Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
1 minutę temu, przemo-h napisał:

 

Przyszła mi na myśl jeszcze jedna rzecz odnośnie medii typu Phos-Out. Wydaje mi się, że poprzez używanie tego typu absorberów ograniczamy rozwój baktetii, które odpowiedzialne są za usuwanie, czy utrzymywanie fosforanów na odpowiednim poziomie. Czyli pisząc wprost- HMF powinien poradzić sobie z nimi. Oczywiście każdy z nas kieruje się czymś innym w akwarystyce i jedni polubili glony, a inni niekoniecznie. Jeśli jednak chcemy mieć ładne glony w zbiornikach, to dobrze jest pozostawić ten parametr tej filtracji i glonom, które odżywiają się właśnie fosforanami tak, jak rośliny. 

Hmmm... możesz mieć rację... Używając Purolite i Phos-Out pozbyłem się niechcianych glonów (miałem problem z okrzemkami ze względu na mnóstwo krzemianów w wodzie i pojawiały mi się jakieś twory sinico-podobne), ale tych pożądanych też nie mogę się dochować.

Opublikowano
Obserwacja na szybko - gąbka 20 ppi stawia za mały opór (woda szybko przez nią przepływa) i różnica poziomów wewnątrz HMF i w akwarium prawie nie występuje. Podejrzewam, że właśnie dlatego wystająca nad wodę gąbka nie wchłania zanieczyszczeń z powierzchni.
Ty masz dobre ppi gąbki. Z czasem ona się zamuli odchodami i będzie działała jak 30 ppi i więcej. Ja u siebie mam 30 ppi, poziom wody jest ten sam w akwa i w HMF. Gąbka zarosła ładnie zielonymi nitkami, ale nie zamuliły jej. Póki co, pyszczaki sobie skubią te glony z gąbki i zobaczymy co będzie jak glon zniknie, a gąbka zacznie zamulać się od odchodów. Podejrzewam, że będę musiał zmienić gąbkę na 20 ppi, albo przy tej dać mocniejszy sprzęt.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Opublikowano (edytowane)
44 minuty temu, Wisz napisał:

Hmmm... możesz mieć rację... Używając Purolite i Phos-Out pozbyłem się niechcianych glonów (miałem problem z okrzemkami ze względu na mnóstwo krzemianów w wodzie i pojawiały mi się jakieś twory sinico-podobne), ale tych pożądanych też nie mogę się dochować.

Może warto utrzymywać też NO3 na wyższym poziomie. W Twoim przypadku jedno pociągło za sobą drugie i dla tego jest tak, a nie inaczej. Czasem najprostsze rozwiązania przynoszą najlepsze efekty. Mam na myśli dokładnie to, że pozostawienie PO4 i utrzymywanie NO3 na poziomie ok. 20ppm przed podmianą może rozwiązać ten problem. Przyznam się, że nigdy nie zwracałem uwagi na siarczany, czy fosforany w swoich zbiornikach. Na początku wysypało zazwyczaj okrzemkami, a po kilku tygodniach pojawiały się brunatnice i trochę zielonego. Sama pożywka ma tutaj duże znaczenie, tak samo jak intensywność światła. Okrzemki lubią raczej ciemniejsze zbiorniki, a reszta lubi raczej intesywne światło. Wcześniej tak było w moim przypadku. Obecnie jest hydroponika i woda robi się jałowa. Pomimo intensywnego światła glonów takich jak kiedyś już nie ma. Coś za coś, ale dobrze, że chociaż trochę tych glonów jest. Fakt, że dla większości obecnej obsady w moim zbiorniku te glony nie są już tak istotne. 

Odnośnie ppi.. w moim przypadku było 10

Edytowane przez przemo-h
Opublikowano

U mnie zaraz po okrzemkach, zaatakowały zielone nitki. W sumie ma to swój urok, tylko żeby bardziej kamienie atakowało, a nie szyby których nie lubię czyścić, stąd tylko przednia przetarta :)



Tak jak mówiłem wcześniej. Saulosi zajęły się już gąbką, więc niedługo powinna być czysta.

No i na filmie widać, jak brzydko wygląda u mnie ten film białkowy. Zbierałem go wcześniej po trochu kubeczkiem, ale to walka z wiatrakami w moim przypadku.

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
2 godziny temu, Wisz napisał:

Obserwacja na szybko - gąbka 20 ppi stawia za mały opór (woda szybko przez nią przepływa) i różnica poziomów wewnątrz HMF i w akwarium prawie nie występuje. Podejrzewam, że właśnie dlatego wystająca nad wodę gąbka nie wchłania zanieczyszczeń z powierzchni.

No to jak to jest z tymi poziomami wody? Między poziomem wody w akwarium a tym w HMFie powinna/nie powinna/nie może być różnica?
Bo u mnie po roku bezobsługowego użytkowania zrobiła się różnica poziomów ze 2 cm i sądziłem, że to niedobry objaw oznaczający konieczność porządnego wyczyszczenia gąbki.

  • Lubię to 1
Opublikowano
7 minut temu, Limak86 napisał:

No to jak to jest z tymi poziomami wody? Między poziomem wody w akwarium a tym w HMFie powinna/nie powinna/nie może być różnica?
Bo u mnie po roku bezobsługowego użytkowania zrobiła się różnica poziomów ze 2 cm i sądziłem, że to niedobry objaw oznaczający konieczność porządnego wyczyszczenia gąbki.

Wszystko zależy od tego jak drobna jest gąbka. Osobiście używam ppi10, poziom wody nie spada i tym samym nie muszę ingerować w to środowisko. 

Opublikowano

Według mnie spadek poziomu wody w HMF-ie jak u kolegi @Limak86 jest jak najbardziej pożądany, ponieważ w tym momencie góra gąbki zaczyna działać jak skimmer. @Limak86 masz problem z filmem bakteryjnym u siebie? To powinna być odpowiedź dla kolegi @nsp bo chyba o to mu chodzi.

  • Lubię to 1
Opublikowano
9 minut temu, Bartek_De napisał:

@Limak86 masz problem z filmem bakteryjnym u siebie? To powinna być odpowiedź dla kolegi @nsp bo chyba o to mu chodzi.

Nie nazwałbym tego problemem. Mam jakieś tam drobinki (to chyba nawet nie jest film bakteryjny tylko drobne reszteczki-pyłek po karmieniu płatkami) pływające w 1/3 powierzchni tafli (tej 1/3 która jest najdalej od filtrów), ale w niczym mi to nie przeszkadza, nie próbuje niczego z tym robić.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Podejrzewam, że u mnie jest jeszcze za wcześnie aby była różnica w poziomie wody. HMF w akwarium siedzi od ok 11.09.2020, a ryby trafiły do zbiornika 31.10.2020. Zobaczymy co będzie, jak gąbka zacznie się powoli zapychać. Póki co muszę pokombinować z ustawieniem wylotu, ew. może zastosuję trochę cieńszą rurkę, co spowoduje "większe ciśnienie" na wyjściu i mocniej będzie uderzać w taflę wody.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.