Skocz do zawartości

180x65x60 redukcja dylemat


Pumba

Rekomendowane odpowiedzi

Jak dla mnie masz piękny aranż i nic bym tam nie dokładał. Twoje ryby  spokojnie sobie poradzą. Maison zajął co miał zająć saulosi zajmie drugą stronę a Kawanga to jak Kawanga wszędzie i nigdzie. Nie zauważyłem aby M Kawanga miała swój rewir i pilnowała go tak jak Maison Reff.

Jeżeli P acie są słabe to po prost je oddaj i spróbuj z trzema gatunkami dokładając Ch saulosi .

Edytowane przez Slawek-meszek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, co masz do tych acei. Na zdjęciu wyglądają ok. Nie zgadzam się ze Sławkiem. Optycznie bardzo ładnie to wygląda,ale...Poza tymi dwoma dużymi kamieniami masz drobnicę. Gdzie jest tam miejsce na terytoria? Nic dziwnego, że maison zdominował akwarium. Wszystko ma pod kontrolą. Dowalisz drugie tyle kamieni, ale nie takiej drobnicy, a maison przestanie dominować w akwarium. A przynajmniej ograniczy swoje wpływy. Miałem podobnego mu lombardzkiego i przy mocnym zagruzowaniu ograniczyłem jego wpływy. Przy podobnym akwarium (180x55x50)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, pozner napisał:

Nie zgadzam się ze Sławkiem. Optycznie bardzo ładnie to wygląda,ale...Poza tymi dwoma dużymi kamieniami masz drobnicę. Gdzie jest tam miejsce na terytoria? Nic dziwnego, że maison zdominował akwarium. Wszystko ma pod kontrolą

Krzysztof pamiętasz dawniejsze czasy 2013-2015 nikt praktycznie nie myślał aby zagruzować cały zbiornik. Maison zachowywał się podobnie jak teraz bo był agresywny. Bo to jest ryba agresywna. Wiadomo, że ryba rybie nie jest równa. Z większości opisów wynika, że ta ryba zajmuje taką część zbiornika tylko podczas tarła.

Od jakiegoś czasu jest takie parcie na zagruzowane akwaria. Ale nie wierze w to, że dołożenie kamieni spowoduje ograniczenie agresji tego rozbójnika. Może trzeba wyeliminować samca agresor i pozostawienie tego który jest obecnie drugi. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Slawek-meszek napisał:

Ale nie wierze w to, że dołożenie kamieni spowoduje ograniczenie agresji tego rozbójnika.

Sławku, nie ograniczy to jego agresji, ale ją rozłoży. To nadal będzie ten agresywny maison, ale jego percepcja się zmieni. Nie będzie widział potencjalnych przeciwników. Oni będą schowani za kamieniami. Będą funkcjonować w swoich grotach, swoich zakamarkach. To jest ten myk, przy tak ograniczonej powierzchni akwarium. Problem tu funkcjonujący polega na tym, że wybierana jest cyrkulacja, przepływ wody, jak najmniej odchodów, ale niestety kosztem dobrostanu ryb. Coś za coś.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozmawiałem z Wojtkiem ostatnio. Prorokuje, że moje loriae się wytłuką i zostanie mi 1x1. Być może, że tak się stanie, ale już widzę 3 wybarwiające się samce. Każdy zajął swoje miejsce wśród skał. Co by się działo, gdyby tych skał było kilka razy mniej? Mało tego, potencjalne samice (bo ciężko mi określić jeszcze płeć) też zajęły swoje miejsca między kamieniami. Ja mam takie podejście i to mi się sprawdza. Kolega ma problemy, moim zdaniem wynikające ze zbyt skromnej aranżacji. Ale to jest tylko moje zdanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysiek jak trafi się wredny samiec to nawet tona kamieni nie pomoże. On konkurenta nie będzie widział ale będzie wiedział że gdzieś jest i będzie go szukał. Tak robiły to moje callainosy czy yellow a nawet saulosi (ten nawet potrafił samicę wyciągać za ogon z jej kryjówki ;) ) a 240l miałem dużo kamieni. Gruzowisko sprawdza się najbardziej u ryb mocno terytorialnych pilnujących swoich rewirów nawet poza tarłem.Wojtek mówi że możesz mieć problem z melano bo one właśnie nie trzymają się ściśle jednego rewiru (oby u ciebie było inaczej). Zatem z tym dobrostanem w gruzowisku bym nie przesadzał zwłaszcza że co jakiś czas trzeba robić kipisz aby wyłapać nadmiar młodych :) (bez tej demolki w aranżu wyłapanie graniczy z cudem ;) ).

Co do sytuacji kolegi to układ z jednym samcem z gatunków najagresywniejszych może się sprawdzić i bez dokładania kamieni, agresja wewnątrzgatunkowa jest znacznie większa niż pozagatunkowa. 

Edytowane przez eljot
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, eljot napisał:

Zatem z tym dobrostanem w gruzowisku bym nie przesadzał zwłaszcza że co jakiś czas trzeba robić kipisz aby wyłapać nadmiar młodych :) (bez tej demolki w aranżu wyłapanie graniczy z cudem ;) ).

Może masz rację, ale to chyba lepsze niż kilka kamieni rzuconych luzem. Nie przejmuję się potencjalnymi maluchami. Nie miałem z nimi problemu wcześniej. Będą Synodontisy, chyba poradzą sobie z narybkiem. Pysie też dadzą radę. Czas pokaże, czy mam rację. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.