Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zrób jak radzą doświadczeni koledzy i koleżanki. Woda, jeśli chodzi o biologię, w tym wypadku jest bezużyteczna. Cała biologia jest w piasku, kamieniach i ceramice którą masz w filtrze. Owszem, możesz zostawić część "starej" wody, tyle ile dasz radę przelać do wiader czy innych pojemników, ale resztę śmiało możesz nalać świeżej, przez węgiel jak Andrzej radzi. Ważne jest żeby filtr biologiczny cały czas pracował w trakcie tej operacji, nawet niech sobie mieli wodę w wiaderku.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
Opublikowano (edytowane)
10 minut temu, SlavekG napisał:

Andrzeju też kiedyś jechałem na samym uzdatniaczu przez wiele lat, jeśli ma być szybko to najlepsze rozwiązanie.

Dokładnie...nie ma co się obawiać. Wkłady w filtrach a właściwie bakterie nitryfikacyjne w nich szybko zadziałają przywracając biologię. Fakt..optycznie będzie sajgon..ale gwarantuje ,że jak skończy grzebanie po południu to rano nie będzie śladu mętności . Dlatego też  warto jedną ampułkę prodibio biodigest  wlać do filtra a drugą do wody.

 

4 minuty temu, Bartek_De napisał:

Woda, jeśli chodzi o biologię, w tym wypadku jest bezużyteczna

Nie zgodzę się ..aczkolwiek rozumiem , że to skrót myślowy. On jest bezużyteczna jeżeli chodzi o bakterie nitryfikacyjne bo w niej   nie siedzą. Ale sam fakt , że ma odpowiednie już parametry , jest bez chloru itp.  nie czyni jej bezużytecznej. Dlatego zawsze Bartku reaguje na takie określenie jakiego użyłeś aczkolwiek powtarzam ..rozumiem ,że to skrót myślowy ale zawsze wymaga wg mnie wyjaśnienia :)

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 2
Opublikowano

Dokładnie Andrzeju o to mi chodziło. Z drugiej strony parametry i tak się rozjadą nawet gdyby kolega zgromadził 100% starej wody, bo przecież prawie drugie tyle doleje świeżej. Przecież woda kranowa po usunięciu chloru nie ma złych parametrów, jedynie pH jest do skorygowania w niektórych przypadkach

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Tyle ,że szybciej zbiornik wróci do stanu równowagi gdy damy np. 50 % starej wody i 50% nowej. To nie tylko NO3  bo stara woda czy nowa nie ma wpływu na to . A dlaczego np. pierwotniaki zakwitają w nowej wodzie a nie starej. Woda to też żródło metali różnych. Inaczej  będzie to wyglądać w wodzie , która już  jest filtrowane  przez złoża je usuwające a inaczej w wodzie z kranu. Owszem..gdyby kolega miał się przeprowadzać kilkadziesiąt km dalej i brać ze sobą starą wodę to by nie miało sensu. Jeżeli tylko zmienia akwa na większe to  warto starej wody użyć. Często spotykałem się z określeniem , że poprzez wodę przenosi się patogeny i stąd jest bezużyteczna. Pytanie..jakie patogeny skoro przelewam tę sama wodę do większego np. akwa. mam w większości te samo podłoże , te same wkłady filtracyjne i robię to np. w ciągu godziny i tę samą obsadę  mam dalej? Owszem..gdyby ktoś brał ode mnie tę wodę to jest jakieś ryzyko. No dobra..trochę temat zbytnio rozwinąłem . W każdym bądź razie jak kolega zrobi jak podpowiadamy to nie ma się czego obawiać:)

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 1
Opublikowano (edytowane)

Do końca przyszłego tyg. mam nadzieję, że to ogarnę i dam znać jak wyszło. 

Dzięki jeszcze raz wszystkim. 

Edytowane przez Ziajka25
Opublikowano

Jak dla mnie, to można przerzucić z jednego szkła do drugiego i trzymać pół akwarium wody. To nic złego. Jedynie wizualnie razi, co przy tak istotnej operacji jest najmniejszym problemem.

Ustrojstwo i tak sobie kup. Przy 300 litrach nie wyobrażam sobie odstawiać za każdym razem wody w wiadrach. Rozciągasz wąż, spuszczasz ile chcesz, lejesz ile chcesz i się nie martwisz. Poza tym ci miejsca wiadra z wodą nie zajmują.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • To że kupska nie są zbierane nie koniecznie oznacza że filtracja nie daje rady. Jeśli nie masz NO2 w zbiorniku to filtracja daje radę tylko trzeba pokombinować z ustawieniem wlotów i wylotów 🙂 Może jakiś kamień przestawić żeby lepszą cyrkulację uzyskać. Jeśli chciałbyś zmieniać pompę to ja nie bawiłbym się w szukanie tylko od razu dowalił jakąś jebao dcp 5-8tys. czy innego producenta o takiej mocy. Istotna sprawa żeby pompa miała kontroler. Wtedy sobie ustawisz moc zgodnie z zapotrzebowaniem. Ja u siebie mam pompę Aqua Nova z kontrolerem i przepływem bodajże 8000 litrów na godzinę. U mnie pompa pracuje sobie na pierwszym biegu i w zupełności to wystarcza. Ale w razie czego mam jeszcze kilka biegów w zapasie 🙂
    • Cześć. Potrzebuję porady... akwa 160x40x50. Filtracja to kubeł + gąbki w module z pompą AC2000 + druga pompa AC2000 jako cyrkulator. Ryby podrosły, trochę ich też przybyło, doszło trochę kamieni, korzeń i widzę, że filtracja nie daje rady. Zacząłbym od wymiany pompy w module na jakąś mocniejszą, bo nie wszystkie kupska są zamiatane do modułu? Jaka pompa sprawdziłaby się w takim akwa o dość sporej ilosci ryb i gęstej zabudowie?
    • Poszukuję sprawdzonego sklepu z tubami led i cała resztą do zabawy z oświetleniem tj. moduły, sterowniki i co tam jeszcze potrzebne  Polecicie coś? A może jakiś forumowy rzemieślnik
    • Wydaje się mi, że nie masz się czym martwić. Są to dość młode osobniki, pewnie cały czas stresują się. Wiele razy czytałem o takich zachowaniach, u mnie podobnie było z Acei, które może nie regularnie, ale jak były młode to często zbierały się w grupę i tak robiły. Spróbuj z zakryciem boków np. kartonem.
    • Witam tydzień temu wpuściłem do dojrzałego akwarium 375l (150x50x50) 15 sztuk Placidochromis Mdoka white lips. Wcześniej były tropheusy nie było restartu, akwarium cały czas funkcjonuje od stycznia. Przy wpuszczeniu do akwarium były 4 sztuki synodontisow, 2 dni później czyli w niedzielę wpuściłem 7 sztuk Yellow i o ile Yellowy zachowują się w miarę normalnie to Mdoki cały czas pływają w jednym rogu akwarium nerwowo. Miałem dużo gatunków z Malawi ale to pierwszy raz z non mbuna i zawsze takie zachowanie po wpuszczeniu trwało max 1 dobę. Tymczasem Mdoki zachowują się już tak od tygodnia. Jest się czym przejmować? Z rzeczy ważnych ryby normalnie przyjmują pokarm, nie ocierają się o dno. Z tej strony co pływają leci zawsze pokarm ale nawet jak nikogo nie ma w pokoju to tak pływają więc nie jest to chyba to. Być może za krótka aklimatyzację zrobiłem? Ryby od razu wlałem do pojemnika i kranikiem metoda kropelkową przez kilkanascie minut aklimatyzowalem i potem wpuściłem do akwarium oczywiście bez wody. Miałem też problem z sinicami tylko na piasku jak były tropheusy. Podmianę wody zrobiłem po 3 dniach i ściągnąłem resztki sinic z piasku. Dodam że tropheusy zachowywały się normalnie. Proszę o porady :) VID20251121184751.mp4 VID20251121184526.mp4
    • Przez miesiąc to już pewnie decyzje zostały podjęte, ale może ktoś kiedyś też będzie chciał o to zapytać. Mój narurowiec działa od sześciu lat. Planuję małą modyfikację ale nie śpieszy mi się. Moje rozwiązanie nie jest standardowe, bo jest w układzie pionowym, na ścianie i na dodatek piętro niżej niż akwarium. Koło akwarium nie było miejsca miało być cicho. Zmiany jakie mam zamiar zrobić: - wymiana pompy na sterowalną (by w razie czego przedmuchać akwarium), - rezygnacja ze śrubunków i niepotrzebnych zaworów, - zmiana zaworów na stalowe (dotychczasowe pvcu, po ok 2 latach zaczynają cieknąć, śrubunki też) - rezygnacja z korpusu na żywicę (już nie pamiętam ale jest jakiś parametr wody, który powoduje, że żywica nie działa) - rezygnacja z rotametrów i zaworów regulujących przepływ wody przez złoża biologiczne (rotametry się zatarły po roku, a zdławić przepływ przez złoża można wklejając na stałe do rury jakieś przewężenie) Przez ten czas wymieniałem tylko wkłady filtrujące i te nieszczęsne zawory. Kiedyś jak będę miał czas to opiszę całość
    • Ja od 30 lat leje prosto z baterii termostatycznej kranówę. Ważna jest temperatura i tyle. Woda RO do Malawi to przesada,  chyba że masz masakryczne parametry wody w kranie - zwłaszcza NO3. Na to trzeba uważać.    
    • Tak, do sumpa dolewam kranówkę. Więcej, nie zawsze chce mi się puszczać przez węgiel i leję prosto z kranu.
    • Czyli rozumiem, że uzupełniasz odparowaną wodę zwykłą kranówką przefiltrowaną przez węgiel i dłuższy czas nic się nie dzieje. To jest dla mnie jakaś wskazówka. Dzięki.
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.