Skocz do zawartości

Bezpieczna zawartość NH3


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam. Mam bardzo ważne pytanie. Jaki jest bezpieczny poziom NH3/NH4 w akwarium? Czy przy pH ok 8, 1mg/l jest bezpieczny? Czy zagraża zdrowiu lub życiu ryb? Jak ewentualnie go zmniejszyć? 

Pozdrawiam 

Dominik. 

Opublikowano

Witaj!

Amoniak (NH3) jest związkiem wybitnie trującym, już w niewielkich stężeniach działa szkodliwie na ryby, powyżej 0,2 mg/l jest groźny,a powyżej 1,0 mg/l śmiertelny. Stężenie jonów NH3 pozostaje w równowadze z jonami amonowymi (NH4), które są stosunkowo nieszkodliwe. Stężenie amoniaku rośnie wraz ze wzrostem pH i temperatury; przy pH<7.0, nie ma
go prawie wcale, w środowisku zasadowym jego stężenie wzrasta. W dojrzałym biologicznie akwarium poziom zarówno amoniaku, jak i amonu(NO2) powinien być bliski zeru. 

1 godzinę temu, Dominik2005 napisał:

Jak ewentualnie go zmniejszyć? 

Pierwsze to trzeba mieć dojrzały biologicznie zbiornik,wtedy poziom amoniaku powinien być bliski zeru,o czy wspomniałem powyżej.

Natomiast jeśli masz wysoki poziom amoniaku w działającym akwarium z rybami,to oznacza,że biologia w filtracji nie wyrabia,to samo dotyczy się filtracji mechanicznej.Po to ona jest,aby pozbywać się co jakiś czas syfku z wody(czyli odchodów ryb,które rozkładając się tworząc amoniak dla innych bakterii.Gdy syfku jest za dużo to wzrasta poziom NH3,oraz NO2 które są śmiertelne dla ryb.Jeśli nagle zauważysz zmianę w zachowaniu ryb. Takie jak letarg i zmiana koordynacji ruchów. Trudno jest oddychać rybom i trzymają się blisko powierzchni. Próbują one wyskoczyć z wody. Złe jedzenie. Woda ma niezwykły zapach. Dodatkowo, jeśli twoje akwarium jest przeludnione, nie ma żywych roślin, a filtrowanie jest niewystarczające. Z całą pewnością można to powiedzieć amoniaki należy pilnie podjąć natychmiastowe działania.

Pytasz jak się pozbyć amoniaku,lub go zmniejszyć. Można to zrobić poprzez włożenie do filtracji odpowiednich wkładów filtracyjnych,które zniwelują poziom NH3 w zbiorniku jak np. zeolit Wolniejszy, ale także bardzo skuteczny sposób radzenia sobie z amoniakiem w akwarium - wystarczy włożyć do worka nylonowego worek ze zeolitem. , lub np Seachem AmGuard,który szybko usuwa amoniak, lub jeszcze jeden preparat który polecił mi znajomy hodowca ryb,tutaj mowa o https://www.clarias.pl/sera-toxivec-500ml-usuwa-toksyny-uzdatnia-wode-p-1114.html

 

Ps. @Dominik2005 czy ty masz jakieś problemy z tymi parametrami?

Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, egon44 napisał:

Amoniak (NH3) jest związkiem wybitnie trującym, już w niewielkich stężeniach działa szkodliwie na ryby, powyżej 0,2 mg/l jest groźny,a powyżej 1,0 mg/l śmiertelny. Stężenie jonów NH3 pozostaje w równowadze z jonami amonowymi (NH4), które są stosunkowo nieszkodliwe. Stężenie amoniaku rośnie wraz ze wzrostem pH i temperatury; przy pH<7.0, nie ma
go prawie wcale, w środowisku zasadowym jego stężenie wzrasta. W dojrzałym biologicznie akwarium poziom zarówno amoniaku, jak i amonu(NO2) powinien być bliski zeru. 

Niestety, ale muszę to sprostować.

Testy JBL wskazują obydwie formy amoniaku Nh3/Nh4. Trzeba zacząć od tego, że poziom amoniaku przy pomiarze jest stały i dotyczy obydwu form amoniaku. Różnica polega na udziale gazowego Nh3 i jonowego Nh4 w tym pomiarze. Powodem tej różnicy jest to, że poniżej Ph na poziomie 7,0 (co uznawane jest za neutralną wartość), zwiększa się poziom Nh3. Czym niższe Ph i bardziej kwaśna woda, tym większa zawartość Nh3 w zmierzonym amoniaku. Powyżej 7,0 Ph rośnie zawartość jonów amonowych Nh4, a zmniejsza się udział gazowego Nh3. Prawdą jest, że gazowy Nh3 jest dużo bardziej toksyczny od jonowego Nh4. Wchodzi w reakcję z tlenem, "zjadając" go z wody. Dlatego ryby leżą na dnie, albo pływają przy powierzchni ciężko oddychając. Bardzo łatwo jest się go pozbyć z wody. Łatwo się utlenia, więc wystarczy mocne napowietrzanie. Przy Ph 8,1 będziesz miał zwiększoną zawartość jonowego Nh4, więc nie powinna Cię spotkać jakaś nagła tragedia. Wszystko zależy oczywiście od poziomu amoniaku. Trzeba zrobić wszystko, żeby był jak najniższy. Poza tym powinieneś też zmierzyć poziom azotynów N02, gdyż one też są bardzo szkodliwe. Nie za wszystko odpowiada amoniak. 

W nagłej sytuacji, jeśli do tego dojdzie, pomogą preparaty podane przez kolegę, ale najlepsze są bakterie nitryfikacyjne. 

 

Edytowane przez pozner
Opublikowano

Witam. Dziękuję bardzo za odpowiedź. Baniaczek działa jeż od dawna. Jeżeli chodzi o parametry, to z NO2 nie mam problemu, a wg. testów kropelkowych ZOOLEK na NH3/NH4, to poziom wynosi 1.Właśnie zauważyłem ostatnio, że filtr, biologiczny, już zaczyna się zapychać, więc muszę go wyczyścić, Filtracja mechaniczna, jest natomiast bardzo duża. Niedawno wymieniłem gąbke, i zaczęło ta dmuchać, że cała tafla jest w ruchu. Jak panowie mówią? Wlać to sera toxivec, czy nie, bo akurat go mam. 

Pozdrawiam 

Opublikowano
4 godziny temu, pozner napisał:

Powodem tej różnicy jest to, że poniżej Ph na poziomie 7,0 (co uznawane jest za neutralną wartość), zwiększa się poziom Nh3. Czym niższe Ph i bardziej kwaśna woda, tym większa zawartość Nh3 w zmierzonym amoniaku. Powyżej 7,0 Ph rośnie zawartość jonów amonowych Nh4, a zmniejsza się udział gazowego Nh3.

Obawiam się że wręcz odwrotnie. W niskim pH (kwaśnym, poniżej 7) amoniak występuje w postaci jonów NH4+, w zasadowym pH powyżej 7 natomiast mamy do czynienia z wolnym amoniakiem NH3 który jest szkodliwy dużo bardziej niż wspomniane jony.
Z tego powodu na przykład jeżeli przewozi się ryby w worku dłuższy czas (kilkanaście godzin i więcej) należy po otwarciu worka natychmiast wyjąć ryby z tej wody, nie robić żadnych aklimatyzacji kropelkowych w wodzie z worka.

  • Lubię to 1
Opublikowano
52 minuty temu, Limak86 napisał:

Obawiam się że wręcz odwrotnie. W niskim pH (kwaśnym, poniżej 7) amoniak występuje w postaci jonów NH4+, w zasadowym pH powyżej 7 natomiast mamy do czynienia z wolnym amoniakiem NH3 który jest szkodliwy dużo bardziej niż wspomniane jony.

Masz rację, pomerdało mi się. 

4 godziny temu, Dominik2005 napisał:

Jak panowie mówią? Wlać to sera toxivec, czy nie, bo akurat go mam.

Proponuję wlać. Sprawdził bym też prawdziwość pomiarów na innym teście, może JBL? Poziom 1,0 to wysoki poziom. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Super opis i świetne fotki 💪 aż miło poczytać i pooglądać 🙂
    • Strasznie długo nic nie aktualizowałem a skoro znalazłem chwilę to w końcu coś napiszę  Aktualizację podzielę na jakieś akapity to łatwiej będzie się czytało i pisało 1. "Technikalia". Od strony technicznej zbiornik "hula" aż miło. Moduł filtracyjny spisuje się doskonale. Przerobiłem tylko "grodzie" wlotowe skimmera. W poprzedniej wersji było to jedynie spore wycięcie w górnej części modułu, ale niestety pod moją nieobecność dostała się tam ryba (samica Exo) i niestety padła odcięta od wody  Poprawiłem ten defekt montując coś w rodzaju śluzy z PCV którą można od góry zasunąć szczelinę i np. odciąć zupełnie dopływ wody albo zostawić malutką szczelinę, żeby zbierało brud powierzchniowy co też zrobiłem. Filtr kasetowy to największe moje zaskoczenie. Nie sądziłem, że będzie aż tak bezobsługowy. Ostatnio pierwszy raz po 7 miesiącach od zarybienia pierwszy raz go wyczyściłem. Zrobiłem to bardziej z ciekawości niż z potrzeby. Całą operację wykonałem w 10 min  Nie to co z kubłami, które miałem we wcześniejszym akwarium. Oceniam, że filtr bez czyszczenia mógłby jeszcze spokojnie pracować przez kilka miesięcy ponieważ spadek poziomu wody w komorze z falownikiem w porównaniu do komory wlotowej wynosił może 2cm. Z osprzętu baniaka jedynie oświetlenie jest słabym punktem, który w najbliższym czasie będzie wymagał mojej ingerencji. Są to belki DIY na modułach led z poprzedniego zbiornika. Nie dość, że musiałem już przelutować dwa moduły to jeszcze mam wrażenie, że stanowczo za mało światła jest w tym zbiorniku. Chciałem zakupić porządną lampę na POWER LED ale mój budżet domowy jest napięty jak plandeka na żuku i po prostu zrobię sam, ponownie na modułach LED ale dam stanowczo więcej punktów świetlnych i myślę, że będzie doskonale   2. Hydroponika. Hydroponika nadal raczkuje ale przynajmniej widać, że rośliny żyją. Najlepiej rosła mi zielistka i epipremnum. Mini skrzydłokwiat osiągnął poziom akceptacji warunków i przynajmniej nie wygląda już jakby miał zaraz zakończyć egzystencję. Miałem małą wtopę, ponieważ zapomniałem po jednym serwisie uruchomić pompkę tłoczącą wodę do doniczek i zielistka straciła 2/3 liści 😕  Ale mam wrażenie, że ta roślina odradza się w oczach więc liczę, że szybko wróci do formy. Właśnie pompka w tej instalacji jest piętą Achillesową. Poziom wody w doniczkach reguluję zwykłym zaworkiem i czasami zdarza się, że coś tam jest nie tak. Albo za wysoki poziom wody albo nieco za niski. Może w wolnej chwili spróbuję to jakoś usprawnić. Generalnie ta hydroponika jest takim eksperymentem  Chciałem dodać "zielonego" nad pokrywą. Oprócz roślin w dwóch doniczkach hydroponiki mam jeszcze z 5 stojących na pokrywie. Zobaczymy jak się to rozwinie dalej. Będąc przy roślinności - usunąłem nurzańca z akwarium bo zasysał mi go moduł filtracyjny i się blokował filtr. 3. Obsada. Obsadę i ewentualne problemy z nią związane omówię z podziałem na gatunki. - Nimbochromis Polystigma - Ten gatunek u mnie jest w zasadzie bezproblemowy i bez żadnych niemiłych przygód funkcjonuje u mnie od początku. Okazało się, że mam układ 2+4. Miałem wrażenie, że na początku ryby rosły powoli, ale w pewnym momencie zaczęły tak nabierać masy że obecnie są największymi rybami w zbiorniku. Samce pięknie się wybarwiły. Wobec siebie przejawiają wg mnie zdrowy poziom agresji. Prężą "muskuły" od czasu do czasu ale nigdy jeszcze nie widziałem jakiejś zaciętej walki pomimo tego, że chyba każda z samic już inkubowała. Każdy z samców do zalotów znalazł sobie swoją miejscówkę i tak sobie żyją na swoich zasadach. Mam nadzieję, że tak pozostanie. Naprawdę piękne rybska. - Stigmatochromis Tolae - obecnie został mi układ niezbyt korzystny 2+1. Jedna samica padła po walce z jakimś dziadostwem a jedna sztuka zamiast na samicę wyrosła jednak na samca. Jedyna samica, którą mam potrafi się "postawić" swoim kawalerom i to o dziwo skutecznie (mimo znacznej różnicy rozmiaru). Dominujący samiec jest spektakularnie ubarwiony, ale nie mogę "dorwać" samic. Przez to mam podejrzenia graniczące z pewnością, że samiec zbałamucił nie raz samice Dimidiochromis Strigatus, które u mnie pływają i na pewno jeden "kundel" się uchował.  . Samica poza okresami inkubacji nie jest męczona, ale nie przejawia jakiejś większej aktywności. Samiec alfa ma swój rewir pod kaseciakiem, którego pilnuje. Czasami coś tam się napuszy jak inna ryba tam wpłynie.  - Exochochromis Anagenys - obecnie mam układ 1+1 i samica nawet puściła jakieś maluszki z pyska i jeden gdzieś tam się jeszcze kryje. Rozpoczynałem z 3 sztukami, ale okazało się, że mam 2 samce i 1 samicę. Dosyć szybko dominujący samiec zamęczył swojego rywala a samica padła. Prawdopodobnie zamęczona bo była znacznie mniejsza od samca. Udało mi się dokupić 2 samice ale niestety jedna (duża i piękna) skończyła żywot w module filtracyjnym  Tak oto został mi omawiany układ. Na pewno będę chciał jeszcze upolować jedną samicę. - Protomelas sp. 'mbenji thick-lip' - obecnie pływa u mnie 1 samiec oraz 1 samica. Jest to moje "oczko w głowie". Przepiękna ryba! Cały czas aktywnie buszuje po zbiorniku. Samiec niesamowicie ubarwiony. Zdjęcia wg mnie tego nie oddają. Samica również ma swój urok. Mi wyjątkowo się podoba jej ubarwienie. Dobrze, że w ostatniej chwili "dołożyłem" go do zamówienia. Źle natomiast zrobiłem, że nie zamówiłem ich więcej. Miałem układ 1+2 ale jedna z inkubujących samic utknęła, jak się później okazało, w szczelinie pomiędzy modułem tła  przyklejonym do tylnej szyby a dnem i zakończyła żywot  Nie byłem świadomy istnienia tej szczeliny i cholernie szkoda mi tej ryby... Teraz oczywiście nigdzie nie mogę dostać samicy ale cały czas szukam i mam nadzieję, że uda mi się znaleźć   - Dimidiochromis Strigatus - obecnie mam na pewno 2 samce i albo 6 samic albo 5 samic i trzeciego samca. Zaczynałem z układem 1+2, później przy okazji kupiłem jeszcze jedną samicę. W międzyczasie okazało się, że samiec jest w fatalnej kondycji. Trapiło go chyba jakieś choróbsko, które od lutego do sierpnia powoli go wykańczało. Próbowałem je zwalczyć wieloma metodami, ale bezskutecznie. Samiec od początku miał dziwny kształt jak na Strigatusa, szybki oddech i kiepsko jadł. Próbowałem go odłowić z zamiarem oddania do laboratorium do przebadania ale za każdym razem traciłem cierpliwość machając za nim siatką i w końcu machnąłem na niego ręką. Szczerze mówiąc liczyłem, że szybciej sam się "przekręci" ale trwał w tej egzystencji do sierpnia. Na szczęście przypadkiem udało mi się zdobyć stadko 5 Strigatusów z pięknymi 2 młodymi samczykami i liczę, że ten gatunek dopiero porządnie u mnie zabłyśnie bo do tej pory nie było na co patrzeć. Teraz samczyki pięknie pływają po całym zbiorniku, widać że ze sobą rywalizują i przede wszystkim zaczynają "łapać" kolorek. W różnym świetle prezentują różne błyski. - Aristochromis Christyi - kupiłem 1 samca bo plułbym sobie w brodę gdybym nie spróbował go mieć u siebie. Strasznie mi się podoba ta ryba. Mam wrażenie, że jego potrzeby energetyczne są na zupełnie inny poziomie niż reszty obsady bo nieustannie patroluje zbiornik i przymierza się do upolowania podrostków, które gdzieś tam się kryją. Nigdy nie widziałem jak coś skutecznie upolował, ale wiele razy widziałem jak się zaczaja. Super widok. Zwykle zamierza się na spore ryby i się dziwi jak one nie reagując wypływają wprost na niego, ale widok jest super. Jak ta ryba rozciągnie pysk to naprawdę robi wrażenie prawdziwego drapieżnika  Samiec ma obecnie około 17cm. Zobaczymy jak będzie się dalej rozwijał w roli szefa zbiornika. 4. Karmienie. Tutaj jedna tylko uwaga. Po perypetiach z poprzednimi pokarmami premium, zacząłem karmić jedynie granulatem Aller Aqua Futura. Obecnie stosuję pellet w rozmiarze bodajże 1,3-2,0mm. Ryby zjadają go wyjątkowo chętnie, pięknie rosną i nie zauważyłem, żeby na dłużej psuł klarowność wody. Zrobiłem próbę z karmieniem mrożonymi krewetkami z dyskontu, ale oprócz Aristochromisa nie było chętnych na taki posiłek. Spróbuję jeszcze z mrożoną stynką. Takie krótkie podsumowanie kilku miesięcy tego zbiornika  Poniżej kilka zdjęć.  Pozdrawiam   - akwarium - Nimbochromis Polystigma (samiec ALFA) - Nimbochromis Polystigma (samiec BETA) - Dimidiochromis Strigatus - samiec - Aristochromis Christyi - samiec - Protomelas sp. "Mbenji Thick Lips" - samiec   A tutaj krótki filmik na którym lepiej widać całość projektu VID_20251017_204805765.mp4    
    • Tytułem uzupełnienia, żeby już wszystkie nazwy były poprawne  Socolofi to też od dawna chindongo. 
    • Dzięki Andrzeju za poprawki - nazewnictwo skopiowane z tytułów opisu w necie/na forum  Jak tylko zbliżę się do akwarium rybcie zaczynają szaleć - ciężko im zrobić fotę  Hydroponikę uruchomię w czwartek  Obiecane fotki:
    • @AGAT  Masz prawo nie wiedzieć dlatego sprostuję nazewnictwo : Obecnie od kilku lat : Chindongo Saulosi. Ten błąd się powiela cały czas.  Pierwsza litera to  "i "a nie " L "  czyli : iodotropheus. Specjalnie napisałem z małej litery aby nie było wątpliwości.
    • Ja bym go dorzucił do załogi. Dodałbym też samice do tych aulonocar.
    • Super! Czekam na fotki. Przy tej ilości ryb zadbaj o dobrą filtrację. Deklarowana wydajność kubełków to w większości przypadków ściema.
    • Obsada dotarła. Zakupy zrobione  u Pana Jacka z Żor https://pielegniceafrykanskie.pl/  - rybki dotarły z samego rana na drugi dzień po wysyłce w bardzo dobrej kondycji - wszystkie żyją i mają się dobrze razem z 5 gratisowymi :), serdecznie pozdrawiam. Obsada to : Mbuna (po 8 sztuk): Chindongo Saulosi Pseudotropheus socolofi Pseudotropheus acei Maylandia estherae Iodotropheus sprengerae Labidochromis caeruleus Non-Mbuna: Otopharynx Black Orange Dorsal x5 oraz 6 samców różnych odmian Aulonocar Jeżeli ktoś ma jakieś propozycje to chętnie wezmę pod uwagę - chyba brakuje jeszcze bardziej niebieskich ryb, może np. Pseudotropheus cyaneorhabdos Dodatkowo rozpocząłem budowę hydroponiki ze spienionego pcv 100/30/30 cm - wejdą tam 3 skrzydłokwiaty i 3 trzykrotki, keramzyt oraz zasilanie z powrotu kubełka, za 3/4 będę już montował. Zdjęcia wrzucę trochę później - na razie nic ładnego mi nie wychodzi     
    • Te zatrzaski wytrzymały u mnie kilka lat. Jedynie trzeba trochę więcej przestrzeni aby je odpiąć/zapiąć. Do tego bardzo mały pobór prądu.   🍻
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.