Skocz do zawartości

Dosłownie pierwsze kroki...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam, jestem nowy na forum, to ma być moje pierwsze akwarium.
Bardzo podoba mi się akwarium typu malawi, jak czytałem zbliżone do rafy , taki trochę morski klimat, piasek, kamyki bez roślin lub kilka sztuk, lecz w sumie nie wiem czy nie ładniej bez roślin.
Postanowiłem, zadać Wam doświadczonym osobom kilka pytań bo jest to jeszcze dla mnie zbyt chaotyczne, w sensie za dużo informacji na raz i nie umiem jeszcze tego uporządkować, najważniejsze dla mnie które muszę wiedzieć i czytałem w FAQ są wymienione niżej. Oczywiście wszystkie inne też są ważne!.
Jeszcze myślę czy mbuna czy non-mbuna. Tutaj też myślę mi pomożecie ;)

1. Oświetlenie - Spośród rodzajów oświetlenia wykorzystywanego w akwarium z pyszczkami są świetlówki, diody LED i halogeny.
2. Temperatura w jeziorze Malawi oscyluje miedzy 24 – 30 stopni Celsjusza. W akwarystyce przyjęto średnią wartość około 26 - 27 stopni.
3. Wystrój
 a. Gatunki z grupy mbuna żyją w rumowisku skalnym.
 b. Gatunki z grupy non-mbuna żyją w strefie piaszczystej, lub przejściowej, dlatego nie potrzebują dużej ilości kamieni. Wystarczy dosłownie kilka.
 c. Rośliny z non-mumba to ryptocoryne aponogetifolia, Vallisneria spiralis, lub gigantea, Anubiasy i Microsorium.
4. Podstawą powinien być piasek kwarcowy o gradacji 0,8-1,2mm.
5. Woda. Testy kropelkowe firmy JBL. Wystarczą te mierzące poziom NH3, NO2, NO3 i PH (w zakresie 7.4-9)


Akwarium co prawda kupiłem używane z solidną szafką za 400zł akwarium 375L 150x50x50, więc się nie zastanawiałem.
Filtr jaki na chwilę obecną posiadam to Aquael Fun 2 oraz grzałkę Aquael Gold 200w

1. Wiem , że muszę kupić filtr zewnętrzny, tutaj proszę o pomoc w wyborze, dobry z zapasem ewentualnych części, wydajny ale też w normalnych pieniążkach.
2. Jakiej firmy kupić piasek ( polecany ) chcę bardzo biały, czy bardzo drobny odpada ? taki plażowy ?
3. Wybór rybek, wiem, że gatunek jest z natury ryjący, lecz który jest najmniej inwazyjny w  wystrój ?.
 Czytałem, że takie ryby potrafią nawet przewrócić solidne kamienie, oraz je przestawić, czyli robią zadymę w akwarium, to prawa ? jeżeli tak jak tego uniknąć? jakoś przykleić kamienie do np płytki ceramicznej i przysypać pisakiem ?
Wiem, że trzeba wybrać między dwoma gatunkami mbuna lub non-mbuna, tutaj mam pytanie, chcę zrobić mix kolorów, niebieskie, żółte, zebrowane itp. Jest jakaś rozpiska jakie można z sobą trzymać ?
Ważne tez pytanie, non-mbuna ma mieć akwarium, nie mniej jak 60cm wysokości , czy 50cm przejdzie czy odpada ?
4. Jaką mate zastosować na dno akwarium ? by uniknąć bezpośredniego kontaktu ciężkich kamieni z szkłem ? no i na matę oczywiście piasek ;)


Woda w domu niestety chlorowana... już tutaj czytałem co i jak, oczywiście zanim kupię rybki, zrobię wszelakie testy oraz się zaopatrzę w odpowiedni filtr, z jedzeniem już też czytam co i jak , oraz wiem , ze jest podział jeżeli chodzi o jedzenie rybek, roślinożerne, mięsożerne i wszystkożerne ;) mam nadzieję, że tutaj uda mi się dobrać wszystko jak trzeba i nie zaszkodzić rybkom, no i najważniejsze nie zniechęcić się.

Jeżeli coś napisałem chaotycznie to przepraszam, późna godzina, człowiek narajany to nie myśli jak trzeba 😜 na pewno o czymś zapomniałem więc będę pytać, wszelakie sugestie oraz krytyka mile widziana,
Dziękuje za odpowiedzi :)

 

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Opublikowano (edytowane)

1. Filtr Aquel Fun 2 jako mechanik będzie za słaby, chyba że dodasz falownik, ale lepiej poszukać innych rozwiązań. Koledzy pewnie zaproponują takie rozwiązania. Jeśli chodzi o filtr zewnętrzny, to od lat korzystam z filtrów firmy Tetra i bardzo sobie je chwalę. Jeśli nie będzie Ci przeszkadzać filtr wewnętrzny, to możesz jako mechanika zastosować Atmana 203 i do tego jako biologa Tetrę EX1200. Chociaż myślę, że jako biolog wystarczyłyby w zupełności EX800. 

2. Jeśli chcesz biały piasek, to możesz go użyć. To kwestia estetyczna, ale po pewnym czasie może Cię drażnić. Nienaturalnie wygląda i wali po oczach. Zbyt drobny piasek unoszony jest przez nurt i trafia do filtrów. 

3. Jeśli kamienie położysz bezpośrednio na podkładzie, to żaden pyszczak ich nie ruszy. Tu też ważna jest gradacja piasku. Jeśli wymieszasz piach ze żwirem i drobnymi kamieniami, pyszczaki nie będą zbyt inwazyjne. 

Propozycje obsad znajdziesz w dziale "Obsady". Mniejsze gatunki non-mbuny też możesz trzymać w tym akwarium. 50cm. wusokości wystarczy. Pamiętaj tylko przy wyborze gatunków, żeby zwracać uwagę na wygląd samic. Dymorfizm płciowy u pyszaków jest u większości gatunków bardzo wyraźny. 

4. Podkładem może być podkład pod panele, spienione PCV lub styropian. Na podkład najpierw stawiasz kamienie, a potem sypiesz piasek. Nie odwrotnie, bo wtedy faktycznie pyszczaki podkopując kamienie, mogą je przestawiać. 

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 3
Opublikowano (edytowane)
  W dniu 7.11.2019 o 02:19, pozner napisał(a):

1. Filtr Aquel Fun 2 jako mechanik będzie za słaby, chyba że dodasz falownik, ale lepiej poszukać innych rozwiązań. Koledzy pewnie zaproponują takie rozwiązania. Jeśli chodzi o filtr zewnętrzny, to od lat korzystam z filtrów firmy Tetra i bardzo sobie je chwalę. Jeśli nie będzie Ci przeszkadzać filtr wewnętrzny, to możesz jako mechanika zastosować Atmana 203 i do tego jako biologa Tetrę EX1200. Chociaż myślę, że jako biolog wystarczyłyby w zupełności EX800. 

2. Jeśli chcesz biały piasek, to możesz go użyć. To kwestia estetyczna, ale po pewnym czasie może Cię drażnić. Nienaturalnie wygląda i wali po oczach. Zbyt drobny piasek unoszony jest przez nurt i trafia do filtrów. 

3. Jeśli kamienie położysz bezpośrednio na podkładzie, to żaden pyszczak ich nie ruszy. Tu też ważna jest gradacja piasku. Jeśli wymieszasz piach ze żwirem i drobnymi kamieniami, pyszczaki nie będą zbyt inwazyjne. 

Propozycje obsad znajdziesz w dziale "Obsady". Mniejsze gatunki non-mbuny też możesz trzymać w tym akwarium. 50cm. wusokości wystarczy. Pamiętaj tylko przy wyborze gatunków, żeby zwracać uwagę na wygląd samic. Dymorfizm płciowy u pyszaków jest u większości gatunków bardzo wyraźny. 

4. Podkładem może być podkład pod panele, spienione PCV lub styropian. Na podkład najpierw stawiasz kamienie, a potem sypiesz piasek. Nie odwrotnie, bo wtedy faktycznie pyszczaki podkopując kamienie, mogą je przestawiać. 

Rozwiń  

Dziękuję za odpowiedź.  zastanowiło mnie w Pana odpowiedzi jedno, mianowicie filtr wewnętrzny, jest jakiś zewnętrzny żeby go zastąpił, tzn wolę mieć jeden, a konkretny na zewnątrz o ile to możliwe. 

Podkład taki zwykły z rulonu piankowy?  Pod panele?. Czy bardziej coś jak depron? 

Edytowane przez Diduś
Opublikowano
  W dniu 7.11.2019 o 09:44, Diduś napisał(a):
Dziękuję za odpowiedź.  zadtanowilo mnie w Pana odpowiedzi jedno, mianowicie filtr wewnętrzny, jest jakiś zewnętrzny zwby go zastąpić,tzn wolę mieć jeden, a konkretny za zewnątrz o ile to możliwe. 
Fluwal FX-6

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Cześć!

Bardzo fajnie, że wszystko poczytałeś, zanim zadajesz pytania. Mało kto tak robi :)

Oświetlenie - najlepiej LED. Może być na modułach Samsunga (najłatwiej), power ledach 3W, COB. Sterowniki to TC420, TC421, LedDimmer. 

Na piasku super białym jak zaczną rosnąć glony, to już nie będzie taki super. Zwykły z rzeki/żwirowni/plaży/piaskownicy, przy dobrym świetle będzie wyglądał równie fajnie - tylko wybierz w miarę jasny. Przy lampie 12000K-16000K będzie jaśniutki. Każda gradacja 0.8-4.0 się nadaje.

Temperatura wody w aqua 23-30 stopni jest ok, oczywiście optymalna jak wspomniałeś.

Mbuna jest bardziej kolorowa, więc jak chcesz paski i inne cuda, to raczej tu. Jest też bardziej zadziorna, więc jak chcesz spokojniej, to non-mbuna. No i jeszcze odpowiedni wystrój. Mbuna to tak, żeby dorosłe ryby miały szczeliny na kryjówki.

Jeden filtr zewnętrzny może być, ale mniej roboty będzie z czyszczeniem, jak dasz prefiltr np. eheima na zasysie i jakiś cyrkulator do zamiatania (ale ten możesz później dokupić).

Na dno kładziesz byle jaką matę (najlepiej w kolorze piasku), min. 4mm, na to kamienie i potem wlewasz 5 cm wody i sypiesz piasek, wypłukany dokładnie wcześniej w wiadrze. Kamieni nie kleisz, ustawiasz by było stabilnie i tyle.

Jak coś nie wiesz, to pytaj śmiało.

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Witaj, widać że dobrze odrobiłeś pracę domową przed zadawaniem pytań. Koledzy powiedzieli już prawie wszystko o ile nie wszystko. Ja od siebie dodam coś w kwestii filtracji. Jeśli się zdecydujesz na fx-6 to bardzo polecam zrobić do niego prefiltr z korpusu narurowego.  Wkład wymieniasz/czyścisz co tydzień i jest super. 

Inna opcja którą bym wybrał to filtracja oparta na korpusach narurowych i pompie obiegowej. Taka filtracja jest opisana tu na forum w artykułach pod tytułem ''Wydajna filtracja mechaniczna z wykorzystaniem korpusu narurowego''. Musiałbyś ja tylko zmodyfikować lekko do swojego zbiornika  ale to nie problem. Zawsze możesz zapytać i pomożemy.

Edytowane przez SlavekG
  • Lubię to 1
Opublikowano

Dzięki wszystkim za odpowiedź.  Jestem od rana w pracy nie mam jak przeczytać wszystkiego na spokojnie oraz poszczególnie Wam odpisać, co do filtracji poczytam, jednak jak zobaczyłem cenę tego fx6 to zrobiłem dosłownie " karpia " 750zł spoooro, pewnie jest bardzo dobry i warto go kupić lecz tutaj nie wiem czy dostanę " zielone światło " druga połowa będzie ostro gadać jak nie bić ;-).  Moim zdaniem warto przeczytać zawsze najważniejsze informacje, trzeba stwierdzić czy nam to odpowiada,  oraz czy podołamy zadaniu. 

Pytanie mam jeszcze takie, czy jest gdzieś jakaś tabela, gdzie będzie rozpisane jakiej wielkości są dane pyszczaki danego gatunku oraz jakie można razem trzymać non-mbuna oraz mbuna, taki poradnik 

Np. Non można trzymać: xxx + xxy + xzy  + abc oraz def . Wszystkie osiągają wielkość od 7 do 10cm. 

Byłoby to dla mnie naprawdę mega ułatwienie. 

Na pewno będę dopytać, wolę pomarud z ic jak noe jwsgem pewny jak zaszkodzić rybom.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Tutaj nie chodzi o zmianę koloru tylko o "rozwój glonów w zbiorniku zostaje znacznie ograniczony".
    • Od ponad pół roku mam ryby jak w stopce. Z renomowanej hodowli. Mam problem z niektórymi egzemplarzami Acei Itungi. Od samego początku mają problem z przyjmowaniem pokarmu. Płatkami plują spożywając tylko male kawałki. Jakikolwiek granulat odpada. Leczyłem w grudniu Metronidazolem i Protosolem. Było lepiej ale znów widzę, że jakby były chore.  Wrócił brak apetytu. Ryby są blade i lekko wychudzone Leczyłem Protosolem. 2 dni - dawka 20ml/100l. Czyżby za mało? A może to nie wiciowce? Reszta obsady w porządku. Jakieś porady co z tym fantem zrobić?  
    • Jej kolor świadczy o jakimś problemie z glonami. Myślę, że zmiana koloru barwnikiem z soli na dłuższą metę nie rozwiąże problemu. Zresztą już jej używałem i po zastosowaniu dawki zalecanej przez producenta woda wyglądała "mało naturalnie" zbyt mocno niebieska. Ale dla ryb podobno jest dobra.
    • Nieźle zielona. Ja polecam Sanital z Tropicala. Moja woda jest niebieskawa, ale kryształ. Zauważyłem też, że ryby zdecydowanie mniej się ocierają.
    • Po dwóch dniach pracy wkład wyglądał tak: Woda w korpusie zielona, jak ja zdjęciu. W zbiorniku nieznaczna poprawa klarowności. Ale naprawdę subtelna. Założyłem nowy wkład ale pewnie efekt będzie taki sam. Wykwit zielenic? Z czego jak teoretycznie nie mają pokarmu co potwierdzają testy wody...
    • Trochę czasu od startu już minęło, trochę z nowym zbiornikiem się oswoiłem, trochę jego rozmiar w moich oczach się zmniejszył  W końcu mam chwilę żeby co nieco napisać. Zacznę od spraw niezbyt miłych. Z obsady którą zadomowiłem na samym początku straciłem samicę Stigmatochromis Tolae. Niestety dołączył do niej jeden z trzech Exochochromis Anagenys. Najmniejszy z trzech. Na początku winiłem za to pokarm Hikari Vibra Bites i to że go nie namoczyłem. Zachęcony jednak przez kolegów z forum poczytałem co nieco tu i tam o pokarmach granulowanych i po czasie uważam jednak, że namaczenie ich nie ma najmniejszego sensu. Trzeba się po prostu pilnować żeby nie sypnąć go za dużo, o co nie trudno. Profilaktycznie jednak dla spokoju ducha pokarm Hikari wylądował w koszu. Strata niewielka bo była to mała paczka kupiona na próbę a spokój akwarysty nieoceniony  Po dłuższych przemyśleniach sytuacji, która miała miejsce doszedłem do wniosku, że dwa osobniki, które pożegnały się z żywotem musiały gorzej znieść aklimatyzację. Stres związany z transportem i lądowaniem w zbiorniku, a w przypadku najmniejszego Exo stres związany z tym że jest najmniejszy w zbiorniku (duuuużo mniejszy od pozostałych) mógł osłabić układ odpornościowy ryb a na to tylko czekały jakieś pasożyty, które zrobiły swoje. Po tym jak padł Tolae i objawy zauważyłem u Exo zakupiłem dwa preparaty Zooleka. Protosol i Capisol. Niestety zanim do mnie dotarły młody Exo już był na wykończeniu. Mimo wszystko przeprowadziłem tygodniową kurację Protosolem (do słupa wody i do pokarmu) oraz tygodniową kurację Capisolem (do słupa wody). Capisolu do pokarmu już nie podawałem bo ryby w ogóle nie chciały jeść karmy nasączonej lekiem. Nie wiem czy to tylko moje imaginacje czy faktyczny efekt obydwu kuracji ale mam wrażenie, że ryby które i tak wydawały mi się w bardzo dobrej kondycji nabrały jeszcze większego wigoru i od tamtej pory nie zaobserwowałem już nic niepokojącego w życiu zbiornika.  Co do pokarmu to zakupiłem (po kilku pochlebnych opiniach) pokarm Aller Futura. Do tej pory żaden pokarm tak pozytywnie mnie nie zaskoczył. Ryby pożerają go z niesamowitą ochotą. Wody jakoś szczególnie nie brudzi. Cena jest powalająca. Więcej argumentów nie potrzebuję. Następnym razem może tylko wezmę większy rozmiar bo obecnie mam bodajże 0,9-1,6mm. Doszło do tego, że ryby niezbyt chętnie jedzą pokarmy Naturefood Cichlid Premium czy Artemię w płatkach od HS Aqua a jak tylko sypnę Aller Futura to mam wrażenie, że zaraz moje ryby powyskakują ze zbiornika w szaleńczej pogoni za pokarmem   W temacie filtracji. Obecnie filtracja opiera się na kaseciaku i module filtracyjnym. Pompę ustawiłem jednak na 1 bieg ponieważ na biegu 2 po tym jak liście Vallisnerii przyklejały się do wlotu to poziom wody w module wyraźnie spadał. Przy obecnym ustawieniu tego nie obserwuję a pompa "sika" i tak bardzo mocno. Mój kaseciak zaskoczył mnie niesamowicie. Przy jego tworzeniu słyszałem sporo opinii, że przy dwóch 5cm warstwach gąbki PPI30 filtr zapcha się po tygodniu. Przy pierwszej podmianie wody, dwa tygodnie po wprowadzeniu ryb, trochę spanikowałem ponieważ poziom wody w komorze pompy spadł w sposób bardzo wyraźny. Jakieś 8cm w stosunku do komory wlotowej. Otworzyłem przesłonę wlotu na maksa ale nic się nie zmieniło. Pomyślałem, że trzeba będzie gąbki jednak czyścić często i już zacząłem kombinować co zmienić żeby filtr był bardziej "długodystansowy". Ku mojemu zaskoczeniu następnego dnia, pomimo braku jakiejkolwiek interwencji, poziom wody w obydwu komorach się wyrównał. Okazało się, że po podmianie wody gdy poziom wody spada, gąbki w filtrze potrzebują chyba trochę czasu żeby ponownie napełnić się wodą i tym samym nie ograniczać przepływu. Musiałem chyba mieć sporo szczęścia przy doborze gąbek i rozmiaru wlotu ponieważ od początku działania filtra, gąbek w końcu nie czyściłem i do dzisiaj różnica poziomu wody pomiędzy komorą pompy a komorą wlotową to jakieś 0,5cm. Może 1cm.  Przy ostatniej podmianie zdecydowałem się podać profilaktycznie, zgodnie z instrukcją sól akwarystyczną Tropical Sanital. Wydaje mi się, że rybą taki zabieg odpowiadał dlatego chyba co jakiś czas go przeprowadzę. Na pewno nie przy każdej podmianie bo jednak zabarwia wodę dosyć widocznie ale może raz na kwartał... Podjąłem również kroki w celu poniesienia pH wody w zbiorniku. Do tej pory miałem je na poziomie 7,5. Chciałbym osiągnąć jakieś 7,8-8,0. Zacząłem codziennie dodawać sodę oczyszczoną uprzednio rozpuszczoną w wodzie z akwarium. Do tej pory dodałem łącznie 10 łyżek i udało mi się podnieść chyba do 7,6  Piszę "chyba" ponieważ na testach kropelkowych odczyt nie jest aż tak precyzyjny.  Na koniec co nieco odnośnie samych mieszkańców. Chwilowo stan obsady prezentuje się następująco: Stigmatochromis Tolae 2+1, Exochochromis Anagenys 2szt., Protomelas Mbenji Thic Lips 3szt., Nimbochromis Polystigma 6szt. (prawdopodobnie 3+3) oraz Dimidiochromis Strigatus 1+2. Ryby prezentują się doskonale. Na pewno dobrym wyborem był zakup podrośniętych już osobników. Obecnie za króla zbiornika uważam dominującego samca S. Tolae, ale wydaje mi się, że dosyć szybko zostanie zdetronizowany przez któregoś samca N. Polystigma. Obecnie różnica wielkości pomiędzy nimi jest znaczna ale Nimbochromisy rosną jak na drożdżach i już zdarza im się przegonić Tolae jak ten za bardzo się rządzi. Jeden z Protomelasów miał ostatnio białe, spuchnięte oko. Obawiałem się, że to jakaś infekcja ale chyba doznał uszczerbku w jakiejś potyczce. W jego zachowaniu nie zaobserwowałem nic dziwnego a oko szybko zaczęło wracać do normalnego stanu. Udało mi się nawet doczekać młodych D. Strigatus  Wiadomo, że szanse na odchowanie w zbiorniku ogólnym mam mikre ale ciągle obserwuję jednego, dzielnego "komandosa"  Ostatnio nawet zasuwał dzielnie przy samej powierzchni przez cały zbiornik  Będąc przy D. Strigatus. Samiec tego gatunku to największa pierdoła w całym akwarium. Mam wrażenie że boi się własnego cienia. W czasie karmienia buszuje jak szalony a większość czasu spędza w lekkim zacienieniu i udaje, że go nie ma. Mam wrażenie, że nawet ślimak byłby w stanie go zastraszyć. Odmiennie natomiast zachowują się samice tego gatunku. Ciągle się zaczepiają i nie dają sobie w kaszę dmuchać jeśli chodzi o relacje z innymi gatunkami. Exochochromisy ewidentnie potrzebują powiększenia stadka bo jeden jest dominujący i ciągle doskwiera temu drugiemu. Po świętach Wielkanocnych planuję powiększyć obsadę o: 2x Exochochromis Anagenys, 1 samicę Dimidiochromis Strigatus, 1 lub 2 samice Stigmatochromis Tolae i .... chyba zdecyduję się na zakup tylko samca z gatunku Aritochromis Chrystyi  Strasznie chciałem mieć ten gatunek. W zestawie z samicami obawiam się, że byłby zgubny dla obsady w okresie tarła. Liczę, że sam samiec nie będzie zanadto uciążliwy. Miał być koniec ale jeszcze mi się przypomniała jedna sprawa. Otóż planuję zrobić nad zbiornikiem małą hydroponikę. Zakupiłem i przerobiłem do tego celu dwie doniczki balkonowe. Zamierzam je wypełnić gąbkami i zasilać skimmerem Eheim. Na razie mam takie dwa zdjęcia. Jak sprawa się rozwinie to zaktualizuję temat  Nieco się rozpisałem. Ciekawe czy ktoś dotrwa do końca   PS. W najbliższym czasie postaram się wrzucić jakieś fotki lokatorów  
    • Dzięki za poradę  W moim przypadku obsada:  Cynotilapia sp. Jalo Reef  labidochromis caeruleus Kakusa  tzw. yellow Pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano" była sprawdzona i poza maingano było OK  wezmę po uwagę ewentualnie Chindongo socolofi  za Twoją poradą choć te "moje 3 gatunki są jakby to powiedzieć inne pod względem i koloru i budowy ciała więc są wg, mnie tworzą bardzo ciekawy układ.  Jeszcze tak myślę o saulosi ale myślę że podobne do yellow samiczki które są żółte i to zły pomysł.
    • Cześć, Szukam 2–3 samic Pseudotropheus crabro, najlepiej z linii F0 lub F1. Mam dorosłego, dominującego samca i chcę zbudować czysty zbiornik jednogatunkowy. Interesują mnie wyłącznie ryby z pewnego źródła, nie sklepowe. Odbiór osobisty (Dolny Śląsk) lub wysyłka.   Z góry dzięki za kontakt! Paweł
    • 1) Istnieje taka możliwość, do krzyżowania dochodzi jeżeli samica niema samca ze swojego gatunku lub samiec jest zbyt słaby aby zająć terytorium na którym dochodzi do tarła. 2) Np; Labidochromis joanjohnsonae  https://www.malawi.si/Malawi/Mbuna/Labidochromis/Labidochromis joanjohnsonae/index.html        lub Labidochromis sp. 'perlmutt' Higga Reef  https://www.malawi.si/Malawi/Mbuna/Labidochromis/Labidochromis sp. 'perlmutt'/slides/Labidochromis sp. 'perlmutt' Higga Reef.html lub Chindongo socolofi albo Iodotropheus sprengerae. 3) Ryby młode gdzie płec jest nieznana trzeba brać po 8-10 sztuk, niektórzy po 12 i więcej sztuk biorą żeby utrafić jak najwięcej samic. Docelowo zostaw po 1 haremie.  
    • Witam  Po prawie 10 latach i zabawy w roślinne, jestem na etapie powrotu do "malawi" Zbiornik jest nie duży bo 240 L brutto. Planuję taką obsadę: Yellow / Mainagano / Afra jalo czyli dokładnie: Cynotilapia sp. Jalo Reef lub Cynotilapia Red Top Lipoma labidochromis caeruleus Kakusa  tzw. yellow Pseudotropheus cyaneorhabdos "maingano"   Kilka pytań  1.  czy nie będą się krzyżować aby nie było bastardów 2. Czy zamiast maingano coś innego bo z nimi miałem najwięcej kłopotów (agresja wewnątrzgatunkowa) 3 Po ile sztuk, po 1 haremie ?  Ewentualnie jakieś sugestie  Pozdrawiam  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.