Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, pozner napisał:

Jakiś czas temu dodałem filmik, na którym akwarium stoi na środku pomieszczenia. Jast cylindryczne. W centralnym punkcie, w osi akwarium, jest kamienista konstrukcja od dna do lustra wody. Większość pyszczaków trzymała się tej konstrukcji. Reszta była wolna od ryb. Mogę się tylko domyślać, że tam szukały jedzonko i czuły się bezpieczniej. 

Ok, była strefa wolna od ryb, ale taka właśnie "niewykorzystana" wolna przestrzeń nie jest przecież zupełnie zmarnowana.
Chodzi mi o to, że jak się gonią, to mają gdzie uciekać. Zresztą sama obecność stref wolnych od ryb lub jej brak, zapewne ma wpływ na samopoczucie ryb które są akurat w kupie. Nie mam na to dowodu ale tak myślę ;).

1 godzinę temu, pozner napisał:

Pytanie, jak to uwzględnić.

Krzysztof żebym cię dobrze zrozumiał chcesz znaleźć jakiś uniwersalny przepis który ten czynnik uwzględni?
Robimy to przecież na wyczucie. Nasza wiedza i podejście również się zmienia.
Jak zakładałem kilkanaście lat temu akwarium z trofeusami to panował pogląd że najmniejszym zbiornikiem dla nich jest 300L. To oczywiście później ewoluowało i później uważano że to jest za mało. Ja miałem akurat niestandardowe 300L, wg mnie jakoś to się sprawdzało, więc raczej na "ortodoksyjmym" forum trofeusowym się nie odzywałem ;) 

 

1 godzinę temu, pozner napisał:

Oj, no tu mój temat bardziej skierowany jest do mbuny. Przy np. drapolach litraż jest kluczowy. Przy non mbunie generalnie też. Tam nie ma kwestii zagruzowania. 

Ok, sorry za te uwagę. Wiem że zakładasz duże mbunarium, ale myślałem że chcesz podystkutować i pozastanawiać się tak ogólnie ;)

1 godzinę temu, iquitos68 napisał:

Moje drapole mają 13-19 cm i póki co widzę pozytywy dużej liczby kamulców. Największy lichnochromis 19 cm kamieniami się nie przejmuję bo za rewir obrał środek akwarium...  przy powierzchni 🙂

Oczywiście do drapoli a'la @stanjeszcze trochę wielkościowo brakuje 😉

Ok, rozumiem :) 

Edytowane przez troad
  • Lubię to 1
Opublikowano
Godzinę temu, pozner napisał:

Moje rozważania dotyczą tego, że nie powinniśmy się kierować tylko litrażem netto, to może być mylące. Wszystko zależy od aranżacji. 

Po prostu, wyliczenia ilości wody netto nie mają sensu. Mamy np. kamienie w drobnych formach, poukładane w jakąś konstrukcję i z drugiej strony taką samą masę kamieni, ale zbitą w sześcian. Niby ta sama ilość kamienia, ale znaczenie zupełnie inne. Dla mnie takie suche wyliczenia nie mają sensu. 

Oczywiście wyliczenia wody netto nie mają w moim odczuciu jakiegoś fundamentalnego znaczenia i nie można się tym kierować. Układając aranżację trzeba po prostu kierować się intuicją oraz wiedzą na temat gatunków które chcemy w danym zbiorniku pielęgnować, biorąc pod uwagę ich preferencje środowiskowe. Tak jak piszesz, 100kg drobnego kamienia a trzy kamole po 33kg dają nam zupełnie inne warunki dla ryb - pokazuje to dobitnie, że wyliczanki wody netto bez ułożenia odpowiedniego aranżu nie mają większego sensu 😉

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)
53 minuty temu, troad napisał:

Ok, sorry za te uwagę. Wiem że zakładasz duże mbunarium, ale myślałem że chcesz podystkutować i pozastanawiać się tak ogólnie ;)

Zgadza się, chcę to omówić ogólnie, ale przy non mbunie jest to dość oczywiste. Kluczowy temat dotyczy mbuny. Jakiś czas temu obowiązyjącym kanonem były np. dwie wyspy po bokach akwarium. Na szczęście odchodzi się od tego, ale czy z drugiej strony ilość kamieni powinna determinować ilość ryb? I w jakim stopniu? 

Moim zdaniem minimalizm jest fatalnym rozwiązaniem. Podporządkowanie potrzeb ryb jak największym ułatwieniom obsługi akwarium może generować tylko problemy. Tym przede wszystkim powinni się kierować zakładający akwarium. Jak dużo i jakich kamieni powinno być w akwarium? Jak najwięcej, w granicach rozsądku. Na pewno byłoby mniej zgonów. 

Wyliczenia netto wody powinny być tylko pewną podpowiedzią, wskazówką, a nie dogmatem. Moim zdaniem w malawce może funkcjonować więcej ryb, niż wskazywał by na to litraż netto. 

Żeby nie było, do swoich 930l. planuję 4 gatunki i mocno zastanawiam się nad piątym. Znam realia, dlatego założyłem ten temat. Zakładający Malawi nie powinni, moim zdaniem, ograniczać ilości skał. Sensownie ułożone skały i ich ilość zdziałają więcej, niż kontrolowane przerybienie. 

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)
14 minut temu, pozner napisał:

(...) Moim zdaniem w malawce może funkcjonować więcej ryb, niż wskazywał by na to litraż netto. 

(...) Sensownie ułożone skały i ich ilość zdziałają lepiej niż kontrolowane przerobienie. 

Jeżeli zwiększysz ilość ryb ( po zwiększeniu ilości kamieni) to uzyskasz "przerybienie", w stosunku do, nazwijmy to, "tradycyjnego układu haremowego".

Edytowane przez suricade
Opublikowano (edytowane)
28 minut temu, suricade napisał:

Jeżeli zwiększysz ilość ryb ( po zwiększeniu ilości kamieni) to uzyskasz "przerybienie", w stosunku do, nazwijmy to, "tradycyjnego układu haremowego".

Tego swoistego paradoksu dotyczy ten temat. Zwiększenie ilości kamieni nie musi odbywać się kosztem ilości ryb. Nie wszystko opiszą cyferki. 

Wręcz przeciwnie, zbyt mała ilość skał może prowadzić do problemów (że tak to określę). Kamienie nie tylko zajmują miejsce w akwarium, są użyteczne i moim zdaniem, przy tak ograniczonej powierzchni, każdy centymetr powinien być sensownie wykorzystany. Ryby na pewno to wykorzystają.

Edytowane przez pozner
Opublikowano

Ciekawy temat. Częściowo sięz nim zgodzę, a częściowo nie. Faktycznie planowany litraż to również wiecej przestrzeni do aranżacji i tym samym więcej kryjówek i wiecej rewirów i pod tym kątem rozważałbym brutto. Tu można by mówić o ilości ryb.

O ich rozmiarze natomiast mówiąc wybrałbym litraż netto, a dokładniej przysłowiową sumę centymetrów bieżących ryby, choc może to też niedokładne. Najtrafniej określiłbym sumaryczną wagę/objętość ryb, ponieważ większe ryby ważą dużo więcej na każdy centymetr. Chodzi o to, że każdy litr ryby potrzebuje ileś litrów wody ze względu na funkcje życiowe zanieczyszczające wodę.

Oczywiście można stosować różne pochłaniacze i inne cuda, ale ogólnie prędkość produkcji odchodów i NO3 jest proporcjonalna do masy/objętości ryb i nie powinna raczej przekraczać pewnego poziomu produkcji.

 

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Falcowski napisał:

Oczywiście można stosować różne pochłaniacze i inne cuda, ale ogólnie prędkość produkcji odchodów i NO3 jest proporcjonalna do masy/objętości ryb i nie powinna raczej przekraczać pewnego poziomu produkcji.

I tego dotyczy ogólny przelicznik ilości ryb do litrażu, gdy tu przesadzimy mamy problemy z warunkami bytowymi wywołanymi zła jakością wody.  Jak wsadzisz 20 chłopa z problemami gastrycznymi do małego baraku to nie wiem jakby wietrzyć to komfortu powietrznego nie będzie 😷 :) .  

Inna kwestia to, to o co Krzyśkowi zapewne chodzi,

3 godziny temu, pozner napisał:

Sensownie ułożone skały i ich ilość zdziałają więcej, niż kontrolowane przerybienie. 

i słowo "sensownie" jest tu kluczowe. Przez sensowne ułożenie rozumiem nie ilość kamieni a jakość ich ułożenia. Modne ostatnio słowo "zagruzowanie" niektórzy rozumieją tak że, im więcej tym lepiej i pojawiają się aranżacje ze stertą kamieni i kryjówkami tylko dla narybku ;) . Często 50 kg kamienia jesteśmy w stanie lepiej zapełnić efektywnie i efektownie mbunarium niż 100 kg wsadzonymi na pałę :).

Podstawa to umiar zarówno w ilości wody, ryb jak i dekoracji.

Edytowane przez eljot
  • Lubię to 6
Opublikowano
16 minut temu, eljot napisał:

I tego dotyczy ogólny przelicznik ilości ryb do litrażu, gdy tu przesadzimy mamy problemy z warunkami bytowymi wywołanymi zła jakością wody.  Jak wsadzisz 20 chłopa z problemami gastrycznymi do małego baraku to nie wiem jakby wietrzyć to komfortu powietrznego nie będzie 😷 :) .  

 

To właśnie miałem na myśli, mówiąc że tu jest istotna wartość netto.

Opublikowano
12 minut temu, eljot napisał:
3 godziny temu, pozner napisał:

Sensownie ułożone skały i ich ilość zdziałają więcej, niż kontrolowane przerybienie. 

i słowo "sensownie" jest tu kluczowe. Przez sensowne ułożenie rozumiem nie ilość kamieni a jakość ich ułożenia. Modne ostatnio słowo "zagruzowanie" niektórzy rozumieją tak że, im więcej tym lepiej i pojawiają się aranżacje ze stertą kamieni i kryjówkami tylko dla narybku ;) . Często 50 kg kamienia jesteśmy w stanie lepiej zapełnić efektywnie i efektownie mbunarium niż 100 kg wsadzonymi na pałę :)

Dokładnie mi o to chodziło. Nawalenie kamieni bez składu i ładu nie ma sensu. Przy tak ograniczonej powierzchni trzeba wycisnąć jak najwięcej z     aranżacji. Z mojej strony to dawajcie kamole na maxa. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Może to zbieg okoliczności... Ale jak namoczyłem dzisiaj jeszcze pokarmy Naturefood Premium Cichlid M oraz Tropical Softline Africa Carnivore M to okazało się że one też dosyć mocno puchną. Dzwoniłem jeszcze dzisiaj do Zakładu Higieny Weterynaryjnej i okazuje się że niedrogo można zrobić badania w kierunku obecności pasożytów zewnętrznych i wewnętrznych. Najlepiej tylko żeby przywieźć żywą rybę. Jeśli ten mały Exo dotrwa do środy to może go dostarczę do zbadania żeby widzieć czy to jakieś dziadostwo z którym podjąć walkę medyczną czy po prostu przypadek dwóch ryb którym przydarzyło się coś innego.
    • Od lat karmię w 85% tym pokarmem i nigdy nie namaczałem. Daję małym i dużym rybom, nawet dla narybku kruszyłem i podawałem niemoczone .To nie to, na 100%.
    • Witam, Od kilku miesięcy posiadam akwarium z Sauloisi (kupiłem 10 młodych, niestety jedna padła). Do tej pory myślałem, że mam układ idealny 2 + 7. Jednak teraz kolejne ryby zaczynają zmieniać barwy. 3 samce są już mocno wybarwione. Pytanie (pewnie trochę naiwne :)) czy na zdjęciach są zdominowane samce ?  Obie ryby mają widoczne plamki na dolnej płetwie - imitujące ikrę (jak u samców). Przepraszam za jakość zdjęć ale jak podchodzę do akwarium to ryby wariują i ciężko zrobić zdjęcie.  Jeśli to są samce to okaże się, że mam 5 samców i 4 samice... co powinienem zrobić z takim układem ?     
    • Mała aktualizacja pamiętnika akwarystycznego. Pierwsza niemiła akcja. Samica Stigmatochromis Tolae pożegnała się z tym światem  Podejrzanie też się prezentuje najmniejszy egzemplarz Exochochromis Anagenys. Najpierw podejrzewałem jakieś pasożyty. Teraz zastanawiam się czy sam nie doprowadziłem do tej sytuacji... Przez pierwszy tydzień karmiłem delikatnie 2 razy dziennie płatkami HS Aqua Artemia. Po tygodniu zrobiłem rybom dzień głodówki i następnego dnia (wtorek) na śniadanie podałem pokarm Hikari Vibra Bites. Posiłek był nieco bardziej może obfity. Wieczorem podałem płatki artemii. Następnego dnia (środa) zauważyłem dziwne zachowanie tej samicy. Ten dzień jeszcze karmiłem normalnie (rano Naturefood Premium Cichlid M a wieczorem płatki). Wieczorem samica już nie przyjmowała pokarmu. W czwartek podałem jeszcze śniadanie i zrobiłem głodówkę. W sobotę nie było mnie w domu i w niedzielę rano znalazłem samicę Tolae już martwą. Zauważyłem, że najmniejszy Exo ma lekko powiększony brzuch i po tej głodówce mimo, że wystartował do pokarmu (płatki artemii) jak szalony to każdorazowo pobrany pokarm wypluwał. W niedzielę wieczorem zrobiłem eksperyment i namoczyłem pokarm Hikari. Zwiększył nieco swoją objętość (zdjęcie poniżej). Po tym wszystkim zastanawiam się czy nie spowodowałem tej katastrofy tym, że podałem ten pokarm bezpośrednio do zbiornika, bez żadnego namaczania. Reszta ryb śmiga jak odrzutowce, jedzą jak odkurzacze. Czasami Nimbochromis Polystigma otrze się o coś. Zamówiłem Capisol i Protosol Zooleka ale sam już nie wiem czy przeprowadzać jakąś kurację czy wziąć to na klatę jako elementarny błąd podania pokarmu w takiej formie... Na górze zdjęcia pokarm przed namoczeniem, na dole zdjęcia po namoczeniu. Zastanawiam się czy po prostu nie "zatkało" mi tych ryb...   Z wieści pozytywnych, odpaliłem moduł filtrujący (ten przyklejony do lewej bocznej ściany zbiornika). Jako medium filtracyjne zdecydowałem się w końcu na kształtki K1. Zmieściło mi się ich tam 14 litrów. Moduł napędza pompa Aqua Nova o przepływie z tego co pamiętam 8000 l/h. Pompa działa sobie na drugim biegu. Chyba na takiej mocy ją pozostawię bo "sika" naprawdę słusznie i przy tej mocy spadek lustra wody w module jest całkiem sensowny. Spada o jakieś 2-3 cm poniżej poziomu wody w baniaku. Nieźle zasysa ta pompa skoro wloty do modułu są dwa o średnicy 50mm  Wycięcie na skimmer też świetnie spełnia swoją rolę. Wylot z pompy poprowadziłem rurkami pcv 32mm. Jest około 20cm prostej rurki, później dwa kolanka 45* (stwierdziłem, że zada to mniej strat niż jedno kolano 90*), póżniej jakieś 5cm prostej rurki, kolano 45* w dół i kolano nastawne jako bezpośredni wylot. Mam nadzieję, że filtr będzie się dobrze spisywał. Mam teraz doskonałe porównanie poziomu hałasu wydawanego przez kaseciak napędzany falownikiem JVP oraz moduł napędzany pompą. Wiem już, że muszę wymienić ten falownik na drugą pompę  Pompa pracuje tak cicho, że w zasadzie tylko po falowaniu wody w okolicy wylotu można stwierdzić, że jest włączona.
    • Oddam Sciaenochromis fryeri młode 2,5 cm Za darmo w pakietach po 10 sztuk jest około 40 sztuk Odbiór Gliwice   https://www.olx.pl/d/oferta/sciaenochromis-fryeri-mlode-2-cm-malawi-CID103-ID142RBn.html?bs=olx_pro_listing
    • Wczoraj wpłynęły Chindongo saulosi i zaczęło się miały być umiarkowanie łagodne a zadyma w akwarium na całego aż miło popatrzeć 😁😜 widać że brakowało właśnie tych inżynierów 😁
    • Zdjęcia można dodać bezpośrednio do postu, tak jest wygodniej dla czytajacych.
    • Witam serdecznie.   Bardzo proszę o identyfikację ryb ze zdjęć. Z Góry bardzo dziękuję https://zapodaj.net/plik-djZJYWcGWT https://zapodaj.net/plik-XGtCl1UGzR https://zapodaj.net/plik-RKi3DC9uR8 https://zapodaj.net/plik-7QoNu52rVv https://zapodaj.net/plik-7Nbl79keFs   Czy są to pyszczaki lombardzkie, red zebra i saulosi coral? 
    • Akwarium mam ponad rok czasu. Mleczna woda zaczęła pojawiać się jakieś 2 tygodnie temu i z dnia na dzień było coraz gorzej. 
    • Przeniosłem do właściwego działu.  W okolicach Krakowa masz hodowlę Malawian.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.