Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie,

Około 4 mies. temu zacząłem swoją przygodę z akwarystyką, oczywiście od Malawi. Wpuściłem wtedy 21 malutkich Saulosi (2-2,5cm). Teraz już mają niektóre 4cm i mam wrażenie, że od jakiegoś czasu sporo się zmieniło. Rybki coraz chętniej sobie "fikają" i "nie dają w kaszę dmuchać". Oczywiście nie jestem zbytnio zaskoczony i można powiedzieć, że czekałem aż się przedstawienie zacznie 😁 ale piszę tego posta, żeby poczytać o waszych spostrzeżeniach na temat tego gatunku.

Chciałbym wiedzieć jak to jest z tym ich dojrzewaniem i kiedy to ma swój kres. Obecnie mam jednego samca wybarwionego, który już po 2 dniach w akwa, jeszcze żółciutki, zaczął pokazywać paskami, że to on będzie alfa. Tak też się stało. Do niego próbuje dołączyć jeszcze jedna sztuka, ale tak mu to idzie, że wystartował razem z tamtym i do tej pory stoi w miejscu. Są paski na płetwach, lekkie na boku, atrapa jajowa ale taki raczej żółty cały i nic się nie zmienia. Ryby tak zasuwają po baniaku, że ciężko to wyłapać ale oprócz tych dwóch to chyba jeszcze 2 rybki mają atrapy jajowe ale są całe żółte. 

Całe stado liczy 21 rybek od 2.5cm do 4 cm. Co ciekawe te najlepiej wybarwione samce mają przy tym tak z 3,5 więc nie są największe jak przypuszczałem ,że powinno być. Ciekawi mnie to. To jest normalne? Co jeszcze ciekawsze wszystkie mniej więcej miały po 2-2,5 cm jak je wpuszczałem i przy tych 4cm sztukach teraz są dwie które wciąż mają prawie tak samo 2,5cm jakby zupełnie nie rosły. To też jest norma?

Nie patrząc jednak ile ma jaka wzrostu i co w barwie to wszystkie kozaczą na ostro. Mam filmik, który zarejestrowałem zaraz po podejściu do akwarium, bez żadnego wyczekiwania na moment. I tak jest dość często. Zastanawiam się czy tam czasem nie mam samych samców i ile to zajmie, żeby je wszystkie zidentyfikować. To jest w sumie clue całej sprawy bo dążę do redukcji stadka jak już się dowiem, które to samice, które samce. Wtedy też pytanie jak to zredukować, czym się kierować wybierając ryby, które mają opuścić stado? 

Jestem ciekaw waszych opinii. Chętnie poczytam, też wasze przygody z tym gatunkiem :) może dowiem się czegoś ciekawego?

A oto filmik ( w około piętnastej sek. widać tego niedoszło wybarwiającego się samca nr.2 a w 23sek tego alfę nawzę go tak. Te co się bijatykują na wstępie nie mają nawet atrap jajowych a takie walki można często zaobserwować nie mówiąc już o zwykłym przeganianiu się wzajemnym, co robi każda ryba 24/7)

 

 

Opublikowano (edytowane)

Przy 21 sztukach to miał byś niesamowitego pecha trafiając na same samce 😉 Z identyfikacją będziesz musiał poczekać najlepiej do inkubacji, wtedy będziesz miał pewność. Chociaż z mojej przygody z tym gatunkiem wynikało że zdominowanego samca byłem w stanie rozróżnić, nie był żółty jak samice tylko raczej taki blady. 

Co do moich doświadczeń to do pewnego momentu była tragedia - 3 samce na 120 centymetrach i ubite samice wyławiałem co chwilę. Okazało się, że tylko jeden z samców był mega agresorem i po jego odłowieniu zapanował ład i względny spokój.

Co do nierównego tempa wzrostu ryb, jest to normalne nie tylko dla Saulosi. Mam obecnie u siebie ponad rok Cynotilapie Hary i Yellowy - ryby przyjechały jednej wielkości a teraz jest rozstrzał od 6 do 10 cm :)

Edytowane przez Mróz
  • Lubię to 3
Opublikowano

Tak jak kolega napisał powyżej, tempo wzrostu ryb jest różne, jedne te bardziej dominujące będą rosły szybciej, a te zdominowane wolniej.

Jeśli chodzi o wybarwianie się samców w celach identyfikacji to różnie z tym bywa. Gdy w zbiorniku masz ze 2-3 wybarwione mocno dominujące samce, pozostałe mogą się nie wybarwić i mogą wyglądać nawet jak samice.

Rybki masz jeszcze bardzo młode więc sporo przed Tobą.

  • Lubię to 4
Opublikowano
3 godziny temu, Mróz napisał:

Przy 21 sztukach to miał byś niesamowitego pecha trafiając na same samce 😉

Zatem jeśli nie mam pecha to moje kobitki też się w MMA bardzo lubią bawić 😂

3 godziny temu, Mróz napisał:

Z identyfikacją będziesz musiał poczekać najlepiej do inkubacji, wtedy będziesz miał pewność. Chociaż z mojej przygody z tym gatunkiem wynikało że zdominowanego samca byłem w stanie rozróżnić, nie był żółty jak samice tylko raczej taki blady. 

No to ja mam na dany moment od 2 mies. jednego niebieskiego i reszta nic. Jest jakaś niepisana pi razy drzwi zasada kiedy one sobie powoli zaczynają się bawić w romanse? Na dany moment to wszystkie pierwsze tylko do bitki i wypitki.. yy znaczy się wyżerki 😀

3 godziny temu, Mróz napisał:

P3 samce na 120 centymetrach i ubite samice wyławiałem co chwilę.

Ja mam też 120 i tak mi się marzyły właśnie 2-3 samce jakby wszystko było ok ale nie wiem czy to możliwe. Jak tu czytam to chyba średnio.

2 godziny temu, SlavekG napisał:

Gdy w zbiorniku masz ze 2-3 wybarwione mocno dominujące samce, pozostałe mogą się nie wybarwić i mogą wyglądać nawet jak samice.

Rybki masz jeszcze bardzo młode więc sporo przed Tobą.

No to ciekaw jestem. Na dany moment chyba właśnie jest tak jak piszesz. Bo atrapy jajowe mają na bank 2, a nie jestem pewny dokładnie ale widzę coś u innych też i wtedy nawet może mieć 5 sztuk. Chyba, że atrapa jajowa nic nie znaczy tutaj?

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, blindman napisał:

Zatem jeśli nie mam pecha to moje kobitki też się w MMA bardzo lubią bawić.

Oczywiście że samice też potrafią zawalczyć, szczególnie między sobą 😉 Kiedyś wziąłem od jednego gościa większą samice niż moje samce - musiałem ją wydać bo nawet ich goniła.

Godzinę temu, blindman napisał:

No to ja mam na dany moment od 2 mies. jednego niebieskiego i reszta nic. Jest jakaś niepisana pi razy drzwi zasada kiedy one sobie powoli zaczynają się bawić w romanse? Na dany moment to wszystkie pierwsze tylko do bitki i wypitki.. yy znaczy się wyżerki 😀

 

Do wyżerki to one są stworzone i to już od maleńkości 😋 Co do romansów, to zaczynają kiedy ich organizmy są już po prostu na to gotowe 😉 Myślę że przy 6cm już powinieneś obserwować pierwsze inkubacje.

Jeśli chodzi o wybarwianie, to sytuacja może zmieniać się z dnia na dzień. Znaczy się samiec nie wybarwi się z dnia na dzień, ale po przegranej walce o rewir i solidnym laniu już wybarwiony samiec może utracić swoje kolory. Ile trwa sam proces wybarwiania u Saulosi od złapania pierwszych kolorów do pełnego wybarwienia tego to niestety nie pamiętam - trochę to trwa i trzeba czekać 😉

Godzinę temu, blindman napisał:

 Ja mam też 120 i tak mi się marzyły właśnie 2-3 samce jakby wszystko było ok ale nie wiem czy to możliwe. Jak tu czytam to chyba średnio.

Z tym różnie, można ogólnie charakteryzować dany gatunek, ale zawsze jest jeszcze kwestia charakteru danego osobnika z osobna. Trzymam kciuki żeby udało się Tobie z trzema samcami. 

Podsumowując: masz jeszcze młode ryby, zdażyć może się wiele i na pewno tak będzie - obserwuj i czerp z tego jak najwięcej frajdy 😉

Powodzenia w hodowli !

Edytowane przez Mróz
  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Nasz klubowy kolega Timi klei dobre akwaria -Akwaria.pro Przy tym wymiarze, co Ty zamierzasz kupić, to od kogo byś nie kupił, to będzie dobrze. Oczywiście o ile ktoś ma doświadczenie w klejeniu akwari
    • Cześć. Od jakiegoś czasu myślę nad nowym akwarium - 120x40x50, z tym że tutaj (dla mnie) już zaczynają się schody - ciężko jest mi znaleźć jakąś zaufaną firmę, do tej pory patrzyłem i najbardziej zaufany wydaje mi się Myciok, z tym że szukając po internecie byłem w stanie znaleźć różne opinie - na tym forum głównie pozytywne i wystawione nie aż tak dawno temu, więc możliwe że jest u tej firmy lepiej niż było, ale byłem w stanie też znaleźć opinie nie aż tak przychylne więc na dwoje babka wróżyła (jak dla mnie). Dodatkowym pytaniem dla mnie jest tutaj czy szyba 8mm będzie wystarczająca, ale to nie jest tutaj aż tak ważne. Do tej pory byłem w miarę przychylny akwaplastowi (ze względu na cenę), ale przemyślałem i w razie nieszczelności mógłbym mieć małą powódź w pokoju, czego wolałbym oczywiście uniknąć. Z góry dzięki za jakieś nakierowanie, bo rzeczywiście ciężko mi jest spośród firm na naszym rynku wybrać, a co do Mycioka już kiedyś słyszałem pozytywne opinie więc może rzeczywiście zamówienie akwarium u niego wyszłoby najlepiej.
    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie...
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
    • A nie zostało udowodnione kilka lat temu na forum, że kolor zupy purolajtowej bierze się z odkładającego się w złożu syfu i nijak nie ma do tego czy złoże zostało prawidłowo zregenerowane czy nie?  Fsęsie, że purolite solidnie wypłukany w czystej wodzie nie będzie puszczać koloru, ale nie poradzi nic na NO3 i odwrotnie - brudny ale prawidłowo sformatowany będzie brudzić ale działać, pomijając dodatkowy niewypłukany syf.  
    • Koledzy, mam dość obojętną wodę w kranie (nigdy nie odpowiada na zaczepki) i szkło bez piasku, z dnem strukturalnym na dnie. Szukam jakiegoś medium do trwałego podniesienia pH bez sypania sody czy innych soli, ale poza kruszonym koralowcem nic nie widzę. Kiedyś było coś takiego ale ze sklepów zniknęło, więc pewnie było po prostu słabe. Może któś, cóś?  450L, 350L wody netto, filtracja FX4 i JBL 901 z grzałką przepływową.   
    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.