Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
13 minut temu, Tonny24 napisał:

Dlatego tytam jakie gatunki mogę dać do tego żeby nie było szaro i smutno

Napisałem w poście 46 jakie gatunki. Jest wystarczająco kolorowo i przebojowo przy tych gatunkach. A tak w ogóle jak nie chcesz szaro i smutno to weź sobie mbunę a atrakcji będziesz miał aż nadto.

57 minut temu, Tonny24 napisał:

Wezmę labidochromis 5sztuk placidochromis 5sztuk 

Borleyi 3szt

To będzie pusto

To weź po 8 sztuk z każdego gatunku to będzie pełno ;) .

Opublikowano

Wywołano moje akwarium kilka postów wcześniej, więc pozwolę sobie dorzucić 3 grosze :)
Moje akwarium to 180x60x60, więc litrażowo troszkę więcej niż akwarium autora tematu. Mam 4 gatunki (w praktyce 5 bo jeszcze synodontis, ale jego "nie liczę") i widzę już doskonale, mimo że ryby młode, że to absolutny max dla akwariów tych wielkości. Czyli potwierdza się, to co doradzali Koledzy gdy planowałem obsadę. Dlatego @Tonny24 proszę Cię, zaufaj i skup się od razu na 3 gatunkach ale w większej liczbie jeśli już.

Na przykładzie własnego akwarium widzę, że totalnie świetnym połączeniem kolorystycznym są Mdoka+yellowki, ponadto te 2 gatunki dzielą przestrzenie w zbiorniku - Mdoki odkryte połacie piasku, yellowki są wszędzie ale głównie przy skałach i tle 3D. Otopharynx tetrastigma to ryba przecudna, samiec jest niesamowicie tęczowy i wielobarwny (a warto zaznaczyć że mój największy ma 10cm więc do pełnych 16-18 cm i maksymalnego wybarwienia ma jeszcze troszkę... niemniej widziałem jego starszych braci u Sebastiana w Koninie... miód malina normalnie), mieni się różnymi kolorami zależnie od padania światła - błękity, zielenie, złoto, pomarańcz i już widoczne początki czerwonego a także elementy białe na obrzeżu płetw oraz czernienie płetw brzusznych przy tarle... nie ma koloru którego by ta ryba nie posiadała - dla mnie to MUST-HAVE gatunek :)
Lethrinopsy faktycznie nieco podobną paletę barw mają, ale w akwarium różnią się już znacznie bardziej niż wskazują zdjęcia. Niemniej przy zestawie Mdoka+yellow+tetrastigma można je sobie odpuścić bo wiele nowych barw nie wniosą. Ja je kupiłem bo była okazja a ja miałem dużego smaka, żeby jednak spróbować z jakimś Lethrinopsem jako grzebaczem, zobaczyć zachowania tego typu gatunków (a to bardzo ciekawa grupa ryb). Bardzo możliwe, że kiedyś jak pozostałe gatunki mi podrosną i będą zbyt tłamsić Lethrino, to go oddam bez dużej straty dla aspektu wizualnego zbiornika ;)

Podsumowując @Tonny24, moja propozycja to Mdoki - z 10 sztuk, Yellow - ze 6-7 sztuk? i tetrastigma - na początek może z 10 młodziaków (żeby potem zachować wielosamcowy układ, bo chyba warto). Mdoki zajmą dolną połowę i środek, Yellowy skałki ale wszędobylskie, tetrastigma jak młoda to przy dnie ale rosnąc zaczyna preferować górną połowę. Więc całe akwa zajęte a połączenie barw chyba jedno z lepszych.

  • Lubię to 2

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.