Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dzięki Bartku,  koledzy za uznanie.  Dziękuję  wszystkim wszystkim aktywnym kolegom z Forum. To tylko dzięki Nim, ich radom, sugestiom, czasem konstruktywnej krytyce można było zrealizować ten projekt :).

  • Lubię to 3
Opublikowano

Te wszystkie rurki rureczki to dla mnie kosmos i nie kumam tego :D

Dlatego szacun dzielni dla Ciebie :D

Natomiast pokrywa to majstersztyk :) gdzie udało Ci się wyfrezować całość z dibondu ??

Opublikowano
W dniu 11.03.2021 o 06:41, Radzik napisał:

gdzie udało Ci się wyfrezować całość z dibondu ??

Sorry, ale nie wchodziłem kilka dni w ten temat. Frezowanie robiłem w zaprzyjaźnionej firmie reklamowej. 

  • Lubię to 1
Opublikowano

1. Jak w akwarium rozwiązałeś spływ  do kanalizacji ? Pisałeś o 2 odpływach... jakieś zdjęcia ?W sumpie miałem dziurę z boku, trójnik i 2 spływy 1/2 cala na różnych poziomach. Ale w akwarium szkoda na to miejsca... Planuję kolanko 20 mm z grubą gąbką lub bez...

2. Nie boisz się zaworu NO w instalacji w przypadku zaniku prądu ? (chyba, że drugi elektrozawór jest NZ ?)

3. Jaki to przepływomierz ?

Super projekt! Dużo włożonej pracy! Gratulacje!

 

Opublikowano
10 godzin temu, triamond napisał:

1. Jak w akwarium rozwiązałeś spływ  do kanalizacji ? Pisałeś o 2 odpływach... jakieś zdjęcia ?W sumpie miałem dziurę z boku, trójnik i 2 spływy 1/2 cala na różnych poziomach. Ale w akwarium szkoda na to miejsca... Planuję kolanko 20 mm z grubą gąbką lub bez...

2. Nie boisz się zaworu NO w instalacji w przypadku zaniku prądu ? (chyba, że drugi elektrozawór jest NZ ?)

3. Jaki to przepływomierz ?

Super projekt! Dużo włożonej pracy! Gratulacje!

 

1. Myślę, że fotki większość wyjaśnią:

przelew1.thumb.jpg.d16878186f2f83cb97654ab9d71762a2.jpg

Po prawej od trójnika- spływ wody z narurowca / spust, ewentualnie duża i szybka podmiana /. Szczegóły połączenia zobaczysz w jednym z  wcześniejszych wątków. Wejście do trójnika od góry- połączenie do przelewu ze zbiornika. Po lewej spływ do kanalizacji, odseparowany od instalacji pod akwarium, małym syfonen bidetowym. 

przelew2.thumb.jpg.dc75a9c18cebdcd07e5b700307d918e3.jpg

Zdjęcie dość mizernej jakości / sorry /. W bocznej ścianie zbiornika, na wysokości ok 20 cm nad dnem, wstawiony przepust PVC. Tutaj widzisz wejście i połączenie z trójnikiem- patrz wyżej. Wewnątrz zbiornika w przepust wklejone kolano skierowane do góry. Tam wstawiłem rurkę / bez klejenia / sięgającą lustra wody. Jej długością ustaliłem poziom,  załatwiając  stały przelew nadwyżki dolewanej wody. Całość zrobiłem w systemie PVC fi 25 mm. Rury i kształtki kanalizacyjne- fi 32.

2. Co do elektrozaworu współpracującego z czujnikiem poziomu:  faktycznie- zastosowałem wersję NO. Jest zabezpieczeniem na wypadek zatkania się rurki przelewowej, a co za tym idzie- zalania. Prawdopodobieństwo jednoczesnego zatkania się spływu z brakiem zasilania jest, moim zdaniem, minimalne. Stosując elektrozawór NZ musiałbym cały czas go zasilać. 

Drugi elektrozawór, który mogłeś widzieć we wcześniejszych postach, służy do dozowania zadanej ilości wody. Ponieważ podmiana 130 l wody trwa ok 3 dób, uznałem, że lepiej będzie  zastosować elektrozawór  NZ. Zasilam go wyłącznie podczas podmiany. Ale ta część nie jest jeszcze "odpalona", więc zobaczymy jak to się sprawdzi.

3. Przepływomierz:

200333264_przepywomierz.thumb.jpg.fde3c110fa7cc833a87501e1ccb7f3d3.jpg

Przepływomierz przemysłowy f-my Kobold. Przyłącze- 1/2 cala. Montaż w pionie i poziomie / możliwość elektronicznego obrócenia wyświetlacza/; pomiar przepływu bieżącego i sumarycznego / z możliwością zerowania/; możliwość zadania dozowania. Wykonanie- perfekcja. Przy stałej podmianie z przepływem rzędu 0,035- 0,045 l/min to super rozwiązanie. Ja jestem b. zadowolony :).

Dzięki za dobre słowo :).

  • Lubię to 3
  • 9 miesięcy temu...
Opublikowano

Po pierwsze, piękna prezentacja ciekawych rozwiązań. Gratulacje.

Po drugie, trochę jednak czasu upłynęło - co nowego?

Chciałbym częściowo skorzystać z Twoich rozwiązań jednak planuję zbiornik z otwartą taflą wody, trzy boki widoczne, czwarta dostawiona do ściany i całość hydrauliki wyprowadzić przez dno. Czy przeloty zasysające bez komina się sprawdzają. Jak wprowadzić wtedy przefiltrowaną wodę z powrotem do zbiornika. I kolejny otwór do przelewu do stałej podmiany? Szedłbyś tą drogą czy może komin i tam kombinować?

Opublikowano
8 godzin temu, Lasowy napisał:

Po pierwsze, piękna prezentacja ciekawych rozwiązań. Gratulacje

Dzięki za miłe słowo 😜
 

 

8 godzin temu, Lasowy napisał:

trochę jednak czasu upłynęło - co nowego?

Ogólnie nie  nastąpiły zasadnicze zmiany.  Większość pierwotnych założeń potwierdziła praktyka. Szczególnie doceniam funkcjonalność „wanny” pod filtrami. Sporo pracy, ale tez wygoda nie do przecenienia. Poza tym system regulacji szybkości podmiany i przepływomierz z odczytem bieżącym i sumarycznym sprawdziły się na 5. Przy zbiorniku 550 l wody netto, co tydzień leję ok 150 l i zajmuje to ok 3,5 doby. Co prawda nie „odpaliłem”  jeszcze  całkowiciej automatycznej  podmiany zadanej ilości wody, ale wszystko, co trzeba zrobić, to ręczne przełączenie jednego zaworu. Kolejnym  pomysłem, który oceniam jako trafiony, są zasysy w dnie zbiornika. Szczególne wygodne jest to przy narurowcu- zero problemów z zalaniem korpusów przy wymianie wkładów w mechaniku. Tutaj odniosę się do Twojego pytania

8 godzin temu, Lasowy napisał:

Czy przeloty zasysające bez komina się sprawdzają. Jak wprowadzić wtedy przefiltrowaną wodę z powrotem do zbiornika. I kolejny otwór do przelewu do stałej podmiany? Szedłbyś tą drogą czy może komin i tam kombinować?

  W dnie mam dwa  zasysy, u mnie całkowicie  zasłonięte modułem kamienia. Powrót- rurą nad górną krawędzią szkła. 
W Twoim przypadku, kiedy nie chcesz widzieć czegokolwiek w środku, wydaje mi się, ze jedynym rozwiązaniem jest ukrycie                     / zasłonięcie/ elementami aranżacji.  I tak, np rurę przelewową mógłbyś  po przejściu przez dno, ukryć wewnątrz wysokiego modułu kamienia. Gorzej jest z maskowaniem powrotu. Nawet, jeśli zrobisz przelot w dnie, schowasz za modułem, to zasłonięcie regulowanej  końcówki może być trudne. Czy stawiać komin? U mnie zasys bez komina sprawdza się. 

  • Lubię to 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Panowie pytanko mam ponieważ muszę przerobić narurowca. Czy na rurkach fi 20 filtr będzie dobrze funkcjonował? Będzie tak: do pomy fi 32 za pompą fi 20 bo chce zrobić z baypasem ponieważ przepływ słaby a tak zawory na korpusach lekko skręcę a baypasem będzie duży przepływ. Pozdrawiam. 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.