Skocz do zawartości

Mętna woda.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam. Wystartowałem 666l brutto 08.08.19. 70kg kreisel 099 i 75kg serpentynit. Plukane kilkukrotnie szczególnie piach. Filtr kasetowy jebao6500. Ceramika okolo 1.5l i gąbka 45ppi dodatkowo phoseguard seachem kupiony 12.09.19. Start na prodibio z dedykowana pozywka. Wlalem ok 5 ampulek. Woda byla wrysztal. Parametry ok. Testy firmy colombo z data do 21r. No2 0 nh3 0 no3 10 ph 8. Po skoku no2 i spadku odczekalem tydzien i wpuscilem ryby. Wszystko ok klarownosc ale ryby się ocieraly o dno. Parametry no2 skoczył do 0.5 nawet przy malym karmieniu co 2dni. Ryby się ocieraly. Kupilem kordon plus i zaprzestalem podmian co dwa dni przez skok no2. Teraz codzien kordon i wymiana wody 25% co tydzien. Dodatkowo cyrkulator nad wlotem do kaseciaka który dobrze zamiata. Ryby już się nie ocierają o dno ale no2 ciagle pocizej 0.5. Nh3 0. Batomiast po laniu kordona mam problem z klarownoscią. Problem wystepuje już drugi tydzien. Najpierw bylo to zamglenie a teraz jakbym widzoal piach w toni. Po wyłączeniu cyrkulacji wszystko unosi się i nie opada. Może ktoś coś doradzić?  Caly czas sobie mowie ze cierpliwosc to podstawa ale z pierwotniakami mialem już do czynienia i nie trwało to tak dlugo i nie wygladalo tak jak teraz. 

20191003_194800.jpg

20191003_194742.jpg

20191003_194832.jpg

20191003_195635.jpg

20191003_194812.jpg

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
Opublikowano (edytowane)
  W dniu 3.10.2019 o 19:02, suricade napisał(a):

Czytałam o tym, że phoseguard może wywoływać takie efekt przy dużym przepływie. Jak to ktoś określił "kulki się ścierają" i pylą. Usuń i zobacz czy będzie poprawa.

Rozwiń  

Też o tym czytałem. Możliwe Agnieszko, że czytaliśmy to samo. Kojarzę, że to był temat chyba na forum morszczaków.

Post #8 w tym temacie http://nano-reef.pl/forums/topic/31904-phosguard-katastrofa/

Edytowane przez Bartek_De
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Witaj!

Jak masz ustawiony wylot z filtracji/cyrkulacji?

Może w tym jest problem,że zanieczyszczenia zamiast trafiać do zasysu kaseciaka,krążą po zbiorniku i stąd powód mętności wody. Pokombinuj z ustawieniem wylotów.

Z drugiej strony to,że miałeś wzorcowe parametry wody w czasie wpuszczenia ryb,nie oznacza że zbiornik dojrzał biologicznie,tutaj mam na myśli jego stabilność,a na to potrzeba dużo więcej czasu niż dwa miesiące.

Oczywiście powodem może też być phoseguard ,który może pylić.

  • Dziękuję 1
Opublikowano
  W dniu 3.10.2019 o 23:42, egon44 napisał(a):

Witaj!

Jak masz ustawiony wylot z filtracji/cyrkulacji?

Może w tym jest problem,że zanieczyszczenia zamiast trafiać do zasysu kaseciaka,krążą po zbiorniku i stąd powód mętności wody. Pokombinuj z ustawieniem wylotów.

Z drugiej strony to,że miałeś wzorcowe parametry wody w czasie wpuszczenia ryb,nie oznacza że zbiornik dojrzał biologicznie,tutaj mam na myśli jego stabilność,a na to potrzeba dużo więcej czasu niż dwa miesiące.

Oczywiście powodem może też być phoseguard ,który może pylić.

Rozwiń  

W zbiorniku jest czysto, to znaczy wszystkie kupy leca do kaseciaka. Cyrkulator 8000l/h jest ustawiony nad zasysem a wylot z kaseciaka po przeciwnej stronie. Pompa ustawiona na 4 z 10 biegów. Woda ladnie krąży po akwarium. Wyjme phoseguard i zobaczymy. Dzięki za odpowiedz.

Opublikowano

Dziękuję wszystkim za pomoc. Okazalo się, ze problem tkwił w phoseguard. Po wyjeciu go w ciagu trzech dni woda jest już krystaliczna. Dziwne ze nowy wklad potrafi tak pylic. 

  • Lubię to 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Witaj. U mnie się tak zdarzyło gdy miałem zbyt słaby wzmacniacz. 
    • Jak w temacie kupie Pseudotropheus sp acei Luwala Reef , najlepiej dorosłe osobniki , młodzież też wchodzi w grę. 😀 
    • Dzięki za rozwianie wątpliwości. Cieszy mnie, że zielenice tak wystartowały. Możliwe, że niebawem zamontuje troche mocniejsze światło żeby jeszcze im w tym pomóc. Nie będę przesadzał bo akwarium i tak stoi frontem do okna północnego. Jeśli chodzi o to czemu czekałem rok to po prostu w tamtym roku zrobiłem 3/4 roboty i odsunąłem akwarium na dalszy plan. Musiałem pozałatwiać sprawy i rozwiązać problemy, później sam nie wiem czemu czekałem. Ważne, że w końcu są ryby i wszystko dobrze się kręci
    • To są normalne zielenice, za 2-3 miesiące będziesz miał kamienie pokryte pięknym, zielonym zamszem. Sinice tworzą takie paskudne szaro-turkusowe plechy, od razu widać, że to jest coś, czego nie chcesz w akwarium.  Bardzo fajne rumowisko, ale dla czego aż rok czekałeś? Zwykle akwarium jest dojrzałe po miesiącu.
    • Witam serdecznie, mam zapytanie odnośnie czegoś, co porasta kamienie w moim malawi.  Jeśli chodzi o temat glonów i tego typu rzeczy jestem zielony w temacie. Moje akwarium etap okrzemków przerabiało dosyć dawno temu i wyglądało tak: Długo chodziło bez mieszkańców. Po około roku, gdy kamienie były już czyste wpuściłem ryby. Wydarzyło się to dwa tygodnie temu i akwarium z takiego: zmieniło się na takie: Na żywo dużo lepiej widać zieleń, jest jej bardzo dużo. Podejrzewałem, że jak zasiedlę akwarium to pojawią się też glony. Dodatkowo akwarium stoi na przeciwko okna północnego więc dostaje sporo światła. Nie mniej jednak nadal zastanawia mnie czy to mogło stać się tak szybko. To, co skłoniło mnie do napisania tego postu to dziwne punkty na omawianych kamieniach. Występują z różnorodną częstotliwością i odbiegają kolorem od reszty zielonych porostów na kamieniach. Tutaj fotki: Chodzi mi o te niebieskawo-zielonkawe kropki. Jestem wzrokowcem a ten kolor wydaje mi się mało naturalno-bezpieczny(?) I zacząłem się lekko martwić. Wolę dmuchać na zimne i dowiedzieć się od ludzi bardziej doświadczonych. Co to może być? A przede wszystkim czy to powód do zmartwień? Jak mówiłem - o ile ryby i samo malawi pod względem wiedzy nie jest mi obce tak glony to inna para kaloszy. Z góry dziękuję za pomoc. 
    • Dziękuję za pomoc , postanowiłem do tych karm , które już mam , czyli do : Tropical Spirulina Forte 36% i Tropical Pro Defence S, dokupić Tropical D-Allio plus (będę podawał raz w tygodniu ), oraz Hikari Vibra Bites . No i może przetestuję też Aller Futura ex. , zobaczymy czy i u mnie , będzie ona równie chętnie zjadana przez ryby. I jeszcze taka karma, jak Naturefood Supreme Plant M, stosował ktoś ?
    • Dlatego od dawna obsadę dobieram pod względem kolorów a nie żywienia.
    • @Tomasz78 Na to wygląda. 
    • @triamond skoro jeden pokarm dla wszystkich to znaczy że dobieranie obsady zgodnej żywieniowo to mit.
    • @Tomasz78 Wygląda na to, że trudno taką obsadę znaleźć, jeśli chodzi o skład karmy. Temat już dyskutowany w długich wątkach (wraz ze źródłami):  https://forum.klub-malawi.pl/topic/25045-jak-dobieracie-diete-dla-swoich-ryb/ https://forum.klub-malawi.pl/topic/26433-roślinożercy-a-mięsożercy-różnice-w-układzie-pokarmowym-jak-i-czym-karmić-dyskusja-ogólna 'Mięsożercy' gorzej tolerują nadmiar węglowodanów od 'wszystkożerców'. Karma nie ma znaczenia, o ile ma dużo białka (w tym nie za dużo nie pełnych roślinnych), i trochę tłuszczu. Pielęgnice są wszystkożerne. Pielęgnice Jeziora Malawi są blisko ze sobą spokrewnione, wyewoluowały z kilku gatunków i się specjalizowały w młodym ewolucyjnie (1-2 mln lat) jeziorze. Nie było czasu na pełną specjalizację. Mają żołądki, zęby gardłowe, przewód pokarmowy o średniej długości, z  pewnymi różnicami gatunkowymi i jedzą co się da. Niektóre znalazły swoje nisze ekologiczne z danym typem pokarmu, ale doskonale poradzą sobie na innym, jeśli będzie trzeba. Za krótko i brak presji ewolucyjnej, by stracić zdolność jedzenia wszystkiego, szczególnie że poziom wody i warunki się zmieniały wielokrotnie (a więc i pewnie rodzaj dostępnego pokarmu). Peryfiton jest wysokobiałkowy (55%), niskowęglowodanowy (10%? jeśli chodzi o strawne węglowodany) i absurdem jest traktować peryfitonożerców, jako  roślinożerców i karmić je węglowodanami z karm roślinnych o niskiej zawartości białka, tylko dlatego, że i glony i rośliny są zielone. To prowadzi do bloat. No i karmy akwarystyczne/hodowlane są przetworzone. To coś innego niż w naturze.  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.