Skocz do zawartości

Od ogólnego do malawi...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam! Postanowiłem przerobić na malawi mój zbiornik funkcjonujący od trzech lat jako akwarium ogólne (zbiornik 120x30/40x50, kubełek fluval 204). No i mam pare pytań:

1. Zbiornik jest dojrzałyi zdrowy. Nie robiłem ostatnio pomiaru parametrów, ale na ile pamiętam z dawniejszych - trzeba tylko podnieść trochę ph.

Zatem czy warto robic totalny reset zbiornika i startować od nowa, czy też może po prostu dobrze go wyczyścić, zmienić podłoże, dołożyc skały wapienne, ceramiki i grysu koralowego do kubła, wymienić gąbki w filtrze i pojechać z ta samą wodą i częściowo tą samą ceramiką?

Z pewnością zaoszczędziłbym w takim przypadku czas na dojrzewanie zbiornika.

2. edit.....

3. .....

Z góry dzieki za pomoc...

poedytowałem a część wypowiedzi wydzieliłem w inny Topic w dziale obsada - ten przenoszę do wody

MarS

Opublikowano
Witam! Postanowiłem przerobić na malawi mój zbiornik funkcjonujący od trzech lat jako akwarium ogólne (zbiornik 120x30/40x50, kubełek fluval 204). No i mam pare pytań:

1. Zbiornik jest dojrzałyi zdrowy. Nie robiłem ostatnio pomiaru parametrów, ale na ile pamiętam z dawniejszych - trzeba tylko podnieść trochę ph.

Zatem czy warto robic totalny reset zbiornika i startować od nowa, czy też może po prostu dobrze go wyczyścić, zmienić podłoże, dołożyc skały wapienne, ceramiki i grysu koralowego do kubła, wymienić gąbki w filtrze i pojechać z ta samą wodą i częściowo tą samą ceramiką?

Z pewnością zaoszczędziłbym w takim przypadku czas na dojrzewanie zbiornika.

..

Z góry dzieki za pomoc...




ad1. Zmiana podłoża, wymiana wnętrza, podniesienie ph wymiana wkładów w kuble ....prawie restart.. :wink:


ad2.Pyśki to sraluchy więc jak są małe to sam wew wystarczy... Ale z czasem warto się zaopatrzyć w coś co będzie mechanikiem :D

:roll:

Opublikowano

ad1. Zmiana podłoża, wymiana wnętrza, podniesienie ph wymiana wkładów w kuble ....prawie restart.. :wink:


ad2.Pyśki to sraluchy więc jak są małe to sam wew wystarczy... Ale z czasem warto się zaopatrzyć w coś co będzie mechanikiem :D

:roll:



ad.1 no właśnie jeśli idzie o wnętrze chcę zmienic tylko gąbki i dołozyc więcej ceramiki - zostawiając jednak starą, a biorąc pod uwagę, że zachowałbym stara wodę - filtracja biologiczna powinna być chyba od razu ok?


ad.2 to chyba będę musiał od razu jakoś sensownie zaplanować...

Opublikowano
ad2.Pyśki to sraluchy więc jak są małe to sam wew wystarczy... Ale z czasem warto się zaopatrzyć w coś co będzie mechanikiem Very Happy



:?: :shock:


W ogole nie ma mowy zeby jechac na samym wewnetrznym, nawetr z malymi rybami !!


2. Filtracja - co prawda ortodoksyjni malawiści z pewnościa będą optowac za dołożeniem filtra wewnętrznego, ja jednakże zastanawiam sę, czy przypadkiem nie wystarczy załozyć dodatkowej gąbka rurkę, przez którą woda dostaje sie do kubła? Po prostu szkoda m miejsca w moim i tak małym akwarium na dokładanie zabudowy maskującej filtr wewnętrzny, a a jeszcze bardziej nie chcę go oglądać...


Filtracja to podstawa w kazdym akwarium !!

Mozna dyskutowac o tle, podlozu itp. W Twoim przypadku kubek i to jeszcze stara 204 - odpada, jest za maly i zaslaby.. Zainwestuj w wiekszy kubel, gdzie bedzie mozna wrzucic duzo - dobrch medii filtracyjnych - tu nie ma na czym oszczedzac a dodatkowa gabka na wlocie i tak bedzie musialabyc jako prefiltr.

Pyszczaki to nie Apisto czy skalary, one bardzo brudza wiec nie ma opcji ,ze 204 jako biolog i mechanik.

Jesli bardzo nie chcesz miec wewnetrznego, to jedzi na DWÓCH kublach, ale licz sie z tym, ze obsa kubly beda musialbyc mocniejsze od Twojej 204!


1. Zbiornik jest dojrzałyi zdrowy. Nie robiłem ostatnio pomiaru parametrów, ale na ile pamiętam z dawniejszych - trzeba tylko podnieść trochę ph.

Zatem czy warto robic totalny reset zbiornika i startować od nowa, czy też może po prostu dobrze go wyczyścić, zmienić podłoże, dołożyc skały wapienne, ceramiki i grysu koralowego do kubła, wymienić gąbki w filtrze i pojechać z ta samą wodą i częściowo tą samą ceramiką?


IMO warto od poacztku z ta roznica, ze Ty bedziesz mial juz czesc dojrzalego filtra(pisze czesc - bo tak owy bedziesz musial i tak powiekszyc !)

A totalna zmiana wystroju(piach, "twarde" kamienie moga totalnie roztroic zbiornik, wiec nie ma co probowac na sile i na szybko, cierpliwosci.

Opublikowano
A czy to akwa jest nie za waskie ?? 30 cm patrzac racjonalnie to mi sie wydaje malo nie wiem co inni na to

To jest prawdopodobnie panorama i te 30 jest tylko przy krawędziach bocznych wiec nie jest tak źle,


P.S

dyskusja o filtrach się rozwija tu

http://forum.klub-malawi.pl/viewtopic.php?t=2724

wiec w tym Topicu prosze o skupieniu się na tym czy warto robić restart czy nie itd

Opublikowano
1. Zbiornik jest dojrzałyi zdrowy. Nie robiłem ostatnio pomiaru parametrów, ale na ile pamiętam z dawniejszych - trzeba tylko podnieść trochę ph.

Zatem czy warto robic totalny reset zbiornika i startować od nowa, czy też może po prostu dobrze go wyczyścić, zmienić podłoże, dołożyc skały wapienne, ceramiki i grysu koralowego do kubła, wymienić gąbki w filtrze i pojechać z ta samą wodą i częściowo tą samą ceramiką?

Z pewnością zaoszczędziłbym w takim przypadku czas na dojrzewanie zbiornika.


Nie warto robić całego restaru.

Jeżeli masz możliwość przelania gdzieś wody i nie wyłączania filtra to tak zrób, dokładajac grys koralowy, wapienie podnesie ci się pH po przeprowadzce akwarium wystartujesz z zasiedlonym po części filtrem, z ustabilizowana wodą więc na pewno będziesz dużo krócej czekał na ponowny start zbiornika niż w przypadku całkowitego startu, jednak od razu ryb bym nie wrzucał tylko badał bym parametry i oczekiwał na 100% zamknięcie się cyklu azotowego i osadzenie bakterii

Opublikowano

Nie warto robić całego restaru.

Jeżeli masz możliwość przelania gdzieś wody i nie wyłączania filtra to tak zrób, dokładajac grys koralowy, wapienie podnesie ci się pH po przeprowadzce akwarium wystartujesz z zasiedlonym po części filtrem, z ustabilizowana wodą więc na pewno będziesz dużo krócej czekał na ponowny start zbiornika niż w przypadku całkowitego startu, jednak od razu ryb bym nie wrzucał tylko badał bym parametry i oczekiwał na 100% zamknięcie się cyklu azotowego i osadzenie bakterii

no właśnie też mi się tak wydaje, że możliwe że zbiornik mi dojrzeje nawet w tydzień... oczywiście nie planuję zasiedlania "zbiornika z marszu "...
Opublikowano

Ja świetnie rozumiem mcsayan z tym pośpiechem, bo faktycznie głupio wygląda akwa bez ryb , no i jeszcze jak rodzince wytłumaczyć że tak trzeba.

Ale koledzy mają rację warto poczekać i zacząć przygodę z malawi z samymi sukcesami, bez padania ryb i chorób , które napewno zaliczysz jeśli w pośpiechu wpuścisz pyśki.

Tak więc rób pomiary i czekaj (luzik) , a czas oczekiwania zaprocentuje świetnym samopoczuciem pupilków.

Czas ten poświęć na wybór gatunków.

I nie rób tego błędu co ja, czyli przerybienie akwa od samego początku. Dobrze przemyśl jakie pyśki będą ci odpowiadały i doceń podpowiedzi klubowiczów na ten temat . Najważniejsza sprawa to utrzymanie stale dobrych parametrów wody , a niewielka obsada napewno ci to ułatwi.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • I to mi się podoba, przeskok na 4 razy większe akwarium. Dobrze, że nie kupiłeś 240 l. 👍 Rozważ jednak większą wysokość akwarium, jeśli to możliwe, szczególnie przy tej szerokości. Moim zdaniem 60 cm wygląda dobrze do maksimum 150 cm długości szkła. Przy dwóch metrach wizualnie będzie jamnik - choć to oczywiście kwestia gustu. Zrób choć 65 cm, wówczas będziesz miał zbiornik 1000+. 😉
    • Może, ale nie musi. @Pikczer widzisz tu blat?
    • No. Po wspólnych ustaleniach z rodziną doszliśmy do porozumienia - akwarium będzie stało w salonie, i najprawdopodobniej wymiarowo będzie wyglądało następująco: 200 cm długości, 80 szerokości i 60 wysokości. Czeka mnie pewnie sporo czytania żeby jakoś w miarę dobrze zgrać obsadę, z tatą zastanawiamy się generalnie nad mbuną (najbardziej podobają nam się rumowiska skalne/generalnie miejsca gdzie jest dużo skały) tata ma już z nią doświadczenia sporo, w przeciwieństwie do mnie, ale na pewno jeszcze zdążę się wiele dowiedzieć bo jeszcze jestem całkiem młody :). Także tak, dzięki za nakierowanie generalnie bo na pewno wyjdzie to dla pyszczaków na duży plus, a takie akwarium jak już zostało tutaj słusznie zauważone będzie piękną ozdobą salonu.
    • Jasne, macie racje, myślałem sobie nad tym i rzeczywiście nie ma co się z tym wszystkim spieszyć, finalnie akwarium najprawdopodobniej będzie w salonie bo u mnie w pokoju miejsca jest trochę, ale nie na tyle żeby móc postawić bardzo duże akwarium. Bardzo wam dziękuję za porady, bo uświadomiliście mi parę rzeczy . Tapatalkowane.
    • Koledzy podpowiadają Ci o maksymalizacji akwarium, uwierz mi, że mam akwarium 300 cm i do dzisiaj żałuję, że nie zrobiłem większego, bo mam miejsce. Gdyby go nie było i wcisnął bym na styk, nawet gdyby było to 200 cm to nie miał bym do siebie pretensji. Co do stelaża, blatu i innych ważnych rzeczy. Jeżeli ma to być w salonie, musi być to estetyczne i współgrać z całością. U mnie 3 tony stoi na meblu. Oczywiście mebel nie jest z IKEI ani z żadnej sieciówki, zrobiłem go pod zamówienie, a stolarz wiedział co robi. Pieniądze też są bardzo ważne, ale robienie czegoś , a potem poprawianie, bo coś się nie podoba, kosztuje dużo więcej. Ja swoje akwarium stawiałem 2 lata, zbieranie funduszy, czekanie na to co chcę. Dziś uważam, że warto, dozbierać kasę, przemyśleć wszystkie aspekty akwarystyczne, takie jak wielkość akwarium, sposób filtracji, podmiany wody itp. A moje o 60 cm za małe akwarium wygląda na szybko, tak.
    • Skoro to nie jest na 10cm gruby blat z prawdziwego orzecha włoskiego albo dębu to czy musisz koniecznie od niego zaczynać? Wyobraź sobie, że nie masz tego blatu i wtedy spróbuj obrać plan i wylicz to co chcesz. Ja wiem że ten blat też kosztuje ale przy takiej inwestycji nie ma sensu, aby się wszystko kręciło dookoła tego blatu, to nie Słońce.  Stelaż i akwarium najważniejsze elementy. Zobacz na ile wystarcza fundusze i to kalkuluj.  No i najważniejsze, odpowiedz sobie na pytanie: czy podoba mi się ten blat? Uwierz mi, że nawet jeśli nie jesteś pedantem to ten widoczny pod akwarium blat może szczypać w oczy, zawsze, każdego dnia.  Umiesz spawać? A Twój Tata umie? Idealny moment aby wspólnie zrobić stelaż pod akwarium. Jeśli masz taką możliwość to ją wykorzystaj.  Pamiętaj, że zarówno ja jak i większość tutaj ludzi absolutnie się nie mądrzy tylko są to zazwyczaj przytaczane własne doświadczenia i niekiedy wpadki.  Dobra, czas na kawę
    • Mogłem z tą grubością polecieć za mocno, za co przepraszam. Sprawdziłem przed chwilą i wyszło że ma 4 cm grubości, no miary w oczach to ja nie mam ;/. I tak, jest z płyty wiórowej.
    • Coo -Blat 10cm grubości? Jeszcze takiego nie widziałem z płyty drewnianej - wiórowej? Czy coś źle zrozumiałem?
    • Jak masz blat dwa metry to nie bierz akwarium 120cm. Miałem mniejsze i też takie 120 no i sobie były. Niby ładne. A teraz mam nieco większe 180cm i spod 50cm i przód 60cm. Mimo że skromne to na żywo robi na wszystkich wrażenie, bo jest "wielkie". Może nie gigant ale je widać w salonie.  Pomyśl nad stalowym stelażem. Ja chciałem nauczyć się spawać, bo taki miałem kaprys. Kupiłem więc materiały i chińską dobrą, wygodną spawarkę. Fajna zabawa a wyszło wszystko jakieś 70% tego co bym zapłacił za gotowca. Mocna, stabilna konstrukcja, która rozkłada ciężar i już. Przez 2lata ze sklejki miałem obudowę bo brakowało lasy ale i tak było estetycznie. Teraz mam obudowany spod pod wzór mebli. Nie wszystko na raz. Ale posłuchaj wszystkich powyżej i nie bierz akwarium 120cm, bo to na gupiki się nadaje tylko.  A jak sobie wstawisz takie 180 czy 200cm (albo większe ) to zapewniam Cię, że każdy (i Ty też) chociaż w myślach zawsze na widok tego akwarium będzie mówił : ale ku... fajne wielkie akwarium:)  A jak wstawisz 120cm to będą ( i Ty też) mówić: o jest akwarium, z rybkami, woda nawet chlupie sobie, no fajne...
    • Dobieranie akwarium do rozmiaru blatu to trochę dziwny pomysł.  Ale jeśli masz miejsce na akwarium 200x50 to nawet nie zastanawiaj się nad 120x40x50, bo po kilku miesiącach stwierdzisz, że jest za małe i będziesz sobie pluł w brodę, że nie postawiłeś większego. Sprawdź jak duże akwarium możesz zmieścić w pokoju. Potem poprzesuwaj meble, żeby weszło większe. Potem pomyśl czy wszystkie meble są naprawdę potrzebne, sprzedaj te zbędne (budżet wzrośnie), poprzestawiaj znowu te które zostały, żeby zrobić więcej miejsca. Ścian na razie nie burz (to przyjdzie później, jak złapiesz bakcyla), blat olej i celuj w takie szkło i stelaż jakie tam wciśniesz.  Jeśli nie mieszkasz w zabytkowej kamienicy to stropem się nie przejmuj, akwarium 500l waży tyle co dwóch Amerykanów stojących obok siebie, stropy się pod nimi nie zawalają. Jeśli Twój tata się o nie martwi to możesz podłożyć płytę pod stelaż żeby lepiej rozłożyć obciążenie podłogi. Fajnie, że pytasz i szukasz rozwiązań, to dobrze wróży na przyszłość. Jeśli jednak zdecydujesz się na 120x40x50 to bierz tego Juwela o którym pisał @Bartek_De, też od niego zaczynałem - solidny zestaw na początek, służył mi lata bez żadnych problemów.       
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.