Skocz do zawartości

Temat mrożonek dla mbuna, czy to potrzebne?


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja również podaje mrożonki zazwyczaj wieczorem, a rano suchy pokarm. Myślę że zła sława mrożonek wziął się głównie z najpopularniejszej  nich czyli larwy ochotki, a dlaczego to już wiadomo jest na ten temat w necie bardo dużo opisane. Ważne aby mrożonki podawać należycie ja rozmrażam na drobnym siteczku opłukuje zimna wodą i dopiero do akwarium. 

Karmie naprzemiennie krylem, szklarką, dafnią i artemią. 

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Są też mrożonki wege. Ocean Nutrition ma mrożoną spirulinę i formula two. Takie właśnie czasami podaje ale nie wiem czy ma to jakąś przewagę nad granulkami czy płatkami. Ot mrożone glony, jakieś zielsko i tyle.

Swoją drogą to jak podajecie mrożonki? Rozmrażacie całe kostki czy tylko płuczecie i zmrożoną kostkę hop do akwa? W koszyku czy luzem? Wydaje się, że głębokie mrożenie takich pokarmów wybije wszystkie ewentualne bakterie itp. a na pewno więcej niż woda w pokojowej temperaturze.

Opublikowano




Swoją drogą to jak podajecie mrożonki? Rozmrażacie całe kostki czy tylko płuczecie i zmrożoną kostkę hop do akwa? W koszyku czy luzem? Wydaje się, że głębokie mrożenie takich pokarmów wybije wszystkie ewentualne bakterie itp. a na pewno więcej niż woda w pokojowej temperaturze.


Nie chodzi o bakterie chodzi między innymi o fosforany, łatwo zrobić eksperyment wrzuć kostke do 1 litra wody jak rozmarznie wymieszaj i sprawdź jakie PO4 ma ta woda później rozmroź kostke na siteczku przepłucz zimna woda wrzuć do 1 litra wody wymieszaj i zrób test można się mocno zdziwić. Później się często zastanawiamy skąd mamy fosforany w akwarium przekraczające skalę w testach.

Wysłane z mojego VTR-L09 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Ja kostkę wrzucam do kubeczka i zalewam wodą. 
Po kilku minutach (jak się rozmrozi) wrzucam na sitko plus zazwyczaj przelewam wodą -małą ilością.
Czekam aż się woda odsączy i wrzucam znowu do kubeczka żeby rozgnieść (kryl drobny, lasonogi).
Solowiec podaje w całości.

Tak samo zamierzam robić przy pyszczakach za kilka miesięcy, bo w tej chwili mam mix ogólny.
Zastanawiam się też nad kupnem mrożonych krewetek w biedronce i robienie z nich papki.

  • Lubię to 1
Opublikowano
11 godzin temu, grabiec napisał:

Układam właśnie dietę dla mojej przyszłej obsady. Nie mam problemu z pokarmami suchymi, jest dużo informacji można to ładnie dobrać. Zastanawiam się czy same suche wystarczy? Część z Was podaje raz w tygodniu mrożonki. I teraz jeżeli mrożonki to robić samemu czy jednak kupować? Ciągle obawiam się patogenów które można zapodać przy okazji kupowanych. Czy to ryzyko jest warte, czy lepiej po prostu nie podawać mrożonek? Chętnie poznałbym opinię osób karmiących mrożonkami. Jakie jest Wasze doświadczenie i zdanie na ten temat?

Podaję mrożoną krewetkę. Rozmrażam i przecieram nożem.

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, ziemniak napisał:

Ja kostkę wrzucam do kubeczka i zalewam wodą. 

Ja mam taki kieliszek ( 50)  biorę wodę z akwa , wrzucam dwie kostki mrożone szklarki , po kilku minutach sprawdzam czy nie ma grudek . Jak nie ma to porcjami wlewam do akwa. PO4  chyba nigdy nie mierzyłem i nie zwracam na to uwagi.

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 2
Opublikowano

Jak ktoś ma obawy to można również spotkać suszone: artemia, dafnia, krewetki, kryl czy lasonogi.
Jednak z mojego doświadczenia ryby raczej niechętnie podchodzą do "suszonek".

Zainteresował mnie temat mrożonych krewetek, bo wiele osób zachwala sobie, a sami zainteresowani chętniej je jedzą niż inne mrożonki.

W blistrach znalazłem trzy rodzaje:

- krewetka piaskowa (białko 7% - Crangon crangon: morska krewetka występująca również w naszym bałtyku)

- krewetka krystaliczna (Acetes: krewetki oceaniczne przypominające kryla, w gratisie dostajemy olej z łososia i mieszankę paszowo-uzupełniająco-witaminową)

- krewetka koktajlowa (białko 8%, bezkręgowce wodne parzone i obrane)

Krewetka biała z marketu (chyba najpopularniejsza dla pyszczaków). 
Zawartość: 16% białko, 1% sól, 0,6% tłuszcze - w tym 0,2% nasycone.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dawno się nic nie działo w tym temacie, a to z powodu mojej choroby. Która mnie dopadła w czerwcu zaczęło się, od przeziębienia potem zapalenie płuc i tak mnie trzymało praktycznie do końca sierpnia. Nie ruszałem się właściwie z łóżka i schudłem ponad 20 KG do tej pory nie wiem co mnie tak uczuliło. Więc moje prace ograniczyły się tylko do karmienia, ale ryby przetrwały moją nie dyspozycje bez problemu. Teraz od kilku dni obserwuje mnóstwo młodzików za równo żółtych jak i pomarańczowych. 
    • Obsada: Aulonocara fire fish + Aulonocara ob marmalade Polecicie dietę? Hodowca (z Żor) polecił mi Discus red booster granules dla lepszego wybarawnienia.
    • Ooo... mam blisko do kolegi, 1,5h drogi i oglądanie na żywo 😉
    • Tło jest kosmiczne! Jak byś chciał to mogę Ci przywieźć do Częstochowy kilkanaście sztuk Tramitichromis intermedius kambiri (jestem w każdy poniedziałek) . Mają około 1-1,5 cm. Oczywiście za darmo  
    • Rewelacyjnie wygląda nowa odsłona👍 wszystko się ze sobą ładnie zgrywa. Tło chyba wyszło z pod ręki AquaDan? Sądząc po aranżacji celujesz raczej w non mbune🙂
    • @ziemniak Świetnie to wygląda, ta duża ilość roślin na górze też. 👍 Doniczki nie przeszkadzają w obsłudze akwarium, stojąc na szybach nakrywkowych? Jeśli jest nieco miejsca z tyłu nad akwarium, to pomyślałbym o dorobieniu 1-2 niewielkich modułów do przyklejenia na ścianę, jakby przedłużenia skał ponad powierzchnię wody - moim zdaniem wyglądałoby obłędnie. I hydroponikę zrobiłbym na całej długości, tak jak masz teraz te rośliny. 😀 Takie korytko, coś jak u mnie, no ale trzeba by robić pokrywę. P.S. Zdjęcia znad jeziora, w stopce - też świetne. 💪
    • Tło zarośnie glonami i będzie wyrywać z butów. Super. Kto robił Ci tło, czy to dzieło Twoich rąk? 
    • Wody mniej ponieważ tło swoje zajmuje ale powiem tylko jedno słowo - Pięknie 🤩
    • Żółte cały wieczór siedzą w ławicy w jednym rogu. Ciekawe, czy boją się jakiegoś tarłowca, czy coś im innego przeszkadza.
    • Nowa odsłona akwarium 260x55x70h (~1001 litrów) Wody weszło około 670 litrów, czyli około 100 litrów mniej niż w poprzedniej wersji. Tym razem za filtrację odpowiada komin o wymiarach 15x40 cm wypełniony gąbkami 10-30 PPI oraz kształtkami K1. W środku pompa Jebao DCP-2500. Oświetlenie bez zmian, dwie belki LED po 260 cm z modułami RGB i 11.000 k.  Więcej osprzętu nie ma. Całość w szczycie doby to pobór około 30 W. Grzałki nie mam, bo zimą temperatura rzadko spada poniżej 22 stopni. Zrezygnowałem z pokrywy. Akwarium jest przykryte sekcjami szyb nakrywowych, na których w tylnej części położyłem doniczki z roślinami. W przyszłości planuję w rogu hydroponikę. Płótno nad akwarium kupiłem w tym roku nad brzegiem jeziora. Mam szczerą nadzieję, że wykonał go lokalny artysta. Nałożyłem go na ramkę z listewek. Obsada to dalej niewiadoma.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.