Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zgadza sie, ale koniecznie chcialbym zminimalizowac jeszcze te drgania, dlatego zastanawiam sie jak to jeszcze mozna wytlumic, czy moze cos pod szafke polozyc jeszcze???

Opublikowano

czym więcej będziesz dawał to tym bardziej będzie się to chybotało, kilka postów wyżej Ci to napisano.

Przykład masz jak położysz dwa materace na siebie - kołyszesz się bardziej niż na jednym a nie stabilizujesz.

Opublikowano

No chyba, żeby dać jakąś płytę większa pod szafkę, tak by była większa pow. przylegania i rozłożenia ewent. drgań...? Nie wiem czy to coś da? Jak myślicie?

Opublikowano

no wlasnie bede tak kombinowal, poza tym przyjdzie piachu pewnie min 10kg, wapienia, mam ok 30kg (powinno starczyc) + woda, licze, ze to wszystko sprawi,ze nacisk na podloge bedzie jeszcze wiekszy. No tez tak kombinowalem i dzisiaj kombinowac ebde zeby cos pod szafke podlozyc. Z drugiej strony koledzy tutaj mowia, ze im mniej tym lepiej (dlatego drugi wariant zaklada, jedna podkladke 0,5mm i nic wiecej). ktores rozwiazanie powinno sie sprawdzic

Opublikowano

u mnie tez zbiornik stoi na panelach 375l, i nie zauważyłem specjalnych drgań.

Pamiętam tylko ze były problemy z wypoziomowaniem szafki, bo wiadomo masa plus panele trochę usiadło.

Jak koledzy pisali wcześniej nie dawaj za dużo tej maty pod akwa bo w ten sposob stabilnosci nie uzyskasz.

Po czasie zauważyłem ze palene pod obok akwa porozchodziły sie troche i są małe szpary pewnie w wyniku ciężaru i wody.

Opublikowano
no wlasnie bede tak kombinowal, poza tym przyjdzie piachu pewnie min 10kg, wapienia, mam ok 30kg (powinno starczyc) + woda, licze, ze to wszystko sprawi,ze nacisk na podloge bedzie jeszcze wiekszy. No tez tak kombinowalem i dzisiaj kombinowac ebde zeby cos pod szafke podlozyc. Z drugiej strony koledzy tutaj mowia, ze im mniej tym lepiej (dlatego drugi wariant zaklada, jedna podkladke 0,5mm i nic wiecej). ktores rozwiazanie powinno sie sprawdzic


Nie kombinuj za wiele bo Yaro dał ci wystarczający przykład opierając się o moją wypowiedź.Masz akwa 100 l więc nie będzie tak wiele ważyć, tym bardziej że ten piach i kamule też wyprą trochę wody :roll:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.