Skocz do zawartości

Kamienie - czym je łączycie???


mcsayan

Rekomendowane odpowiedzi

piasek dojechał i odwrotu juz nie ma - będzie taki jaki jest...


pozbierałem też trochę wapieni i zaczynam przygotowania do jutrzejszej zabawy w zalewanie zbiornika...


czy kamienie należy wygotować??


a z piaskiem co? boje się, że jak zacznę płukac pod bieząca woda to mi cały zwieje z wiadra...:-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


czy kamienie należy wygotować??


a z piaskiem co? boje się, że jak zacznę płukac pod bieząca woda to mi cały zwieje z wiadra...:-)



co do kamieni to zalezy skąd je masz, ja swoje myje tylko tzw kercherem i jest oki jak kamieni nie masz za dużo i jesteś w stanie to oczywiscie mozesz wygotować bo na pewno to nie zaszkodzi.


piasek to wsypuję częsć do wiadra 1/5 i zalewam woda cały czas mieszając następnie jak wiadro się napełnia zakręcam wodę jeszcze przemieszam i szybko odlewam wodę brud i pył co się unosi jest wylewany - część drobnych frakcji piachu też wylatuje wiec jakies tam straty ilościowe są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


czy kamienie należy wygotować??


a z piaskiem co? boje się, że jak zacznę płukac pod bieząca woda to mi cały zwieje z wiadra...:-)



co do kamieni to zalezy skąd je masz, ja swoje myje tylko tzw kercherem i jest oki jak kamieni nie masz za dużo i jesteś w stanie to oczywiscie mozesz wygotować bo na pewno to nie zaszkodzi.


piasek to wsypuję częsć do wiadra 1/5 i zalewam woda cały czas mieszając następnie jak wiadro się napełnia zakręcam wodę jeszcze przemieszam i szybko odlewam wodę brud i pył co się unosi jest wylewany - część drobnych frakcji piachu też wylatuje wiec jakies tam straty ilościowe są.

dzięki za radypo raz enty... karchera nie mam, więc kamienie poszoruję, pogotuję...


a z piachem pobawie się tak jak radzisz...

najwyżej - jak mi cały z wiadra zwieje - to odkupisz:-D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wygotowałem swoje kamienie i jestem zadowolony, bo żadnych problemów później nie miałem. Możesz jeszcze użyć opcji "piekarnik" :wink:

A piach faktycznie najlepiej wypłukać metodą podaną przez marsa. Ja mam piasek budowlany spod roboty, więc czysty nie był. Dodatkowo zalewałem go wrzątkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wygotowałem swoje kamienie i jestem zadowolony, bo żadnych problemów później nie miałem. Możesz jeszcze użyć opcji "piekarnik" :wink:

A piach faktycznie najlepiej wypłukać metodą podaną przez marsa. Ja mam piasek budowlany spod roboty, więc czysty nie był. Dodatkowo zalewałem go wrzątkiem.


Przy zakładaniu swojego akwa, zrobiłem dokładnie to samo, m.in. też mam piasek budowlany, z tym, że w moim przypadku zamiast piekarnika - było gotowanie :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze taki środek Tropicala, w takiej małej buteleczce (może są większe, ja nie widziałem). Nie pamiętam nazwy, ale czerwona naklejka. Dolewa się go do wody, np w misce i moczy w tym kamienie. Później nie trzeba gotować :wink: użyłem go raz do swoich otoczaków (stary wystrój) i było wszystko w porządku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.