Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja mam takie przejście:

http://www.twistman.eu/pl/p/ASZ-Przelot-przez-szkło-srubunek-VDL-25-mm-KWKZGZ/106

dałem koło 54 zł. Nakrętką do dołu. Od góry rury w kominie tylko powkładałem.

A na pewno chcesz SUMP? Narurowiec łatwiej by było złożyć z podmianką, a schemat masz na forum. Było by dużo łatwiej.

Ale jak SUMP, to 20 cm od góry musisz mieć wolne na wodę ze spływu, chyba że jesteś pewien, że kanalizacja wszystko przyjmie, to wtedy odpuść, ale spust bym dał co najmniej 50 do kanału, z kolankiem oczywiście antyzapachowym.

Pamiętaj, żeby liczyć objętość sumpa netto, więc odjąć wszystkie grubości szyb musisz.

Nagram ci filmik, jak mam u siebie i parę porad.

 

Opublikowano

Jakie pompy zakupić do akwa? Obiegowa 8000l/h (Jebao DCP 8000) i cyrkulacyjna 8000l/h (Jebao SOW-8) wystarczą czy iść w coś mocniejszego? A może taki przepływ to nadmiar szczęścia i trochę zredukować moc?

@Falcowskipodsunął mi pomysł z rozplanowaniem sumpa - dzięki za zaangażowanie i poświęcony czas! Wszystkie górne przelewy pod wodą i wtedy mamy cichy sump dodatkowo jest odpowiednia rezerwa przy spuszczaniu wody w momencie wyłączenia pompy i stale otwartej rewizji w sumpie. Pytanie czy to się sprawdzi bo nigdzie nie widziałem tego typu projektu sumpa, w każdym woda przelewa się takim małym wodospadem. Co o tym myślicie? Minus jaki na tą chwilę widzę to taki, że akwarium nie pomieści wody z komory pompy. Przy spuście i rewizji 32 mm jest się czym przejmować?

image.png.37d4cc47fc5af8121360c13e3bd236cf.png

 

Opublikowano

O, teraz to już ciekawie wygląda. Nie nazywaj kanalizacji rewizją, bo się myli z rewizją w kominie.

Wydajności pomp również powinny być ok.

Średnice mogą być 32, choć jak masz możliwość, to na spust 40 też by było fajnie, ale jak nie, to może zostać 32.

Czemu akwa ma ci nie pomieścić 28 litrów? Krawędź komina 5 cm od góry, spiętrzenie max 3 i jeszcze 2 cm ci zostaje zapasu, czyli 18 litrów.

Faktycznie nie pomieści, ale teraz wyobraźmy sobie, co by musiało do tego dopuścić.

Jedynie sytuacja, gdzie wszystko się już kręci, pompa chodzi na 20%, zawór spustu jest przykręcony mocno, woda sięga normalnie do rewizji i nagle znacznie zwiększasz moc na 100% tak, że woda nie nadąża spływać rewizją, to ci wpompuje dodatkowe 28 litrów, nim się pompa zapowietrzy, czyli faktycznie trochę nad poziom. Ale byś musiał to zrobić celowo, bo inaczej się nie da. Przeważnie będziesz miał zawór otwarty na maxa i pompa też na maxa, ew. delikatnie skręcone oba. Jeśli jednak obawiasz się takiej sytuacji, robiąc koronę po prostu ją przyklej do akwarium. Problem rozwiązany. Dodatkowe litry awaryjnie wejdą.

Pozostałe sytuacje, jak włączenie pompy najpierw będą zapełniać rurociągi.

Bardziej się martwię, że te 36 litrów ci nei wystarczy na rozruch i pompa będzie na sucho chodziła. Ja bym podniósł ścieki do góry. Ścieki jakiej średnicy dajesz?

Opublikowano

Otwory w kominie już są pod 32 i 25mm.

Właśnie z powodu spiętrzenia myślałem o słabszej pompie obiegowej.

36l powinno wystarczyć na start, jak nie to trochę wyżej podniosę spływ do kanalizy o średnicy 40mm. Spływ do ścieku mogę zrobić z rurek na uszczelki jak np w Castoramie czy też to kleić z jakiegoś VDL?

No i sam sump, na pewno zadziała w takiej konfiguracji przegród?

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Bardzo powoli ale do przodu. Jednak rodzina, wyjazdy, praca i remonty = chroniczny brak czasu :)

Narazie stanął zbiornik w zabudowie meblowej. Jedna rzecz mnie tknęła - zbiornik krótszym bokiem dotyka ściany, nie ma tam żadnej dylatacji ani elastycznego materiału pomiędzy ścianą a akwarium. Czy to jest bezpieczne? Wypoziomowane idealnie ale niech puści jedna z nóżek od strony bocznej ściany i 500l wody na podłodze. Wieczorem wstawię jakieś zdjęcie żebyście mogli ocenić czy takie rozwiązanie jest ok.

W dalszych krokach zaczynam powoli składać aranżację tylko jeszcze nie zdecydowałem czy będzie mbuna czy non mbuna.

No i najwięcej zabawy będzie z hydrauliką i ciągłą podmianą ale już mam koncepcję. Przy obecnym tempie prac do wakacji może zbiornik będzie zalany ;)

Opublikowano
2 godziny temu, Sarar napisał:

Jedna rzecz mnie tknęła - zbiornik krótszym bokiem dotyka ściany, nie ma tam żadnej dylatacji ani elastycznego materiału pomiędzy ścianą a akwarium. Czy to jest bezpieczne?

O tyle nie jest to dobre rozwiązanie , że jak będzie Ci  po szybie zaciekać woda to nie będziesz miał jak wytrzeć . Ewentualnie gdybyś chciał tam np. pomalować ścianę.

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Podepnę się pod temat; mój plan na kontrolę populacji (3 synodonty na 18 mbuniaków, gatunki w stopce) nie wypalił, bo te trzy giętozęby baaardzo wolno rosną i nawet jeśli coś tam redukują, to populacja Acei rozrasta się turbo-szybko, rdzawych też przybywa i co najmniej jeden yellowek już się wychyla w ciągu dnia. Na dnie nie mam piasku tylko tło strukturalne, do tego sporo gruzu, więc w opór schowków dla knypli. Facet z zoologa doradza dołożenie jednego-dwóch już podrośniętych giętozębów albo kilku krabów. Agresji w baniaku nie mam prawie wcale, czasami yellowki się pogonią, pojedynczy Sciaenochromis fryeri dałby radę? Problem w tym, że irlandzka akwarystyka przy polskiej to trzeci świat, nie miałbym komu podrośniętego oddać w dobre ręce a nie do rybnej zupy. 
    • W akwariach non-mbunowych nigdy nie uchował mi się żaden narybek. Dokładne zero. ........... koszmar. Osobiście nie mógłbym patrzeć na taki tłok i obijające się o siebie ryby. Ale nie chciałem pisać wprost. Nie chcę nikogo krytykować, bo różne są upodobania. Lethrinops (grzebacz) i Copadichromis (toniowy) po 15 szt podrośniętej młodzieży, by wykreować układy kilkusamcowe.  Placidochromis i Otopharynx (bardziej środkowe rejony) po 5 szt mniejszych niż powyższe, by wykreować haremy, bo to większe ryby yellow - jak w poprzednim moim poście dalej:
    • U mnie w 540l jest około 25 ryb i uważam że jest ok. Nie ma efektu zaganiania całej obsady w kąt akwarium podczas tarła 😉
    • @tom77 witaj. Na podstawie Twojego dość szerokiego postu dobierałem obsadę Z tymi toniowcami jest problem jak sam zauważyłeś bo ciężko kupić i Borley M i VG. Nic w tej obsadzie nie musi być "must have". Jak każdy amator poszedłem w wygląd. Janusz akwarystyka musi mieć kolorowo.  Mam jeszcze 2-3 miesiące więc zbieram opinie.  Twierdzisz że będzie problem z wielosamcowoscia przy 5 gatunkach a ja rozważam jeszcze jakiegoś małego kilera do eliminacji narybku. Nie wiem tylko co przez to rozumiesz ? Że ciężko będzie o wybarwienia jednego czy dwóch samców czy może wręcz żadnego ?  W ogóle jako doświadczony akwarysta przy takiej obsadzie po ile ryb (docelowo) i w jakich proporcjach samiec-samica wpuscilbys do baniaka.  Pytałem o to w Malawi Polska na FB i dostałem odpowiedź że ok 50 ryb co moim zdaniem jest dużym przegienciem tylko że mi to może się tylko coś wydawać a takie przerybienie pozwoli na rozkład agresji.  
    • A mierzyłaś wodę z innych źródeł dla porównania?  I jak się trzyma obsada po tygodniu?  
    • Copadichromis borleyi Mbenji ma opinię najspokojniejszego wśród C. borleyi. Może ze względu na długie płetwy brzuszne. Wydaje mi się, że ryzyko niewybarwienia się Copadichromis sp.„virginalis gold” jest mniejsze niż ryzyko podgryzania przez yellowki długich płetw brzusznych C. borleyi Mbenji. Moje C. sp.„virginalis gold” zaskakiwały mnie większą asertywnością niż się spodziewałem. Choć i tak pewnie jednak będą na dole hierarchii, bo yellowki to jednak mbuna (choć adoptowana), L. albus jest asetrywniejszy niż np. L. sp.”red cap”, a Placek i Otopharynx są jednak znacznie większe. I miałbyś ryby o kształcie „wydłużonym toniowym”, a nie trzeci gatunek „dość masywny” (jeśli C. borleyi Mbenji, bo są jeszcze Placek i Otopharynx).Niestety w ostatnich latach trudno o C. sp. „virginalis gold” wysokiej jakości (relatywnie dużo żółtego i dobrze ciemna reszta). Generalnie myślę, że wybrałeś zgraną ekipę, ani kilerów, ani bardzo spokojne gatunki. Pewności oczywiście nie ma, bo to żywe stworzenia. Wielosamcowość w pięciu gatunkach jest moim zdaniem niemożliwa. Częściowo ryby same zdecydują. Częściowo zdecydujesz Ty (w funkcji swoich upodobań). 5 gatunków wielosamcowo, nawet w akwa 200x80cm to ………, ale sam zobaczysz.🙂 Odnośnie yellow – w swoim głównym akwarium 200x80cm zawsze stosowałem zasadę selekcji, że zostawiałem „szczurki” (trochę skarłowaciałe, dobrze wybarwione samce) i jakąś samicę, albo dwie. Dlaczego? Bo yellow z non-mbuną zawsze da sobie radę. Jednak to mbuna. A w drugą stronę, jeśli przydarzy się osobnik agresywny, bo będzie ganiał słabszą non-mbunę (a tego nie chcemy). Osobiście chodzi mi o komfort moich L. sp.”red cap”. Ale odbiegliśmy od tematu. Mając 70cm wysokości zbiornika, warto zróżnicować karmienie – dla grzebaczy dłonią granulki przy dnie, dla toniowych zaraz później wolno tonący płatkowy. Ale to na marginesie, bo to dział obsadowy. Zróżnicowane zachowania wymagają zróżnicowanego karmienia.  Wszystko powyżej to tylko moje zdanie. Powodzenia w hodowli.🙂
    • U mnie są w 540l, na razie jest spokój ale jak to u pyszczaków mbuna sytuacja może się zmienić z dnia na dzień.
    • @PawełB bo to nie takie proste. Ja mam copadichromis fire crest, czyli odmiana barwna virginalis i w tej chwili są słabo wybarwione a są 4 samce. W poprzednim akwarium było z tym znacznie lepiej. Muszę przetestować podniesienie temperatury. Ostatnio po takim zabiegu dostały kolorów na jakiś czas, ale potem znowu obniżyłem i po jakimś czasie zbladły.
    • Tu taka sprzeczność bo w takim szerokim wątku na tym forum dotyczacym obsady 200cm non mbuna autor pisze że ten gatunak z toniowców daje najwieksze szanse na kilka wybarwionych samcow.  No problem jest z tymi toniowcami bo jak ładny np  C. Kadango Red Fin to agresywny. Choć tu też zdania podzielone.  
    • No nie wiem u mnie samiec wybił  wszystkich swoich pobratymców. Fakt miałem wtedy 240l, w większym może by było inaczej.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.