Skocz do zawartości

Labeotropheus trewavasae oraz fuelleborni


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
11 godzin temu, Merlot napisał:

W tym temacie dopytywalem Wojtka. Stwierdził że kulfony akurat w takim wariancie mogą dać radę, ale warunek jeden samiec z każdego gatunku

Wierzycie w to, że jak dacie po jednym samcu, to one nie będą się krzyżować? 

Kiedyś rozmawiałem na ten temat z Gisselem. Carsten ma w domu zbiornik 200x60x45h i pływały tam L. fuelleborni i L. trewavasae z Nakatenga. (Wielosamcowo i wszystkie morfy). Sam stwierdził, że to połączenie jest złe i normalnie ryby wytarłyby się między sobą, ale nie bał się o to, bo były z odłowu. 

Taki zbiornik wygląda mega i sam mam ochotę na taki projekt, ale na pewno nie łączyłbym kilku lokalizacji.

Opublikowano
13 godzin temu, Bezprym napisał:

Dlatego podejrzewam że ta forma ochre też nie jest naturalna.

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
 

Ta z linku Tomka rzeczywiście jest za bardzo jaskrawa. 

 

13 godzin temu, AFOL napisał:

Wierzycie w to, że jak dacie po jednym samcu, to one nie będą się krzyżować? 

Kiedyś rozmawiałem na ten temat z Gisselem. Carsten ma w domu zbiornik 200x60x45h i pływały tam L. fuelleborni i L. trewavasae z Nakatenga. (Wielosamcowo i wszystkie morfy). Sam stwierdził, że to połączenie jest złe i normalnie ryby wytarłyby się między sobą, ale nie bał się o to, bo były z odłowu. 

Taki zbiornik wygląda mega i sam mam ochotę na taki projekt, ale na pewno nie łączyłbym kilku lokalizacji.

Źle mnie zrozumiałeś. Sugeruję, aby obsada była jednogatunkowa, ale różnych morfów. 

Druga opcja to fuelleborni i trewavasae, ale znacznie różniące od siebie gatunki. Kilka gatunków Metriaclimy można z powodzeniem hodować w jednym zbiorniku, to dla czego nie Labeotropheusy. 

 

13 godzin temu, Bezprym napisał:

Ma ktoś zdjęcia samic chilumby z Żor? Mógłby pokazać jak wyglądają?

Wysłane z mojego LG-H850 przy użyciu Tapatalka
 

Tutaj jest moja samica z Żor

20181013195257_IMG_8638.JPG

  • Lubię to 2
Opublikowano

Ja miałem kilkanaście lat temu w akwarium 720l ryby od dr. Pawlaka i między innymi były tam Labeotropheus Fuelleborni Katale OB oraz Labeotropheus Trewavasae Chilumba. Ryby żyły zgodnie przez kilka lat i nigdy nie zauważyłem zainteresowania samców samicami drugiego gatunku...   

  • Lubię to 3
Opublikowano
22 godziny temu, pozner napisał:

jednogatunkowym, aczkolwiek w tym szkle będą pływały 3 odmiany geograficzne.

 

22 godziny temu, Merlot napisał:

W tym temacie dopytywalem Wojtka. Stwierdził że kulfony akurat w takim wariancie mogą dać radę, ale warunek jeden samiec z każdego gatunku

@przemo-hNie odnosiłem się do Twojego posta, a do tych dwóch :P 

@Merlot Jeśli dasz L. fuelleborni z 3 różnych wariantów, to będą się wycierać między sobą. 

Opublikowano
53 minuty temu, AFOL napisał:

 

@przemo-hNie odnosiłem się do Twojego posta, a do tych dwóch :P 

@Merlot Jeśli dasz L. fuelleborni z 3 różnych wariantów, to będą się wycierać między sobą. 

Chcę spróbować 2x trewavasa i 1x fuelleborni

Opublikowano (edytowane)

Nie wiem, jak to się stało, ale powyżej to nie jest mój cytat, tylko Merlota.

9 godzin temu, przemo-h napisał:

Kilka gatunków Metriaclimy można z powodzeniem hodować w jednym zbiorniku, to dla czego nie Labeotropheusy. 

Zgadza się, ale muszą różnić się, np. Metriaclima estherae i Metriaclima lombardoi. Zbyt bliskie odmiany też mogą doprowadzić do krzyżówek, np. wspomniane estherae. Tak właśnie może być też z trewavasae.

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

U mnie np jest tak że samiec 'Thumbi West' MC wyciera tylko samice OB, a pozostałe olewa.

Ale zobaczcie też z perspektywy jeziora Thumbi West, Otter Island, Zimbawe Rock, Mumbo Island czy Mitande  leżą bardzo blisko siebie, więc wychodzi na to że ryby tam też powinny się krzyżować 

Edytowane przez Merlot

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • ok, dziękuję, zamówię u tego sprzedającego.
    • Żywice do zbijania NO3 używam już od ponad 6-u lat - początkowo miałem Purolite A520E a po ok roku przesiadłem się na PA202. Regularnie co 2 tygodnie staram się robić kontrolny pomiar NO3 więc mam trochę danych statystycznych (ok 200 pomiarów) 🙂 Testy robię paskami JBL proscan, które skalibrowałem sobie kropelkami JBL, a ostatnio używam jeszcze kropelek Zooklek. PA202 pracowało u mnie prawie 5 lat, po czym wymieniłem je na nowe. W starym (mniejszym) akwarium żywicę regenerowałem jak NO3 dochodziło do 20, w obecnym nowym (większym) dopiero jak przekracza 30, przy czym w starym akwarium miałem dużo mniej ryb niż obecnie 😉 .  W obu przypadkach pierwszą regenerację robiłem po 26-28 tygodniach czyli po ok pół roku. Przy regularnych cotygodniowych serwisach zużywam i podmieniam ok 120 l wody (30%), a gdy NO3 dochodzi do 30 to robię większą podmianę (ok 50%). Gdy kolejne 2 pomiary (co 2 tygodnie) pokazują 30 to planuję regenerację i oczywiście razem z nią znaczącą podmiankę wody (nawet 70%). Czas pomiędzy kolejnymi regeneracjami stopniowo malał i początkowo było to ok 20 tygodni, aż doszedłem do 12-14 tygodni. Od marca 2024 mam nową żywicę, którą regenerowałem po raz pierwszy we wrześniu. Zaskoczeniem dla mnie było to, że już po 4 tygodniach od regeneracji N03 podskoczyło do 30. Na szczęście kilka większych podmian i NO3 spadło, ale po kolejnych 4 tygodniach znowu wskoczyło na 30 i tak się już utrzymuje - dla jasności Zoolek pokazuje pomiędzy 20 a 50. Tak szybki czas po którym żywica mi się zapchała po pierwszej regeneracji wzbudził moje zaniepokojenie i stąd moja ostatnia dociekliwość i aktywność w tym wątku 🙂  Za tydzień planuję regenerację nowym sposobem, o którym pisałem poprzednio - 30 litrów solanki ok 3% (1kg soli), powolny, pojedynczy przepływ przez blok z żywicą. Zobaczymy co z tego wyjdzie 🙂 
    • W akwarystyce problemem jest wiązanie DOC przez żywice. Przy stacji uzdatniania nie ma problemu. Producent określa parametry regeneracji w kolumnie, gdy DOC nie jest problemem. Warunki regeneracji pewnie są tak ustawione, żeby było dobrze (zużycie solanki, czas, efekt) a nie najlepiej (efekt?). Która metoda jest najskuteczniejsza (i co to znaczy)- trzeba zrobić eksperymenty. Pytanie czy bardziej wymagająca metoda regeneracji da na tyle wyraźny efekt, by było warto ją stosować. Myślę że najlepsza (efekt) będzie regeneracja w kolumnie z bardzo wolnym przepływem, solanką z ługiem sodowym (żrący!). Najlepiej na ciepło (do 60 stopni z ługiem). Napisz proszę o wynikach swoich eksperymentów
    • Ja od lat używam takiej owaty: https://allegro.pl/oferta/wloknina-poliestrowa-filtrujaca-owata-600-g-8994288263 Nie pyli i idealnie filtruje wodę - polecam.
    • Używam właśnie poliestrowej od innego dostawcy niż poprzednim razem bo tamten już nie ma jej w ofercie. Tamta poprzednia nie robiła mi takiej wody. Oczywiście nie można wykluczyć, że ubytek bakterii ze starej owaty właśnie to powoduje, mimo braku zmiany parametrów NO2, NO3, ale może też trafiłem na wyrób z innej chińskiej fabryczki gdzie proces produkcji jest trochę inny . Woda wygląda przez dwa -trzy dni jak by była lekko zabarwiona (zafarbowana) na na biało, a nie pływał w niej jakiś widoczny gołym okiem pył.  Chyba przy następnej wymianie  włożę wkłady sznurkowe i zobaczę co będzie się działo. Czy ktoś z Forumowiczów używa gotowych sznurkowych , jeśli tak to z jakim PPI bo pamiętam, że kiedyś używałem jakieś w miarę gęste i po kilku dniach się zapychały.
    • Sprzedawca nie ma tu znaczenia, należy zwracać uwagę na rodzaj włókniny. Silikonowe pylą, poliestrowe nie. https://allegro.pl/oferta/wloknina-tapicerska-poliestrowa-owata-sztywna-300g-12017517499
    • Jedno nie daje mi spokoju, czy na pewno dobrze regenerujemy żywice jonowymienne? Powszechnie polecana na forum i stosowana metoda regeneracji zakłada przygotowanie roztworu 10% solanki i objętości 3 x objętość żywicy, w której następnie płukane jest złoże. Patrząc jednak jak sposób regeneracji w domowych stacjach uzdatniania (opis np. https://www.filtry-do-wody.info/blog/regeneracja-zmiekczacza-wody-co-warto-wiedziec/) widzę jedną zasadniczą różnicę: w stacji uzdatniania solanka przechodzi przez złoże tylko RAZ i trafia do kanalizy a u nas żywica zwykle "kąpie się" w solance przez dłuższy czas. Przykładowo, stacja do usuwania azotanów w instalacji domowej (https://sklep.osmoza.pl/usuwanie-azotanow-global-water-nitrate-p-2240.html) zużywa do regeneracji 25l żywicy 140 l wody i 2,9 kg soli (solanka o stężeniu ok 2%) i trwa niecałą godzinę. Proporcjonalnie, do regeneracji 1 litra żywicy zużywane jest zatem ok 5,6l solanki. I teraz pytanie co jest lepsze dla żywicy i jej właściwości absorpcyjnych? Jednorazowe płukanie solanką o mniejszym stężeniu ale w większej ilości, czy długie płukanie w tej samej solance o większym stężeniu? W pierwszym przypadku wypłukujemy wszystko z zabrudzonej żywicy, a w drugim "zabrudzona" solanka wielokrotnie przepływa przez nasze złoże. Tak jak już wcześniej pisałem mam u siebie 3 litry PA202 i do regeneracji używam 6 lub 9 litrów solanki 10%. Regenerację robię na dwa sposoby: albo mieszam gorącą "zupę" w wielkim 9-o litrowym garnku (6 litrów solanki + 3 litry żywicy), albo 9 litrów letniej solanki (ok 40oC) przepycham małą pompką przez dwa szeregowo połączone HW603 z wylotem z powrotem do gara. W obu przypadkach regeneracja trwa ok godzinę. Czasami powtarzam proces regeneracji po raz drugi z nową "czystą" solanką - wtedy kolor "zupy" jest jaśniejszy 🙂  Po tym oczywiście płukanie pod kranem i z powrotem do akwa. Następnym razem planuję jednak przygotować w wiadrze 30 litrów solanki o mniejszym stężeniu i przepchnąć ją tylko raz przez całą żywicę przy wolnym przepływie (litr na minutę). Co o tym sądzicie? A może ktoś już tak robi?
    • Chciałbym odświeżyć trochę temat owaty, bo ostatnio trafiłem na allegro na taką która przez pierwsze 2-3 dni po wymianie sekcji mechanicznej w narurowcu powoduje "zmlecznienie" wody. Raczej nie jest to problem wynikający z ubytku części bakterii ze starej owaty bo parametry wody się nie zmieniają.  Prośba do użytkowników forum którzy używają u siebie owaty i nie mają takich problemów o podesłaniem namiarów na sprzedawców .
    • 2 x a520e da podobny efekt (trochę lepszy) jak a502ps + a520e, a będzie trochę taniej. A520e ma trochę większą pojemność; wiążę DOC i azotany. a502ps tylko DOC. Przy czystej wodzie (mało DOC) kombinacja może być 2x gorzej niż samo a520e...Wydaje się, że to po prostu nie przemyślana a popularyzowana idea. https://www.purolite.com/product/a520e https://www.purolite.com/product/a502ps
    • Wątek chyba do zamknięcia... Niestety hodowla jest całkowicie zlikwidowana. Również niestety przez nieporozumienie umówione dla mnie saulosi pojechały w świat.   
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.