Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nadejszła wiekopomna chwila.. długo na nią czekałem.. po nierównej walce z projektowaniem, zakupami, narurowcem, aranżacją, w końcu przyszedł czas na wisienkę na moim biotopowym torcie.. życie daj... daj życie!!!

Jak wiecie po wywodach w temacie planowania obsady, zbiornik będzie z non M-buna.

Cp2.thumb.jpg.9b81f2ace57d1715dec68c999ae4b97a.jpg

Dobrze ujął bliżej mi nieznany użytkownik forum, w wątku dotyczącym obsady, że do wszystkiego trzeba dorosnąć.. mianowicie przy planowaniu, projektowaniu, budowie byłem biotopowym ultrasem.. myślałem, że u mnie będzie tylko to co w jeziorze Malawi, ni krzty więcej.. ni mniej (na miarę możliwości) ...nic bardziej mylnego, bardzo szybko zweryfikowałem swoje podejście. 

Noo ale aby zgłębić mój tok rozumowania po kolei.. po raz trzeci przedstawiam swoje akwa, pierwszy raz jako życzenie w przywitaniu, drugi jako proces twórczy w DIY i teraz.. jako mój Ciepły Barszczyk:

1.    Zbiornik 160x55, wysokość 60 cm.
2.    Filtracja narurowa mechaniczna 3x owatolina
3.    Filtracja narurowa biologiczna: 3x gres koralowy, 3x siporax, 3x matrix
4.    Filtracja chemiczna: 1x pchosGuard, 1x purigen , 1x węgiel 
5.    Oświetlenie: docelowe w drodze. Aktualnie 4x5w Led GU10
6.    Aranżacja: ~70kg piasek, ~100kg skała, ~50kg żwirek, żwir i tłuczeń.

Muszę zacząć iż w swoim akwarium zaplanowałem stosować zasadę: po pierwsze stabilność. Tym samym po upewnieniu się iż nie zaszkodzi to na zdrowiu nowym osobnikom wprowadziłem do dojrzewającego akwarium ekipę sprzątająca. Baniak już kilkanaście dni po zalaniu, dzięki stosowanym preparatom stabilny jak na swój wiek więc na start:

Jako pierwsze nowe życie które u mnie się zadomowiło a jest bezpośrednio związane z akwarium to roślinki. W skład mojej hydroponiki wchodzą:

1.       Skrzydłokwiat Pearl Cupido sztuk dwie,
2.       Scindapsus Pictus Trebie sztuk raz,
3.       Anturium Anthurium 'Black Love' sztuk dwie,
4.       Paproć Nefrolepis Wyniosły sztuk raz,
5.       Monstera 'Monkey Mask' sztuk raz,
6.       Epipremnum aureum N'JOY sztuk raz.

Cp3.thumb.jpg.7813490cbc379f70f3b4a113689ccc65.jpg

Następnie "wjechała" Ekipa sprzątająca.. i tu opowieść jak pożegnałem się z ultrasowaniem...

I.    Neritina pulligera | Military Helmet – piękny ślimak w ilości 6 sztuk. Niestety, zostało mi ich już tylko pięć ponieważ przy rearanżacji musiałem go nieświadomie przysypać.. Moim skromnym zdaniem najładniejszy ślimak na świecie. W dodatku mega pracowity i szybki.

Cp6.thumb.jpg.67d289d3584edb38555fcd60f963646d.jpg

II.    Melanoides Tuberculata | Świderek – ślimak, dla posiadaczy piasku po prostu „must have". Mam ich sztuk 2. Czekam na dzieci.

Cp1.thumb.jpg.ffa17d8ac1c1208fd229d21fd05d8660.jpg

III.    Caridina Multidentata | Krewetka Amano - sztuk 2 – dopóki nie staną się drogą przekąską, troszkę popracują dla dobra baniaczka.

Cp8.thumb.jpg.a83dd29499f467a76e8a00482a49de48.jpg

IV.    Ancistrus sp. | Zbrojnik – sztuk dwa – największa kontrowersja mojego biotopu.. ale nie ostatnia. Dopóki robi swoją pracę zostaję. Malutkie osobniki max 3 cm.

image.thumb.jpg.13cd95d4652b3a9e7bb2d7a55f40b7cd.jpg

Cp10.thumb.jpg.3cb9bef6979d30d7b421ff0a1ed0bdc7.jpg

Cp11.thumb.jpg.1aaba5625b540a4f49dc1ebc9b6eea8f.jpg

I tutaj dopiero zaczyna się crème de la crème projektu Ciepły Barszczyk:

V.    Labidochromis Caeruleus | Yellow – sztuk sześć wielkości 3-5 cm – wiem, jawna nie konsekwencja, ale to nie moja wina, dostałem w prezencie. Na początek rozjaśniają czarną pustkę. Później się zobaczy.

Cp4.thumb.jpg.878b657a491e5260a606f3e8586526ec.jpg

Cp5.thumb.jpg.4b5f4241b165996ece34ee329bf677ca.jpg

VI.    Placidochromis sp. "Blue Otter" - sztuk dziewięć wielkości 5-7 cm, Dziękuję @piotriola jesteś Wielki. Ryby w których zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Cudo!

Cp9.thumb.jpg.aa68d28867aa0ac5f503fcc6ef295975.jpg

Cp12.thumb.jpg.f1549a58763ab243501c7153a8d00ca5.jpg

VII.    Synodontis Petricola – sztuk 7, wielkości max 3-4 cm. Naprawdę piękny sumik z Tanganiki. Ze względów ekonomicznych Synodontis njassae nie wchodzi w grę.  Sumiki widziałem jak wpuszczałem... tylko.

Cp7.thumb.jpg.60aefb2cd66b3b9cf12996ed6fe5f70d.jpg

Uprzedzając, wszystkie rybki do ewentualnej redukcji. Na początek wszystkie znajdą sobie u mnie miejsce, później będę decydował na bieżąco. Nie biotopowe zbrojniki, po wykonaniu swojej pracy i rozleniwieniu oddam w dobre ręce. 

Niesamowite jak Labidochromis Caeruleus zyskała na odwadze po wprowadzeniu Placidochromis „Blue Otter”. Żółtki wprowadziłem jako pierwsze, żądło je widywałem, ukrywały się w skałach. Teraz ryby pływają przed frontową szybą jak nigdy, zachowują się stadnie, wszystkie ładnie razem.. no może prócz jednej jednostki, indywidualisty.. która ciągle sama chowa się to tu to tam.. widocznie najmądrzejsza 😉

Placidochromis sp. super trzymają się razem, w pierwszym szeregu największy Samiec pilnuje stadka. Wszystkie bardzo mnie obserwują, bacznie patrząc co, gdzie i jak wyprawiam.. normalnie permanentna inwigilacja. Rybki upodobały sobie na aklimatyzację najspokojniejszą część zbiornika, tuż przed pompą cyrkulacyjną. Przyjmują ładnie pokarm zarówno w granulkach jak i żywe czy mrożone. Na początek chciałem je trochę rozpieścić po stresie związanym z przeprowadzką, transportem i nowym domkiem dlatego podawałem małe ilości różnego pokarmu.. chyba się polubiliśmy 🤩 Ryby choć jeszcze nie ubarwione, są piękne!

Pozostało jeszcze miejsce dla Otopharynx Tetrastigma, poczekam kilka dni.. załatwię chwilówkę 😉 Yellowy najprawdopodobniej wymienię na planowane Lethrinops Albus, ale to nie od razu, niecierpliwie czekam na koniec pandemi i możliwość zarobkowania.. 

Wybaczcie lamerski opis. Skrybą nie jestem. Dzięki za 👍
To be continue...
 

  • Lubię to 8
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

Dużo pracy włożone , co się bardzo ceni widzę że wszytsko przemyślane kolega ma. 

Aranz nie moja bajka, postarałbym się zrobić bardziej naturalny układ, ale jak Ci się podoba to super😉

Purigen... Weź to wyrzuć skoro masz hydroponike, która inaczej nie będzie działać, albo rośliny nie będą robić tego czego powinny, albo jedno albo drugie.

Ja bym też na twoim miejscu nie dawał żwirku bo moim, podkreślam moim zdaniem non mbunie nie potrzebne. 

Poza tymi chwilowymi mieszkańcami jest spoko, podobne wymiary do mojego baniaka tyle że ja mbuniarz 😂(słowotwórstwo). Będę śledził temat i jestem prawie pewnien że pierwsze co zmienisz to aranz, powodzenia i miłej zabawy z malawką👍🏻

 

Edytowane przez Jeb_us
  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)
48 minut temu, Barszczyk napisał:

Niestety, zostało mi ich już tylko pięć ponieważ przy rearanżacji musiałem go nieświadomie przysypać..

Jak przysypałeś to nic jemu nie będzie. Wyjdzie.

48 minut temu, Barszczyk napisał:

Military Helmet – piękny ślimak w ilości 6 sztuk.

Owszem..ale zostawia jajeczka , które jest bardzo  trudno usunąć np. z kamieni . Coś takiego:

 

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 2
  • Dziękuję 1
Opublikowano
Godzinę temu, Jeb_us napisał:

Będę śledził temat i jestem prawie pewnien że pierwsze co zmienisz to aranz, powodzenia i miłej zabawy z malawką 👍

Dzięki za opinię. Jak to mówią "jeden lubi ogórki drugi ogrodnika córki", aranżu szybko nie zmienię. 

Masz rację, że Purigen zabije pożywkę roślin, jednak w moim przypadku jest zaplanowany, a nie wymagany. Zobaczymy jak będzie, kubełek stoi i czeka.

Dzięki ale mam wrażenie, że zabawa to już się dawno skończyła.

 

50 minut temu, AndrzejGłuszyca napisał:

Jak przysypałeś to nic jemu nie będzie. Wyjdzie.

Owszem..ale zostawia jajeczka , które jest bardzo usunąć np. z kamieni .

Hehe to super.. to czekam cierpliwie 😀 

Co do jajeczek, widziałem i czytałem powyższy temat, biorę z całym inwentarzem 😉

  • Lubię to 1
Opublikowano

No, no, pełen szacunek, za profesjonalizm jeśli chodzi o podejście do filtracji, hydroponiki i doboru obsady. Gratuluję również nieszablonowego podejścia do uzupełniaczy w obsadzie (krewetki i glonojady :e_surprised: ). Co do Helmetów, też je mam i nigdy jaj nigdzie jeszcze nie widziałem, być może któryś z moich podopiecznych na bieżąco je konsumuję (obstawiam synodontis polly :) ) Co do redukcji, to nie redukuj synodontisów, 7 sztuk to takie minimum wg mnie i nie przejmuj się, że są mało widoczne. Z wiekiem z pewnością będą bardziej odważne ( tak przynajmniej jest u mnie :) ). No i oczywiście bardzo jestem ciekaw, jak rozwinie się u Ciebie sytuacja z wielosamcowością Placidochromis Blue Otter, mało na ten temat informacji w sieci. Mam nadzieję, że na bieżąco będziesz zdawał relację i życzę powodzenia.

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Dziękuję @darianus na Ciebie zawsze można liczyć 😉 Ekipa sprzątająca rzeczywiście bardzo nie biotopowo, ale tak jak wspomniałem tylko na początek, do ustabilizowania akwarium. 

Podobno Synodontis to bardzo towarzyska ryba, z tego co się dowiadywałem to minimum 6 sztuk powinno być.. z informacji jakie dostałem potrafi że sobą rozmawiać.. piszczą do siebie, komunikując się nawzajem. Już umyłem uszy 😉 Schowane wszystkie głęboko tak, że nawet nie wiedziałem, że tak u mnie można.. czekam jak podrosną i nabiorą odwagi.  Martwię się tylko, bo nie widzę ich nawet podczas karmienia...

Placidochromis'y to jak dotąd moje ukochane.. na pewno podzielę się swoimi spostrzeżeniami, w końcu mam już gdzie. 

Opublikowano (edytowane)

Hej. Ciekawy zbiornik, ładna hydroponika. Purigen w jakim celu dałeś? Rośliny trzeba nawozić, a nie podlewać jałową wodą. Rośliny ci zbiją NO3, jeśli to był cel.

Zbrojniki nie jedzą glonów, szczególnie dorosłe. Trzeba je karmić. Przy pielęgnicach będą cały czas czuły się jak owca wśród wilków, schowane, wygłodzone, wystraszone. Nie wyłowisz ich, dopóki nie rozbierzesz całej aranżacji, bo skubane są mega zwinne.

Krewetki to jak mówiłeś - pójdą na pokarm lub do filtra. Moje uwielbiają krewetki.

Helmety - jak ci porośnie glonami skała, to będą zostawiać wyjedzone pasy gołe. Pomijając fakt, że glony są fajne.

Wystrój - Yellow to mbuna, więc potrzebuje trochę skał, jak nie na środek, to choć wokół tych dużych podosypuj. Uwielbia zakamarki  ich potrzebuje. Może nie chodzi o przesadne gruzowisko jak w zbiornikach mbuna, ale trochę drobnych kamieni wokół dużych. Fajnie dać też jakiś płaski w miarę, pod tarło. Jak ryby podrosną, to będą się ganiać wokół tych wielkich i to akurat fajnie masz.

 

A @Jeb_us nie wiem o co chodziło z tym żwirkiem.

Powodzenia.

Edytowane przez Falcowski
  • Dziękuję 1
Opublikowano
14 minut temu, Falcowski napisał:

@Jeb_us nie wiem o co chodziło z tym żwirkiem

Już tłumacze, odnoszę wrażenie że ten żwirek jest dość dużej gradacji i jest wysypany na piach w kilku punktach. O wiele lepiej by wyglądało moim zdaniem gdyby był wymieszany, bo np na zdjęciu z zbrojnikiem czy yelowkiem wygląda na strasznie duży nawet jeśli to ryba max 3 cm czy jak w wypadku yellow 3-5. Natomiast jeżeli jest pomieszany to ja bym jeszcze bardziej go przemieszał rozumiesz takie dopieszcznie detali które dla mnie poprawia wygląd. Tutaj jednak poproszę kolege @Barszczyk by jak ma czas to napisał jakiej gradacji miał piach i żwir. I żeby nie było nie czepiam się bo każdy ma swoją wizję, ale mówię co mi się rzuciło w oczy😉

  • Lubię to 1
Opublikowano
4 godziny temu, Falcowski napisał:

Purigen w jakim celu dałeś? Rośliny trzeba nawozić, a nie podlewać jałową wodą. Rośliny ci zbiją NO3, jeśli to był cel

Siemka @Falcowski dzięki na głos w temacie. Purigen dałem na wyrost, jak już wspomniał kolega @Jeb_us zaplanowałem go zupełnie nie potrzebnie. Na razie kubełek pusty, a purigen w szafce, jeść nie woła.

Zobaczymy jak te moje roślinki będą sobie radziły z NO3 i jak często będę musiał podmianki robić. Od tego zależy czy go zastosuję.

4 godziny temu, Falcowski napisał:

Zbrojniki nie jedzą glonów, szczególnie dorosłe.

Doķładnie, dlatego mam 3 centymetrowe które, mam wrażenie, pracują 24h. Jest to gość w moim szkle, najemnik. Jak tylko zleniwieją odłowię i oddam w dobre ręce. 

4 godziny temu, Falcowski napisał:

Helmety - jak ci porośnie glonami skała, to będą zostawiać wyjedzone pasy gołe. Pomijając fakt, że glony są fajne.

Skała moja jest mega porowata z milionami dziurek, wgłębień, ..piękna dla obsady bakteryjnej.. i nie widać po niej jak Żołnierzyki po niej biegają. W przeciwieństwie zaś do tylnej ściany, na PVC wiele ścieżek jest już udeptanych. Czy to źle.. na razie nie razi. Nie zmienia to faktu, że ślimaki te po prostu lubię. Z krewetką mamy jasność. 

5 godzin temu, Falcowski napisał:

Wystrój - Yellow to mbuna, więc potrzebuje trochę skał, jak nie na środek, to choć wokół tych dużych podosypuj. Uwielbia zakamarki  ich potrzebuje. Może nie chodzi o przesadne gruzowisko jak w zbiornikach mbuna, ale trochę drobnych kamieni wokół dużych. Fajnie dać też jakiś płaski w miarę, pod tarło. Jak ryby podrosną, to będą się ganiać wokół tych wielkich i to akurat fajnie masz.

Samą aranżację skał planowałem wiele dni. Stały one u mnie kilka tygodni w kartoniadzie. Więcej informacji w moim temacie DIY dotyczącym prac nad projektem. 

Prawdą jest, że zgodnie z wcześniejszymi założeniami, i tu muszę przytoczyć kolejny swój temat, zbiornik nie miał być miksem a jedynie czystą żywą non M-buną.

Yellowków miałem nie mieć, z czego to wynikało to zapraszam do lektury powyższego tematu. Ale do rzeczy, stadko Labidochromis Caeruleus dostałem w prezencie, czy to było zamierzone zmętnienie mojego planu, nie wiem, nie dociekam. Prawdą jest, że to prezent od byłej Żony więc drugiego dna można się doszukać. Na dzień dzisiejszy pogodziłem się z tą jaskółka i jak już wspominałem znając zasady mBuny przearanżowałem zbiornik.

Nie chciałem dokładać skał, bo mam ich już aż nadto więc pochowałem to tu to tam doniczki kamienne.. i wyszła kolejna kontrowersja.. przecież w Malawi nie ma doniczek.. można rzec. 

781860667_20210221_1726382.thumb.jpg.0bb1fb93294df21bb080d7e21baff76d.jpg

Powyższe rozwiązanie szybko sprawdziło się i Yellowy polubiły nowe skrytki. W sumie mam sześć takich schowków, przenaczonych również dla Synodontisów. 

No i wisienką na moim skalnym torcie jest pływanie rybek wokół skalnych ścian. Widok prze kozak. Zdjęć jeszcze nie mam, ale będą. Jeszcze raz dzięki za Twoją opinię, czekam niecierpliwie na następne 😉

4 godziny temu, Jeb_us napisał:

Tutaj jednak poproszę kolege @Barszczyk by jak ma czas to napisał jakiej gradacji miał piach i żwir. I żeby nie było nie czepiam się bo każdy ma swoją wizję, ale mówię co mi się rzuciło w oczy😉

Proszę uprzejmie, poniżej dokładne zestawienie wszystkich zastosowanych kruszyw w moim akwarium:

1. Złoże główne Piasek kwarcowy rzeczny gradacji 0.8-1.5 mm, 100 kg
2. Żwir rzeczny gradacji 2-5 mm, 25 kg
3. Żwir rzeczny gradacji 5-10 mm, 25 kg
4. Żwir czarny 10-15 mm, 25 kg
5. Żwir czarny 20-25 mm, 25 kg

Oczywiście nie są to ilości jakie wykorzystałem, jedynym wyznacznikiem była minimalna ilość zamówienia w wielkości 25 kg każdego z powyższych. Dodam, iż pierwsze trzy wymieszałem tworząc główne złoże a tłuczeń wykorzystałem do wykończenia i podniesień wśród skał.  

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)

@Jeb_us teraz rozumiem. Żwir i tak się cały wymiesza, jak ryby podrosną :D

Yellowki są fajne i ładnie dopełniają akwarium, dobrze, że żona kupiła. Tylko teraz warunki. Zaraz zrobię fotkę i pokażę, o co chodzi. O drobne kamienie, średnicy 5cm wokół dużych.

Zbrojniki - obserwuj płetwy, czy są poobgryzane.

Dobrze, że wyjąłeś purigen. Nic na wyrost.

Reszta wszystko jasne.

 

20210222_091404.jpg

20210222_091422.jpg

Edytowane przez Falcowski
  • Lubię to 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Moim zdaniem, nie ma co chłopaka namawiać na jakieś duże akwarium. Niech zacznie spokojnie - akwarium 240l też już jest spoko na początek przygody. Można w nim śmiało trzymać 3 gatunki mbuna, zaznajomić się z biotopem, nauczyć obsługi akwarium oraz pielęgnować ryby. A jeżeli złapie bakcyla, to zawszę ten zbiornik można sprzedać i iść w większy. Co do nośności stropu - to uważam, za akwarium do 500kg. Może stać byle gdzie i każdy strop to wytrzyma. Oczywiście jak podłoga jest nie pewna, to można położyć płytę np. OSB 22mm. Tam gdzie ma stać akwarium, aby było stabilnie. Ja tak właśnie zrobiłem, tylko moje akwarium jest dużo większe, bo 1047l. Dom mam szkieletowy i u mnie strop też jest z płyty OSB. Inny przykład - czasami podczas imprezy rodzinnej siadają 4 osoby na wersalce, w tym może usiąść 3 grubych wujków. Wersalka jest wsparta tylko punktowo do podłogi i jeszcze nie słyszałem, aby ktoś z takim meblem spadł piętro niżej. Jak sobie składamy życzenia podczas no. Imprezy urodzinowej, to też czasami w kolejce czeka sporo osób w przedpokoju i jakoś nikt nie wpada do piwnicy. A czasami bywa, że jest między nami ktoś, który waży grubo ponad 100kg i stoi tylko na małej powierzchni swoich stóp 
    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.