Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

Witam zrobiłem tło strukturalne do akwarium i zastanawiam się czy powinienem pokrywać je zaprawą CR65, ewentualnie czy może być takie włożone do akwarium. Tło jest wykonane ze styropianu i na całej powierzchni przytopione więc rybki nie powinny go skubać. Nie chciał bym go przyklejać i zastanawiam się jak będzie z wypornością. Zaprawę i farby mam już kupione więc to nie jest problem, po prostu podoba mi się

w tym wydaniu.

cae4a414bb6109960efc367d9a1226f5.jpg

 

 

 

 

 

farba.jpg

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Opublikowano

Teoretycznie nie musisz pokrywać tła zaprawą, co do montażu bez kleju to spróbuj od tyłu powypalać dziury i zamuruj w tle jakieś kamienie, ale i tak będzie ciężko to utopić

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Jak górę zaprzesz o wzmocnienie, a na dole przyłożysz jakimś cięższym kamieniem i przysypiesz piaskiem to nie powinno wypłynąć.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Dziękuję 1
Opublikowano

Chyba jednak położę zaprawę i pomaluje zobaczymy jak to wyjdzie. A tak prezentuje się całość. Jutro pierwsza warstwa CR65. Ile warstw zaprawy dawaliście u siebie i po jakim czasie można malować. Ostatnio na grupie na Facebooku ktoś pisał o pokryciu na koniec żywicą żeby farbą koloru do wody nie oddawała. Co o tym myślicie0ba881226482f3faabd71890ce5f2764.jpg

Wysłane z mojego ONEPLUS A6013 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
21 minut temu, Andrzej282 napisał:

Ostatnio na grupie na Facebooku ktoś pisał o pokryciu na koniec żywicą żeby farbą koloru do wody nie oddawała. Co o tym myślicie
 

Bez sensu, użyj po prostu dobrej farby z atestem "bezpieczeństwo zabawek". U siebie malowałem Altaxem, polecam-nic do wody nie oddawało.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Farbę mam taką jak na pierwszym zdjęciu Śnieżkę z atestem dla dzieci oczywiście. Po pomalowaniu moczyłeś swoje tło w wodzie przed włożeniem do akwa a7ab993d24af772ce721fdf4d7c6378c.jpg

Wysłane z mojego ONEPLUS A6013 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
33 minuty temu, Andrzej282 napisał:

Jutro pierwsza warstwa CR65. Ile warstw zaprawy dawaliście u siebie i po jakim czasie można malować.

Ja dawałem  trzy warstwy. Potem położyłem na płasko na podłodze i przez 2-3 dni kilkakrotnie w ciągu dnia zraszałem wodą  używając zraszacza do kwiatów. Tak długo zraszasz aż zaprawa przestanie wchłaniać wodę. Niech  czasami  nie schnie  przy kaloryferze. Niech schnie spokojnie w temperaturze pokojowej. Potem pomalowałem Śnieżką bez płukania ( możesz spłukać). Tło funkcjonuje już dziewiąty rok. Kluczowe jest właśnie zraszanie jak opisałem  wyżej i spokojne schnięcie w temperaturze pokojowej.

  • Lubię to 1
Opublikowano



Ja dawałem  trzy warstwy. Potem położyłem na płasko na podłodze i przez 2-3 dni kilkakrotnie w ciągu dnia zraszałem wodą 

Każda kolejna warstwa po 24h ? i tylko ostatnią warstwę pryskać wodą.



Wysłane z mojego ONEPLUS A6013 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
12 minut temu, Andrzej282 napisał:

Farbę mam taką jak na pierwszym zdjęciu Śnieżkę z atestem dla dzieci oczywiście. Po pomalowaniu moczyłeś swoje tło w wodzie przed włożeniem do akwa a7ab993d24af772ce721fdf4d7c6378c.jpg
 

Co do śnieżki się nie wypowiem, bo jej nie używałem. Procedurę robiłem podobną jak @AndrzejGłuszycateż ze zraszaniem zaprawy. Moduł moczyłem ale krótko, może kilka godzin czy przez noc (nie pamiętam) właśnie żeby zobaczyć czy nic nie puszcza do wody.

Opublikowano
26 minut temu, Andrzej282 napisał:

Każda kolejna warstwa po 24h ? i tylko ostatnią warstwę pryskać wodą.

Nie.  Kładłem najpierw taką bardziej rzadką.  Za chwilę  drugą i trzecią bardziej gęstą. Ja robiłem to w lato..różnica w czasie miedzy położeniem warstw to może pół godziny. Ta pierwsza rzadka ma za zadanie dotrzeć w zakamarki. Ale pamiętaj , że zaprawa sama w sobie usunie Ci  ewentualną  strukturę .

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.