Skocz do zawartości

Przewodnik po glonach


wędrowycz

Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, AndrzejGłuszyca napisał:

..aczkolwiek nie każdy je chce mieć.

To może ten nie każdy powinien pomyśleć nad zmianą biotopu. Tu glony odgrywają zasadniczą rolę i powinny być traktowane z taką samą dbałością jak ryby. Ich ilość może w jakimś stopniu zmniejszyć zawartość NO3 w wodzie. Ale zasadniczo mają wpływ na zachowania ryb. Może na tej akwariowej (glonowej) diecie daleko by nie pojechały, ale na pewno to będzie uzupełnienie tej diety. 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzysztof..nie oceniajmy każdego . Forum jest do wymiany myśli , doświadczeń itp. Nie negujmy kogoś i nie każmy komuś zmieniać biotopu  tylko z tego względu , że nie chce glonów w akwa. Bez glonów na pokarmach  dostarczanych przez nas te ryby sobie świetnie dają rade. Nie twórzmy na siłę natury co nie oznacza ,że nie mamy jej pomagać hodując glony. Ale nie narzucajmy swojej woli i wizji. Nie chce ktoś glonów..ma prawo. Chce glony- to jak napisałeś ..w tym biotopie jest to wskazane.

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja stanę w obronie Autora i powiem, że taki przewodnik, szczególnie w naszym biotopie ma duże znaczenie (choć pewnie większość zna ta stronkę, nieraz była przytaczana).

Dlaczego ma znaczenie?

1. Są opisane przyczyny powstawania glonów, zatem może nam to pomóc w potęgowaniu przyczyn i tym samym zdobywaniu jeszcze większych kolonii glonów.

2. Nie zawsze chcemy takie glony, jakie nam są serwowane, więc dzięki poradnikowi możemy nakierować rozwój glonów na właściwe tory i na przykład zamiast brunatnic stworzyć sobie piękne zielenice.

Oczywiście wszystko zależy od wielu czynników i nie jest takie proste wprost ustawić zbiornik tak, jak byśmy tego chcieli, ale można dążyć w tym kierunku, a jak się uda, to przychodzi satysfakcja z osiągniętego długo wypracowywanego celu.

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Falcowski napisał:

Oczywiście wszystko zależy od wielu czynników i nie jest takie proste wprost ustawić zbiornik tak, jak byśmy tego chcieli, ale można dążyć w tym kierunku, a jak się uda, to przychodzi satysfakcja z osiągniętego długo wypracowywanego celu.

Ha, no i weź tu bądź mądry i do tego pisz wierszem. Niczego nie przewidzisz. W kotniku miałem wykwit glonów. Byłem zaskoczony i zachwycony. Na powierzchni miałem dywan krasnorostów? Jakież było moje zdziwienie i zaskoczenie, gdy młodzież Copadichromis geertsi "przekopała" się przez te krasnale, a pod nimi pokazały się zielenice. A dodatkowym zaskoczeniem było to, że w ogólnym akwarium nie miałem żadnych glonów. Woda, kamienie, filtracja pochodziła z tego ogólnego akwarium. 

Nie dojdziesz do tego jakie światełko rozwinie Ci jakie glony. Chcesz glony, to dowal światła, nie chcesz glonów, to ogranicz świecenie. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, pozner napisał:

Nie dojdziesz do tego jakie światełko rozwinie Ci jakie glony. Chcesz glony, to dowal światła, nie chcesz glonów, to ogranicz świecenie. 

To samo ja mam Krzysztof jak ograniczyłem światło to mam zero glonów jedynie tylko śladowe wysypy na dekoracji  ,teraz od jakiegoś czasu więcej światła  słonecznego wpuszczam na zbiornik to zaczyna coś się dziać .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, TOMEKSIEDLCE napisał:

To samo ja mam Krzysztof jak ograniczyłem światło to mam zero glonów jedynie tylko śladowe wysypy na dekoracji  ,teraz od jakiegoś czasu więcej światła  słonecznego wpuszczam na zbiornik to zaczyna coś się dziać .

Dlatego przypiepszyłem w tym nowym baniaku 200W. Do tego ciepłe światełko (6500 i 3500K). Liczę, że będzie się dziać. 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dzięki wszystkim nie było tak źle temperatura spadła do 23-stopni ale jeszcze raz dziękuję 
    • @Piotr925  W poniższym temacie w poście nr 9 masz częściową odpowiedź naszego byłego prezesa KM.  Jeżeli jest to  obniżenie z powodu awarii , które będzie trwało krótko to myślę , że i 17- 18 C na ten czas nie zaszkodzi. Pytanie co rozumiesz pod pojęciem awaryjne? Ale myślę , że te kilka godzin nie narobi Tobie bałaganu.  Podczas moich przeprowadzek taką temperaturę utrzymywałem kilka godzin.   
    • A jaką masz obecnie? Nie ma sztywnych liczb jaki mogą spowodować szok termiczny u ryb.
    • Do jakiej minimalnej temperatury wode mogę obniżyć podczas awaryjnej podmiany połowy zbiornika 630l 
    • Pardon, zagalopowałem się. 😬
    • Od razu ucinam wszelkie dyskusje na temat wspomnianych ryb czy proponowania koledze obsady w tym temacie. Przypominam, jesteśmy w dziale DIY.
    • Też miałem 120 cm akwarium, więc baw się dobrze i poznawaj biotop, 
    • Właśnie. To nie temat, jakich wiele tu na forum, że nowicjusze opisują planowane zbiorniki z przekonaniem, że "większy nie wejdzie do salonu", po czym reszta przekonuje, że da się, delikwent stawia takowy i jest wdzięczny i zadowolony. 😉 Trudno, jest jak jest, przecież nie będziemy koledze kazać przestawiać ścian, zwalić wylanej płyty i zamurować otworu, bo zbiornik mógłby być większy. Oczywiście, aż prosiło się o taki na etapie projektowania domu. Inna sprawa, to niech rzuci kamieniem ten, kto nie zaczynał od 240-tki. 😁 Może faktycznie na piętrze (albo i na tym samym poziomie) stanie za jakiś czas 1000 litrów i jeszcze zadziwi wszystkich. 👍 Nie jest też tak, moim zdaniem, że nic nie da się wpuścić do takiego akwarium. @Lema pewnie jeszcze trochę zejdzie, zanim odpalisz zbiornik, mam np. do oddania harem niedużej i ciekawej rybki, jaką jest Labidochromis Perlmutt. Jeśli chodzi o wysokość akwarium, nie szalej, bo światło otworu w ścianie ma niecały metr, będzie Ci trudno serwisować zbiornik.  Chyba, że jako podstawę zamówić płytę ze sklejki, ale o wymiarze 130x50 cm i zrobić akwarium wystające o 10 cm od obu narożnych ścian. Pomyśl, może to jest dobry kierunek, ale nie wiem, jak z bezpieczeństwem i ciągami komunikacyjnymi przy ścianach. Zabudowa akwarium od góry też musiałaby być wysunięta o te 10 cm. Moim zdaniem mogłoby to dać ciekawy efekt bryły szkła i wody wystającej ze  ściany; serwis byłby łatwiejszy, niż gdyby szyby były zlicowane ze ścianami.
    • Co do wielkości, to strzeliłeś sobie w kolano. Taki baniak mocno ogranicza Ci możliwość doboru obsady i spotka Cię to, co w Malawi najmniej fajne. Wykastrowana obsada, problemy z agresją nawet wśród najspokojniejszych mbuna, bo łagodnych nie ma. O rybach z grupy non mbuna możesz zapomnieć przy takich wymiarach. Nie gniewaj się, brutalnie, ale takie są fakty. Ćwiczę ten biotop jakiś czas i wielkość zbiornika jest lekarstwem na wszystkie problemy, jakie się pojawiają. "Zaczynanie małymi kroczkami" w tej konkretnej sytuacji jest błędem. Złe założenie, które przynosi więcej szkody niż pożytku. I nie musisz na nas robić wrażenia wymiarami zbiornika. To nie konkurs na największe akwarium. Powinieneś stworzyć zbiornik, w którym ryby będą się czuły dobrze, bo tylko w taki sposób Ty będziesz z niego zadowolony. Inna sytuacja, jak wbijasz akwarium do ciasnego mieszkania. Tutaj kompromisy wielkościowe są uzasadnione i zrozumiałe.  Ale jak komponujesz akwarium  z nowo budowanym domem, to taki mały zbiornik jest błędem i tyle. Tak myślę, czysto subiektywnie😉 Szukanie litrażu w podnoszeniu wysokości nie ma sensu. Dla ryb niewielka korzyść, a Ty będziesz miał znacznie utrudnioną pielęgnację zbiornika. Jeżeli ma to mieć sens to zwiększaj powierzchnię dna.
    • Dziękuję za wszystkie odpowiedzi i zainteresowanie się tematem. Odpowiadając na pytania odnośnie czy będzie to malawi, to tak, taki jest właśnie plan. Z tego co wiem, to w tym biotopie chodzi o jak największą powierzchnię dna. Niestety, ale nie mogę zwiększyć powierzchni podstawy. Na prawo od akwarium jest ściana nośna, które wolałbym nie naruszać, a za akwarium jest wąska ścianka z gazobetonu, podtrzymująca wylane nadproże nad akwarium. Wewnątrz tego wąskiego murka zatopiłem pręty, żeby całość wzmocnić. Jedyny kierunek w jaki mogę iść to do góry, ale też nie ma co przesadzać bo później zacznie widać środek spiżarni oraz będzie utrudniony dostęp do dna. Wy to widzicie z innej perspektywy - ograniczenia jednak są, muszę rzeźbić w tym co mam na tą chwilę. Co do wielkości i tego, że na początku popełniłem błąd to może i macie racje, ale wolę zaczynać małymi kroczkami. Nie wiem jak to się finalnie skończy. Oby bakcyl pozostał. Planuję z czasem urządzić swoje biuro na drugiej kondygnacji i tam będę miał pole do popisu. Akwarium 120x40x60 na Was pewnie wrażenia nie robi, ale na mnie już tak. Widziałem podobne kiedyś u znajomych i strasznie mi się to spodobało. Akwarium zacznie się na około 122cm, do tego wysokość 60cm to już się robi 182cm, a to dosyć wysoko według mnie. Czy może jednak warto iść do góry? Co do tematu sumpa, przelewu itp. to macie racje - lepiej zrobić na zewnątrz i nie zabierać przestrzeni już z tak małego akwarium. Rozumiem, że przez to jestem skazany na akwarium na zamówienie. Jesteście w stanie polecić firmę/osobę, która się specjalizuje w takich tematach? Wolałbym coś sprawdzonego. Najważniejsza informacja, która została wyjaśniona na tak wczesnym etapie, czego się bardzo cieszę, to właśnie te otwory w płycie betonowej. Całe szczęście nie będę musiał ich robić. Dziękuję za porady.   @yaro Płyta granitowa to takie trochę na szybko wybrane rozwiązanie. Muszę się rozeznać cenowo jak to wygląda. Rozważę płytę meblową albo coś podobnego, a pod akwarium gąbeczka, to wiem   @TomekT Widzę, że kolega z Torunia, także rzut beretem. 😛 Dzięki za pomysł z żywicą, jest spoko, ale wymaga szalowania itd. Wolałbym mimo wszystko kupić coś twardego i sztywnego, co mogę jedynie przykleić na klej i wypoziomować delikatnie młoteczkiem. Sklejka wodoodporna brzmi bardzo spoko. Już miałem z takimi do czynienia i są naprawdę bardzo solidne.  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.