Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam, od jakiegoś czasu mianowicie od lipca zauważyłem dużą płochliwość u moich rybek i nie mam pojęcia czym może być ona spowodowana. Ryby zachowują się normalnie jeśli światło jest słabe np wieczorami natomiast rankiem jak jest widno jakiekolwiek poruszanie się wokół akwarium albo robienie coś przy nim wywołuje panikę wśród obsady i gwałtowne chowanie się po kontach.  Czym może być spowodowana owa płochliwość ?

O akwarium:

Start Styczeń 2019

Parametry wody testy JBL

PH - 7,8
NH4 - 0,1
NO2 - 0,1
NO3 - 30

Podmiana wody co tydzień przez ustrojstwo do wody w wielkości 1/4 objętości wody netto 
Kubeł zewnętrzny unimax500 w nim Ceramika 3 kosze + Bioceramax z Aquael 1 kosz 
Prefiltry z gąbkami oraz watoliną oraz w jednym z prefiltrów Purigen 250 ml wymieniony do regeneracji na Purolite 350 ml 
Cyrukator wewnętrzny jakiś chińczyk + Cyrulator z aquaela jakiś 1500 z funkcją napowietrzania.

Obsada
- Rdzawy 15 sztuk
- Saulosi 10 sztuk ( było 15 ...)

Karmienie
OSI - Płatki Spirulina
OSI - Płatki Cichlid
Tropical Soft Line granulki M wybarwiające.

Karmienie rano wieczór małe porcje.

Stan ryb:
Wybarwienie okej brak postrzępionych płetw. Skrzela nie są czerwone. Rybki pełne życia często odbywają tarło. Jeden rdzawy lekko poturbowany blisko oka, zauważyłem dzisiaj. Jeden Saulosi się spasł (jest mega łapczywy)  inne nie mają nadwagi 

Inne informacje:
Akwarium jest w centrum salonu między kuchnią a salonem więc jest na przestrzeni często użytkowanej przeze mnie oraz moją żonę i kota. Płochliwość zauważyłem na przełomie czerwca lipca. Raz po czyszczeniu prfiltrów zapomniałem włączyć głównego filtra na 24h. 

 

Opublikowano

No to się wyjaśniło :) Spróbuję PH podnieść... Myślałem że przyczyną może być też 24-godzinny przestój filtra biologicznego i zachwianie równowagi w zbiorniku lecz tą są tak małe wartości które zaobserwowałem że raczej mogłbym jedynie szukać przyczyn w PH wody. Jeśli to nie pomoże to fakt okno słońce i cień tego nie wyeliminuję rybki albo dadzą się przekupić albo będą musiały z tym żyć :)

Opublikowano (edytowane)

Jestem pewien, że to nie problem z ze zbyt niskim Ph, większość z nas ma takie lub bardzo zbliżone. Tym bardziej, że sam piszesz o normalnym zachowaniu ryb wieczorem, a dopiero przy ostrym słonecznym świetle ryby stają się płochliwe. Najpewniej masz jakiegoś zestresowanego osobnika i on wywołuje panikę u innych. Z czasem problem powinien robić się mniejszy.

Wytapatalkowane
 

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 5
Opublikowano
19 godzin temu, Ertos napisał:

Parametry wody testy JBL
NH4 - 0,1
NO2 - 0,1

Jeśli to wyniki kropelek, a nie pasków to raczej tutaj jest pies pogrzebany. Coś niedobrego dzieje się z biologą, jeśli masz dodatkowo mlecznawą wodę, to trzeba jak najszybciej wzbogaciać pokłady bakterii. Gdy ryby były przyzwyczajone do niewykrywalnych wartości i nagle skoczyły Ci parametry, objawy mi najbardziej pasują do nadwrażliwości spowodowaną nie tolerowanym już przez podopiecznych stężeniem azotyn.

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)
50 minut temu, Xime napisał:

Jeśli to wyniki kropelek, a nie pasków to raczej tutaj jest pies pogrzebany. Coś niedobrego dzieje się z biologą, jeśli masz dodatkowo mlecznawą wodę, to trzeba jak najszybciej wzbogaciać pokłady bakterii. Gdy ryby były przyzwyczajone do niewykrywalnych wartości i nagle skoczyły Ci parametry, objawy mi najbardziej pasują do nadwrażliwości spowodowaną nie tolerowanym już przez podopiecznych stężeniem azotyn.

To prawda, złe parametry wody też mogą skutkować takim zachowaniem ryb, ale pytanie, czy kolega nie popełnił błędu o jakieś "0". Przy takich parametrach Nh3/4 i NO2, NO3 też powinno być chyba wyższe. 

U siebie miałem NO3 ok. 50 i ryby zachowywały się normalnie. 

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 1
Opublikowano
20 godzin temu, Xime napisał:

Jeśli to wyniki kropelek, a nie pasków to raczej tutaj jest pies pogrzebany. Coś niedobrego dzieje się z biologą, jeśli masz dodatkowo mlecznawą wodę, to trzeba jak najszybciej wzbogaciać pokłady bakterii. Gdy ryby były przyzwyczajone do niewykrywalnych wartości i nagle skoczyły Ci parametry, objawy mi najbardziej pasują do nadwrażliwości spowodowaną nie tolerowanym już przez podopiecznych stężeniem azotyn.

Wyniki z JBL kropelkowe. Faktycznie też podejrzewam problemy z biologią bo tutaj wspominałem że podczas prac konserwacyjnych prefiltrów wyłączyłem główny obieg wody i zapomniałem o nim na 24h ... Co do wody jest lekko mleczna wieczorem jak tak się przyjrzy na długość akwa ale ten efekt mógłbym ocenić na około 3%-4% procent. Używam purigenu i purolite stale w kuble więc NO3 jest na niskim poziomie stosunkowo. 
 

W ramach eksperymentu przegłodziłem pysie 24h poziom NO2 spadł do wartości 0,05 karmienie wznowiłem wczoraj wieczór i dziś rano jutro zrobię pomiar rankiem i zobaczymy. 

Fakt faktem mój błąd z tym filtrem bo przed tym niedopatrzeniem ryby były o wiele mniej płochliwe prawie wcale... Jak to skorygować ?

Opublikowano
4 minuty temu, Ertos napisał:

Fakt faktem mój błąd z tym filtrem bo przed tym niedopatrzeniem ryby były o wiele mniej płochliwe prawie wcale... Jak to skorygować ?

Jeśli NO2 zaczęło spadać to biologia dojdzie do siebie bez dodatkowych wspomagaczy. Karm oszczędnie i kontroluj parametry.

  • Lubię to 2

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Dla mnie non-mbuna to jest zagadka. Niby parametry wody w kranie idealne, w akwarium również, ale może jednak coś jest w wodzie co testy nie wykrywają? U mnie każde podejście do non-mbuny kończyło się fiaskiem.
    • Ja mam najtańsze kształtki z polecenia @triamond. Używam ich statycznie i teraz przy restarcie akwarium fajnie zaszły brudem. Na samym K1 i różnej gradacji gąbkach, bez waty woda kryształ na długości 260 cm.
    • Przerabiałem te media. Ten produkt był skuteczny, dość mocno podbijał PH - u mnie o ok. 0,5. Pomyśl o Seachem Malawi/Victoria Buffer - podnosi silnie pH oraz KH nie podnosząc GH.
    • Przy tej wielkości szkła najdroższy jest transport. Ja bym popytał po miejscowych lepszych sklepach - może któryś współpracuje z myciokiem, erybką lub podobnymi. Brałbym z 10. Kiedyś była akcja, że 240 pękały przy wzmocnieniach. Były właśnie robione z 8
    • Te ryby są nieprzewidywalne, ale u mnie nigdy jeden samiec się nie sprawdzał. Nie ważne w jakim litrażu. Dla przykładu teraz mam auratusa 4+4 (dwa potężne samce plus dwa to tacy chłopcy do bicia), samice spokojnie noszą młode do tego stopnia, że mam inwazję młodych. Na pewno agresję u nich rozkładają inne samce i temperatura, bo nie używam grzałki (w akwarium zimą mam ok 22 'C, a latem 26 'C).
    • Zabawa z żywicą a502ps: https://forum.klub-malawi.pl/topic/21578-jak-używać-purolite-a520e/page/13/#elControls_394430_menu Zwiększyłem podmianę wody do 7,7l/h (140% tygodniowo). Fosforany po tygodniu spadły do 0,8ppm. Przez tydzień pracował dodatkowo filtr 1 mikron na drugiej pompie. Woda czysta, ale przy ciemnym pokoju - widoczna mgiełka w skupionych stożkach światła z ledów wzdłuż akwarium. Wystarczy zapalić światło w pokoju by  znikła. Najwyraźniej to granica związana z samą wodą kranową (nadal idzie przez filtr ceramiczny, który powinien wyciąć wszystko powyżej 0,3 mikrometra) i filtracją biologiczną/karmą. W planach pozostawienie większej podmiany niż 1,2 l/h (20% tygodniowo przez ostatni rok).
    • Nasz klubowy kolega Timi klei dobre akwaria -Akwaria.pro Przy tym wymiarze, co Ty zamierzasz kupić, to od kogo byś nie kupił, to będzie dobrze. Oczywiście o ile ktoś ma doświadczenie w klejeniu akwari
    • Cześć. Od jakiegoś czasu myślę nad nowym akwarium - 120x40x50, z tym że tutaj (dla mnie) już zaczynają się schody - ciężko jest mi znaleźć jakąś zaufaną firmę, do tej pory patrzyłem i najbardziej zaufany wydaje mi się Myciok, z tym że szukając po internecie byłem w stanie znaleźć różne opinie - na tym forum głównie pozytywne i wystawione nie aż tak dawno temu, więc możliwe że jest u tej firmy lepiej niż było, ale byłem w stanie też znaleźć opinie nie aż tak przychylne więc na dwoje babka wróżyła (jak dla mnie). Dodatkowym pytaniem dla mnie jest tutaj czy szyba 8mm będzie wystarczająca, ale to nie jest tutaj aż tak ważne. Do tej pory byłem w miarę przychylny akwaplastowi (ze względu na cenę), ale przemyślałem i w razie nieszczelności mógłbym mieć małą powódź w pokoju, czego wolałbym oczywiście uniknąć. Z góry dzięki za jakieś nakierowanie, bo rzeczywiście ciężko mi jest spośród firm na naszym rynku wybrać, a co do Mycioka już kiedyś słyszałem pozytywne opinie więc może rzeczywiście zamówienie akwarium u niego wyszłoby najlepiej.
    • Moja a502ps coś nie działa. A502e usuwała żółtawą barwę wody. Ta nie. Może sprzedawca się pomylił ?  Jak u Was ? EDIT: Sprzedawca wyklucza pomyłkę ze względu na kolor żywicy. Być może słaby przepływ przez żywicę, jak pływa w ruchomym złożu. Wrzuciłem do solanki. Zobaczymy co z tego wyjdzie... EDIT2: Po kilku godzinach w solance przesypałem połowę do drugiej skarpety (luźniejsze upakowanie żywicy) i po wypłukaniu, obie skarpety do filtra. Już działa. Subtelne żółtawe zabarwienie widoczne po długości zbiornika zniknęło po 12 h. Zakładam, że przepływ przez żywicę był za słaby. Stężona solanka po regeneracji - prawie czysta. Przy wydajnej filtracji (fluidyzator K1 40l z gąbką 30ppi na pompie) - ta różnica w zabarwieniu to jedyny benefit stosowania tej żywicy. Woda nie jest bardziej klarowna niż bez.
    • Zgadza się, ale w czasie regeneracji żywica oddaje też zgromadzonym w niej brud. Założeniem podwójnej regeneracji było to, że za pierwszym razem żywica oddaje większość brudu i podlega regeneracji, a druga tura miała skupiać się już tylko na regeneracji 🙂 Ale tak jak już pisałem żadna ze stosowanych przeze mnie metod regeneracji nie dawała jakichś spektakularnych różnic więc stosowałem je naprzemiennie. 
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.