Skocz do zawartości

Pomocy !!! No2 :(


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Po powrocie z pracy koło 22 zrobię test. Jak dalej nie będzie korzystny to ponownie powtórzyć kroki z wczorajszych zaleceń? 

Opublikowano
14 godzin temu, egon44 napisał:
16 godzin temu, Dejv napisał:

 Piasek byl przeniesiony. 

Zapewne przenosiny piasku spowodowały wzrost NO2.  

Tu piszesz że to wina starego piasku

6 godzin temu, egon44 napisał:
14 godzin temu, Dejv napisał:

A polecano mi zabrac stary piasek bo "bakterie sa w nik"

No i dobrze polecono.

A tu piszesz że to dobrze że go przeniósł, zdecyduj się na jedną wersję.

 

6 godzin temu, egon44 napisał:
14 godzin temu, SlavekG napisał:

W jaki sposób przenosiny piasku spowodowały skok no2? Jedyne co stary piasek mógł zrobić to pomóc ustabilizować biologię, w najgorszym wypadku nie zrobił nic i zachował się jak nowe podłoże, a na pewno nie miał negatywnego wpływu na biologię.

Jak to w jaki sposób. W normalny.

Jeśli nie dowierzasz,to weź i przemieszaj dokładnie cały piach w własnym zbiorniku i zobaczysz co się stanie.

To że kolega przeniósł piasek z dojrzałego zbiornika to się zgodzę,bo wiadomo w piasku są bakterie,ale każde przenosiny piasku do nowego zbiornika chcesz czy nie będą się objawiać wahaniami NO2,czy to mniejszym czy większym stężeniu.I dlatego też o tym napisałem.

Czytaj ze zrozumieniem, przeniesienie starego piasku nie mogło mieć negatywnego wpływu na NO2, mogło jedynie pomóc przy tej przeprowadzce wspomagając biologie z kubełka, ale jak widać coś nie tak się zadziało i stary piasek zachował się jak nowy (nie zrobił nic). Nie pomógł ale też nie wpłynął negatywnie na No2 bo niby jak? Możesz to wyjaśnić jak stary piasek negatywnie wpływa na No2 w nowym zbiorniku? Każda przeprowadzka to ryzyko wahań parametrów od delikatnych do mocnych i trzeba być na to przygotowanym.

Opublikowano
Godzinę temu, Dejv napisał:

Po powrocie z pracy koło 22 zrobię test. Jak dalej nie będzie korzystny to ponownie powtórzyć kroki z wczorajszych zaleceń? 

Chyba chodziło Ci o to że jak dalej będzie nie korzystny. Ale tak ponowna podmiana, amquel i sól

Opublikowano

Widzicie koledzy jak kiedyś jak przynosiłem biologie piasek i kamienie z 112 l na 300 l ,to na początku bez ryb 72 godz...,dopiero później wpuszczone byli ryby wszystkie do 300 l.

Poziom NO2 było 0,50 mg/l wciągu tygodnia ustabilizowało się wszystko na poziom 0 .

To zależy jak była stabilna biologia w starym akwarium ,nawet po przenosinach do nowego zbiornika nie powinna mocno zachwiać biologią .

To moje spostrzeżenie tyle lat robię jak opisałem jest ok...

  • Lubię to 3
Opublikowano (edytowane)

A ja bym powtórzył testy, ale innym testerem. Nie chce mi się wierzyć, żeby w czasie przenosin aż tak skoczył azotyn. To wszystko jest jakieś dziwne. 

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 2
Opublikowano
1 minutę temu, Dejv napisał:

Robie zakupy na allegro, zakupic prodibio biodigest? Jesli tak ile ampułek na raz. 2 ,3?

Pewnie że kup, nawet więcej niż 3. 

Opublikowano
Teraz, SlavekG napisał:

Pewnie że kup, nawet więcej niż 3. 

Duzo już wydalem w tym miesiacu wiec nie moge sobie za duzo pozwolic. Amquel musze zamowic. A może zamiast amquela,  kupić seachem Prime? 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
    • Malawi to nie morszczak. Tak, szukasz problemu tam gdzie go nie ma.
    • A no po to, że mnie chodzi o wodę do dolewki nie do podmian. Temat podmian mam, jak pisałem ogarnięty, i podobnie jak Ty daję kranówkę przepuszczoną przez węgiel, a wcześniej przez filtr mechaniczny i odżelaziający. Dolewka ma uzupełniać wodę wyparowaną, w moim przypadku ok. 30-40 l/tydzień. Paruje czyste H2O, różne związki rozpuszczone w wodzie kranowej, a w konsekwencji  akwariowej, głównie sole wapnia,  zostają. Jeżeli będę uzupełniał ubytki kranówką, a u mnie jest twarda, faktycznie idealna dla pyszczaków, to z czasem stężenie tych substancji będzie rosnąć. Podmiany tylko spowolnią proces. Analogicznie, jeżeli w akwarium morskim będziesz uzupełniał wodę odparowaną solanką, to za jakiś czas będziesz miał biotop Morza Martwego.😉 Być może szukam problemu, tam gdzie go nie ma, może można w nieskończoność uzupełniać wodę odparowaną zwykłą kranówką i nic się nie dzieje,  ale na logikę, żeby nie zaburzać parametrów wody w akwarium, lepiej jest uzupełniać ubytki tym, co ubyło.
    • Ale po co? W kranach mamy wodę idealną dla pyszczaków. Wystarczy ją puścić przez węgiel🤷‍♂️
    • Sprawdza się w zupełności ale do podmian, a mnie teraz chodzi o wodę do dolewki czyli jak najbardziej zbliżona do chemicznie czystej. Chcę założyć trójnik za elektozaworem i jedną drogą pójdzie woda do podmian, a drugą przez DEMI lub RO do dolewki.
    • @marcin73m zawsze jak patrzę na tę aranżację robi mi się ciepło na sercu  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.