Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Jeden z moich Labidochromis caeruleus kolejny raz wskoczył mi do kaseciaka (nie mam pewności czy to ten sam) za pierwszym razem dość szybko spostrzegłem jego brak i wyłowiłem go bez problemu. Tym razem siedział tam cały dzień, gdy go zlokalizowałem był wciśnięty między Atmana, a ściankę kaseciaka, po wyjeciu pompy yellowek leżał na dnie kasety myślałem, że martwy... 😭 Jak go wyciągnąłem, to się trochę ruszał ale po wrzuceniu do wody, leżał bokiem na piasku, tylko poruszając skrzelami. Jako że nie mam innego zbiornika, nabrałem wody z akwarium do plastikowego pudełka okolo 1l i tam go wrzuciłem, przez noc na tyle doszedł do siebie, że pływa w normalnej pozycji w pudełku 😃 niestety po wrzuceniu do akwarium, wyraźnie nie radzi sobie z prądem wody, miota nim po całym akwarium. 

Teraz pytanie, co lepsze, małe pudełko bez napowietrzania i filtra, czy walka z prądem w akwarium? 🤔

Opublikowano (edytowane)

Wydaje mi się, że jeśli nie masz innej opcji, to lepiej w akwa bym go zostawił. Woda w tym małym pudełku bez napowietrzania i żadnej biologii może go wykończyć szybciej niż ten prąd wody w akwarium. Też miałem już kilku skoczków którzy wskoczyli do kaseciaka i byli mocno poobijani, wszyscy żyją do dziś 😉

Edytowane przez Mróz
Opublikowano
7 minut temu, bobasxx napisał:

Teraz pytanie, co lepsze, małe pudełko bez napowietrzania i filtra, czy walka z prądem w akwarium?

W akwa ma więcej miejsca na regeneracje i szybciej dojdzie do siebie. Poza tym po kilkudniowej izolacji może mieć potem problemy w dużym akwa.

  • Lubię to 2
Opublikowano

Jakoś udało mu się dostać pod kaseciaka, tam prąd jest chyba najsłabszy i tam siedzi, najważniejsze, że grzbietem do góry 🤗

  • Lubię to 1
Opublikowano

Zrob sobie "kotnik" z plastikowej butelki. Otwory możesz zrobić rozgrzanym gwoździem lub lutownicą. Przyda się przyssawka żeby butelka stała w miejscu, jeśli nie masz, można użyć klamerek do bielizny i przypiąć do szyb w rogu akwarium.

4a4dbc18d956f137833058f649f21195.jpg

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

  • Lubię to 2
  • Dziękuję 1
Opublikowano (edytowane)
8 godzin temu, AndrzejGłuszyca napisał:

Nie kombinuj..zostaw go ...da sobie radę.

Niestety musiałem wsadzić kotnik, bo już dwa razy yellowka zassało do komory śmieciowej kaseciaka 😲 nie chcę go więcej stresować i męczyć. 

Do jedzenia nie podpływa, do tego ma postrzępioną płetwę ogonową i końcówkę grzbietowej (pewnie to skutek spotkania z wirnikiem Atmana). 

Tak wyglądał około 15-ej

 

 

Teraz siedzi w poziomie przy dnie kotnika 👍

 

 

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez AndrzejGłuszyca
  • Lubię to 1
Opublikowano
27 minut temu, AndrzejGłuszyca napisał:

Filmik tutaj Tobie wrzuciłem.

Faktycznie dobrze zrobiłeś , że go oddzieliłeś. Nie każda rad przeniesiona ze swojego akwa jest słuszna jak moja;)

Dzięki,

mały OT, zanim edytowałem posta, film był widoczny od razu, a edytowałem dlatego, że nie mogłem nic dopisać pod filmem 👍

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

By using this site, you agree to our Warunki użytkowania.