Skocz do zawartości

Uzdatnianie wody do malawi


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Od miesiąca działa mi automat podmiany wody w akwarium. Codziennie wylewa mi 9L wody i tyleż dolewa. (Akwa 375L). Woda wlewana jest "prosto z kranu". No i tak się zastanawiam czy nie warto by było ją wstępnie przefiltrować. Oczywiście niepotrzebuję tu filtra RO bo wydaje mi się zbędny do malawi.

Znalazłem na allegro coś takiego: http://www.allegro.pl/item331625109_obudowa_10_matowa_z_wkladem_pp_1_mikron_fvat_.html

I teraz się zastanawiam czy warto w coś takiego zainwestować. Co sądzicie o takich filtrach z węglem lub żywicą na azotany. Czy ktoś z was to stosował. Czy są jeszcze inne "niepożądane" związki w wodzie kranowej, które mozna się pozbyć takimi filtrami lub innymi metodami?

Opublikowano

ja mam stałą podmiane i to większą bo i akwa większe i mi tak idzie z 40-50 litrów na dobę z tym że w trybie ciagłym tzn - woda cały czas wkapuje do akwa a nadmiar do kanalizacji przez syfon.

Osobiście stosuje wstepną filtrację bo jak sie nieraz boleśnie przekonałem wodociagi lubia płatac figle [ostatnio np harisimi tez miał przepał bo mu w wodociagach zrobili dezynfekcje sieci chloraminą i nie raczyli o tym poinformować odbiorców a chłop podmiane robił :cry: ]

ja akurat mam sump i tam mam taką mini komorę 5/10 cm przez którą musi woda przelecieć aby dołem tej komory dostac sie do sumpa głównego - stosowanie żywić na związki azotowe ma tylko sens jeśli w kranie masz tych związków dużo np NO3 powyżej 10 bo inaczej to po co.

Ja u siebie mam to tak rozwiązane że ta wkapująca woda najpierw przelatuje przez woreczek z węglem aktywnym a potem przez gabkę i jestem zadowolony, węgiel od czasu do czasu przemieszam i czasem wymienie a gąbeczke wypłucze bo można sie zdziwic ile szlamu na niej się osadzi po dłuzszym czasie.

Opublikowano
Powiem krótko że nie ma chyba sensu inwestować w takie cos. Jak już napowietrzanie wody ze 15min przed wlaniem wystarcza.

tak ale u norbitak nie ma nawet czasu na takie napowietrzanie tylko idzie prosto z kranu do akwa i to automatycznie czyli norbitek nie wiek co mu z kranu leci - jak robisz tradycyjna podmiane i widzisz że z kranu leci "herbata" to takiej wody do akwa nie wlejesz a u norbitka automat wleje co tylko w rurach będzie więc ja bym w to zainwestował bo koszty niewielkie - bym nie pchał się w jakieś skomplikowane wkłady tylko cos z czyszczenia mechanicznego i węgiel no chyba że ma problem z NO3 w kranie to moze być żywica.

Opublikowano

Azotany w kranie mam poniżej 10. Więc nie będę ich obniżał. Wkład mechaniczny to chyba zamontuję. Zastanawiałem się nad węglem, bo są różne opinie na jego temat, ale to chyba chodziło o ciągłą jego pracę w filtrach a nie podczas przygotowania wody do dolewki. Chloru nie mam bo woda jest ozonowana. Wygląda, że to wystarczy. A co do takich wynalazków jak chloramina, to czy może ona zaszkodzić rybom jeśli wymienia się jednorazowo tak mało wody?

Opublikowano
Zastanawiałem się nad węglem, bo są różne opinie na jego temat, ale to chyba chodziło o ciągłą jego pracę w filtrach a nie podczas przygotowania wody do dolewki.


mniej więcej, na dolewki węgiel polecam zwłaszzca jak to dolewki niekontrolowane - nawet jak tą wode trochę ci wyjałowi to zawsze mozesz do kawa od czasu do czasu troche witaminek dolać.


A co do takich wynalazków jak chloramina, to czy może ona zaszkodzić rybom jeśli wymienia się jednorazowo tak mało wody?

niestety chloramina nawet w bardzo małych ilościach jest zabójcza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
    • Różnica w cenie spora. Ale możesz wziąć pod uwagę zamontowanie jednego wzmocnienia poprzecznego . Ja tak zrobiłem gdy pękło moje. Trochę to może komplikować 'grzebanie" w akwa ale niespecjalnie . To tylko kwestia włożenia tła w przyszłości  ale i z tym można sobie poradzić.
    • Część. Powiem Ci szczerze, przemyśl to jeszcze... 240l. to jest niezbędne minimum jeżeli chodzi o ten biotop. 2 gatunki aby panował względny spokój. Max 3 kolory ryb. Większość z nas to przerabiała. Postawisz zbiorniki i za chwilkę będziesz żałował wydanych pieniędzy bo akwarium bardzo szybko się optycznie skurczy... Pomyśl o salonie, tam jak postawisz 200x50 to nacieszy oczy wszystkich domowników i gości🙂 Kasę można dozbierać i postawić coś bardziej sensownego. Nie nawiam na siłę, tylko opowiadam z własnego doświadczenia😉  Życzę powodzenia!
    • Jasne, też fakt, mogłem szybciej wszystko opisać. Generalnie po rozmowach z tatą doszliśmy do tego że najlepiej by było zostać przy tych 240l, tata nie jest pewny czy strop by uciągnął jakieś większe punktowe obciążenie, a w tej sprawie wolę zaufać. Akwarium dla mnie najlepiej jakby stało w moim pokoju, więc nie jestem zbyt skory żeby stało na parterze. Co do budżetu, to mogę wydać maksymalnie 2.5 tysiąca, chociaż oczywiście dobrze by było gdyby wyszło mniej. Blat ma wymiary 2m długości na 50 cm szerokości. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Od tego powinieneś zacząć planowanie. Przede wszystkim, ile możesz wygospodarować miejsca na akwarium i jaki masz na to budżet? Blat 10cm spokojnie wytrzyma, może masz kogoś znajomego, który wyspawa Ci stelaż pod ten blat. Jakie wymiary ma ten blat? A jak nie stelaż to na pewno taniej wyjdzie postawienie 3 cokołów z bloczków betonowych lub cegieł, na tym oprzeć blat i dorobić drzwiczki. Wszystko zależy od tego na co możesz sobie pozwolić. A jeszcze dobrze byłoby znać nośność stropu jeśli mieszkasz na piętrze. Jest wiele znaków zapytania, my możemy tylko gdybać...
    • Wiem że dobrze by było brać większe, z tym że szczerze bałbym się bo nie wiem do końca jaką nośność może mieć blat na którym chce to akwarium położyć - 240l, nawet ze skałami to nie jest właśnie np 400l + skały, a blatu raczej nie zamierzam wyrzucać. Nie wiem na ile to moja przezorność a na ile faktycznie może być niebezpiecznie, ale wolę dmuchać na zimne. Największym problemem by pewnie było znaleźć nogi do tego blatu które by to uciążenie zniosły, bo blat jest całkiem słusznej grubości - około 10 centymetrów. Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Skoro ma być 10mm to lepiej brać większe np 450l, litraż dwa razy większy a grubość szyby ta sama. Jeśli interesuje Cię malawi to ważna jest wielkość zbiornika, im większe tym lepsze choć nie każdy może sobie pozwolić na ogromny litraż to jednak różnica między 240l a 450l jest bardzo duża, masz przede wszystkim większy wybór gatunków, więcej ryb, mniej strat z powodu agresji.
    • Cześć, miło mi . Najprawdopodobniej będę kupował właśnie od Przemka, lub od akwaria.pro. Bardzo dziękuje za tak duży odzew, finalnie najprawdopodobniej będę brał akwarium właśnie z szyby 10mm. Przede mną jeszcze pewnie sporo czytania tego forum do tego czasu, ale już wiem w jakim kierunku działać . Wysłane z mojego SM-A125F przy użyciu Tapatalka
    • Mam i miałem już kilka różzych zbiorników od Wromaku. Nigdy nie bylo z nimi żadnego problemu. Obecny 375l stoi już 5 lat.
    • @Radiowski Witam Ziomka z pięknego miasta Torunia. 😉 Potwierdzam słowa Andrzeja. Mam od Przemka akwarium, co prawda sam je przywiozłem, bo akurat miałem wyjazd do Szczecina, ale wiem, że zorganizowałby Ci transport. Super wykonanie, zrobi co tylko zechcesz. Różne widziałem tu opinie na temat kontaktu z nim, ja zupełnie nie mogę narzekać, wręcz przeciwnie. Niemal na ostatnią chwilę udało mi się nieco powiększyć ostateczne wymiary zbiornika (początkowo miało być takie, jakie teraz planujesz) - także stawiaj od razu największe, jakie możesz, byś później nie żałował. 😉
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.