Skocz do zawartości

Obliczanie mediów filtracyjnych


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
9 godzin temu, triamond napisał:

Arkusz liczy masę/objętość absorbera do usunięcia fosforanów (do 0 ppm), które powstają w akwarium (po odjęciu tego, co zużyją bakterie i co zostanie związane w związkach organicznych).

Teoretycznie może i zgadza się, ale trzeba zaznaczyć, że nie wolo dodawać od razu tak dużej ilości absorbera a poza tym "0"ppm fosforanów w wodzie w naszym biotypie nie jest potrzebne i niewskazane (współczynnik Redfielda).

10 godzin temu, triamond napisał:

Droga zabawa, albo regeneracja ługiem sodowym kilka razy. Ale i tak podmiana wody tańsza.

Absolutnie nie zgodzę się. Nie znam tańszego sposobu pozbycia się fosforanów niż zastosowanie absorbera, który można regenerować. Mój koszt to około 120zł na rok kalendarzowy.

Nie bawię się w celowe podmiany wody czy cotygodniowe czyszczenie szyb bo nie jest to potrzebne.

Wymiana a raczej podmiana filtrów zajmuje mi 30 minut, które wcześniej przygotowuję. Poświęcam jedną godzinę w tygodniu na akwarium jeżeli wszystko wcześniej jest przygotowane.

Opublikowano

Co do współczynnika Redfielda... tutaj link do postu gdzie podawałem link do artykułu ;)

Ogólnie... nie jest prawdą, że utrzymywanie w wodzie stosunku azotu do fosforu takiego jak w tkankach glonów morskich ogranicza rozwój glonów;) Bardzo złożone zależności. Tysiące gatunków glonów. Każdy gatunek zaczyna się rozmnażać pod wpływem innych czynników. Każdy ma inną kompozycję gatunków w akwarium. Ograniczenie fosforanów poniżej 0,2 ppm hamuje glony.

Co ko kosztów usuwania fosforanów... to u mnie 2x mniej przy 4-5x większym zbiorniku i przy okazji też usuwane są azotany i wszystkie inne związki, które gromadzą się w wodzie.  Przy ciągłej podmianie, robi się to samo. 0 minut. Polecam :)

Opublikowano
20 godzin temu, triamond napisał:

@miron.dmt

Wiązanie fosforu  przez absorber na podstawie danych Seachem https://seachem.com/phosguard.php

(tutaj akurat nie zmyślają). Dla innego absorbera (też tlenek glinu)  potwierdziłem doświadczalnie

Arkusz liczy masę/objętość absorbera do usunięcia fosforanów (do 0 ppm), które powstają w akwarium (po odjęciu tego, co zużyją bakterie i co zostanie związane w związkach organicznych). W danych początkowych jest sporo ryb  - 12g karmy dziennie, musi być więc sporo absorbera. kg/mc - tyle kilogramów absorbera się wysyci  w ciągu miesiąca. Droga zabawa, albo regeneracja ługiem sodowym kilka razy. Ale i tak podmiana wody tańsza.

@Pikczer

Jak jest rdzeń, to dodawanie nowych rzeczy jest proste ;)

Które pozycje nie są zrozumiałe ?

Mam niektóre dziwne media filtracyjne i nie wiem jak je dopasować do tych w arkuszu, ale coś wymyślę. Ten arkusz jest ogólnie lepszy od wcześniejszych. Tamtych to w ogóle coś nie mogłem ogarnąć:) Chyba za dużo na głowie. Te wszystkie dyskusje w tym wątku fajnie uzupełnieniaja sam arkusz. Dla każdego coś ciekawego się znajdzie. 

Opublikowano
9 godzin temu, miron.dmt napisał:

Teoretycznie może i zgadza się, ale trzeba zaznaczyć, że nie wolo dodawać od razu tak dużej ilości absorbera a poza tym "0"ppm fosforanów w wodzie w naszym biotypie nie jest potrzebne i niewskazane (współczynnik Redfielda).

Absolutnie nie zgodzę się. Nie znam tańszego sposobu pozbycia się fosforanów niż zastosowanie absorbera, który można regenerować. Mój koszt to około 120zł na rok kalendarzowy.

Nie bawię się w celowe podmiany wody czy cotygodniowe czyszczenie szyb bo nie jest to potrzebne.

Wymiana a raczej podmiana filtrów zajmuje mi 30 minut, które wcześniej przygotowuję. Poświęcam jedną godzinę w tygodniu na akwarium jeżeli wszystko wcześniej jest przygotowane.

Nie jestem pewien czy już aby nie pytałem, ale czym łapiesz fosforany? 

Opublikowano
W dniu 6.11.2021 o 09:42, triamond napisał:

@Falcowski @Tomasz78

Po jakim czasie woda zaczęła być brązowa od wrzucenia dodatkowych gąbek ?

Czy przez gąbki spadał przepływ ?

Wyczyszczenie gąbek spowodowało powrót neutralnego koloru ?

Ciężko powiedzieć, stopniowa zmiana. Pół roku może.

Mam sumpa, wiec nie spadał, bo jest grawitacyjny.

To dopiero pierwsza podmianka i zostały gąbki w kominie, ale już widzę poprawę o 50%.

Opublikowano

Miałem napisać o innych, podobnych mediach. 

Wrzuciłem u siebie takie coś jak: Maxspect Bio Block 

Azoo 4in1 media, 

A ostatnio testuje Happet Kaldness, czyli plastikowe kształtki, pływające.

Jakoś kiedyś tak kupiłem więc i wepchnąłem w obieg. 

Jak to zaklasyfikować?  

Opublikowano

Policzyłem... dla pierwszego materiału to powierzchnia zewnętrzna. Maxspect Bio Block max 0,12 m2/litr. Czyli podobnie jak ceramika w kształcie rurek. Przy cenie 200 pln/l to najgorsze ekonomicznie medium o jakim słyszałem ;)

Azoo 4in1 media - powinno mieć powierzchnię jak ceramika w kształcie kulek 0,1 m2/l.

Happet Kaldness - to K1. Jest w arkuszu. 0,85 m2/l przy wersji statycznej (czyli pomiędzy gąbką 20ppi a 30 ppi) i do 2 m2/l przy fluidyzacji.

 

  • Lubię to 1
Opublikowano
4 godziny temu, triamond napisał:

Policzyłem... dla pierwszego materiału to powierzchnia zewnętrzna. Maxspect Bio Block max 0,12 m2/litr. Czyli podobnie jak ceramika w kształcie rurek. Przy cenie 200 pln/l to najgorsze ekonomicznie medium o jakim słyszałem ;)

Azoo 4in1 media - powinno mieć powierzchnię jak ceramika w kształcie kulek 0,1 m2/l.

Happet Kaldness - to K1. Jest w arkuszu. 0,85 m2/l przy wersji statycznej (czyli pomiędzy gąbką 20ppi a 30 ppi) i do 2 m2/l przy fluidyzacji.

 

Dzięki bardzo za wyliczenia, już mam to jakoś sensownie zobrazowane. Te bioblocki z 90zl kosztowały... Mało mądre ale reklama dobra była 😀:-)

Rzeczywiście w tych wszystkich "cudach" są pewne "braki" bo po zastosowaniu niektórych mediów nie było widać żadnych zmian. Chyba że następowały dużo wolniej i były mniej zauważalne. 

Ogólnie poprzez miks niektórych jak się okazuje bezmyślnie kupionych produktów i na wskutek innych działań uzyskałem ciekawy stan. 

Robię podmiany wody równo co 7-8 dni, około 40%. Mam kilka roślin od niedawna. Akwarium mocno przerybione, filtracja myślę że mocna nawet jak na taką ilość ryb. Zrezygnowałem z absorbera no3. Używałem dotychczas JBL nitratex. No i na chwilę przed podmianą wody mam 3-5ppm no3. Mierzone kropelkami JBL. 

Dlatego tak mnie zaciekawił Twój arkusz i ta cała dyskusja dookoła niego. Próbuję zrozumieć co takiego zrobiłem, że no3 nie muszę już zbijać niczym. W tygodniu tylko oglądam, głaszczę i karmię ryby. 

Może dla niektórych to żadne wow, ale dla mnie duży krok do przodu. 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Ver. 11

Uaktualniłem wagę ryb w zależności od długości na podstawie artykułu, w którym były podane parametry Pseudotrhopeus socolofi (https://ufdcimages.uflib.ufl.edu/AA/00/00/35/86/00001/AA00003586_00001.pdf)

Pyszczaki są 2 razy lżejsze niż średnia. Ale bardziej ruchliwe ;) Wychodzi na jedno, ale arkusz lepiej policzy masę ryb, co może mieć znaczenie przy podawaniu leków z karmą.

Obliczanie mediów filtracyjnych11.xls Obliczanie mediów filtracyjnych11.ods

  • Lubię to 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.