Skocz do zawartości

Moja woda dla pyszczaków.


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam wszystkich jako że to mój pierwszy post na tym forum. 

Zmieniam mieszkańców mojego akwarium. Do tej pory były to paletki.  Dodałem skałki, podmieniłem część wody. Akwarium w tej chwili bez ryb. 

Akwarium 450 litrów, filtr cały czas włączony (tydzień temu po nieudanym leczeniu w sterylniaku padła ostatnia paletka). 

Mam pytanie odnośnie wody dla rybek z Malawi. 

Woda jaką dysponuję to

bezpośrednio ze studni PH około 7, GH - 21, KH - 7

po przejściu przez stację oczyszczania z jakimś złożem multi:   PH około 7, GH - 2, KH - 7

no i woda po filtrze RO. 

W tej chwili po podmianach mam PH 7. KH i GH nie mierzyłem (zrobię to oczywiście).  

Czy na KH  7 uzyskam PH w większe od 7,5 czy trzeba bawić się sodą?

Czy GH 21 będzie miało jakiś negatywny wpływ na życie w akwarium? 

Czy w wodzie bezpośrednio ze studni po dodaniu sody GH jeszcze podskoczy? 

Czy ryby mogą żyć w wodzie GH - 21 i KH powiedzmy 11 po dodaniu sody? 

Której wody używać do podmian i ewentualnego zmieszania z sodą?

Najbardziej pasowała by mi woda ze stacji uzdatniania bo ta idzie na dom i mam ją już podgrzaną. 

 

 

Opublikowano

Witam.

Kolego wejdź do działu woda, tam jest temat ustrojstwo do nalewania wody. Sam to stosuję i w zupełności wystarczy. Ja żadnej sody nie stosuję i też jest dobrze. Najważniejsze to NO2 i NO3. To nie palety więc nie ma co kombinowac z wodą. 

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano

Adamie @adi skoro kolega ma własne ujęcie wody i jeszcze przepuszcza ją przez stację oczyszczania to żadne ustrojstwo raczej nie jest potrzebne, chloru na pewno nie ma. @Reksiomoim zdaniem nie baw się w RO, używaj wody z kranu, pH podnieś sodą i będzie ok

  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

Kh i Gh nie zwracaj sobie głowy. Kh jest tylko buforem pozwalającym utrzymać stabilne Ph. Masz za niskie Ph. Soda pozwoli na pewno je podwyższyć, ale lepiej z tego zrezygnować, jeśli nie jest to konieczne. Najpierw zmierz Ph w akwarium. Potrafi podskoczyć o 2...3 dziesiąte. Może okazać się, że nie będziesz musiał nic robić. 

Edytowane przez pozner
  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)

Mogą żyć we wodze GH 21. Pyszczaki nie są aż tak wrażliwe na GH i w granicach do 30 jest ok. KH zaleca się książkowo 8-10. Ja nie jestem jeszcze aż tak doświadczony ale nie zdziwię się jak wielu tu powie ze od tego tez mogą być odchyły i nic się nie stanie. Najważniejsze testy to NO2, NO3.

Niedawno startowałem swoje akwa i woda wlana z kranu po dwóch dniach mierzona testami miała  KH= 7 i przy tym samym PH wiele ponad 7,5 - a dokładniej = 8, wiec wyglada na to ze nie ma z tym problemu. A Ph urosło mi od pierwotnego naturalnie bez uzdatniaczy żadnych o 0,6.

Jak już bardzo Ci zależy na tym dostosowaniu sztucznie GH KH PH żeby było tip top a masz wodę RO to bardzo łatwo zrobisz to preparatem "Sechem - Malawi Victioria Buffer". Stosowany dobrze ustawi Ci zawsze wodę tak jak trzeba w Malawi.

 

 

Edytowane przez blindman
  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1
Opublikowano
24 minuty temu, blindman napisał:

a masz wodę RO to bardzo łatwo zrobisz to preparatem "Sechem - Malawi Victioria Buffer". Stosowany dobrze ustawi Ci zawsze wodę tak jak trzeba w Malawi.

Woda RO jest kompletnie niepotrzebna, lej wodę prosto z kranu, zmierz Ph po 2...3 dniach. Jeśli będzie nawet na poziomie 7,2...7,3, to nic bym nie robił. Ryby przyzwyczją się. Możesz też zastosować sodę. 

  • Lubię to 1
  • Dziękuję 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


  • Posty

    • Ja również. Kształt głowy mi nie pasuje do saulosi
    • Obstawiam że na 99% to demasoni.
    • Bartku...demasoni nawet jak ledwo się " urodzi" to widać jego zdecydowane barwy czyli pasy pionowe. Nie można jego pomylić z inną rybą . No chyba , że jest złego gatunku. Wydaje mi się , że to może być saulosi lub coś innego.
    • Ta największa wygląda na crabro.
    • To Ty jesteś bardzo dzielny, albo bardzo silny, albo masz nieduże akwarium. Przy zbiorniku 160 litrów - wielkość mini jak na malawi - podmiana 25% to jest 40 litrów - wiadrami w jedną i w drugą. Przy większych akwariach odpowiednio więcej. To już chyba lepiej ciągnąć węże.  Jak już się upierasz przy targaniu tej wody, to wygodniejsze od wiader mogą być kanistry - trudniej rozlać. Ja tak na razie uzupełniam wodę w dolewce.  Jeżeli masz miejsce w szafce - mnie się takie rozwiązanie bardzo sprawdziło - można tam zamontować narurowca i na czas poboru wody łączyć go z siecią wężem ogrodowym z szybkozłączką.  Z drugiej strony wpiąłem zestaw na stałe do rury prowadzącej wodą z sumpa do akwarium. Jak widać na zdjęciu, założyłem też elektrozawór z wyłącznikiem pływakowym, żeby nie przelać.  Co do wkładów - mam polipropylenowy, odżelaziający i węglowy. I jeszcze jedno drobne udogodnienie: Wąż doprowadzający wodę do filtra podpinam do baterii prysznica. Żeby nie musieć za każdym razem odkręcać węża i nakręcać końcówkę do podłączania szybkozłączki, wąż prysznica dokręciłem do szybkozłączki z gwintem zewnętrznym 1/2" (trochę się naszukałem w internecie). Tym sposobem przepinam tylko węże. Zastanawiam się jeszcze nad założeniem za elektrozaworem trójnika i podłączeniu tam modułu z żywicą jonowymienną - w ten sposób ogarnę też temat uzupełniania wody w dolewce.    
    • Poziome psy - Melanochromis auratus Plamy - Nimbochromis livingstonii Bez Pasów - 3 x Pseudotropheus sp. 'acei' Pionowe pasy - słabo go widać, Chindongo demasoni albo Chindongo saulosi Ta największa, trudno powiedzieć, jakiś Pseudotropheus? W tej misce, bez napowietrzania i przykrycia za długo nie pożyją.
    • Siemka potrzebuje info co za pyszczole tu pływają 😁😁😁🍺
    • Cześć  To stary temat ale i mnie aktualny ponieważ mój samiec Yellow od ponad pół roku na zmianę bździ się z dwoma samicami Saulosi , już chyba z osiem razy nosiły w pysku młode ale jak na razie przetrwały dwie jedna ma jakieś  4 cm a druga jest jeszcze tyci tyci maleńka 
    • @Tomasz78https://forum.klub-malawi.pl/search/?q=Hexpure &quick=1  W podanym linku są 4 tematy różne w tym jeden właśnie ten tutaj. W szukajce zaznacz WSZYSTKO  wtedy szuka w zawartości całego forum.
    • Napiszę tutaj bo wpisując w wyszukiwarkę hexpure wyskoczył tylko ten temat. Moje spostrzerzenia po użyciu hexpure w porównaniu do purigenu. Jeżeli coś jest tanie a tak samo dobre jak te drogie to zapala się czerwona lampka - gdzieś tkwi jakiś "haczyk". No i znalazł się owy "haczyk". Jeżeli chodzi o czystość wody to oba preparaty krystalizują wodę tak samo, oba po 4 tygodniach tak samo zabrudzone na kolor brązowy. Różnica wyszła w regeneracji. Oba regeneruję wybielaczem ace. Hexpure wybielało się 3 dni zużywając 1 litr ace i to nie wybieliło do białości. Nalałem około 300 ml ace do 125ml hexpure tak jak robię to w przypadku purigenu, po 24h wybieliło może w połowie, i tak jeszcze 2 razy powtarzałem aż zużyłem 1 litr. Natomiast 125ml purigenu po użyciu 300 a nawet 250 ml ace po niecałych 20h wybiela do białości. Wniosek z tego taki że hexpure opłaca się tylko w tedy jeśli używa się go jednorazowo. Jeżeli hexpure działa tak jak purigen latami to na wybielacz wydamy więcej. Purigen regeneruje co 4 tygodnie zużywając 300ml ace, więc zaokrąglając 1 litr ace starcza na 3 miesiące, czyli rocznie 4 litry, powiedzmy że litr ace kosztuje 10 zł, to roczny koszt 40 zł. Hexpure po 4 tygodniach użycia zużywa 1 litr ace, czyli rocznie potrzebuje 12 litrów czyli 120 zł. Hexpure 300ml kosztuje 60 zł. Purigen 250ml kosztuje 110 zł. (Aktualne ceny ze sklepu "trzmiel") Ale na ace trzeba rocznie wydać 80 zł więcej. Wnioski wyciągnijcie sami, a może ktoś ma inne spostrzeżenia?  
  • Tematy

  • Grafiki

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.