Skocz do zawartości

Start i miejsce na akwarium


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Moje akwarium na początku kupione 20 sztuk pyszakow. następnie dokupione kolejne 20 . pływają do tego glonojady które cały czas się mnoza. Od 2 miesięcy padło 4 sztuk pierwszy delfinek, acei, yellow i jeszcze jedna jak acei tylko z czerwoną płetwa. 

aktualnie ryby już dostają plamek rodnych. I walczę z klarownością wody. Świeca dwie ledy z aqua po 16 w.

IMG_20181004_203639.jpg

IMG-20181008-WA0002.jpg

IMG_20180906_220304.jpg

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Zmieszany 1
Opublikowano (edytowane)

Kolego..mam prośbę. Przeczytaj na spokojnie jak napisałeś i wczuj się w rolę

 czytającego:) Czysta ekwilibrystyka. Wejdź w pierwszy post i popraw tak aby było zrozumiałe bo to o pomstę do nieba woła.

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Opublikowano

Witaj, zacznijmy od podania rodzaju filtracji jaką masz w zbiorniku i wyników testów PH, NO2 i NO3 (testy tylko i wyłącznie kropelkowe najlepiej JBL ale jak masz inne to podaj ich markę i wyniki. Ważne żeby nie były paskowe). Jak nam podasz te dane to będziemy myśleć dalej.

Opublikowano (edytowane)

Skoro zbrojniki się mnożą to pH pewnie nie przekracza 7.5. Nic dziwnego, skoro w baniaku co najmniej od lipca dalej tkwią te dwa duże  korzenie. 

Filtracja wygląda na niezmienioną, pojedynczy JBL 1901, szkoda tylko rybek jakby przybyło - czterdzieści małych pyszczaków produkuje więcej odpadów niż jedna średnia  pawiooka i sum. Cztery zgony w dwa miesiące a kolega nawet nie zapyta co może robić nie tak, że mu ryby padają tylko "walczy z klarownością wody"... Całkiem fajne szkło SA/CA z drugiej ręki, zamienione na powolną umieralnię dla "delfinków i pyszaków" przez zwykłe bylejactwo i ignorancję właściciela. Wstyd. ?

 EDIT: Celowo nie owijam w bawełnę, jeśli kolega poczuje się niekomfortowo z tym co napisałem to przynajmniej będzie miał próbkę tego co sam zaserwował rybom. Może wtedy się ogarnie.

IMG_20180707_223905.jpg

Edytowane przez hilux
  • Lubię to 3
  • 3 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Może puki nie jest za późno nie wkładaj tego wapienia do akwarium tylko poszukaj bardziej naturalnych kamieni... Znając życie za jakiś czas będziesz chciał się go pozbyć i będziesz miał sporo niepotrzebnej roboty z wymianą wszystkiego...

  • Lubię to 3
Opublikowano
42 minuty temu, Robson79 napisał:

Może puki nie jest za późno nie wkładaj tego wapienia do akwarium tylko poszukaj bardziej naturalnych kamieni... Znając życie za jakiś czas będziesz chciał się go pozbyć i będziesz miał sporo niepotrzebnej roboty z wymianą wszystkiego...

Dlaczego tak mówisz?

Opublikowano
3 godziny temu, negatywcz napisał:

Dlaczego tak mówisz?

A no dlatego że wapień filipiński nie wiele ma wspólnego z malawi a do tego ma więcej wad niż zalet. Wejdź sobie w galerię i pooglądaj zdjęcia zbiorników klubowiczów i wtedy zobaczysz o co chodzi.

  • Lubię to 4

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.