiam o tym z człowiekiem od rekuperacji. Chętnie bym odebrał powietrze z nad zbiornika, poza ciepłem z parowania jest jeszcze oświetlenie wiec sporo energii, ale wilgotność nad akwarium będzie >90% i nie wiem co na to rekuperator i przewody wentylacyjne. Trwa narada w tej sprawie  
    • @bojack Co do hajsu/ekologii pomyśl, kiedy dom nie gotowy o... 1/ wymienniku ciepła do podmiany - 10 l/h to może być zimą jakieś kolejne 125 kwh/mc jeśli nie więcej....  A rozwiązanie proste... u mnie rura w rurze -wężyk od osmozy w rurce igielitowej. Tylko do 10l/h już większa długość się przyda no i dobrze to zaizolować trzeba..... 2/ wykorzystaniu wody ściekowej Oczko wodne ? Zbiornik do podlewania ogrodu ? Regeneracja dolnego źródła PC ? 3./ Oddzielny punkt poboru jeśli jest kanalizacja... ? 4/ Jak z wentylacją ? Nowe domy żeby spełnić normy raczej muszą mieć rekuperację.  Plan z odzyskiem wilgoci czy bez ? Wyciąg nad akwa? Straty energii przez parowanie mogą być spore.
    • To skąd bierzesz hajs na prąd i żarcie też mają w DDD   Konkluzja jest taka, że na dole robię maksymalnie niską wylewkę zachowując parametry cieplne, tak, aby w przypadku chęci zrobienie sumpa były jakieś opcje co do wysokości. Reszta później, ale filtracja wewnątrz zbiornika jest kusząca z wielu względów.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.