Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Znowu rozgorzała dyskusja, nie wiem już która. :D

W którymś z topiców o CR zdaje się VDR podał bardzo dobre powody przeciwko tłom z małych kamyczków ale coś teraz tego tematu znaleśc nie mogę. Upraszczając chodziło o to, że w naturze pionowe murki kamyczkowe nie występują, z czym trudno się nie zgodzić.


Satysfakcja – satysfakcją, rękodzieło fajna sprawa, zabawa przy budowie tła przednia. Ale skoro już kombinujemy takie tło DIY to, dlaczego się nie pokusić o zrobienie czegoś bardziej zbliżonego do „natury”. Więc jeśli chcemy mieć tło imitujące choć w pewnym stopniu naturę to sedno sprawy tkwi moim zdaniem już w samym założeniu – nie zakładajmy, że robimy tło imitujące mnóstwo kamyczków, kilka wielkich kamieni, czy nawet 2-3 wielkie głazy. Najlepiej wyjść z założenia, że tło ma imitować skałę. Wystarczy pooglądać zdjęcia z malawi w necie czy w BTN – jest przykładów mnóstwo. Takie tło nie musi być wcale płaskie, skały mają najróżniejsze kształty, pęknięcia, zgrubienia, nawisy, wgłębienia itd. Odwzorowując taką skałę, której czas ani siły natury nie oszczędzały mamy wielkie pole do popisu i tutaj naprawdę trudno o dwie takie same prace. Nawet osoby wzorujące się na tej samej fotce skały wyciachają różne tła :wink:

Opublikowano

Dzięki Romku za pamięć :P Jak już mówimy o tłach to jest sporo ciekawych rękodzieł jak np. Metha, Zealoty, Marro ( chyba dobrze napisałem :D ) i wiele innych :wink:

Robiąc tło trzeba dokładnie przemyśleć jak ma wyglądać, jakie kamienie planujemy i i sukcesywnie dążyć do finału, moje miało być nieco inne, ale wyszło co wyszło :D

Opublikowano

Zrozumiałem i przeanalizowałem wszystkie wasze uwagi,porady i krytykę.Sporo po tym czytałem i analizowałem różne foto.Teraz wiem jak bym je zrobił i jakich błędów bym nie popełnił.Dzięki za opinie.Jednak jak już zacząłem tło to musiałem je skończyć a oto efekt końcowy :))


koncoweta9.th.jpg

Opublikowano

ten jasny efekt to wina aparatu w realu jest ciemniejsze zreszta i tak bede robił nowe według nowego pomysłu i z nowa wiedzą .Ten projekt to był absolutny debiut w temacie Malawi

Opublikowano
Zrozumiałem i przeanalizowałem wszystkie wasze uwagi,porady i krytykę.Sporo po tym czytałem i analizowałem różne foto.Teraz wiem jak bym je zrobił i jakich błędów bym nie popełnił.Dzięki za opinie.Jednak jak już zacząłem tło to musiałem je skończyć a oto efekt końcowy :))


koncoweta9.th.jpg



jak tylko obrośnie brązowym glonem, to będzie genialne!!!

Opublikowano

Co to znaczy byc obiektywnym ??? Przytakiwac i mowic, ze sie podoba ??

Jestem obiektywny -- wyrazilem swoja opinie... a przed chwila kiedy pisalem swojego posta wyrazila opinie moja zona... :twisted:


Czy ona tez jest nieobiektywna jesli powiedziala "Rany co to ? Tlo ?" zerkajac mi przez ramie ?


Tak na prawde nie ma znaczenia z czego jest wykonane, dla mnie liczy sie efekt koncowy... Czy to CR czy styro malowane akrylem, czy pomiety brystol za akwa to zawsze liczy sie efekt koncowy.


Oczywiscie jestem zwolennikiem DIY i wiem co znaczy zrobic cos samemu zamiast kupic w sklepie.


Z drugiej strony -- to ze CR jest fajnym materialem na zrobienie tla nie oznacza, ze kazde tlo wykonane ta metoda jest super i juz.


Mozna wykonac super tlo z pomietego papieru, ktore bedzie za akwa i bedzie wygladalo znacznie lepiej niz produkty wykonane z CR.

Opublikowano

VDR, się z Tobą zgadzam! Obiektywizm piękna rzecz - ja też uważam, że liczy się efekt końcowy, i jeśli ktoś wybierze tło wystrugane z drewna, albo wykuje sobie z aluminium, abędzie fajne, to mu pogratuluję. Właśnie o taki obiektywizm mi chodzi - oceniać efekt, a nie mówić, że tła z CRu są do bani, bo są z CRu. Być może było to po prostu niedomóienie, nieporozumienie między nami. A tak, dyskusja piękna rzecz, bo osiągnęliśmy porozumienie (chyba) ;)

Co do oceny, to ja czasem wolę wstrzymać się po prostu od głosu, jeśli coś mi się nie podoba - jeśli komuś się jego dzieło podoba, to moje wrażenia się niewiele liczą, i nie powinny psuć zadowolenia autora. Ot i co. Natomiast jak coś mi się spodoba, to mówię wprost.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Od lewa do prawa fajny pomysł. Kiedyś próbowałem coś takiego zrobić i nie udało mi się. Okazało się że mam za krótki baniak do symulacji takiego wschodu i zachodu albo za mało dałem ledów. Wysłane z mojego RMX3301 przy użyciu Tapatalka
    • Odnoszę się tylko do akwarium 180cm Jak chcesz połączyć L. Perlmutta, który dorasta raptem do 11cm. Z mdokami, które w moim akwarium samce mają po 18cm? Jeżeli chcesz coś w jasnym żółtym , złotym ubarwieniu, to zamiast Labidochromisów, proponuję nimbochromis venustus. A z mdoki są bardzo problematyczne w utrzymaniu ich w zdrowiu, oczywiście moim zdaniem i piszę tutaj tylko o moim doświadczeniu z tymi rybami. Pierwszy raz kupiłem stado 12ryb, po krótkim czasie zostało kilka szt. Które przeżyły do max rozmiarów. Później postanowiłem odbudować stado. Kupiłem kolejne kilkanaście rybek i wpuściłem do akwarium przejściowego, aby tam podrosły - padały jak muchy i po pewnym czasie nie zostało z nich nic. Nie poddałem się i długo szukając kupiłem kolejne 8szt. Takich odchowanych 8cm. (Ryby z Holandii) Aby je wpuścić od razu do dużego akwarium. Po 2mc z 8szt. Zostało mi 3szt i pływają do dzisiaj z 5 starszymi dorosłymi mdokami. Nie wiem, może tylko u mnie, ale te ryby są bardzo wrażliwe. Aby uzupełnić niebieski kolor w akwarium - samce i samice niebieskie, kupiłem stado cyrtocara moori. Kolorem tułowia nie odbiegają od ndok, lepiej pływają, bo mają temperament i przede wszystkim -nie zdychają. W dużym akwarium aktualnie pływa 5szt. Takich około 12cm. Dokupiłem też 16szt małych rybek, takich 3cm. Które aktualnie pływają samodzielnie w przedszkolu 200l mają już około 5-6cm i dalej rosną, w dodatku ani jedna z 16szt nie padła. Podrosną do około 8cm i wpuszczę je do reszty obsady. Ogólnie ryby z gatunków non - mbuna wolno rosną, a już cyrtocara wybitnie wolno rośnie. Do 0.5cm miesięcznie. W dodatku nie każdemu, podoba się garb tłuszczowy na czole tych ryb. Mi akurat się podoba.
    • Zgadza się, ale ja miałem na myśli początkujący z naszym biotopem.
    • Zdecydowanie, 3 to za dużo do Twojego akwarium. Skoro piszesz, że wolałbyś mniejsze gatunki, a więcej osobników, to na pewno odpada Acei, również dlatego, że po prostu rośnie za duży na ten litraż. Do Saulosi dobrym towarzystwem w Twoim zbiorniku byłby np. Labidochromis Perlmutt, fajna i ciekawa rybka. Możesz spróbować też że wspomnianym przeze mnie Maingano.  Dwa gatunki po 10-12 sztuk maluchów i celować w dwa haremy, po jednym z każdego gatunku.
    • Dziękuję za rady, jeśli zostanę przy 2 gatunkach, po ile sztuk może zostać? Czy 3 to już za duża liczebność?  
    • @Bartek_De założyłem że jak ktoś miał do czynienia "latami" z akwarystyką to już nie jest początkujący 😉😃
    • Też mi się tak wydaje, może Maingano do towarzystwa Saulosi, jeśli pozostać przy niebieskim?
    • Najprawdopodobniej w tak małym akwarium i źle dobranej obsadzie ryba jest nękana ewentualnie odczuwa pogarszanie się parametrów wody .  Masz ryby z różnych biotopów. Co się zmieniło? Zmieniło się to , że ryby dorosły , zmieniły się też parametry wody bo nie wierzę aby Twoja filtracja była właściwa patrząc na ten filterek. Tak jak napisał @yaroryby dorosły w złych warunkach i  się po prostu męczą  bo zmieniły się parametry i ubyło im miejsca .  Poczytaj wskazany link i zastanów się czy na pewno chcesz tak trzymać ryby i z jakiego biotopu. Nie chcesz się zrazić to działaj .
    • Poczytałem , poobserowałem, wziąłem też pod uwagę ryby, które mam w swoich zbiornikach.  Z uwagi że posiadam zbiorniki, w których posiadam młode  rdzawe, maingano, perlmutty, cynotilapie zebroides cobue (100x50x50 do likwidacji jeśli postawie 180cm) oraz w 120x50x50 copadichromis trewavasae lupingu oraz yellowy. To ostatecznie u mnie będą 2 akwaria. 120x50x50 oraz w/w 180x50x50.   Z uwagi że w 120cm mam copadichromis trewavasae lupingu wraz z yellowem od ponad 2 lat pora na jakieś zmiany. Nie ukrywam że z yellowami jestem już od blisko 4 lat i mi się przejadły. Także widzę 2 rozwiązania: -OPCJA 1 W 120x50x50 Zostawić copadichromisa trewavasae lupingu F1 dopuścić np. Labidochromis perlmutt (pasuje pod kątem żywieniowym) w miejsce yellowa.   A w 180x50x50 zrobić mbuniaka np. ze stadkiem acei luwala lub itungi. Do tego dokupić sobie "szefa" protomelasa steveni taiwan reef oraz z 2 gatunki mbuny pośród ryb: cynotilapia, maingano , rdzawy lub kolejne marzenie (Metriaclima msobo lub Fainzilberi)    - OPCJA 2  W 120x50x50 zrobić typową mbunę pośród rdzawego maingano cynotilapii.   W 180x50x50 zakupić placidochromisa mdoke white lips + aulonocare i np. dorzucić pasującego żywieniowo Labidochromisa perlmutta czyli zrobić non mbuniaka ale... wtedy muszę też sprzedać copadichromisy z 300l.  
    • No dobrze ale co się zmieniło co się dzieje tej rybce   
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.